-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mama2
-
Jola30Witam wieczorkiem dni leca jak szalone i za chwile okarze sie że koniec mojej wizyty u kolezanki a szkoda, jutro jade z rana na usg brzuszaka małegomam nadzieje ze wszystko pojdzie z planem i chyba załatwia pediatre bo koszmar mały nie wyleczony Mama2 -ja tez wstaje w nocy wiec nie jestes sama i też tak często jak ty a zaszłej nocy prwiec wogule nie spal tylko płakał i ja mam tak od poczatku ale juz na ten temat pisać mi się nie chce bo i po cojest jak jest i jużtakie życie wyrosnom kiedyc tak my to mamy przesrane...tyle ze moj chociaz nie płacze w nocy a i w dzien aniołek tylko te noce
-
mama2corunwitam kochane wieczornie. u mnie dol masakra M leci na kilka dni na Ukraine w srode leci ale mowi ze na gora tydzien jeju oby przeciez ja sie zaplacze sama bez niego niedosc ze juz mi smutno to jak on pojedzie to juz wogole mama2cor czas przy dwojce dzieci szybko zleci i nawet sie nie obejrzysz a juz wroci..tule mocno
-
KamidiankaJuż jestem wieczorową porą.Dzień wycieczkowy, byliśmy w lesie, dosyć daleko, bo z 25 kilometrów od domu. Wypad potraktowaliśmy iście spacerowo, nie nastawialiśmy się na grzybki, i dobrze, bo prócz ładnego kozlarka nie było nic. Lenka oczywiście zachwycona, w domu porozrabiała na maksa, już umie się przekręcić tak, że nogi ma na poduszce. I nic nie pomoże ciągle przekładanie. Aha, muszę Wam powiedzieć, że od 2 dni Lenka zajada zupki z mięskiem. Smakuje jej bardzo, wczoraj z królika, dzisiaj z indyka. No i zwykle jabłuszko starte przeze mnie. Krzywi się z początku, ale potem zajada. A jakie bąki po tym sadzi nono miesko juz wcina , dorosła z niej juz panna
-
KamidiankaWiki super, że konflikt zażegnany. Nie ma to jak rozumny facet, przemyślał i wyciągnął wnioski. Mój też taki jest. Mam nadzieję, ze mu to nie minie. A Ty się kuruj, zeby gorsze choróbsko Ci się nie przyplątało.Ewciaa nie wiem Kochana, co Ci powiedzieć, nie zdawałam sobie sprawy, że u Was tak niewesoło. A od kiedy ze sobą jesteście? Bo ślub to jakoś niedawno braliście, prawda? Czy Twój mąż nie był tym, którego sobie upatrzyłaś? Bo chyba coś takiego zrozumiałam. Powinnaś nad nim pracować, bo jeśli faktycznie przywykł do wyręczania go przez kobiety, to biada, jeśli tego nie wykorzenisz. Mój na przykład obowiązkowo uczestniczy w kąpieli, wszystko szykuje, potem sprząta, no i karmienie wieczorne do niego należy. Karmi, odbija i kładzie spać. Nie dlatego, ze nie dałabym rady, ale dlatego, że obowiązki trzeba dzielić. Oczywście robi mniej, bo pracuje, ale jak ja wrócę do pracy, to na nowo ustalimy zakres obowiązków. Współczuję Ci gorąco, bo wyczuwam, że strasznie się męczysz z tą sytuacją :(( A tych spacerów samotnych z Zuzią to już w ogóle nie rozumiem. My staramy się wychodzić w trójkę, gdy tylko to możliwe. A to, ze mój M. gra teraz w lidze piłkarskiej to też był wynik wspólnych ustaleń, zgodziłam się na to, ze nie będzie go, gdy gra i trenuje. Oby jednak wszystko się ułożyło po Twojej myśli. Buziaki :))) mama2 pokoik pierwsza klasa. Na pewno Maksikowi będzie się tam super spało i bawiło. Żeby mu tylko szybko się przestawiło w nocy. A kiedy wracasz do pracy? jola gratuluję pierwszego kroku na drodze do własnego domku :) Czyli zamierzacie wrócić do kraju? Kiedy? I telewizor na pewno super wypasiony :)) co do jabłuszka, moja tez na początku pluła i się krzywiła, teraz cały słoik zjada albo 2 starte jabłka. Gunia widzę, że urlop M. wykorzystujecie na calego! Tak trzymajcie! I jak wspólna kąpiel?? 23 listopada :((
