Skocz do zawartości
Forum

martusiamamusią

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez martusiamamusią

  1. Hej, Sarah, poczytaj sobie to, może ci cos więcej powie, piszą ty właśnie, że konflikt nie często występuje przy peirwszej ciąży: Dlaczego w pierwszej ciąży praktycznie nie spotykamy się z choroba hemolityczną? Pierwotna odpowiedź immunologiczna prowadzi do wytworzenia przeciwciał klasy Ig M, które nie przechodzą przez łożysko. Dopiero 1,5 do 6 miesięcy później produkowane są przeciwciała klasy Ig G niekompletne, które mogą przechodzić, przez barierę łożyskową. W wyniku wytworzenia pamięci immunologicznej w następnej ciąży od początku wytwarzane są przeciwciała klasy Ig G pod wpływem nawet małych przecieków płodowo-matczynych. Przenikanie przeciwciał anty Rh nasila się po 16 – 18 tygodniach ciąży, a największe jest w III trymestrze, dlatego każdą ciąże konfliktową powinno zakończyć się w 37 – 38 tygodniu jej trwania. Profilaktyka konfliktu serologicznego 1. Podanie 50 µg immunoglobuliny anty D wszystkim kobietom Rh (–), bez przeciwciał anty Rh:po poronieniu samoistnym po poronieniu sztucznym po wyłyżeczkowaniu ciąży obumarłej po operacji ciąży ektopowej po wykonaniu amniopunkcji, kordocentezy, biopsji kosmówki, po stwierdzeniu krwawienia z dróg rodnych (poronienie zagrażające) 2. Podanie 150 µg immunoglobuliny anty D wszystkim pacjentkom z grupą Rh (–), bez przeciwciał, które urodziły dziecko Rh (+): po porodzie fizjologicznym, po porodzie ciąży obumarłej, przy krwawiącym łożysku przodującym. 3. Podanie 300 µg immunoglobuliny anty D tej samej grupie pacjentek: po porodach w ciąży mnogiej, po cięciu cesarskim, po porodach zabiegowych, po ręcznym oddzieleniu łożyska, po wyłyżeczkowaniu jamy macicy.
  2. Czesc dziewczyny!!! Ja z tych kompletnych fanatyków psów, zawsze wychowywałam się z psem, teraz na swoim mamy swoją pierwszą wspólną sunię- rasy Shih Tzu. Kochamy ja niemiłosiernie i jak pomyślę, że pojawi się dzidzia to nie obawiam się niczego tak jak tego jak zrobić to aby moja Essa tego nie odczuła w żaden negatywny sposób. Rozpieszczamy ją jakby była najważniejsza i bardzo chciałabym żeby tak czuła cały czas choc wiem, że tak nie będzie! Wierzę jednak, że uda mi się zadowolić i mojego włochatego skarbeczka i fasolke!!!
  3. Moja przyjaciółka też miała zaplanowany poród w wodzie, także wpuścili ją do wanny na ostatnią fazę ale ta tak się przeciągała- była to pierwsza ciąża- że ostatecznie nie miała już siły na tą wannę, wodę i trzymanie pozycji więc ostatecznie i tak urodziła "na sucho" ;) Drugie dziecko rodziła już normalnie ;)
  4. Dla Państwa i Kosioła może nie... ale dla Siebie nawzajem- tak. I to się liczy.
  5. Robaczku1- tak jak napisałaś, Meczetka na pewno źle to ujęła. Mamy takie czasy, że nie wierzę aby ktoś uważał, że dziecko bez ślubu to coś niewłaściwego. Na pewno chodziło jej o to co mi zaczynając ten wątek - że w pełni świadomie nie chcemy ślubu na razie, nie przeszkodzi to nam stworzyć rodzinę ale, że czasem myślimy o ślubach, jak napisała Meczetka- przyjdzie czas, że poczuje się potrzebę. Tylko kiedy to będzie...Hihi. Ja z moim chłopakiem od zawsze jak ktoś pyta nas "Kiedy ślub" odpowiadamy chórem "Za 18 lat"...I tak nam chyba zostanie ;D Buziaki
  6. Daffodil - dokładnie. Tymbardziej, że myślę, że wszystkie dziewczyny myślą podobnie tylko pod innym kątem!!! A jakie Twoje zdanie na ten temat? Bo ja to na razie taka mądra jestem ciekawe jak mi się zdanie zmieni jak fasolka się pojawi!!!
  7. Czesc! Ja też się staram o dzidzię, mam nadzieję, że będzie wiele wspólnych tematów- pozdrowionka!!!
  8. Dziewczyny - spokojnie :) Bo widzę, że temat irytuje. Ja się zgadzam z Wami, we wszystkim co mówicie odnajduje cząstke swoich poglądów!!! Jest mi dobrze jak jest, papierek niczego nie zmieni ale po prostu czasem, małymi chwilkami marzy się trochę o tym ślubie, weselu itd. Nie zmienia to faktu-że, jak piszecie- juz jesteśmy rodziną, na razie jeszcze bez fasolki, tylko my dwoje ale tak czuje i myślę, że jeżeli cokolwiek wzmocni nasz związek to będzie to dziecko a nie ślub! Buziaki dla Was.
  9. Hej dziewczyny- temat stary jak świat ale mimo tego, że uważam się za dość liberalną osbę zauważyłam, że mnie męczy. Postanowiliśmy z chłopakiem, z którym jesteśmy 2 lata starać się o dziecko. Nie mamy ślubu, i nie planujemy ale też nie ma powodów dla których nie możemy go wziąć. Nie przeszkadza mi taki układ ale czasem jak myślę, że pojawi się dziecko mam potrzebę zmiany stanu cywilnego. ktoś jest w podobnej sytuacji?
  10. Czesc, witam Cię serdecznie!! Też jestem tutaj "nowa". Pozdrawiam!!!
  11. Jejku dziewczyny, które wytrzymujecie tak długo podziwiam Was !!! Jaki ja musze być sowizdarzał, że dopiero sie staram o dzidzię a już bym kupowałą te słodkie ubranka. Na razie wytrzymuje ale jak tylko usłyszę "szcześliwą wiadomość" sklepy będą moje!!! Pozdraiwam wszystkie mamo-zakupo-holiczki!
  12. xkarolax -- witam cię serdecznie - piękne imię wybrałaś dla córeczki!!! Dopiszę do swojej listy :)
  13. martusiamamusią

