maczetka

tak sobie mysle ze chyba musze zaczac prac wyprawke. skoro moje dziecko jest takie niecierpliwe to moze mnie zaskoczyć...a tu wszystko jeszcze smierdzi sklepem :) przyszla mi posciel z allegro, swietna :) nie wiem czy wklejalam linka ale sie pochwale :)

witajcie moje drogie, ale cudownie wyspac sie we własnym łozku :))) w tym szpitalnym tyłek zapadał mi sie do samej ziemi, a jak zaczełysmy sie wiercic na sali to była symfonia łozek - tak skrzypiały :)) poza tym co tu duzo porównywac...w koncu wtulona w najcudowniejszego faceta swiata moglam spokojnie usnąć ... dzis mam aż za dobry humor

tinko szczerze mówiac sama jestem zaskoczona tym ze mnie tak szybko wypuscili. teraz to jedynie lezenie w łozku mi zostało... ale ciesze sie i tyl bo nie w szpitalu :-) jaki wózek wybraliscie?

co do energii to nie mam jej i nie miałam, sama jestem zaskoczona skad wzieło sie to rozwarcie bo nigdy wiecej nie spałam i nie odpoczywałam... po prostu tak miało byc co do 3 tygodni to wolałabym wiecej, do konca bo z kazdym dniem dzidzia sielniejszy ale tez wszystko w rekach bozi.

witajcie moje drogie. jestem juz w domku i dziwie sie ile napisałyscie przez ten czas. lekarz dzis po wizycie stwierdził zxe mnie wypisza ale mam lezec plackiem, tak tez robie. dzidzi wazy juz 2 kg !! kopie, codziennie słyszalam serduszko. musze lezec minimum 3 tyg, zeby to wszystko sie rozwineło. myslałam ze dłuzej mnie potrzymaja ale leki tez moge brac w domku poza tym do szpitala mam 5 min wiec mnie wypisali, tam mozna złapac depresje i nic wiecej. dziekuje wam wszystkim za pozdrowienia i zainteresowanie, mam nadzieje ze nie bede musiała wiecej przekazywac nic przez nikogo ( tu buziak dla tinki) pozdrawiam was i teraz bede napewno na bieżąco :))))

bardzo ciekawe gdzie sie podziała ta stronka, wiadomosc dostałam i odpisałam :) lece na kolacyjke. jakby mnie nie było juz dzis to TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI

no tak zakladałam ale teraz również nie widzę tego tematu

tez sie zmartwiłam. jutro rano sie kłade do szpitala dlatego nie piszcie duzo zebym nadazyła z czytaniem :))))

hej dziewczyny jestem po wizycie i wcale nie jest fajnie , mam rozwarcie i jutro ide leżeć do szpitala, nie wiem na ile co i jak. mam nadzieje ze bedzie dobrze, dlatego trzymajcie kciuki, kłade sie jednak na chwilke bo to mnie troche na dziś przerosło i podłamało. pozdrawiam Co do mojego synka wazy juz jakies 1700 g :) ma duzego siusiaka i ogolnie jest ok gdyby nie ta szyjka, boje sie ze do konca bede musiała leżeć, ale nawet nie wiecie jak sie ciesze ze zakupy dla niego mam juz za sobą , teraz tylko poprac i już, jakbym miała przeczucie, tzn miałam ze urodze wczesniej ale myslałam ze tylko dlatego ze nie moge sie go juz doczekać. pozdrówka

NuSiAaaja jak bym brala to też albo w zieleni albo w kremie... bo ma taki pokój :) hehe o widzisz. super, bo nie kazdy lubi takie kolorki. ja lubie ok spadam sie zbierac na USG

a mnie pomaga, chociaz na chwilke. rennie tez mietowe przeciez ale juz sie boje ze mi z tego ssania rennie zeby polecą bo to przeciez cukier. ale chyba to tak naprawde pomoga na dłuzej. wiemy ze zoładki mamy przy gardłach ale ja pytam o cos co choc na chwilke pomoze :))) nie marze nawet o całkowitym zlikwidowaniu tej kwasoty

OlaaDzięki za tak szybkie odpowiedzi:) No cóż u mnie to na pewno nie owulacja, bo ta była tydzień wcześniej- zwykle dokładnie wiem kiedy ją mam- nigdy nie jest bolesna- ewentualnie coś tam czuć. Mega bolesne to mam okresy i zawsze 12 lub 14 dni po owulacji a tu nagle krwawienie 6dni po- podobne do ostatnich dni okresu- i zero jakichkolwiek objawów jakie zwykle mam przy okresie typu napięty brzuch bóle itp, więc trochę pogrzebałam i znalazłam tą informację o zagnieżdżaniu. No test niestety najwcześniej mogę zrobić za kilka dni dopiero:( na tym etapie nikt mi niczego nie sprawdzi jeszcze dlatego pytam czy ktoś miał podobnie. No, ale jestem dobrej myśli:) zycze aby wsyztsko było po twojej mysli, a test z krwi napewno wykaze

jak jest chetny do zakupu a tobie sie to przyda to zdzieraj ;) a jak nie to wolałabym za tą kasę 2 komplet na zmiane

