Skocz do zawartości
Forum

krusia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Rybnik

Osiągnięcia krusia

0

Reputacja

  1. krusia

    Luty 2012

    termin mam na 14 lutego :) żartujemy z mężem że tak romantycznie ... i wogóle Od kąd pamiętam zawsze z mężem chcieliśmy Emilkę - i tak chyba już zostanie -jeśli dzidziuś okaże sie dziewczynką, jeśli natomiast drugi bedzie chłopiec to jeszcze sie zastanawiamy nad imieniem. A teraz czas zabrac sie za porządki i obiad. pozdrawiam! :)
  2. krusia

    Luty 2012

    Witajcie lutowe mamusie :) postanowiłam dołączyć do Was, widze że jest tu miła i przyjemna atmosfera. Mimo że mam już jeden skarb na świecie, to mam sporo wątpliwości związanych z drugą ciążą. Jest ona zupełnie inna niz poprzednia. Za tydzień bedziemy znać płeć dzidziusia - już nie możemy się doczekać :) pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy!
  3. krusia

    Listopadowe mamusie :)

    Witajcie :) jestem zapisana do ginekologa, więc dopiero zobaczymy co z tego wyjdzie... ale faktycznie to może miec związek z nadżerką. Paczanga: gratuluję garnków niech Ci się dalej fajnie chlebki pieką :) no ja chyba właśnie mam na odwrót... wolę cały dom posprzątać, niż zabrać się za gotowanie, czy zmywanie (to chyba uraz psychiczny z rodzinnego domu, bo zawsze nas dużo było i wszystkiego robiło się w hurtowych ilościach... do dziś rodzina mi mówi, że robię jedzenia jak dla 40 gości. Klabacka: trzymam kciuki za Wasze przedszkole, jestem z zawodu pedagogiem i tez kiedyś chciałam otworzyć razem z koleżankami przedszkole... ale zabrakło Nam osoby "organizującej" no i ciężko było spełnić te wszystkie wymogi. Życzę duuuuzo wytrwałości :) AnnaWF: oby ta wysypka to nie było nic poważnego... zdrówka dla synka ! Wczoraj wieczorem byliśmy na basenie, Krzyś machał nogami i rękami kiedy leżał na plecach w wodzie, a głowę miał opartą o moje ramie (w ten sposób znalazłam fajną pozycję aby nie chlapał sobie do oczek, czuł się bezpieczny i swobodnie mógł "pływać") zauwazyłam ze po takim basenie twardo spi bez budzenia sie w nocy. Do tego zaskakuje mnie z nocniekiem niekiedy sam go przynosi i siada wołając sik sik, 2 razy na dzień robi kupkę, kilka razy siku, a nie sądziłam ze tak szybko się tego nauczy. Ostatnio dostał od swojej Cioci książeczkę z naklejkami, jest tam mnóstwo różnych przedmiotów wiec siadamy z nim i pokazujemy mu różne rzeczy, nazywamy je... i on już praktycznie wszystko umie pokazać palcem, nasladować dzwięki - Wasze dzieciaczki też tak szybko się teraz uczą?. dobranoc :)
  4. krusia

    Listopadowe mamusie :)

    paczanga a propo imienia dla pieska, to my mielismy dafika - to był niepowtarzalny piesek... imię jakoś samo nam przyszło jak na niego spojrzeliśmy... wszystko co robił było dafikowate :) powodzenia w wyborze :)
  5. krusia

    Listopadowe mamusie :)

    AnnaWF dziekuje za życzenia :) gratuluję ruchów dzidziusia... kurcze też juz bym tak chciała... ale nie nie... poczekamy jeszcze - zeby na przyszłą wiosnę Nas maleństwo powitało :) Krzysia już za wczasu pytamy czy chce mieć braciszka, czy siostrzyczkę... hehe ale i tak z tego nic nie rozumie. Paczanga - mój Krzyś jest za to bardzo gadatliwy... gada nawet przez sen... ale to chyba zależy od charakteru... no i my wogóle strasznie duzo do niego mówiliśmy już jak był noworodkiem a nawet w brzuszku czytałam mu książki, za to córeczka brata mówi zaledwie kilka słów i to przewaznie "mama daj" na tym w zasadzie koniec. Gratuluje sukcesów z chlebkiem... kurcze skąd ty masz czas na pieczenie? zazdroszcze :) aldonka23 mi też sie wydaje ze to krwawienie jest związane z nadżerką... i coś czuje ze ta cała nadżerka znów do mnie wróciła... a laserowe usuwanie nic nie dało. Musze zrobić z tym porządek jeszcze przed planowaną ciążą :) oby się udało pozbyć tego dziadostwa! Teraz obiadek i wybieramy się na spacerek... miłego dnia wszystkim !
  6. krusia

    Listopadowe mamusie :)