    cześć

    Witam Cię serdecznie. Będę trzymała za Ciebie kciuki w "TEJ" sprawie. Pozdrowienia!!!
  14. Witaj NusiAaa! Widzę, że Twoje starania zakończyły się owocnie- GRATULACJE i pozdrowienia!
  15. Morelka ja nie jestem ekspertem ale wydaje mi się, że 5 miesięcy to faktycznie za szybko, żeby się martwić!!! Postaraj się, dać sobie na więcej dystansu i spokoju-cieszcie się ostatnimi miesiącami we dwoje bo jak będzie dzidzia wszystko się zmieni - a wtedy na pewno wszystko pójdzie po Waszej myśli. Będę trzymała kciuki!
  16. Zaczynam wątek dla Szczecinianek, które tak jak ja rozpoczynają starania o dzidzię jesienią tego roku!!!
  17. Czy, któraś z Was jest może ze Szczecina lub okolic i też czeka... Odzywajcie się!
  18. Mam na imię Marta i mieszkam w Szczecinie! Na razie tylko spokojnie sobie czekam na dzidzię, miesiąc temu odstawiliśmy tabletki więc ze spokojem...Jak się uda to będzie najbardziej wyczekiwana dzidzia na świecie ( hihi-czyżby każda z Was tak mówiła). Pozdrawiam wszystkie przyszłe i obecne mamuśki!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...