# 6-cz ORYGINALNA POŚCIEL MAMO-TATO - 90 x 120 # (442423693) - Aukcje internetowe Allegro proszę bardzo

nie mam , dopiero zamówiłam , ale mysle ze bedzie ok, siedziałam tydzien nad kolorem hehe i w koncu wybrałam losowo jeden z zieleni i kremów bo w tych kolorach mam pokoj :) mysle ze dobry wybór, jak juz paczka dojdzie to napisze czy warto

dokłądnie, datego nie szalałam z ciuszkami, po pare sztuk na zmiane i to wiekszosc w rozmiarze 62, z tego szybko wyrosnie nie mówiac juz o 56. jak trzeba bedzie to się dokupi, lepiej dokupic niz nawet nie uzywac :)

NuSiAaa u mnie w domu w miare ciepło więc nie będzie z tym problemu u mnie tez ciepło dlatego sie zastanawiam, na dodatek wydaje mi sie ze koszulka i pod spod i na to kaftanik z długim rekawem to jakos za sztywno :) takie misie kupiłam dla mojego misia

ja w sumie tez tak mam ale staram sie nie spać w dzień bo w nocy za to mam masakre. znajomi pracują lub sa na studiach wiec na odwiedziny tez nie liczę. dobrze ze mamy ten net. własnie zamówiłam posciel dla mojego kochanego królika

no własnie mnie też. mam nadzieje ze sie odetnie ;) te dni tak wolno płyną. nie mam zajecia - moze dlatego... hihi

katamartusia9876ja dawalam wode chodz to byla zima a wiadomo zawsze inne od mleka , i dawalam troszke do tego glukozy . A jak malenstwo bedzie mialo kolki to co bedziesz dawac , wiec mala butelke do herbatki kuplyzeczka myslalam i sa tez takie kubeczki specjalne (medela z wycieciem).... no nie wiem jakos nie podoba mi sie ten pomysl z glukoza... nawet w szpitalach od niego odchodza kazdy ma swoje sposoby, butelki nie są drogie a zawsze sie moze przydać... no chyba ze jestes pewna ze pokarm bedzie pod dostatkiem, nigdy nie zostawisz z nikim dziecka nawet na chwilke ( do głupiego miasta wyskoczyc) i nigdy nie wlozyc dziecku do ust niczego innego niz swoj cycuś to ok. ja bym kupiła na wszelki wypadek chocby do jakiejs herbatki na kolke lub cos.

pytałam, i czasem dziecko trzeba po prostu przepoić wodą. ja odciagacz tez kupie tomme tippee zeby miec juz do butelek. poza tym butelki musze miec bo planuje wrocic do szkoły a dziecko musi z czegos jeść. ide się kapać i gimnastykowac przy goleniu pewnej czesci mego ciała, juz prawie nie widze tam nic hehe :) pozniej lece do doktorka i szkoły rodzenia. buziak

katajak sie karmi piersia dopajanie jest niekonieczne... ewentualnie kubeczkiem podam herbatke na brzusio.. nie chce podawac i butelki i piersi bo technika ssania jest zupelnie rozna i potem dziecko woli butelke bo oczywiscie latwiej, samo leci...a ja bym chciala jak najdluzej piersia karmic ja kupiłam butelki tommee tippee , smoczek skonstruowany jest jak pierś i ze specjalnego silikonu ktore pod wpływem ciepła robi sie mieciutki jak cycuś. a dziecko przepajać trzeba choćby jakas herbatką.

nawilżacza narazie nie kupuje. tez mi sie wydaje ze da sie bez tego zyc, no chyba ze bedzie taka konieczność to dokupie ale juz po porodzie

u mnie tez meza nie musze namawiac na nic co trzeba kupic, na mój typ wózka tez sie zgodził, w koncu to ja go bede targać. :)

ciuszki kupione, lozeczko mam od siostry, wanienka i przewijak kupione, akcesria kosmecztyczne gromadze, kosmetyki i pieluszki kupie gdzies za miesiac. został wózek (ale to tez za miesiac zeby gwarancja na darmo nie leciała) no i rzeczy dla mnie, reszte bedzie sie kupowac na bieżaco