Skocz do zawartości
Forum

dorciaa25

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez dorciaa25

  1. Daffodildorciaa25DaffodilDorcia ogromne gratulacje. I witamy ponownie :) Opowiadaj co u Ciebie i Filipka. Filipek wazy juz prawie 7 kg, już całkiem lepiej śpi w nocy, no i w czwartek wybieramy sie na szczepienie. No no, niezły klocuszek :) Hmm ale koleżanki synek ważył 8 kg w 3 ms i podobno lekarka ja opierniczyła za to, więc zaczynam się bać
  2. DaffodilI część trzecia - na szczęście ostatnia :) [ATTACH]10307[/ATTACH] [ATTACH]10309[/ATTACH] ale Mksiu urósł, Widze,ze zostałaś przy ciemych włoskach ,ładnie wyglądasz
  3. Daffodildorciaa25Witam Was serdecznie, dawno mnie tu nie było bo przygotowywałam się do obrony pracy i oto dziś ja zaliczyłam:))) i ogłaszam tym samym powrót do Was kochane:)Dorcia ogromne gratulacje. I witamy ponownie :) Opowiadaj co u Ciebie i Filipka. Filipek wazy juz prawie 7 kg, już całkiem lepiej śpi w nocy, no i w czwartek wybieramy sie na szczepienie.
  4. katja79dorciaa25witam was serdecznie, dawno mnie tu nie było bo przygotowywałam się do obrony pracy i oto dziś ja zaliczyłam:))) i ogłaszam tym samym powrót do was kochane:)no dorcia gratulacje!!!!!!!!!....to kiedy imprezka??? hehe lampke czrwonego wina wypiłam;)
  5. Witam Was serdecznie, dawno mnie tu nie było bo przygotowywałam się do obrony pracy i oto dziś ja zaliczyłam:))) i ogłaszam tym samym powrót do Was kochane:)
  6. Witam WAS, OSTATNIO DAWNO MNIE NIE BYŁO...PRZYGOTOWUJE SIE DO OBRONY PRACY POZA TYM COS MI MAŁY NIE SPI OSTATNIO, WCZORAJ W NOCY 3 GODZINY SPAŁAM ,NIE PLAKAŁ, TYLKO POPROSTU NIE BYŁ SENNY, I W DZIEN TEZ PRAWIE NIESPI A JAK ZASNIE TO NA CHWIKLE . CZYTAŁAM ZE PISZECIE O KOLKACH I GAZACH OSTATNIO ZNALZŁAM HERBATKE HIPP KTORA POMAGA W POZBYCIU SIE GAZÓW I UŁATWIA TRAWIENIE, JESZCZE NIE PRÓBOWAŁAM , ALE SPRÓBUJE.
  7. DaffodilZaglądnęłam do czerwcówek, żeby sprawdzić co u Dzikmy i jest w szpitalu z 2-cm rozwarciem Pewnie już dzisiaj Michaśka będzie na świecie. Super trzymam za nia kciuki,zeby szybko poszło!!!
  8. Daffodilpat-ka jesli chodzi o ubieranie w domu, to dolaczam do pytania Ewci. tez mam z tym problem. beciki itp odpada, bo mala ma tendencje do przegrzewania sie, ale z drugiej strony boje sie ja przeziebic. i jeszcze: zawsze ubieracie na dwor czapeczke? a odslaniacie budke w wozku jak nie ma wiatru??Kuba był bez czapeczki jeden raz wczoraj, bo był upał straszny i wiatru nie było. Tak to zawsze lekka czapeczka jest. A budkę odsłaniam rzadko, bo jednak nie chcę go za bardzo na słońce wystawiać. Ja tak własnie robie jak pisze Patka. U nas ostatnio zbytnio sło.ńca nie ma więc lekko budke odkrywam, jak bedzie słońce to tez odkryje,zeby miał cyrkulacje powietrza ale założe parasolke na wózek
  9. elwiraEwciaatak wogóle to witam się piątkowo my wczoraj byliśmy u prababci zuzi i nas deszcz złapał i burza :( dobrze że pojechaliśmy samochodem....ja dopiero wcinam śniadanko bo rano byłyśmy na badaniach i dopiero moja zuzia zasneła wymęczona przez wredne pielęgniaki mam pytanko: jak nosicie wasze maleństwa?? w różku ?? jak wasze maleństwa są ubrane w domku??? bo na zdieciu lutki widze że ma krótki rękawek i gołe nóżki Ewcia ja mam rozek ale uzylam go tylko raz, a w domu zalezy od pogody najczesciej w samym pajacu bo w tym spi a jak go przebiore to w body i spodenki jak jest zimniej to zakladam skarpetki i cienka bluzeczke My ostatnio przystopowalismy z grubym ubieraniem i ogrzewaniem bo potówki małemu wyskoczyły i tak przy temp. w pokoju 18-19 stopni zakładam mu śpioszki i kaftanik, albo spodnie i skarpetki a do tego jakas bluza cieńsza i body z krótkim rękawkiem, a na dwór zawsze czapka + bluza, z tym ze u mnie ostatnio dosyc chłodno na dworze, wiec daje mu jeszcze kołderke. A jeśli chodzi o rożek to mały nie przepada...wiec jak śpi przykrywam go albo kocykiem przewiewnym albo kołedrką.