    Witajcie :) Dłuuuugo tu nie zaglądałam, przez moje urodziny - odprawiałam w niedziele. Zjechała sie cała rodzinka, więc sporo miałam przygotowań. Krzyś pomagał mi sprzątać (uwielbia odkurzać, zamiatać i myć mopem podłogi :) ) Siostra przyjechała w sobote to trochę pomogła robić sałatki, ale musze przyznać, że jestem mega zmęczona po tej imprezie. Na urodziny zaprosiłam mojego brata, który ma córke w wieku Krzysia i tak się złożyło, że się u Nas rozchorowała na całego (przez cały czas płakała, niby bolał ją brzuszek, potem wymiotywała, temp nie miała. Dostała czopek Paracetamol, ale to jej nie pomogło. Pojechali z nią do przychodni, tam dostała biegunki, więc dali jej skierowanie do szpitala... no i teraz ma zostać tam minimum 3 dni na obserwacji... współczuje - teraz szwagierka jest z małą w szpitalu. Mam nadzieje ze to nic poważnego. Krzysiowi trzydniówka juz na szczęście dawno minęła. Po wysypce nie ma śladu. Apetyt wrócił, humor tym bardziej, więc my ze zdrowiem na szczęście nie narzekamy :) oby tak dalej... Tak sie trochę jedynie martwie swoim okresem - wszystko jak do tej pory było w porządku, a teraz (tzn od soboty) krew nie jest ciemna, lecz jasna, jakby swieza- zastanawiam sie czy pójśc z tym do ginekologa - czy jest to powód do zmartwień? kilka miesięcy temu miałam laserowo usuwaną nadżerke, ale wszystko sie zagoiło. Jakiś czas temu zauważyłam że znów się pojawiła - może to krwawienie jest z tym związane?... już sama nie wiem co o tym mysleć. Zyczę dużo zdrowka wszystkim chorującym ! trzymajcie sie i szybko wracajcie do zdrowia, mam nadzieje ze już wiosna wkrótce do Nas zawita i skończa się grypy, katary i inne zimowe dolegliwości. dobranoc! :)
  7. krusia

    Darmowe próbki

    bursztynka ja także poproszę :) sylwia_ochojska@wp.pl
  8. i ja sie do Was przyłaczam, jestem juz po lekturze, diete zaczełam w poniedziałek, a wiec 6 dzień i 3kg mniej! :) trzymajcie kciuki
  9. krusia

    Listopadowe mamusie :)

    a propo: czy Wy chodzicie ze swoimi mężami do kina, restauracji, pizzerii itd? jeżeli tak to kto wtedy zajmuje sie dzieckiem/ dziećmi :) z góry dziekuję za odpowiedzi, pa!
  10. krusia

    Listopadowe mamusie :)

    DzIaBoNg : życzę dużo zdrowia dla wszystkich zakatarzonych :) ciesze się że rany ładnie sie goją, wszystko idzie ku lepszemu :) paczanga: powodzenia w oduczaniu od piersi = tak mi się wydaje ze mamy, które sie tego bardzo boją, same podświadomie nie chcą się "rozstać" z chwilą ogromnej bliskości z dzieckiem. Czasem bywa tak, że dziecko łagodnie przechodzi zmiane z piersi na mleko bo jest juz na to gotowe, ale nic na siłe. Wierze ze mleko matki jest najbardziej wartościowym posiłkiem, gratuluję Ci, że udało się tak dłuuuugo karmić piersia, jestem pełna podziwu!!! Mi niestety nie było dane długo cieszyć się tą przyjemnością i sama zawsze Krzysia przytulam karmiąc go butelką, aby jemu, a także sobie troszkę zrekompensować te stratę, ale to juz nie to samo. Tak Krzys jest uczulony na białko z jajek - dalismy mu troszke jajecznicy skosztowac i juz po paru minutach pojawiły się czerwone plamy wokół ust, na klatce piersiowej. Wiadomo, gdybym mu wyeliminowała wszystko co tylko go uczula to dietę by miał bardzo monotonną i pozbawiona wielu cennych witamin, tłuszczy i węglowodanów. Wychodzi wszystko na jego buzi, ale no trudno: śladowych ilości pewnych produktów nie uniknę. Mam tylko nadzieje ze nie potrwa to już długo i że po 2 urodzinach bedzie mógł jeść wszystko to co inne dzieci. Z tym moim Krzysiem to nie wiadomo co...pani doktor w sumie nic mądrego nie powiedziała: nie wie mu jest, kazała obserwować i zastosować diete lekkostrawna, może to jakis wirus. Krzyś stracił apetyt, humor też już nie ten. Wczoraj znów wymiotywał, miał lekką biegunkę, dzisiaj pojawiła się wysypka na brzuchu i placach. Co to może być??? mi to wyglada na trzydniówkę, ale skad te wymioty i biegunka? eh... idą mu też ząbki - dolne 4 może stąd ta biegunka... le wymioty do niczego mi nie pasują, grypa żołądkowa? Dzisiaj jest Nasza mała rocznica - 7 lat jesteśmy parą :) jak to szybko minęło, ciekawe czy i ewent. czym mój mąż P. się wykarze :) pozdrawiam wszystkich i dobranoc! Oj Krzyś jest płaczliwy jak nigdy :(
  11. krusia