-
jola22KamidiankaWiki super, że konflikt zażegnany. Nie ma to jak rozumny facet, przemyślał i wyciągnął wnioski. Mój też taki jest. Mam nadzieję, ze mu to nie minie. A Ty się kuruj, zeby gorsze choróbsko Ci się nie przyplątało.Ewciaa nie wiem Kochana, co Ci powiedzieć, nie zdawałam sobie sprawy, że u Was tak niewesoło. A od kiedy ze sobą jesteście? Bo ślub to jakoś niedawno braliście, prawda? Czy Twój mąż nie był tym, którego sobie upatrzyłaś? Bo chyba coś takiego zrozumiałam. Powinnaś nad nim pracować, bo jeśli faktycznie przywykł do wyręczania go przez kobiety, to biada, jeśli tego nie wykorzenisz. Mój na przykład obowiązkowo uczestniczy w kąpieli, wszystko szykuje, potem sprząta, no i karmienie wieczorne do niego należy. Karmi, odbija i kładzie spać. Nie dlatego, ze nie dałabym rady, ale dlatego, że obowiązki trzeba dzielić. Oczywście robi mniej, bo pracuje, ale jak ja wrócę do pracy, to na nowo ustalimy zakres obowiązków. Współczuję Ci gorąco, bo wyczuwam, że strasznie się męczysz z tą sytuacją :(( A tych spacerów samotnych z Zuzią to już w ogóle nie rozumiem. My staramy się wychodzić w trójkę, gdy tylko to możliwe. A to, ze mój M. gra teraz w lidze piłkarskiej to też był wynik wspólnych ustaleń, zgodziłam się na to, ze nie będzie go, gdy gra i trenuje. Oby jednak wszystko się ułożyło po Twojej myśli. Buziaki :))) mama2 pokoik pierwsza klasa. Na pewno Maksikowi będzie się tam super spało i bawiło. Żeby mu tylko szybko się przestawiło w nocy. A kiedy wracasz do pracy? jola gratuluję pierwszego kroku na drodze do własnego domku :) Czyli zamierzacie wrócić do kraju? Kiedy? I telewizor na pewno super wypasiony :)) co do jabłuszka, moja tez na początku pluła i się krzywiła, teraz cały słoik zjada albo 2 starte jabłka. Gunia widzę, że urlop M. wykorzystujecie na calego! Tak trzymajcie! I jak wspólna kąpiel?? Kamidianka tak planujemy wrócić ale za jakiś czas......myślę że za 3-4 lata. Dom chcemy postawić w następne wakacje a wykończyć go dopiero przed naszym powrotem do kraju. A co do telewizora to aż głupio mi się go ogląda taki duży. a tam ..kwestia przyzywczajenia:)) gratuluje nowego nabytku!! noi pierwszych ruchow w kierunku domku
-
witam sie na poczatku tygodnia skonna!!!!!!!!! dzis w nocy pobudki były co do minuty co godzine!!!!!!!!!!! jak niereagowałam to płakał i musiałam cyca dac . k...wa ja juz nie daje rady a i pomysłow mi brak czemu tak sie dzieje przeciez byl mniejszy i przesypial po3, 4 godziny!! pomysły na dzis to takie ze 1. w dzien malo zjada bo jakos cycem sie nieinteresuje a w nocy mam wrazenie ze nadrabia 2. ale w nocy tez dizo nie zjada tylko czesto cyca chce, gdzies radza zeby zamiast cyca dac smoczka dziecku ale maks go nietoleruje wiec odpada , wierzcie mi ze nie mam pomyslu co robic i jak sie do tego zabrac ale jak poczytalam na necie to dziewczyny maja takie jazdy nawet z 14 miesiecznymi dziecmi !!!!!!!!!!!!!!
