Skocz do zawartości
Forum

bling_bling

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez bling_bling

  1. bling_bling

    Listopad 2008

    a ja dzisiaj umierałam... Alex tak namiętnie tańczy że mało kości mamie nie łamie... a mówili że dziecko przed porodem mniej sie rusza... Alexowi to nie grozi :) U mnie mój syneczek ma już 2,500 i mierzy ok 47 cm... Nie za wysoki ale nie ma po kim być wielki :)... Za to mam bardzo malo wod plodowych i musze chodzic do lekarza co 3-4 dni bo nie wiadomo czy wczesniej mnie do szpitala nie wysla... Z tymi mezami to faktycznie cos jest... Kazdy z nich jak male dziecko :) Ja ostatnio przezywam burze w zwiazku z wyprawka... wozek lozeczko posciel itp Alex dostal od dziadka ale ubranka musze sama pokupywac... Meza nie chcem ciagnac ze soba bo on na wszystko co widzi mowi ok... i taki tylko z niego pozytek :) czesc jush kupilam... te ciuszki dla niemowlakow sa cudowne... w sb w Bialymstoku znalazlam cudowny kombinezonik dla mojego szkraba... ojjj obym tylko nie wpadla w obsesje kupowania bo co za duzo to nie zdrowo :) A pytanko mam gdzie rodzicie w szpitalu czy klinice??
  2. bling_bling

    Listopad 2008

    Hej laski... :) Ja mam termin na 2 listopada więc jush na dniach moge jechać na porodówke... !! Kompletna panika!! A w dodatku nie mam jeszcze całej wyprawki... Mam pytanko do was... co zabieracie do szpitala??
  3. bling_bling

    Listopad 2008

    A z tym mierzeniem macicy to nic mi nie mierzyli... Tylko że u mnie to w sumie może nawet nie musieli... :) Wystraczy że na mnie spojrzeli i jakoś tak mi cesarke zapowiedzieli... Ja mam biopdra mniejsze od niejednej 12-nastolatki ;/ upsSs... bedzie booolało :(
  4. bling_bling

    Listopad 2008

    Asanna nic nie mów o przeciąganiu... Alex jak sie przeciąga to ja wiszcze z bólu bo każdy możliwy narząd mi uciska... Ja również mam duże dziecko a malutki brzuszek... A jak tam z zasypianiem?? Ja mam ogromne problemy z tym bo w każdej pozycji jest mi nie wygodnie... Pocieszam sie jedynie tym że niedługo będe mogła wziąc swojego syneczka na ręce i mocno przytulic ( oczywiście w granicach rozsądku ) A słonie chodzą w ciązy dwa lata heheh... :) Również sie z domu nie ruszam... Nawet do sklepu chodzi Max (mój mąż) :)
  5. bling_bling

    Listopad 2008

    Hej dziewczyny tez tak macie że już nie możecie sie doczekać swojego dzidziusia?? Ja przez całą ciąże czułam sie znakomicie... nie miałam żadnych dolegliwości... Ale końcówka jest straszna... Wszystko mnie uwiera... poce sie strasznie... nawet zwykłe prace domowe zaczynają mi sprawiać problem... Jak na rozmiary mojego synka mam bardzo mały brzuch bo ciężko sie domyślić że wogule jestm w ciąży... I właśnie z tego względu każdy ruch mojego maluszka sprawia mi ból... Wogle to zaczynam mieć skurcze... ok 5 razy w ciągu dnia... To 35 tydzień ciąży więc zaczynam sie zastanawiać czy dotrzymam do 40 tygodni... Lekarz też powiedział że może być różnie bo z uzg wynika że dziecko jest w zupełnoścmi rozwinięte i szykuje sie już pomału do wyjścia... Ale i tak ta niecierpliwość jest najgorsza... :) Pozdrówka:*
  6. Dzieki Lena za rade... Ja jestem w 35 tygodniu ciąży i właściwie to już wiele razy czytałam że po 37 tyg ciąży to już nie wcześniak... Ale mimo to martwie sie o mojego maluszka bo to pierwsza ciąża i za bardzo nie wiem czego sie moge spodziewać.... Dzieki jeszcze raz... Bardzo pomogłaś i uspokoiłaś mnie :*
  7. Hej dziewczyny!! :) W prawdzie mam termin na 2 listopada ale dzisiaj byłam u lekarza i powiedział mi abym sie nie zdziwiła jak urodze w październiku... Podobno dziecko jest na tyle rozwinięte że może pojawic sie na świecie jush za ok 3 tyg... I tu pojawia sie problem... Nie wiem czy mam sie niepojoić ponieważ tyle sie nasłuchałam o wcześniakach... Że jest wysoki wskaźnik umieralności, że rodzą sie chore... Nie chce czegoś takiego dla swojego syneczka... I mimo że lekarz uspokaja mnie że wszystko jest ok i tak czasami bywa nie jestem pewna czy mu wierzyć... Nigdzie nie spotkałam sie z artykułem o wcześniaku w pełni rozwiniętym i zdrowym... Nie pije alkocholu, kawy, nie zażywam narkotyków rzuciłam palenie mimo że przyszło mi to bardzo cieżko ( mdlałam wymiotowałam miałam biegunke:[ podobno to od tego że rzucałam nałóg w ciąży )... Stąd pytanie czy słyszałyście o w 100-tu % zdrowych wcześniakach?? Bardzo prosze o odpowiedź... Dzięki i pozdrawiam wszystkie październikowe mamy :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...