  10. jola22dorciaa25witam sie piątkowo ;)powtórzę moje pytanie, czy uzywacie kosmetyków antycelulitowych ? bo mi aptekarka odradziła przy karmieniu piersia Dorciu ja nie używam takich kosmetyków. A mi własnie wyszedł celulit:(
  11. i jeszcze ile po cesarce musze osczekac zebym mogła cwiczyc brzuch
  12. Witam sie piątkowo ;) Powtórzę moje pytanie, czy uzywacie kosmetyków antycelulitowych ? bo mi aptekarka odradziła przy karmieniu piersia
  13. jola22I napiszcie mi proszę od ilu tygodni kładziecie swoje szkraby na brzuchu i na jak długo, bo ta kobieta z przychodni powiedziała mi dziś że mogę ja kłaść na brzuch dopiero od 2 miesiąca życia - chora jakaś czy co??? Ja siedząc Filipka kłade sobie na brzuszku twedy fajnie zasypia i jak tyl;ko zasnie to kłade go na pleckach z buzia odchylona na bok,żeby się nie zakrztusił wrazie w.
  14. gunia43dorciaa25DaffodilDorcia ja mam to samo. Dla mnie to było traumatyczne przeżycie i żadnych miłych wspomnień z tym związanych nie mam. A z tego co widzę, to M. jeszcze gorzej to przeżył. Dla niego też to było okropne patrzeć jak się męczę i nie móc nic zrobić. Ja do tej pory mam łzy w oczach, jak mnie ktoś o poród zapyta. Chcemy mieć jeszcze jedno dziecko za parę lat, ale nie sądzę, żebym się na poród naturalny zdecydowała. Widocznie nie jestem stworzona do rodzenia. J tez chciałam miec drugie dziecko ,ale teraz to naprawdę się boje,poród naturalny wspominam okropnie, ale może dlatego,że nastawiła sie zbyt optymistycznie, nie bałam sie nawet za bardzo.Teraz musiała bym wiedzieć,że będe miec cesrkę na 100 procent , chociaz i tu był u mnie problem bo nie mogli mi rurki intubacyjnej założyć , intubowali mnie ręcznie do tego miała jakies komplikacje, nie mogli małego wydostać, potem jeszcze 3 dni z cewnikiem i drenem chodziła, i dokładnie mieżyli ile pijam ,ile siusiam bo bali się,że moge mieć jakieś urazy, no i wylądowalam na intensywnym dozorze medeycznym. No ilekarz powiedział mi na pocieszenieże przeżyłam tak naprawde 2 porody ... Dla mnie najgorszy horror zaczal sie przy partych, wiec ciezko to porownac czy skurcze od 8 cm rozwarcia gorsze czy reszta. Wszystko zalezy od tego jak sie dzidzia ulozy. U mnie nie bylo konca skurczom a najgorzej to bolala mnie chyba kosc ogonowa czy cos tak w tych okolicach. dla mie najgorsze były bóle krzyzowe i skurcze przy rozwieraniu
  15. gunia43Daffodildorciaa25Ja przemywam tylko pioktanina bo w szpitalu tak robili,pępuszka staram sie nie moczyć, no a siusiaki kieruje na dół :) Może ja tez na ten spirytus się przerzucę... Przyznam, że pierwsze słyszę o takim specyfiku. Może spróbuj ze spirytusem, bo fajnie wysusza. Dorciaa - a to taki proszek? Ja takim sypalam. Kikut dpadl po tygodniu i ladne sie zagoil. to jest w płynie, mi nawet połozna ostatnio sprawdzała stwierdziła ze jeszxcze mocno sie trzyma....