-
Daffodilmama2Kami wyjscia do klubu ?jak to czytam to wyje bo ja wczoraj na chwile polozylam sie kolo M przed tv i czulam sie jak w kosmosie (ostatni raz wieczorem tak lezalam zanim maks sie urodzil) polezalam 10 miut i polcialam spac bo wiedzialam ze nielatwa noc przedemna i mailam razje nic nie spalam tylko czuwalam pobudki 24.00 24.45 2.00 3.30 5.00 6.30 zazdrosze wam wszystkim ktorym dzieciaki ladnie spia maja c w perspektywie przespana noc mozecie spedzic wieczor z M , wyjsc gdziej , "poprzytulac" nie jestescie zmeczone , zfrustrowane ...Oj Mama tulę mocno, bo wyobrażam sobie jak musisz się czuć. Ja po jednej gorszej nocy czuję się jak koń po westernie, a Kuba takie gorsze ma raz na parę tygodni Trzymam kciuki, żeby Maksik się przestawił na normalne spanie. Nie wiem, ja bym chyba spróbowała się kogoś poradzić, jakoś zadziałać, bo na dłuższą metę to naprawdę jest okropne. tylko gdzie szukac pomocy?
-
e2e2mama2a oto nowy wystroj maksika pokoju oczywiscie brakuje najwazniejszego - LOZECZKA [ATTACH]14180[/ATTACH][ATTACH]14181[/ATTACH] [ATTACH]14182[/ATTACH] [ATTACH]14183[/ATTACH] [ATTACH]14184[/ATTACH] Bardzo ładnie typowy pokoik dla chłopca,a kiedy zamierzasz tak umieścić Maksika??Chodzi mi o samodzielne spanie. mysle ze nie szybko bo jak narazie budzi sie co godzine , poltorej i nie widze zeby to sie szybko zmienlo:(((((((((((
-
Ewciaamama2 no tak pewnie nic w domu nie robił razem ze swoim ojcem bo on też gówno wart!a ja ide na spacer z zuzią i moim tatą...ale przyszły czasy żebym musiała z tata chodzic na spacery zamiast z Mczsami mysle że to wszytsko to kara...przebierałam chłopaków ile się dało szukałam tego jedynego...a jak znalazłam nawet nie dałam mu szansy bo on troche o mnie powalczył.... no dość o mnie niechce myśleć o tym a czsami mówi mojemu że lepiej jak sie rozstaniemy żeby on się wyprowadził (bo przeciesz mieszakmy u mich rodziców) ale on na to "dobrze" i na tym sie wszytsko końćzy potem jakby rozmowy nie było...więc jak ja mam go z tą wyrzucić ???? zawołać policje??? odpowiedz twojego M ponizej pasa, tylko tyle powiem ze skoro prowadzicie juz takie dialogi to nie jest dobrz ale sama wiesz jak jest ..no dobra koniec tematu bo to przykre pewnie dla ciebie jest . Tule i duzo sily zycze
-
Ewciaalutka mój M ma 3 siostry wiec liczna rodzinka ale przez to że miałą siostry powinien rozumieć....specjalista może i tak potrzebny ale juz wiem co ON powie..."mi nie potzrbny żaden tam lekarz....sami rozwiazemy problem...itd" a wiąłściwie powie" żadnego PROBLEMU NIE MA!!!!" mama moze i egoista właśnie poszedł na mecz a my same w niedziele zresztą jak co niedziele a jego mama na to "..przecież nie chodzi codziennie na te mecze ......blb bla blaczasami mysle samej było by mi lepiej...samej z zuzka no to ja juz widze w czym pies pogrzebany ..3 siostry!!! toz to on jest nauczony zeby mu podawac , za niego robic, rozpieszczac go ! bo podejrzewam ze niczego od niego nie wymagano jak w domu byly 4 baby!!!
-
Ewciaalutka mój M ma 3 siostry wiec liczna rodzinka ale przez to że miałą siostry powinien rozumieć....specjalista może i tak potrzebny ale juz wiem co ON powie..."mi nie potzrbny żaden tam lekarz....sami rozwiazemy problem...itd" a wiąłściwie powie" żadnego PROBLEMU NIE MA!!!!" mama moze i egoista właśnie poszedł na mecz a my same w niedziele zresztą jak co niedziele a jego mama na to "..przecież nie chodzi codziennie na te mecze ......blb bla blaczasami mysle samej było by mi lepiej...samej z zuzka ewcia hm..jak bym siebie widziala pare lat temu tez myslałam ze bede szczesliwsza sama z corcia..przerazaly mnie te mysli ..potem chcialam tego coraz bardziej, nierozumiana,nieszczesliwa, z mezem ale mimo tego samotna ..kochana (bo m mnie kochal na swoj sposob..) wkoncu odeszlam. i to samo mowil na specjaliste ze on go niepotrzebuje bo ja mam widocznie problem ze soba a on nie! dopiero jak spakowalam szmaty do workow na smieci i przygotoweałam sie do wyprowadzki to oczy zrobil wielkie i nagle chcial sie leczy sam i dodatkowo ze mna chodzic na terapie..czego on wtedy nie obiecywał..listy pisał wiersze ... za pozno
-
oj przepraszam nieznam Ewci M a tak o nim pisze !!
