Skocz do zawartości
Forum

MAMCIA85

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MAMCIA85

  1. Darka78u nas też chodzenie na pierwszym miejscu, ciągle by chciała nasza Ola spacerować za rączkę a i udało się jej już zrobić samodzielnie 2 kroczki więc myślę że niedługo będzie sama śmigać. Trochę sie najedliśmy strachu, bo w sobotę rano obudził nas kaszel jakby krztuszenie. W łózeczku znalazłam niekompletnego motylka zdjetego z firanki, który miał skrzydełka zrobione z ptasich piór i pomalowane. 1 skrzydełka brakowało. Na szczęście nic jej nie było a skrzydełko w całości wyszło dziś tylnią dziurką... Żadnych motylków na firanie już nie mam. smaczny musiał być hehe mój mały odgryzł już metkę od koszulki M i odgryzł pompona mikołajowi;) z czapki ma się rozumieć ale wszystko zostało wyciągnięte z buzi w ostatniej chwili, niezazdroszczę starchu;/ w perspektywie czasu to śmieszne ale w momencie nakrycia psotnika wcale nie.
  2. A propo karteczek ja to myślałam że będziecie je same robić dlatego napisałm że nie mam na to czasu a tu widzę że kupne się rozchodzą jak bułeczki, no cóż na następną kampanię karteczkową i my się piszemy:) niebyło mnie troszkę i wszystkiego nie doczytałam ;/
  3. bigbitówkaW końcu i ja mam chwilę żeby do Was zajrzeć :)Zdrówka dla Jasia!!!! Pogoda jest tak cudna że całe dnie spędzamy na spacerkach albo siedzimy na podwórku :) Karteczkę wysłałam wczoraj (niestety też kupną bo beztalencie ze mnie) i mam nadzieję że zdąży dotrzeć :) Magnuna Twój sposób usypiania sprawdził się u nas super ale niestety tylko wieczorami (ale i tak się bardzo cieszę z tego). Wieczorem mała połazi trochę po łóżku, poprzytula się i zasypia w 20 do 40 minut - więc jak na niecały tydzień stosowania tej metody uważam że wynik super :) Za to w dzień połazi trochę i zaczyna się straszny płacz i nawet przytulanie i noszenie często nie wiele pomaga - poprostu po jakimś czasie zasypia ze zmęczenia wtulona na rękach. Pomimo tego nadal próbuję w dzień ją tak uczyć i mam nadzieję że w końcu się uda. W domu w wózku już nie sypia i to jest dla mnie sukces :) Mam tylko problem z przenoszeniem jej do łóżeczka - albo od razu się budzi z płaczem albo po godzinie, dwóch. A wystarczy połozyć spowrotem na nasze łóżko i śpi dalej jak aniołek - więc ją tak przekładamy aż w końcu poddajemy się (zazwyczaj ok 2.00) i dajemy jej spać z nami. Super że Majeczka robi postępy w zasypianiu, ja tą metodą też usypiałam małego i czasami też go usypiam w dzień kładę się do jego łóżeczka (turystyczne mamy, mam nadzieje że wytrzyma mnie jeszcze) i zamykam żeby nie wylazł i zasypia po jakimś czasie wtedy uciekam ;))
  4. bursztynkaWitajcie Kochane :)My też całe dnie na powietrzu spędzamy :) korzystamy z wolności bo prawdopodobnie od 3 06 wracam do pracy:(, ale zobaczymy jak to będzie .... mam czas żeby się przyzwyczaić do tej mysli ... Viki 80 super że Wam pieluszki służą my też co najmniej już w 50 % uzywamy wielo teraz przy tej pogodzie czasem już cały dzień bo na słońcu bambus szybko schnie i u mnie dziś np. w pól dnia wkłady były suche :) nawet AIO szybko schnie :) Jeżykowa zdrowia dla Jasia :) Moja89 kurcze 4 rano !!!! ałć :( Bigbitówka gratki za postępy w usypianiu a jak Wa się ten wózek sprawuje ? Ja też będę chyba szukać bo musze coś dla teściów wykombinować oni mieszkają na 3 piętrze w bloku -wiekowi trochę już są a na klatce tam się nie da zostawić...( I kto teraz będzie wszechobecny na parentingu, jak pujdziesz do pracy;) Ale trzba troszkę wyjść do ludzi;)
