Skocz do zawartości
Forum

Aggie_1990

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Aggie_1990

  1. Juz po wszystkim... Midwife sprawdzila rytm serca dziecka jest prawidlowy, zrobila test moczu i badanie powiedziala ze nie sa to wody, ale... mam jakas powazna infekcje przez ktora mam bole w dole brzucha i tak duzo tego sluzu i przez ta infekcje sluz zmienia kolor. Powiedzialam jej o tym zielonkawym galertkowatym "czyms" co polecialo mi dzisiaj, powiedziala ze czop sluzowy mi odchodzi i. Powiedziala ze antybiotyki pomoga w ciagu trzech dni i wszystko bedzie dobrze a w razie gdyby sie pogorszylo mam do niej dzwonic. Mam nadzieje ze ona sie nie myli i to naprawde "tylko" infekcja a nie saczace sie wody plodowe... Troche mi ulzylo... Co Wy o tym myslicie?
  2. Dziewczyny nie wytrzymalam, tego sluzu zrobilo sie wiecej i zmienil kolor... ciemno zolty pod zielonkawy. Zadzwonilam do midwife, powiedziala ze przyjedzie do mnie mam na nia czekac w domu, ale co mi to da ze ona tu przyjedzie jak i tak nie zrobi mi zadnych badan ani nic? Popatrzy tylko na wkladke i albo powie ze jest ok albo zacznie znowu wymyslac... Czemu nie wyslala mnie odrazu na badania do szpitala to by bylo lepszym rozwiazaniem... Dodam ze odkad sie obudzilam dzisiaj nie czulam jeszcze ruchow maluszka, i caly czas boli mnie w dole brzucha... Nie sa to skurcze raczej jak nie przerwany bol tak jak przy miesiaczce. Wygadalam sie teraz jedyne co mi pozostalo to czekac na midwife...
  3. Dzieki za wszystkie rady! Dobrze jest uslyszec pozytywne nastawienie od innej osoby. Jutro mam wizyte u midwife wiec wstrzymam sie do jutra, poki co postaram sie uspokoic. Dzisiaj w nocy myslalam ze to juz... Bardzo silne regularne skurcze co 6-7 minut jednak po poltorej godziny ustaly... A juz mialam nadzieje... Dzieki jeszcze raz za wszystkie odpowiedzi... Pozdrawiam
  4. A co do midwife to mam do niej jeden numer telefonu na ktory nie moge sie dodzwonic nawet na tygodniu jak probuje... Mieszkam w malutkim miasteczku nie ma nawet szpitala jest tylko medical centre. Do najblizszego szpitala okolo 40mil... Jak dam rade to poczekam do wtorku albo jutro rano poprostu pojade do midwife... Dziekuje za rady dziewczyny...
  5. Maz powiedzial zebym wytrzymala do wtorku do wizyty u poloznej, jesli ona nie wysle mnie na badania, pojedziemy na emergencyi wtedy wszystko sie wyjasni. Chcialabym juz urodzic... W sumie to ja tak naprawde nawet nie wiem na kiedy mam termin. Mialam robione 2 usg na poczatku ciazy ze wzgledu na komplikacje i oba usg podaly inne daty, do tego data wynikajaca z ostatniej miesiaczki tez jest inna. Pierwszy termin minal juz 21 listopada przez co tez sie tak bardzo martwie ta wydzielina. Dwa nastepne terminy mam na grudzien 7 i 16. Nie wiem co mam robic... Polozna mowi zeby czekac... Ach jak ja zaluje ze nie pojechalam do Polski. Aha jeszcze jedno pytanie- czy jest jakas mozliwosc do sprawdzenia czy szyjka macicy sie otwiera, czy sama jestem w stanie to sprawdzic? I czy rozwarcie nawet najmniejsze bedzie dla mnie widoczne? Prosze o pomoc i z gory dziekuje.
