Skocz do zawartości
Forum

2fast4u

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez 2fast4u

  1. cześć dziewczynki :*

    u mnie z jedzeniem to tragedia... ogólnie męczą mnie mdłości (o różnych porach dnia i nocy :/), czasem nawet wymiotuję, repertuar jedzeniowy mam mocno ograniczony: mięso/wędlina - śmierdzą, kiszone rzeczy - wymiotuję, twaróg - wykręca żołądek, do dziś świetny był ser zółty i pączki, ale po śniadaniu niestety dostałam skurczy w brzuchu i przeszła ochota na cokolwiek... wyniki mam dość słabe, jestem zagrożona anemią z niedoboru żelaza, a że z tym borykam się od czasu studiów, to już naprawdę nie wiem, co robić, od wczoraj jem barszcz czerwony, jeszcze brokuły mnie czekają, aaa i placki ziemniaczane, bo tego to mi się chce nad wyraz mocno :D:D:D:D

  2. izzzi
    To powiem Ci, że jesteś twarda :) ja zrobiłam test 1 grudnia i nie wytrzymałam nawet do Mikołajek, żeby wszystkim nie powiedzieć :D a co dopiero jeszcze 2 miesiące :D


    haha, w Mikołajki to my płodziliśmy Krasnala :D Test zrobiłam w urodziny męża i fotkę z pozytywnym wynikiem testu wysłałam mu mmsem do pracy :D

    powód, dla którego nie chcę mówić rodzince, jest bardzo prosty - pierwszą ciążę poroniłam, zarodek obumarł w 7tc (a rodzinie zdążyłam się pochwalić raptem 2 tygodnie wcześniej), więc teraz nie chce zapeszyć i stresować ich :) ech... 14.02 miałam rodzić... taką piękną datę mi wyznaczyli.... no ale co się odwlecze, to nie uciecze :D

    aniag, oczywiście, że kojarzę Bielsk :)

  3. witaj Aniu :)
    ja się powtórzę - jestem wyliczona na 1 września, ale los płata różne figle, więc pomyślałam, że będę zaglądać również do sierpniowych mam :) zresztą sama jestem urodzona pod koniec sierpnia, więc fajny byłyby taki prezent urodzinowy :D

    hmm, mam pytanko z innej beczki - co oznacza "1 podziękowanie w 1 poście"?

  4. Blondi22
    ja to zauważyłam najpierw że zawsze lubilam kurczaka jesc a pewnego niedzielnego połunia jadłam kurczaka na obiad i o mało nie zwymiotowałam ale wtedy nie myślalam ze to ciaża a byłam już w 6tyg ciazy;)

    ja teraz tak mam, że nie mogę patrzeć na to, co lubiłam, już nie mówiąc o jedzeniu tego... :) za to ostatnio zachwycałam się zupą fasolową z kanapkami z dżemem :D połączenie smaków rewelacyjne! :D

  5. dzień dobry :)

    ledwo wstałam, a już marzę o powrocie do łóżka... plany dosyć marne - zjeść śniadanie, połykać wszystkie tabletki, pomóc bratu w prezentacji i położyć się spać :D a potem jakiś obiad, coby mąż wracając z pracy nie marudził, że garnki zimne :P

    cinamoonka - ja za biedroną mieszkam :D

  6. przy pierwszej ciąży (tylko 7 tyg:( ) strasznie szybko zaczęły boleć i puchnąć mi piersi, chciałabym zauważyć, że tak naprawdę to nigdy nie miałam bólu piersi - nawet przy okazji miesiączek, strasznie dokuczały mi zawroty głowy i byłam mocno poddenerwowana, wręcz non stop zirytowana (taki szał macicy na ulicy)

    przy obecnej ciąży zaczęlo się od zawrotów głowy i jakiegoś takiego przewrażliwienia (z płaczu w śmiech i odwrotnie), piersi zaczęly boleć dopiero ok 6tc, ach i najgorsze - mdłości i wymioty, te pierwsze towarzyszą mi o każdej porze dnia, choć ostatnio jakby mniej :)

  7. hej dziewczynki :)

    wskoczyłam do Was mimo, że termin porodu ustalony został na 01.09, ale same wiecie, jak to z tym jest, zwłaszcza gdy data wypada na pierwszy dzień miesiąca, więc zapobiegawczo będę zaglądać też i do Was :)

    pozdrawiam wszystkie obecne i przyszłe Mamusie :)))

  8. cześć dziewczyny :)

    potwierdziły się moje przypuszczenia odnośnie ciąży! jesteśmy z mężem bardzo szczęśliwi i mam nadzieję, że tym razem zostanie tak już do samego porodu, bo niestety ostatnim razem poroniłam :(
    wpisuję się na wrzesień, bo poród wyliczony został na dzwonek szkolny wraz z 01.09 :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...