  5. elizkap78witam po długiej przerwie trochę mnie nie było,ale miałam sporo zamieszania z przeprowadzką.trzy dni się przenosiliśmy,trzeba było stare mieszkanie posprzątać no i w nowym jakoś to wszystko ogarnąć.jeszcze sporo rzeczy nie mamy ale najważniejsze że jesteśmy już na swoim i moje dziecko ma wreszcie dużo przestrzeni.resztę się dokupi w miarę przypływu kaski:) niestety całe to zamieszanie przypłaciłam chorobą więc jestem na zwolnieniu i tylko dycham. na dodatek Nadusia wczoraj też gorączkowała i ma lekki katarek ale byłyśmy u pani doktor i gardło ma czyste,z uszkami w porządku,możliwe,że to przez ząbki.(MAMY JUŻ 2).w nocy też płakała aż się zlitowałam i wzięłam ją do siebie i jakoś zasnęła. dzisiaj już wszystko jest w porządku oby to był tylko jednodniowy incydent. pogoda za oknem przepiękna więc jutro może pospacerujemy. gratulacje przeprowadzki, jak sobie przypomnę to taki piękny czas dla mnie był ;) pierwsze własne mieszkanie? Ja mieszkam już 3 lata na swoim a i tak mam nierozpakowane kartony hehehehe ostatnio znalazłam walkmena heheheheh;)
  6. viki80Elizka super że już jesteście na swoim! dużo zdrówka dla Was. A naszym maluszkom czasami potrzeba bliskości mamy żeby odgonić potwory czy złagodzić ból;-)My dzisiaj byliśmy pierwszy raz na placu zabaw. Młody miał tyle radochy że chyba codziennie będziemy choć na chwilę tam chodzić. Bujał się z innym chłopcem na koniku, podskakiwał roześmiany że chce jeszcze. I oczywiście teraz pewnie wszystko przeżywa przez sen bo już mieliśmy jedną pobudkę z wielkim płaczem, jak go wyjełam z łóżeczka to rozglądał się wystraszony tak jakby nie wiedział gdzie jest. No nic pewnie znowu będziemy spać we trójkę;-) Przynajmniej nie będę musiała wstawać żeby podać mu kubeczek - ostaniej nocy dałam w łapki i powieki mi opadły, ale młody jakoś sobie sam poradził i się napił:) witam słonecznie dziś piękna pogoda na dokończenie mycia okien w kuchni mi jeszcze zostało;/ My też będziemy codziennie chodzić na plac zabaw, byliśmy już 3 razy. Jeśli chodzi o to prowadzanie za rączkę to nie ukrywam że patenty już chyba wszystkie wyprbowałam, teraz zakładam małemu szelki jako asekuracje i trzymam luźno do tego trzyma się za raczkę. Ale dzięki temu widzę postępy w chodzeniu z dnia na dzień jest coraz pewniejszy, w takim tępie to na maj będzie już ładnie biegał ;) chcę z jednej strony mieć to za sobą bo kręgosłup boli , wczoraj ustawiłam go przy siatce bo mamy kawałek zieleni przy bloku ogrodzone to szedł przy niej;) zaczą już się bawić patykami i kopiemy szyszki ale się śmieje wtedy niesamowicie, ale jestem troszkę połamana po tym wczorajszym spacerku