    Listopadowe mamusie :)

    AnnaWF nie nie ja juz od piersi odstawiłam. jest na bebilon pepti... mam problem: Krzys wczoraj wieczorem był jakis spokojny, apatyczny. potem zwymiotował mi mleko, ale za chwile zasnął. Dzisiaj obudził sie ok 7.00 cały rozpalony - gorączka 38,8st, dałam mu paracetamol w czopku, podaje duzo picia, ale znow troche zwymiotował. Dałam mu troche mleka wypił i czekamy, bo nasz lekarz jest dopiero po poludniu. Na dyzur dzwoniłam ale sie okazało ze pediatry tam nie maja, jedynie mi moga skierowanie do szpitala napisac, ale nie chce go ciagac po całym miescie z taka goraczka, chyba poczekamy na naszego pediatre. Krzys jest apatyczny, słaby, sporo spi. Boje sie kurcze zeby to nie bylo cos powazneg. pierwszy raz ma goraczke. Wiecie moze co moge mu podac do jedzenia zeby mu nie zaszkodziło?
  12. krusia

    Listopadowe mamusie :)

    Paczanga : chodziło mi objętościowo - obiadki przygotowuję sama w wiekszej ilości, wiec zamykam je na gorąco i wtedy mam podzielone na porcje. Gerbera na szczescie nigdy mu nie dawałam, jak już to bobovite. Słoiczki zalecił mi pediatra, bo Krzyś jest alergikiem. Poza tym mam ograniczone pole manewru, bo Krzys jest uczulony na białko mleka krowiego, odpadaja wszelkie jajecznice, jogurty, serki, makarony, kluski itd, do tego jest uczulony na winogrona i nie wiadomo na co jeszcze bo praktycznie cały czas ma widoczne uczulenie na buzi - mniej lub bardziej czerwone plamki, ale nie potrafie mu tego zlikwidować raz na zawsze... eh... mam nadzieje ze wyrośnie z tych alergii (mleko oczywiście dostaje na recepte bebion Pepti, ale już mnie pediatra straszy ze tylko przez 1,5 roku NFZ refunduje mleko, a potem to ja juz nie wiem co bede mu dawać :( dobranoc wszystkim
  13. krusia

    Listopadowe mamusie :)

    Witam po weekendzie :) Wczoraj byliśmy cała rodzinką na "Dniu Babci i Dziadka" trochę w okrojonym gronie bo Teściowa jest za granicą, a mój Tata wyjechał do rodziny. Było całkiem sympatycznie, Krzys wręczył laurki hehe... wymyśliłam ze pomaluję mu rączkę specjalną farbą i odbiję każdemu na laurce, do tego wycięłam w kołeczko gryzmołki na kartce (tak mu sie spodobało pisanie długopisem, że dziennie muszę mu dawać np. flamastry i rysuje po kartce ile się da :) ) przykleiłam to razem z wierszykiem i gotowe... mam nadzieję że się im spodobało. Do południa byliśmy na sankach, fajnie słoneczko świeciło, ale ogólnie to już czekam na wiosnę... Krzys Nas zaskakuje śpi do 8.30! nareszcie można sie wyspać :) a czy Wasze dzieciaczki mają teraz większy apetyt? Krzys duszkiem wypija po 300ml mleka! w 2 butelkach mu robie bo w jednej sie nie mieści. na dzień to wygląda mniej wiecej tak: śniadanie: kaszka, kanapka lub chuda kiełbaska, 2 sniadanie: mleko (300ml!), obiad: (ok 3/4 duzego słoiczka), podwieczorek: 300ml mleka, kolacja: 210ml mleka z kleikiem ryzowym pomiedzy posiłkami owoce np banan, jablko itd, chrupki kukurydz, biszkopty, pierniki (uwielbia), soczek, herbatka. A u Was jak to wyglada? pozdrawiam :)
  14. krusia

    Listopadowe mamusie :)

    paczanga pampersy wodne można kupić w marketach np. Tesco, real, carfour. Poza tym sa w sklepach z dziecięcymi akcesoriami oraz w Rosmmanie, ale to sa podróbki produkowane przez rosmman - ja kupuję oryginalne huggis litle swimmers (czy cos podobnego) są świetne, bo mają gumkę w pasie, więc nie spadają z pupki :)
  15. krusia

    Listopadowe mamusie :)

    no tu właśnie jest problem bo my mieszkamy na piętrze, a łazienke mamy na dole. nie mam sił targac Krzysia na nocnik na dół, wiec jest na górze. Rzadko kiedy go biore ze sobą do łazienki. Czasem jak się Krzysia pytam w łazience: czy chce siusiu i mówi że tak, to go sadzam na naszym kibelku i czasem też coś tam poleci, ale tak to sam przynosi nocnik i woła siksik... my praktycznie go nie zachęcamy, tylko bardzo dumni jesteśmy jak coś "wysiedzi" i chyba to mu sie tak podoba :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...