Anno- nie umiem sobie nawet wyobrazić co czujesz. Mój synek pierwszy tydzień życia spędził na oiomie,urodził się zdrowy,niestety miałam zielone wody, zmuszona byłam do porodu siłami natury(synek miał ponad 4 kilo).Adaś został źle oczyszczony, potem dostał zły antybiotyk, po dobie w stanie krytycznym przewieziony na oiom ddo chorzowa- tak strasznie się wtedy bałam. Bardzo ci współczuje, pomodlę się za twojego aniołka i za ciebie.