  7. WITAM WIECZOROWĄ PORĄ Moje dzieciątko dziś polubiło piaskownicę i nie chcało wcale opuścić jej, przy tym troszkę się najadło;/ Mój mały coraz pewniej chodzi za jedną rączkę prowadzam go po osiedlu, wózek poszedł w odstawkę dziś 4godziny byliśmy na spacerku i 2x po 2h masakra ile taki mały ma energii to się w głowie nie mieści;) Jak tam przygotowania świąteczne bo ja dziś umyłam okna i drzwi balkonowe wreszcie coś będzie widać;) choć świąt nie spędzamy w domku tylko do teściowej jedziemy to i tak sprzątam żęby wiosennie było;)
  8. bursztynkaHej Mamusie Witajcie śliczna pogoda dzisiaj szkoda tylko że coś pyli ...... ale trudno Darka78 smaczny motylek nie ma co .... Jagoda :) to zaglądaj :) http://http://pupeko.pl/galeria poproszę :) jak coś PYLI he he to trzeba być czuujnym sprzyja zafasolkowaniu he he he
  9. IzzysTo jest to zdjecie, ktore sobie zrobil moj sliczny chomik Ewelinka ale ślicznie zapozowała, mi nie przypomina chomiczka ale jest słodziutka, jak wymalowana ;)
  10. Witam słonecznie, piękny dzionek na spacerek;) Głosiki na Haneczkę poleciały :) Kubuś przesłodki ;) Kawa wypita;))
  11. anmiodzikNadrobię Was wieczorem.. o ile nie padnę ze zmęczenia. Za mną ciężki dzień i jeszcze cięższa nocka. Nie zmrużyłyśmy oka z Natalką. Całą noc płakała i niczym nie dawała się uspokoić :( Noszenie, husianie, zabawianie.. w końcu czytałyśmy książeczki, żeby trochę myśli zająć.. ani pić, ani jeść.. płacz jak przy kolkach. Kropelki nie pomogły.. czopek chyba też niewiele pomógł, bo zasnęła dopiero koło 6:00 jak ja się do pracy zaczęłam zbierać. Spali z M. jakieś 3 godzinki i znowu płacz :(... przez caly dzien gorączka i katar. Obstawiam wirusa albo kolejne ząbki (trójki) Choć choroba jest bardziej prawdopodobna, bo ja już też mam gorączkę. Eh.. w pracy ledwo żyłam.. na szczęście Nati zalicza już piątą drzemkę dzisiaj! NARESZCIE WEEKEND! oj straszna nocka mam nadzieje że dziś Natalka będzie ładnie Wam spała i da się mamusi wyspać;)
  12. HEHE dostałam mejla od tych pieluszek co nie dostałam;( Drogi rodzicu! Zgłosiłeś się jakiś czas temu po dzienny zapas pieluszek Pampers Sleep&Play. Wszystkie pieluszki zostały wysłane na początku marca, mamy nadzieję, że do Ciebie dotarły. Jeśli tak - wypełnij krótką ankietę badawczą pod: Ankieta dla znajomych Sleep And Play Niestety mamy sporo zgłoszeń od naszych odbiorców, że pieluszki nie doszły. Spowodowane jest to najprawdopodobniej nieuczciwym zachowaniem poczty…Bardzo jest nam przykro z tego powodu, niestety mimo najlepszych chęci nie byliśmy w stanie tego przewidzieć i uniknąć. Bardzo przepraszamy za tę sytuację... Osoby, które otrzymały paczkę i miały możliwośc przetestowania pieluszek, jeszcze raz serdecznie zapraszamy do wypełnienia ankiety pod Ankieta dla znajomych Sleep And Play Pozdrawiamy serdecznie, Streetcom
  13. IzzysNo co ty, planujemy starania zaczac maj, czerwiec i narazie uwazamy żartowałam sobie hi hi, ja ostatnio tak źle się czułam chyba z 2miesiące miałam mdłości i brzuch mnie pobolewał że zrobiłam sobie test z ciekawości ale i tak byłam pewna na 100% że nie jestem w ciąży,no i nie jestem. My też czekamy jeszcze nie w tym roku bo ja muszę skończyć licencjat i zacząć magisterkę a i jestem po cesarce więc fajnie odczekać z 2 lata. A po za tym patrząc na te wszystkie wydatki związane z następnym to ja bym chciała jeszcze powakacjować.
