-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez maczetka
-
u mnie zaczyna sypać.... fajnie. jestem niewyspana po dzisiejszych humorkach mojego Adaśka.... z moim cipskiem (inaczej nazwac nie m,oge)znow zaczyna sie cos dziać. znow jakies obrzęki mimo ze juz szwów nie mam tydzien... boje sie ze mi znów rozetna bo mialam zle zszyte i brzydko sie zrasta. smieje sie ze mam dwie pipki koło siebie. najgorsze ze znow zaczyna boleć... i ciezko mi siedziec
-
a ja mam sie zglosic po swietach jak nie bedzie zanikac renko ja jem wszystko oprocz smazonego, kakao i czekolady. narazie poznaje co mi wolno. mialam ostatnio 2 przerabane nocki ale dzis bylo juz ok. moj z kupa nie ma problemu. rąbie jak stary. ale ja pije na w/w koper włoski i narazie (odpukac) jest ok. klade go tez na brzuszku na kilka min i masuje brzuszek jak marudzi.....spróbuj i ty... dzis mu odpadł pepek.
-
renko. tinka urodziła i ma swoja hanie przy sobie
-
graziajustynko gratulacje !!! no sabinko ja sie zastanawiam co ty tu robisz jeszcze siup na porodowke :P dzisiaj bylam na zakupach z mala 2 godzinki nam zajelo i na szczescie obylo sie bez placzu kochana niunia ... maczetko dzieki za linki ja chyba bede musiala do pani od laktacji naskrobac bo moja mala cos sie prezy i spac przez to nie moze a mi serce peka ze nie moge nic na to poradzic bo i herbatka z koperku nie pomaga ... kupilam jak polozna mi wczoraj polecila infacol na gazy zobaczymy czy pomoze mam nadzieje ... w ogole maczetko jak tam u ciebie z tym jest bo ja np dziwnie sie czuje jak mam zostawic mala sama czegos mi brakuje ...bo brzusia nie mam teraz ciagle ja tule eh czlowiek sie tak szybko przyzwyczaja grazia ja to samo :) byłam bez małego w miescie... czułam sie baaaardzo dziwnie i po 30 min wracałam :) u mnie na szczescie nie ma kolek tylko sezonowy płacz heh
-
może własnie stęka :) tinki tez nie ma wiec sie nie dowiemy bo one miały ze sobą kontakt mogłbyscie sie juz wszystkie rozpruc :) miałybysmy o czym gadac :) a tak wogole zrezygnowalam z huggiesów. kupiłam JUMBO PACKA pampersów i zostane im wierna. o niebo lepsze są i tak tez polecam wam. Huggies moze i dobre ale na starszego bobka. aaaa i zamówiłam nianie eletroniczną Angelcare bo jednak w domu sie przydaje a tak jestem uwieziona w sypialni. i przyznaje racje mamie i wszystkim "ciotkom" nie kupujcie duzo małych ubranek :) mój Adasiek połowy na sobie nie miał (mimo iz nie miałam ich za wiele) albo wyrósł albo było mi je zle ubierac i miałam swoje ulubione .... bawełniane pajacyki :)
-
a to moj Adasiek dziś rano :) urosło mu sie juz. dzis był ważony i przybyczył 700 g :P
-
co racja to racja anitko :) pozniej napewno nie bedzie czasu chyba ze dziecko przy cycku na fotelu a to raczej nierealne
-
dziekujemy anetko , napewno od wszystkich wzajemnie
-
My zmienilismy :) Alan mi do niego kompletnie nie pasowało jak go zobaczyłam :)
-
zwykły album an zdjecia tylko zamiast "kieszonek" sa puste strony na wklejki. wiec moge dac tam co chcę
-
Justynko a tak wogole to śliczne imie wybrałas :) mój mąż ma tak na imię... i chcielismy tak nazwac małego ale dwoch Michów to już za duzo :)
-
justynko gratuluje i wspolczuje cesarki! ale dojdziesz do siebie a dzidzius wynagroodzi ci wszystko nieprzespanymi nocami ;) buziaaa
-
