Skocz do zawartości
Forum

MAMCIA85

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez MAMCIA85

  1. to od poniedziałku zacznę bo zostało mi niewiele mleka a do kawy muszę mieć a sklep daleko. muszę jutro iść na zakupy w mojej chłodziarce w środku więcej światła niż jedzenia odkąd niemamy samochodu to na zakupy tylko wózkiem się czasami wybieram i mniej wydajemy bo nosić się nie chce:smile_move::smile_move::smile_move:

  2. Magnuna
    Krowie mleko po drugim roku, tak samo jak wywary z miesa... Teraz mozna zaczac dawac przetwory, czyli kefir, jogurt naturalny, bez dodatkow smakowych, bo po co dzieciaka chemia faszerowac. A w miesie jest tez duzo chemi i roznych hormonow, po ugotowaniu to zostaje w wodzie w wiekszosci, dlatego wywaru sie nie daje maluchom. Tak samo jak PAROWEK - w parowkacj jest moze z 10% miesa, a reszta to jakies swinstwa. To juz lepiej dac plasterek wedliny WIADOMEGO POCHODZENIA, czyli wlasnej roboty, (albo jak znacie zrodlo) albo kurczaka badz indyka ugotowanego samemu (to mieso podobno najmniej zmodyfikowane, ale kto wie)- kiedys ze 100kg miesa robiono 60 kg wedliny, dzisiaj a takiej ilosci otzrymuje sie 200kg... i my to jemy...fuj

    co do parówek to się zgodzę ale dużo mam już daje praróweczki, byłam u znajomej ona ma 1,5 chłopca Filipka i on jadł paróweczki cielęce mój mały dostał na spróbowanie jedną a po tem miał rozwolnienie i tak nasza paróweczkowa przygoda się skończyła, jeśli chodzi o mięsko to ja niedaje wieprzowiny bo to najgorsze mięsko najlepiej jak cielęcinkę albo wołowinę a ta cielęcina dla dzieci tak drogo nie wychodzi bo ja nabywam mięsko porcjuje i mroże małe porcję obiadkowe więc taka mała porcja na trzydniowy obiadek wychodzi jak słoiczki albo taniej. A jeśli już kupować jakieś mięso dla dzieci to lepiej kurczaka niż świninę ;) śmieszne słowo

  3. bursztynka
    MAMCIA85
    a propo kaszek to ja ugotowałam mojemu małemu kaszkę kukurydzianą z mięskiem i marcheweczką dawno już albo do zupki tą kaszę dodałam to mały nie chciał jeść, ryżem też gardzi (pomidorowa, rizotto), ostatnio kaszą gryczaną go wykarmiłam bo na obiadek zrobiłam dla siebie to chętnie jadł suchą samą kasze i mój krupniczek uwielbia ale nie dałam mu za dużo bo ze śmietaną zawsze robię i się bałam. Tak się zastanawiam czy któraś z was dawała krowie mleko, bo ja mam zamiar już dać powprowadzać niewielkie ilości

    Mamcia ja zaczynam właśnie próbować z normalnym mlekiem tzn dostała 2 razy tak trochę rozrobione(2 % zwykłe pasteryzowane nie uht) z wodą i kaszką błyskawiczną na razie nic jej nie było- ale moja to taki rusek nie jest uczulona je prawie wszystko (dzisiaj brat karmił ją popcornem bo krzyczała, że musiał jej dać)

    a ja też trochę słomiana wdowa M. był w parcy rano i teraz poszedł na nockę a jutro też idzie chyba na 16.00 choć chcieli żeby był cały dzień- ale powiedział że nie może "bo wiesz kierownik zarabiam tutaj tak mało że muszę w niedzielę do innej pracy chodzić"
    Ja też mam zamiar zrobić kluski jakieś albo jajecznicę na mleku. Bo to że krowiego mleka nie można dawać to od niedawna tak się utarło wyczytałam na innych forach że mamy już dają od mniej niż roku i takim dzieciom jak nasze i młodszym. Oczywiście tego mleka to nie mam zamiaru dać mu dużo troszkę na początek.
    dobre, dobre;) ale kierownik jak dumnie brzmi;)