  14. IzzysDziękuję dziewczyny, w takim razie zapisze sobie wczorajszy dzien i ciekawe czy za miesiac bedzie tak samo z tą @ W maju chcielismy probować z nastepna dzidzia, a tu nadal cisza z @ Mam nadzieję, że w koncu pojawi sie ona i uda nam się kolejny szkrab a może Ty już jesteś w ciąży, do 5miesiąca niektóre kobiety nie wiedzą że są ???????;) a tu by była niespodzianka;) kinderniespodzianka;)
  15. bigbitówkaSpróbowałam dziś podobnie jak Magnuna : młoda wstała o 7.00, o 10-tej poszłyśmy na spacer (zazwyczaj po 3h jest śpiąca) ale nie dałam jej zasnąć tylko chciałam ją wymęczyć (jak zaśnie za spacerze to śpi tylko 20-30 min) więc trochę pochodziłyśmy za rączki, zwiedziłyśmy całe nasze podwórko, trochę pojeździła w wózku i tak godzinka zleciała. Pod koniec młoda pokładała się mi już na rękach, więc poszłam z nią do domu, dałam butlę mleka i wsadziłam do łóżeczka (och byłam naiwna i miałam nadzieję że sama ładnie zaśnie ze zmęczenia) ale odrazu rozpłakała się więc wzięłam ją na nasze łózko i położyłam się razem z nią - oczywiście zwiewała, ale ja bez odzywania się do niej tylko kładłam ją spowrotem na poduszkę i tak X razy, aż po godzinie zaczęła tak płakać (z zamkniętymi już oczami) że nie miałam sumienia i wzięłam ją na ręce, a ona wtuliła się i po dosłownie po kilku sekundach uspokoiła i twardo zasnęła. Położyłam ją więc spowrotem do naszego łóżka i śpi tam od ok 20 min (nie wiedziałam że młoda bez spania wytrzyma ponad 5h!). Ciekawa jestem ile pośpi. Myślicie że jak wieczorem znów tym sposobem spróbuję ją uśpić to szybciej zaśnie?Co do pierwszej @ po porodzie to ja ją dostałam po ok 2 miesiącach i wspominam ją strasznie - brzuch mnie tak bolała i miałam takie skórcze że myślałam że znowu rodze :P To był ból jak w trakcie porodu - koszmar ! Teraz @ są różne raz bardzo bolesne a raz nie. Ja też w tak usypiałam kiedyś Lucka i do tej pory w dzień zasypia mi na kolanach;) a stosowałaś metodę 3,5,7 ?;)
  16. Viki-a to dobrze że nie tylko u mnie tak jest bo można pomyśleć że taśemca tam ma bo do tego dodać jeszcze soczek z niekapka który sam wypije i jakiegoś chrupka kukurydzianego czy rodzynkę to on ciągle je jak nie je to żuje coś w buzi ;)
  17. bursztynkaMAMCIA85MEI TAI KIESZEŃ -dwa rodzaje (1562874601) - Aukcje internetowe Allegro5 fotka najładniejsza;)) Hej kobietki :) Mała w końcu padła ciekawe na ile :) izzys ja kat jak Mamcia dostałam @ już dawno 3 miesiące po porodzie teraz wiem że są bardziej obfite po prostu mnie zalewa totalnie a czy mniej bolesne trudno powiedzieć .... Mamcia85 ślicze Te co znalazłaś ale ja choruję na te kolorowe aplikacje albo takie bajkowe albo inne śmieszne - poza tym jak doczekam sie tesów wtedy zdecyduję czy Mei tai czy ergo :) na razie myślę bardziej o ergo pathi ale zobaczymy :) to jak przetestujesz to daj znać to i ja wtedy się skuszę, nie chcę kuować w ciemno, jak mały był malutki to nosiła go w nosidle mathercare które ktoś mi kupił w second hand gdzieś jak nowe było ;) byłam z niego zadowolona ale ono tylko do 10 albo 13kg było ale mój mały tak się nie mieści już;/
  18. mój mały głodomorek wstał 0 7 jak by w d.... miał zegarek. a teraz już śpi:) jak aniołek Mam do Was pytanie czy wasze dzieciątka też tak dużo jedzą mój mały nie je wręcz wpindala za dwoje dzieci : 1) 210ml mm 2)przegryzka ciastko styropianowe biszkopcik,chlebek tak żebym mogła w spokoju zjeść śniadanie 3)przed spaniem oszukane mleko 2miarki mleka 3kaszy razem150ml i krzyczy mało zatykam smokiem;) 4)jak wstanie obiadek 200ml mikstury mamy obiadkowej mięso z ziemniakami itp+ picie z dwa łyki 5)po spacerku cały banan 6) żebym mogła zjeść obiad kawałek czegoś figa albo jabuszko (kawałek)tak żeby długo zeszło mu jedzenie 7) 210mleka o 19 8) do spania 150ml 3do 4 miarek kaszy i z 2 mleka 9) to co w nocy między 3 a 5 z 200ml oszukanego mleka z 2miarki mleka i 2lub 1 kaszy jak ja na to patrzę to mam głodomora bo on ciągle głodny jest ale tyle potrzebuje bo robi kupę z 2 razy dziennie ostatnio nawet z 3 ale zdarza się i 1 raz.