-
EwciaalutkaEwciaalutka nie uraziłaś mnie, wiem że masz racje aż płakać mi się chce, ale ja cały czas mówiłam mówiłam i mówiłam ale ile można?!moze spróbujcie usiąść i tak jak kiedys Patka ze swoim M, przy piwku czy co tam lubicie, i niech każde z Was powie jakie ma oczekiwania od tej drugiej osoby. Bez żalów, płaczów, kłotni. Tak na sucho. Moze jak dowiesz się co jemu siedzi na wątrobie to latwiej będzie Wam dojść do jakichś wspólnych wnioskow? Trzymam kciuki i ściskam mocno. lutka myślisz że już tak nie próbowałam ????ale "na sucho" to on nie potrafi ze mną rozmawiać....jak ja powiem co mnie boli co on żle robi to ona za raz : "a TY to a TY tamto ???!!!" i tak wkółko jak pisała elus ja wierze ze probowalas Ewcia juz wszystkiego i stad frustracje i niemoc , bo wyczerpaly ci sie pomysły co dalej..i przepraszam ze to powiem ale wydaje mi sie ze Twoj M to dziecinny jest jeszcze , rozpuszczony i egoistyczny ! ma slicza , wrazliwa madra , wykształcona zone ..przepiekna corke i ma poprostu za dobrze o nic sie nie musi starac i siedzi na laurach i tyle
-
lutkano ok, to moze sprobuj od drugiej strony. Niech On zacznie mówic co mu nie odpowiada - Ty już się nagadałaś. Niech tym razem On zacznie i dopiero wtedy ustosunkuj się do Jego wypowiedzi bez żadnych "ale Ty też tak robisz" itp. Może jego zachowanie jest związane z tym, ze wychowywal się (jeśli dobrze zrozumiałam) w bardzo licznej rodzinie? No bo Ewciaa masz kłopot z M, ale cos trzeba z tym zrobic prawda? Jest niedomyślny, nie chce pomagać ale co dalej? przeciez nie bedziesz sie od razu rozwodziła. Nie bije, nie wyzywa, nie pije , nie zdradza, więc warto próbować. Moze w koncu zajdzie potrzeba zasięgnięcia pomocy u specjalisty? ja bym skorzystala z pomocy juz teraz bo z doswiadczenia wiem ze jak jest za pozno to i specjalista nie pomoze , mysle ze reraz jest odpowiedni moment!
-
KamidiankaWitajcie,Ciekawe prowadzicie rozmowy o Waszych M. Dołączę wieczorkiem, może bedę miała więcej czasu. Teraz się zbieramy na wycieczkę, najpewniej do lasu, ale do końca nie wiadomo, gdzie nas wygna. lutka a Ty czemu nie z M., tylko na forum? Kiedy mężuś wyjeżdża? Wiki czuję jak się zdenerwowałaś, czeka się na taki wolny dzień, a tu klops! Ale poczekaj na ukończenie domku, na pewno wtedy go będziesz wyciągać. mama2 wiem kochana, przydałoby Ci się takie wyjście albo chociaż prawdziwy odpoczynek, naprawdę Ci współczuję tych nocy :( a jak pierś? Maksiu już się pogodził z nią? Ile jesteście z M. razem? Kończę, bo słono woła :) Miłej niedzielki :) aha, Ewcia wszsytkiego naj dla Zuzieńki, bo wczoraj skończyła 4 miesiączki przecież piers boli strasznie z M jestesmy 4 lata! dzis mi napisał ze wszystko rozumie i mamy jeszcze czas zeby sie soba na cieszyc ...głownie chodzilo o sex bo tego wciaz mu odmawiam ..niestety
-
ja jak dlugo usypiam maksa to moj M zawsze wklada glowe w dzwi i pyta czy mnie zmienic , bo slyszy ze mlody ryczy i ze moze ja mam juz dosc ! wiec jak Ewci M siedzi na dole i dlugo jej nie ma to mysle ze powinien zajrzec i zapytac czy w czym pomoc!
