Skocz do zawartości
Forum

jolanda80

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez jolanda80

  1. Witam Może to i nie jest nowy wątek, ale potrzebuje pomocy... Dzisiaj w nocy po raz drugi w takim wydaniu moja trzyletnia córka miała atak nerwicy, krzyku, płaczu, trzęsła sie, ściskała piąstki w obu rączkach, ciągneła sie za włoski(to akurat zawsze robi jak sie wstydzi, lub denerwuje), wołała mnie, a później odpychała, biła, chciała gryźć, wbijała mi paznokcie w skóre i strasznie sie darła taki wymuszany płacz. Bardzo sie martwie bo nie wiem co robić???Mój mąż oczywiście stwierdził, że to moja wina, bo po południu i wieczorem nakrzyczałam na nią i stanowczo zareagowałam na jej bunty i wymysły.Po południu coś sobie wymysliła i chciała coś wymusić , jak sie nie zgodziłam, to zaczeła płakać...szamotać sie ...odstawiamy ją zawsze w takich momentach, albo chociaz sie staramy do kąta- na pieska- zawsze od razu reaguje, przestaje troche płakac, wymuszać, przytula sie i przeprasza.Dzisiaj tak nie zrobiła.Długo, tak gdzieś z dwadzieścia minut siedziała w tym kącie- ja sie kreciłam po kuchni, bo nie dała mi wyjść- jeszcze bardziej szalała-bałam sie że sobie cos zrobi...ale w końcu jak widziałam juz ze jej te nerwy przechodza, poprosiam zeby mnie przeprosiła, popatrzyła w oczy i powiedziała ze już tak nie bedzie robic...trudno jej to przyszło, ale zrobiła to... wieczorem była powtórka przy zasypianiu- zawsze na nas wymusza zebysmy z nia spali, czasami udaje nam sie że jedno z nas albo ja albo mąż ją usypia...ale czasami tak jak dzisiaj akurat ja miałam ja usypiac Córcia wymysliła sobie ze tatus...ja sie nie zgodziłam...i znowu sie zaczeło... Wiem, że dużo w tym jej zachowaniu jest naszej winy, ale te dzisiejsze zachowania w nocy mnie tak przeraziły, że aż zeszłam od razu do komputera i szukam fachowej pomocy- i tak spac nie moge... prosze pomóżcie...dodatkowym problem jest to ze nie mieszkamy w Polsce i nie moge tak poprostu pojsc do lekarza psychologa lub psychiatry po pomoc... prosze o pomoc o rade...a może o przekazanie tego co napisałam do dr z serwisu- ja jeszcze nie moge konsultowac sie bezposrednio z dr.. dziekuje i bede czekac pilnie na odp.
  2. jolanda80

    Witam

    Mam na imię Kasia. Jestem mamą trzyletniej dziewczynki. Znalazłam tą stronkę bo szukałam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, a dokładnie o nocne ataki wściekłości czy nerwicy u mojej córeczki.mam nadzieje, że znajdę tu pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...