  19. MEI TAI KIESZEŃ -dwa rodzaje (1562874601) - Aukcje internetowe Allegro 5 fotka najładniejsza;))
  20. NOSIDŁO ERGONOMICZNE MEI TAI ,klamra, kaptur!!! (1557460192) - Aukcje internetowe Allegro piękne ;) ja to powinnam być sroką w następnym wcieleniu
  21. IzzysPowiedzcie mi jak u was wygladaly pierwsze @, bo mnie bolal troche brzuch tak jak kiedys ale nic nie bylo dopiero po wczorajszej wieczornej zabawie z M mialam lekkie plamienie i to wszystko. Mialam tak tez chyba w zeszlym msc. i pamietam, ze jakis czas temu wydawalo mi sie, ze mam plodne dni, a jak wiecie ja cały ten cykl poznaje bez testow, kalendarzykow itp nauczylam sie tego przez te kilka lat starań. Tylko, ze skoro nie mialam jeszcze @ to sie gubie jak to naprawde wyglada. Ja to już nie pamiętam jak to było pierwszy raz @ bo dostałam po miesiącu może 1,5 miesiąca i z tego co sobie przypominam to pomyliłam to z połogiem (plamienie najpierw, mało obficie za pierwszym razem) bo tak dziwnie było. A odczułyście że teraz @ jest mniej bolesna, już nie biorę tabletek a wcześniej to nawet wymiotowałam i leżałam jak zdechlak a teraz śmigam jak gdybym nic nie miała tylke że obfite;/
  22. Witam mamuśki;) kto jest zainteresowany nosidłem może ktoś się skusi NOSIDEŁKO MEI-TAI (1553123622) - Aukcje internetowe Allegro
  23. a i jeszcze 1.06. masakra jakaś cienko to widzę, ja też dzieckiem jestem więc też liczę na jakiś prezencik skromny na dzień dziecka hehehe Ilka- to ja Wam życzę powodzenia;) imprezowo będzie cały miesiąc;) a jeszcze nie dałam małemu cycusia ostatnio w nocy zatykam go smokiem chyba odzyskuje cycki;) co prawda to jedna noc ale postęp szybko pujdzie;) mam nadzieję dobrej nocki kobitki idę spaćku bo mały wymęczył mnie dziś niezmiernie:)
  24. bursztynkaMAMCIA85bursztynka ja też nie mam zarezerwowanych noclegów ale na 99 % góry i to pewnie tary więc i myśleć musze o nosidle :) my na 100% w góry pojedziemy ale dopuki nie mam potwierdzenia to niedowiarkiem jestem, jeszcze dużo czasu mamy a zbliża się majowy wydatek nie lada wyczyn dla mojego M , 8maja moje urodziny, 18imieniny, 23lucka urodziny, 26albo27 imieniny i jeszcze dzień mamy ;), puszcze starego z torbami hehehe my mamy tak samo maj przerąbany :) to masz urodziny w ten sam dzien co mój M. :) to masz dwa byczki w domku:)
  25. bursztynkaMAMCIA85MAMCIA85 ja bym choć jedną chciała ale nie wiem czy wydolę małego nosić bo już 11kg, w całości to duży wydatek na nosidło nawet bardzo i w tej chwili mnie nie stać na to :( ale oczy mi się jak sroce świecą :) patrzyłam nosidełka używane (nie takie piękne) ostatnio na allegro i było troszkę ale sobie odpuściłam i nie licytowałm bo doszłam do wniosku że poczekam jeszcze aż zarezerwuję jakieś lokum w górach a po tym będę się rozglądała za nosidłem ja też nie mam zarezerwowanych noclegów ale na 99 % góry i to pewnie tary więc i myśleć musze o nosidle :) my na 100% w góry pojedziemy ale dopuki nie mam potwierdzenia to niedowiarkiem jestem, jeszcze dużo czasu mamy a zbliża się majowy wydatek nie lada wyczyn dla mojego M , 8maja moje urodziny, 18imieniny, 23lucka urodziny, 26albo27 imieniny i jeszcze dzień mamy ;), puszcze starego z torbami hehehe
×
×
  • Dodaj nową pozycję...