  4. a propo kaszek to ja ugotowałam mojemu małemu kaszkę kukurydzianą z mięskiem i marcheweczką dawno już albo do zupki tą kaszę dodałam to mały nie chciał jeść, ryżem też gardzi (pomidorowa, rizotto), ostatnio kaszą gryczaną go wykarmiłam bo na obiadek zrobiłam dla siebie to chętnie jadł suchą samą kasze i mój krupniczek uwielbia ale nie dałam mu za dużo bo ze śmietaną zawsze robię i się bałam. Tak się zastanawiam czy któraś z was dawała krowie mleko, bo ja mam zamiar już dać powprowadzać niewielkie ilości

  5. Witam wieczorowo
    Jestem dziś słomiana wdowa wypuściłam swojego do suwałk;), mały już śpi od 20:30 odkąd wprowadziłam godzinę spania i szybciutko wychodzę z pokoiku to mój mały w ciągu 5min zasypia. A dziś zrobił mi niespodziankę wyspałam się niesamowicie moj mały urwis zasnął wczoraj o 21:00 a przebudził się na chwilkę na cycusia o4 ale się wyspałam:) i grzecznie mogłam przenieść go z powrotem do łóżeczka

  6. viki80
    he, he ale jaja:) włączyłam młodemu muzykę poważną i zasnął w kojcu;-) cichaczem powyjmowałam głośne zabawki i jest chwila wytchnienia i pretekst żeby odsapnąć - bo skoro śpi w salonie to nie mogę się tłuc w kuchni (mamy aneks), a łazienkę ogarnę już w wekend jak M.na niego będzie patrzył;-)

    Kaja baw się dobrze. jak młody całkowicie wydobrzeje to ja też muszę się wyrwać gdzieś z koleżankami

    Mamcia a sprawdzałaś w internecie o czym świadczą te wyniki krwi? tzn.czego mogą dotyczyć? badanie krwi zrobili małemu z jakiegoś powodu czy ty sobie zażyczyłaś? ja u swojego też będę chciała zrobić

    Nadinn, Justi super że się odezwałyście!!!
    Justi gratuluję zakupu. Lada moment i będziesz jechała po M.na lotnisko - szybko zleci;-)
    Nadinn dobrze że Jasiek tak ładnie zaklimatyzował się w żłobku, co do szczoteczek i kwiatów to u nas wręcz przeciwnie - moja elektryczna szczoteczka służyła nam ostatnio do zabawiania młodego w trakcie podawania leków, no i zawsze jak myję mu tyłek w zlewie to kombinuje jakby to po nią sięgnąć i sobie włożyć do buzi

    Magnuna spryciula z tej Twojej sary - u nas chusteczki higieniczne też dobrze się gryzie;-)
    pierwsze co zrobiłam to sprawdziłam te wyniki w necie i czego mogą dotyczyć. a pani doktor zleciła żebym je zrobiła bo mały jak widzi kogoś nowego nieznajomego to buzię otwiera taka rozdziawa zdziwiona i patrzy się nawet do 30 minut, a pani doktor to nie zna więc patrzył się jak zaczarowany tymbardziej że go wymacała wszędzie a on tylko od czasu do czasu ''dzi dzi'' powiedział. Więc stwierdziła że wyśle go na tarczyce i krew morfologię i coś tam jeszcze.