-
Ewcai ja cie chyba rozumiem bo ja mam porownanie (dwoch mezów:) z pierwszym bylo podobnie, wiele rozmow czego oczekuje , wyrazania mysli wprost a on i tak niby rozumial a udawal głupa ,wszystko przy dzioecku robilam sama !! teraz jest inaczej wystarczy ze raz zwroce uwage ( bo bez tego ani rusz) i na drugi dzien pamieta o tym i wychodzi na przeciw moim oczekiwaniom , bo stara sie bo mysli co do niego mowie i rozumie o co chodzi , nie jest egoista jak ten pierwszy , nie zawsze mowienie wprost pomaga czasem naprawde zygac sie juz chce od ciaglego proszenia i proszenia facet mieszka w domu widzi jak ten dom funkconuje i owszem trzeba czasem cos wskazac czy glosno poprosic ale nie wkolko przypominac o podstawowej pomocy i udziale w opiece nad dzieckiem
-
Książka Kucharska dla naszego malucha
-
przydatna stronka, jak przygotowywac przechowywac dla maluszhttp://www.dzieckook.pl/kuchnia/index.php3?name=welcomeka jedzonka i przepisy
-
Ewciaamama pokoik śliczny :) super wykładzinaa ile macie pokoi w mieszkaniu?? klaudia ma osobny pokój?? tak klaudia ma swoj mamy trzy pokoje
-
a oto nowy wystroj maksika pokoju oczywiscie brakuje najwazniejszego - LOZECZKA
-
Lutka super ze koszulka sie spodobała a minka Szymusia musiała byc sliczna!!taka mała zdziwiona buzka :)) elus.dreptus zycze duzo milosci i cierpliwosci z M
-
Kami wyjscia do klubu ?jak to czytam to wyje bo ja wczoraj na chwile polozylam sie kolo M przed tv i czulam sie jak w kosmosie (ostatni raz wieczorem tak lezalam zanim maks sie urodzil) polezalam 10 miut i polcialam spac bo wiedzialam ze nielatwa noc przedemna i mailam razje nic nie spalam tylko czuwalam pobudki 24.00 24.45 2.00 3.30 5.00 6.30 zazdrosze wam wszystkim ktorym dzieciaki ladnie spia maja c w perspektywie przespana noc mozecie spedzic wieczor z M , wyjsc gdziej , "poprzytulac" nie jestescie zmeczone , zfrustrowane ...
-
Daffodilmama2DaffodilKurcze, ciekawe o co chodzi Wygląda to tak, jakby sam rezygnował. Ale pierwsze słyszę, żeby dzidziuś tak wcześnie cycusia odrzucał. Dziwne... dzis juz troche lepiej bylo ale teraz karmic musze w zamknietym pokoju sama tylko z maksiem zeby go nic nie rozpraszało i trzymam cos na ramieniu zeby go zainteresowac i zeby glowy nieodrawcal No to może właśnie znalazłaś powód, Maksik się ciekawski zrobił :) Kuba też tak kręci głową przy jedzeniu, że trzeba z butlą latać dokoła, a z cycem niestety się tak nie da :) to napewno tez ale robil tez takie akcje ze jak wybudzil sie krotko po zasnieciu ja mu cyca a on w jeszcze wiekszy placzi glowe odwracał..
-
Daffodilmama2moje malenstwo tez spi a mnie piers zaczyna bolec ...widze ze coraz czesciej ten bol sie pojawia..Maksik po kapieli nawet chetnie wtulił sie w cyca i wydoil dwa bo ostatnie jego niejedzenie spowodowalo ze mam mniej mleka . Strasznie jestem ciekawa czemu mnie tak boli i czy usg cos wykaze bol jest taki jakby ktos rozcial mi piers i grzebał w miesniach głeboko , rwał je...brrrrrrrrO rany, brzmi strasznie. Może to jakieś zapalenie kanalika?? Kiedyś czytałam, że piersi wcale nie muszą być przy tym twarde. moze....mam nadzieje ze ktos mi pomoze bo jestem gotowa zrezygnowac z karmienia jak ktos mi nie pomoze , bol jest zbyt silny