  6. co do jezyka nie mam problemu bo maz jest anglikiem. A dokladnie od kiedy? Nie potrafie tego dokladnie okreslic , uplawy mam juz od 30tc ale teraz jest tego duzo duzo wiecej, czasem jest przezroczyste a czesem brudno-zolte jakby zielonkawe niewiem sama juz chyba zaczynam panikowac. MAz mowi ze to prawdopodobnie tylko zwykla wydzielina a ja panikuje... Ale jak w takiej sytuacji mozna nie panikowac... Ruchy dziecka czuje wiec to mnie troszke uspokaja... Jednak ta wydzielina i tak mnie martwi.
  7. Szczerze to kompletnie nie mam ochoty na seks ani nic co z tym zwiazane. Teraz w mojej glowie jest tylko to czy z malenstwem wszystko wporzadku. Po za tym czuje sie bardzo oslabiona, ciagle chce mi sie spac dzisiaj z lozka wstalaje tylko do lazienki, kompletnie stracilam apetyt... Jedyne co to pije wode caly dzien. Nie wiem co sie ze mna dzieje czuje sie okropnie... i ten okropny bol plecow... O czulosciach nie ma mowy... Zreszta juz od dosc dlugiego czasu bo maz boi sie ze zrobi krzywde dzidzi a ja i tak nie mam na to checi... Ehh... :(
  8. Niestety nie mam mozliwosci wybrania sie do lekarza... Mieszkam w Anglii a jak byc moze Wam wiadomo tu ciaze prowadzi polozna. Lekarza widzialam dwa razy na usg, reszta wizyt to wizyty z polozna ktora sprawdza moje cisnienie krwi i tetno maluszka, po za tym nic ani nic. Wizyte u niej mam we wtorek ale i tak nie nastawiam sie na jaka kolwiek pomoc z jej strony, poniewaz ostatnim razem gdy poprosilam ja o skierowanie na badania i na usg bo zle sie czulam mialam silne bole w dole brzucha ona odmowila powiedziala ze to normalne i nie potrzebuje badan. Jednak bole byly tak silne ze bez skierowania pojechalam na emergency i tam zbadali mi tylko mocz po czym stwierdzili infekcje pecehrza dali antybiotyki i wyslali do domu. Czytalam o wkladach dzieki ktorym mozna sprawdzic czy sacza sie wody ale w tej zacofanej anglii czegos takiego nie ma... Objezdzilam wszystkie apteki w okolicy i nigdzie tego nie maja... A martwi mnie to wlasnie dlatego ze leje sie to ze mnie bez przerwy jedyne co sie zmienia to kolor tej wydzieliny i w mojej rodzinie bywaly przypadki saczacych sie wod plodowych, w tamtym roku moja kuzynka malo co nie stracila swojej coreczki przez pomylke lekarza ktory stwierdzil ze to sluz a okazalo sie ze byly to wody plodowe i mala juz sie dusila. Skonczylo sie cesarka i z mala wszystko ok, al ja nie chcialabym czegos takie przechodzic. Tak apropo znacie jakies naturalne sposoby na wywolanie porodu? Z gory dziekuje za rady i odpowiedzi.
  9. Witam wszystkie mamusie. Mam pytanko, jestem w konowce 37 tc. Od okolo tygodnia "cieknie" ze mnie dziwna galaretkowata czasem biala a czasem zoltawa wydzielina... Czy moga to byc wody plodowe? Dodam ze miewam tez dosc silne skurcze lecz one mijaja... Boje sie ze trace wody i ze to moze zagrazac mojemu maluszkowi... Tej wydzieliny jest dosc duzo, zmieniam wkladki co godzine i w nocy tez musze wstawac zeby to robic. Do tego moj brzuch jest twardy jak skala i czuje sie senna i oslabiona. Czy sa to pierwsze objawy porodu? To moje pierwsze dziecko i nie wiem jak powinnam sie czuc przez co czesto panikuje gdy mnie cos zaboli itp. Prosze o pomoc. Z gory dzieki. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...