  7. Witam piątkowo
    Byliśmy u pediatry i pani powiedziała że niby wszystko dobrze ale te wyniki mi się nie podobają za tydzień zrobię na własną rękę chyba bo to nie da mi spokoju. Uczepiła się babka marchewek, pyta się gdzie kupuję marchewkę, mówi o sklepach z Eko jedzonkiem gdzie ja mam prawie 10km do sklepu takiego Eko a i tak tam nie ma marchewki bo tak się złożyło że wczoraj byliśmy. Zaczęła mi mówić o nawozach które odkładają się szczególnie w marchewce i potem mogą w mózgu dziecka . Wiecie że zaczęłam się zastanawiać nad tą marchewką. Powiedziała że lepiej kupić marchew od rolnika albo słoiczki dla dzieci. Bo ja powiedziałam że nie kupuję obiadków dla dzieci. Zamieszała mi baba w głowie.
    Viki – dobrze że już lepiej ;)
    Magnuna – ale masz gryzonia ;)

  8. Widzę że i u Was maluszki chlebek wcinają mój mały co dzień też dostaje chlebek, jabuszko czasem winogrona i mandarynki od czasu do czasu. Najpiękniejszy widok jak wpycha sobie chlebek do buzi poluszkami popycha a w drugiej rączce trzyma jeszce jeden kawałeczek i go tam rączką dziamgoli oblizany i wymemłany, sama rozkosz jak te paluszki tylko się ruszają niespokojnie.
    spokojnej i przespanej jutro się Wam wyżalę jak mi u pediatry poszło

  9. He he ma się te 18latek nie;) w duchu;). dlatego jestem mamcia 1985;)
    We wtorek byłam małemu pobrać krew na wyniki i dziś odebrałam, nie wygląda to najlepiej jak poczytałam o tym czego ma zamało albo za dużo i co te NEU% LYM% MON% powodują jak nie są w normie to mam dziś wielkiego doła idę jutro koniecznie do pediatry boje się strasznie bo przekraczają te wyniki normy i to bardzo bardzo. Mały jest niby zdrowy, tak wygląda ale jestem podłamana ;(. Jeszcze to jest niefajne że muszę z małym iść do przychodni jak tam tyle choruszkuw ;(

  10. troszkę mi się niudało wkleić te foteczki.
    A propo spania mój mały śpi dwa razy w ciągu dnia i w nocy raz się budzi na cycula, ale mamy przełom już nie usypiam małego na rękach i przy cycu tylko kładę Lucka o 20 i wychodzę z pokoiku po 1minucie krzyku mały śpi 1,5tygodnia mi to zajeło żeby się nauczył sam zasypiać śpi do 3w nocy;) za pierwszym razem krzyczał 40minut ale byłam twarda i teraz jestem zadowolona bo już nie noszę go 30 minut na rękach.

    Bigbitówka- nie martw się to nie pierwszy i nie ostatni z pewnością dzień kiedy zrobi Ci się ze strachu gorąco. Dzieci szybko zapominają ale rodzice to muszą sobie brać na wstrzymanie czasami, współczuję Ci. Mnie sumienie też gnębi jak mały się przewraca i walnie głową jak jest obok mnie, to mnie to jeszcze bardziej złości, Najważniejsze że Majeczce się nic poważniejszego nie stało.

  11. Tak na wasze szkrabki śliczne się napatrzyłam że i my się zaprezentujemu mam pysznaisty przepis na ciasteczka, może znacie, ale pyszne mojemu małemu też smakują a ja nie mogę się opanować i przectać jeść:
    1szkl płatki owsiane(zemleć)
    0,5szk zarodki pszenne
    0,5szk sezam(zemleć)
    0,5szk mleka w proszku
    0,5szk cukier trzcinowy
    0,5 kostki masła(rozpuścić)
    2łyżeczki wody
    zmieszać suche składniki dodać masło i wodę jak będzie za suche to troszkę wody dodać, piec w piekarniku nagrzanym do około 200c około 10/15 min szybkie i proste wychodzi około 15ciasteczek z jednej porcji ;) ja dodałam jeszcze słonecznik łuskany i łyżeczkę cacao;)
    1 machamy nieśmiało;)
    2wyciszamy się przed snem:)
    3 co ta mama robi cyka i cyka (mała sesja zdjęciowa)

  12. Całe szczęście zdrowy bez ani jednego najmniejszcego naruszenia ciałe, czyli do celu reprodukcyjnego też się nadeje hi hi. Samochodzik do kasacji i musimy znowu jeździć autobusem albo na taxi wydawać dobrze że już prawie wiosna i można prawie wszędzie wózeczkiem dojechać. Najgorsze że mieliśmy nasz samochodzik nie cały rok i nie był taki stary miał 6lat, tak mi go szkoda ;( ale fotelik małego jest;) mój M przyszedł do domu z wielkim workiem na śmieci w środku był fotelik i pare jakichś tam drobiazgów taka szkoda;( ale dobrze że nie musiałam chodzić po szpitalach z moim M.