  16. Daffodildorciaa25pat-kfioletowy? Moze to inna nazwa gencjany? Podobne do gencjany ale nazywa się pioktanina A czy któraś z was wchodzi już w spodnie sprzed ciązy? W materiałowe tak, w obcisłe dżinsy nie. I chyba już nigdy nie wejdę no mi tez sie waga zatrzymała na 66 a przed porodem było 57 ,ale mój m twierdzieze taj jest bardziej kobieco. I w sumie to w nic ze spodni sprzed ciazy nie wchodze :(
  17. DaffodilA my zaliczyliśmy dzisiaj ponad 3 godzinny spacer, pogoda jak w środku lata - koło 25 stopni. Kuba majtał gołymi stópkami przez całą drogę :) Tylko pod koniec trzeba było włączyć piąty bieg, bo zaczęło grzmieć. Uwielbiam jak mój M. jest w domu, od razu dzień inaczej wygląda. SUPER TAKI RODZINNY SPACER :) Ale u Was ciepło, my mamy chyba z 5 stopni mniej, przerywane opadami deszczu. Mam pytanie czy uzywacie kosmetyków antycelulitowych?
  18. jola22dorciaa25DaffodilDorcia ja mam to samo. Dla mnie to było traumatyczne przeżycie i żadnych miłych wspomnień z tym związanych nie mam. A z tego co widzę, to M. jeszcze gorzej to przeżył. Dla niego też to było okropne patrzeć jak się męczę i nie móc nic zrobić. Ja do tej pory mam łzy w oczach, jak mnie ktoś o poród zapyta. Chcemy mieć jeszcze jedno dziecko za parę lat, ale nie sądzę, żebym się na poród naturalny zdecydowała. Widocznie nie jestem stworzona do rodzenia. J tez chciałam miec drugie dziecko ,ale teraz to naprawdę się boje,poród naturalny wspominam okropnie, ale może dlatego,że nastawiła sie zbyt optymistycznie, nie bałam sie nawet za bardzo.Teraz musiała bym wiedzieć,że będe miec cesrkę na 100 procent , chociaz i tu był u mnie problem bo nie mogli mi rurki intubacyjnej założyć , intubowali mnie ręcznie do tego miała jakies komplikacje, nie mogli małego wydostać, potem jeszcze 3 dni z cewnikiem i drenem chodziła, i dokładnie mieżyli ile pijam ,ile siusiam bo bali się,że moge mieć jakieś urazy, no i wylądowalam na intensywnym dozorze medeycznym. No ilekarz powiedział mi na pocieszenieże przeżyłam tak naprawde 2 porody ... Dorciu nie dziwię się że się boisz drugiej ciąży i porodu bo przeżyłaś horror. Boże 3 dni z cewnikiem - można szału dostać. Ja miałam cewnik od 16 jednego dnia do 11 następnego i już miałam go serdecznie dość. Jesteś dzielną kobietką. Nie taka dzielną;) żebyście mnie słyszały na porodówce...
  19. MAMA 2 Super że juz rodzinka w komplecie, bo na sama myśl że takie maleństwo jest w szpitalu serce się kraja
  20. pat-kdorciaa25DaffodilPrzyznam, że pierwsze słyszę o takim specyfiku. Może spróbuj ze spirytusem, bo fajnie wysusza. To jest taki fioletowy płyn. fioletowy? Moze to inna nazwa gencjany? Podobne do gencjany ale nazywa się pioktanina A czy któraś z was wchodzi już w spodnie sprzed ciązy?