  13. Witam wszystkie mamusie po przerwie ;)
    gratulacje z okazji nowych zęboli i szybkiego przebicia kolejnych
    Długo nas nie było miałam tyle na głowie że masakra, a na dodatek mój M rozbił się samochodem;( tyle spraw na głowie że na nic czasu nie ma.
    A mój mały skończył 9miesięcy i wymyśliłam że ma osiemnastkę hi hi hi bo jeszcze 9 w brzyszku

    czy ktoś tu za mną tęsknił hi hi hi

  14. Wiolka- świetny ten kawałek moj mały jak usłyszał od razu do mnie przyleciał i zaczą się kiwać hi hi świetny kawałek na prawdę jak masz jakieś jeszcze fajne to podeslij bo ja się na muzyce nie znam całkowicie.

    A jeśli chodzi o sodę to ja też używam nawet do czyszczenia wanny dobra jest. A jeśli macie często kamień w czajniku to polecam kwasek cytrynowy zamiast octu czy kamyka. Dobrze odkamienia.

  15. WITAM ;)
    VIKI i jak te rajstopki do raczkowania bo jestem ciekawa. U nas już się nie przydadzą bo mały zasuwa jak mały samochodzik po płytkach panelach i dywania ma kolana wytłuczone ale mu to nie przeszkadza;) teraz więcej stoi i przesuwa się przy meblach, za rączki robi pierwsze kroczki więc liczę może jeszcze miesiąc i będzie chodził. znowu siedzi pod stołem i produkować kupe ma zamiar;)
    Gratuluję wszystkim pociechom kolejnych zęboli;) i życzę bezbolesnego bezmarudnego przebicia kolejnych;)

    teraz też myślę o tych kulach do prania, kiedyś chciałam kupić z tv mango ale mój mnie wyśmiał.

  16. Witam Poniedziałkowo
    Viki- u nas nocnikowanie wyglądało tak że posadziłam małego na nocniczek i posiedział sobie 30sekund i ryk niesamowity i złazi z niego prostuje się i wije jak gąsienica i już nie sadzam małego jeszcze nie jest na to gotowy a niechęcę go zrazić do nocniczka. 3razy próbowałam nocnikować ale jego jaśniepańska pupa mówi nie ;/ gratulacje złapania pierwszego szczoszka do nocniczka zuch mama i Dominiś też;)

    Mój mały dalej zasypia przy cycu i budzi się z 3razy w nocy i muszę go do cyca przystawiać i zapominam go odkładać od łóżeczka i śpi ze mną pół nocy a pół u siebie oczywiście tatuś w drógim pokoju żeby się wyspać;)

    Jeśli chodzi o płacz czy krzyk na spacerach to było to na początku bardzo nie lubił siedzieć w wózeczku ale teraz wkładam go jest krzyk szybko wkładam zatykarkę (czyt. Smoczek) i jest bardzo dobrze ogląda sobie świat dookoła i już nie jest mi głupio na spacerach bo wcześniej to wszyscy sąsiedzi oglądali się na nas. Jakbym krzywdę robiła, a ja głupia ulegałam i nosiłem małego na spacerach na rękach.

    Malena- super to Wasze krzesełko a jakie wielkie oczy, piękny wytrzeszcz;)

    Gosiak – oj współczuję Ci serducho się kraje jak patrzę jak mój mały robi sobie krzywdę, zdrówka dla Bartusia, moja znajoma podaje małemu calcium w płynie czy jakoś tam żeby alergię czy coś w tym stylu złagodzić ale, w takich przypadkach to tylko z lekarzem trzeba skonsultować chyba? Wytrwałości w końcu to minie ;) trzymamy kciuki;)
    Za Mikołajka też trzymamy kciuki;)

    Ewcia 36- gratulacje zdania prawka;)

    Bigbitówka- współczuję;( trzymaj się;)

    mój mały siedzi pod stołem i stęka już czuję tą kupę, czekam aż skończy hi hi hi mały obsraniec;)

  17. Witam poniedziałkowo ;)

    U nas pogoda szklana ciągle pada i pada. Wczoraj byliśmy na spacerku to tak pięknie było chyba z 7c i słonko. Mieszkam niedaleko 3ośrodków które organizują imprezy kuligi ogniska i takie tam, wczoraj poszliśmy na spacerek koło jednej z nich i ludzie wsiadali do wozów drabiniastych zaprzęgniętych w konie bo nawet śniegu nie było chyba po kuligach. Szkoda tak sobie każdy termin klepie a tu pogoda zrobiła psikus u nas niemal że wiosna;) Ale poszła bym sobie na taki kulig z ogniskiem.

    Jeśli chodzi o raczkowanie to u nas od listopada mały raczkuje na całego więc nie ma na to reguły każde dziecko rozwija się indywidualnie. Buciki które kupiłam przynoszą rezultat mały pięknie chodzi przy meblach posuwa się przy nich jak pijaczek He He He
    A wracając do siniaków to tego się nie da ominąć dla przezornych mam mogę polecić kask dla dzieci które zaczynają chodzić , moi znajomi kupili synkowi i najwyraźniej są zadowoleni z tego rozwiązania. U nas już są przycięte palce szufladami, siniaki, na stopach na kolanach i nie tylko . Głowa to przynajmniej raz dziennie ląduje na ziemi a po tem przytulanie obowiązkowe i pokazujemy w lusterku że wszystko w porządku i mija ryk i histeria.

    My też lubimy bodziki i rajstopki i koszuleczki, a co do tych lidlowych rajstopek to tak jak któraś z Was pisała dostałam od teściowej na święta jedne i mi się nie poszczęściło bo za trzecim razem pas się w nich popsuł i jak mój chodzi na czworaka to te rajstopy wlekły się za nim a on z pampkiem na wierzchu więc ja nie jestem z nich zadowolona(tak nam się pechowo trafiło) i ja mam biedronkowe rajstopki świetne grube i nie spadają.

    Chodzik to fajna rzecz ale mój mały tylko się obtłuk przez niego dostaliśmy pod choinkę pchacz i jeździk 2w1 jaki na razie to wytrzymały bo Lucek tłucze go zabawkami i nic się nie stało z nim. Więc mój Lucek pchacza nie poleca ale w lato będzie na jeździ ku pomykał i kask obowiązkowo kupię ;) twardogłowy będzie heheheh

    Śliczne wszystkie bobaski piękne foteczki Oleńka świetnie sobie radzi przy barierce , Ksawcio pięknie wygląda w tej czapuli, Nadusia ma taki zalotny uśmiech i świetnie wygląda we fiolecie ale chyba nie tylko w fiolecie. Bartosz jaki luzik na śpiąco.

    MAGNUNA- dobrze że już M wrócił i wszysko dobrze. Gratulujemy zęboli mała pirania z Sary się robi. Mój gryzie mnie jak szaslony przed snem

    Wszystkiego naj naj dla minionych i teraźniejszych solenizantów.
    :36_3_15::36_3_15::36_3_15:

  18. Anmiodzik – Natalka gruba , zdecydowanie nie przecież nie turla się jak piłeczka, śliczna jest i na pewno nie gruba;) WSZYSTKIEGO NAJ NAJ DLA NATALKI Z OKAZJI 8MIESIĘCY:36_3_15:

    Magnuna – odezwij się do nas kobitko;)

    Darka- ty suchar jesteś jak masz 55kg;)

    A co do fotelika to kupiliśmy z netu maxi-cosi priori czerwono bordowy żeby nam nikt nie zauroczył bąbla;) było z netu taniej 450/460zapłaciliśmy 100zł mniej niż w sklepie.