  21. Ewciaadorciaa25A no i nie wiem co zrobić , bo czasem widze,ze jak robi kupke to go brzuszek boli, popłakuje ( nawet przez sen) Próbowałam głaskanie i masowanie brzuszka ale nie pomaga, co radzicie?u mnie oststnio jest podobnie, dziś lekarka mi mówiła że można dawać espumisan A po ile dawać?
  22. Daffodildorciaa25DaffodilA często przemywasz spirytusem? Może zwiększ częstotliwość, to szybciej się zagoi. I staraj się nie moczyć podczas kąpieli. A przy zakładaniu pieluszki pępowinkę zostawiaj na zewnątrz, a siusiaka kieruj do dołu, żeby Filip sobie pępka nie podsikiwał :) Ja przemywam tylko pioktanina bo w szpitalu tak robili,pępuszka staram sie nie moczyć, no a siusiaki kieruje na dół :) Może ja tez na ten spirytus się przerzucę... Przyznam, że pierwsze słyszę o takim specyfiku. Może spróbuj ze spirytusem, bo fajnie wysusza. To jest taki fioletowy płyn.
  23. Daffodildorciaa25Nie wiem czy któraś z was tez tak ma , ale po tym porodzie stwierdziłam że boje się miec więcej dzieci, może to głupie ale myślałam ,że nie wytrzymam w trakcie, ni i mój m chce mieć w przyszłości jeszce dzieci a ja mam jakąś blokade,że jak pomyśle o kolejnym porodzie to zacztynam normalnie płakać...Dorcia ja mam to samo. Dla mnie to było traumatyczne przeżycie i żadnych miłych wspomnień z tym związanych nie mam. A z tego co widzę, to M. jeszcze gorzej to przeżył. Dla niego też to było okropne patrzeć jak się męczę i nie móc nic zrobić. Ja do tej pory mam łzy w oczach, jak mnie ktoś o poród zapyta. Chcemy mieć jeszcze jedno dziecko za parę lat, ale nie sądzę, żebym się na poród naturalny zdecydowała. Widocznie nie jestem stworzona do rodzenia. J tez chciałam miec drugie dziecko ,ale teraz to naprawdę się boje,poród naturalny wspominam okropnie, ale może dlatego,że nastawiła sie zbyt optymistycznie, nie bałam sie nawet za bardzo.Teraz musiała bym wiedzieć,że będe miec cesrkę na 100 procent , chociaz i tu był u mnie problem bo nie mogli mi rurki intubacyjnej założyć , intubowali mnie ręcznie do tego miała jakies komplikacje, nie mogli małego wydostać, potem jeszcze 3 dni z cewnikiem i drenem chodziła, i dokładnie mieżyli ile pijam ,ile siusiam bo bali się,że moge mieć jakieś urazy, no i wylądowalam na intensywnym dozorze medeycznym. No ilekarz powiedział mi na pocieszenieże przeżyłam tak naprawde 2 porody ...
  24. Daffodildorciaa25DaffodilDorcia nie wiem czy cokolwiek da się na to poradzić. Nam lekarka mówiła, że jelitka są jeszcze tak malutkie, że nawet przesuwający się pęcherzyk powietrza jest przez takiego maluszka odczuwalny i bolesny.Oczywiście masaże brzuszka nie zaszkodzą, ale chyba pozostaje czekać aż się te wszystkie układy rozwiną odpowiednio i samo przejdzie. bo myślałam zeby może koper włoski pić? Ja piję, poza tym podaje Kubie gripe water i na kolki pomogło. Ale stękanie i popłakiwanie przy kupie nadal jest. A Kubus od poczatku tak ładnie spał? My kolek jeszcze nie mielismy( odpukać) ale nie moge patrzec jak cierpi podczas kupy:(
  25. U nas z tym spaniem to jest dosć ciężko, zasypia po kompaniu i wstaje przed trzecią, ostatnio zrobił sobie do 4 przerwę w snie no i te 2 godziny go karmiłam , potem obudził sie o 6 rano i nie spał do 11 przed południem,po 11 zasypia do 14 i potem krótkie drzemki do kapileli. Może to normalne, ale ja w szpitalu po jego urodzeniu 4 doby praktycznie nie spałam ,bo płakał a ja miałam mało mleka, a potem jak wróciła do domu to praktycznie sama się nim zajmuje bo m do 18 w pracy .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...