    Kaja – zdrówka życzę a to twój mały to cięższy od mojego wreszcie jakiś szkrab się znalazł co mojego przebił;D Może wreszcie te choróbska was opuszczą , trzymajcie się cieplutko;)

    Byliśmy dziś u lekarza z tym jego stawaniem na paluszki (podwinięte palce na paznokciach), pani doktor powiedziała co wiedziała czyli nic nowego, powiedziała żeby mały nosił buciki, bo to niedobrze że tak wstaje ale mi to spokoju nie daje i chyba jeszcze do ortopedy pójdziemy wcześniej niż mamy wizytę na bioderka. Odczekam troszkę bo buciki mamy 3 dzień i jeszcze nie widać efektu ale jeśli nie będzie lepiej po 2tyg to idziemy z tym do lekarza z powrotem bo będzie miał nogi koślawe tego się boję strasznie. A i się pochwalimy mamy 78cm i 10,400 jesteśmy ogólnie zdrowi ;)

  19. Wiolka
    MAMCIA85
    WITAM WTORKOWO;
    Wiolka- my pasty nie mamy sama szczotka i woda i

    ja na początku przemywałam małemu ząbki wacikiem namoczonym w przegotowanej wodzie
    Od niedawna myjemy ząbki, zaniedbałam to troszkę niestety:(
    my też chcieliśmy kupić paste ale nie mieli dla takich małych dzieci, a mały ma już 6zęboli więc zasługuje :hahaha:

  20. storczyk11
    Witam
    dziekuje za rady w sprawie picia mleka.Wiolkadzieki za pomysl z pediatra,w piatek mamy szczepionke to moze cos doradzi:)

    Wiecie,czasami podczytuje sobie inne watki a zwlaszcza te ktore dopiero czekaja na maluszki bo tak jakos sie z nimi "zzylam" mimo ze nigdy nie pisalam z nimi.Po prostu jak sama zaczelam starania to one juz kilka miesiecy sie staraly i dalej nic u niektorych z nich:(przykre to jest.Ale nie o tym chcialam napisac.Niemilo zrobilo sie na tym watku przez dwie osoby i padlo duzo niemilych slow.Wierze ze w dobrej intencji kazda chciala dac dobre rady ale taka refleksja mnie naszla ze trzeba byc bardzo taktownym przy wyrazaniu swojego zdania,bo kazdy jest przeciez inny i ma prawo miec wlasne zdanie i nie mozna negowac czyjegos zdania i z gory twierdzic ze to czy tamto to jest zle.Mam nadzieje ze u nas nigdy do takich klotni nie dojdzie a kazda opinia jest cenna a zwlaszcza ta odmienna od swojej bo daje szanse spojrzenia na dana sprawe z innego punktu widzenia.Sory ze tak sie rozpisalam i nie na temat ale przykro mi sie zrobilo czytajac ich wypowiedzi,slowa naprawde moga okropnie zranic
    DLATEGO CUDOWNEGO DNIA WAM WSZYSTKIM ZYCZE!BUZKA
    Zgadzam się z Tobą w 100% że trzeba być taktownym i co do rad. I dodam że każda matka wie najlepiej co jest i będzie dobre dla jej dziecka i nietylko bo to właśnie rodzice są odpowiedzialni za dziecko a nie jakaś osoba NAWET NAJBLIZSZA RODZINA nie powinna narzucać swoich racji i wątki i tematy dodawane na takich portalach mają być pomocne a nie dyktować co mamy robić. Szkoda że ludzie czasami tego nie rozumieją, a poza tym miło poczytać co rówieśnicy robią i miło jest pochwalić się swoim małym szczęściem. Czasami chcemy komuś doradzić i wychodzi jakbyśmy chciały mu nakazać co ma zrobić a to tylko propozycja rozwiązania problemu . Ja czsami też mam problem ładnie i umiejętnie ubrać coś w słowa a to takie ważne.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...