no widzisz jaki ten swiat mały.... ach zapomniałabym. dzis zaczynam prowadzic album Adaśka :) kupiłam wypasiony wklejany i zaraz zaczynam :)
-
eww przez cieszanów tez przejezdzam,a raczej przejezdzałam jak jezdziłam do Krakowa do szkoły albo do Rzeszowa na imprezy hehe teraz pewnie bede rzadziej w tamtych stronach ;) ja jestem z Tomaszowa Lubelskiego. kojarzysz? Tinka spryciula juz zdjęcia wrzuciła :) my dzis bylismy u u lekarza, Adaś zdrowy tylko mu jeszcze zółtaczka nie zeszła ale poza tym jest git. nawet nie płakał tylko sto razy go musiałam przebierac. obsikał panią pielegniarke i prawie obsrał panią doktor wiec bez słow wyraził co o nich mysli hehe
-
coraz wiecej nas tu "rozdwojonych "wiec przydatny artykuł
-
Ewelinkamaczetka eww i ewelinko, czytałam o tym ze w Lubacowie chcecie rodzic... skad jestescie bo ja do Lubaczowa mam jakies 50 km :))Maczetko ja jestem z Jarosławia :) do jarosławia mam 90 km :)| ale bywalam czesto ...przejazdem graziu tu jest link z przepisami... ale nie a kazdym przypadku sie sprawdza. trzeba eksperymentowac http://parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/4413-przepisy-dla-mam-karmiacych-piersia.html
-
po pierwsze TINKUŚ GRATULUJĘ CI !! w koncu masz maluszka przy sobie!!teraz pewnie przyznasz mi rację ze warto było czekac w tych bólach :) teraz wazne by mała była zdrowa i dała mamie choc troszke odsapnąć i dojść do siebie. co do nieradzenia sobie z małym to moj chyba zle reaguje na moje zarcie. musze przejsc na prawdziwą dietkę. zaczełam pic napar z kopru włoskiego i dzis lepiej spał. Kąpie go w Oilatum (kupiłam bo trzeba było do szpitala) i jestem zadowolona. ale nie ma uczulenia na kosmetyki Nivea i jak skoncze butelke to bede kapac go w płynie z oliwką firmy Nivea, ewentualnie jeszcze balsamik w razie potrzeby. Moj Adaś leży w wodzie nieruchomo :) bardzo lubi się kąpać. Ale ja sie jeszcze boje i tylko asystuję. moja mama to robi :) Dziadek chodzi dumny z Adaśka, tzn ze ma tak samo na imię. Dzis kupił nam zarąbisty grzejnik elektryczny aby w/w podgrzac pokój :) eww i ewelinko, czytałam o tym ze w Lubacowie chcecie rodzic... skad jestescie bo ja do Lubaczowa mam jakies 50 km :))
-
masakra dziewczyny. ja chce byc znow w ciazy. nie chce krakac ale chyba odwiedziła nas "ciocia" kolka.... noc z głowy i dzien podobnie. mam chyba tzw depresje trzeciego nida. wczoraj wyczytałam i wszystkie objawy na to wskazują....
-
dziekuje :) mam nadzieje ze nie bedziemy załowac
-
zapisaliśmy imię :) od dzis Niuniuek ma na imie Adaś po dziadku od strony mamusi :) decyzja była szybka a imie nieplanowane . SPONTAN Ewelinko.... moj wyskoczył za pięć dwunasta w moje urodziny wiec twoj ma jeszcze czas by zrobic babci prezent
-
ano wygoda. ja tez sie poce jak swinia. ale to w połogu ponoc normalne bo nawet dzis czytałam przypadkiem ze organizm pozbywa sie wody zgromadzonej w ciazy, zeby tylko tak nie smierdzialo. nigdy sie nie pociłam a tu nawet antyperspirant na niewiele pomaga. maz mowi ze nie czuje ale ja czuje i to najwazniejsze. oby sie skonczyło jak najszybciej ja tez spie w staniku choc ostatnio wkładki wystarczaja na krótko i wkładam pieluche tetrową bo budze sie mokra. masakra
-
renko ja tez mam tyle mleka ze hoho. do lekarza idziemy jutro :)
-
jakos w to nie wierze, moze 33 cm mierzone od główki do pupki ? przeciez to nienormalne (przepraszam)
-
laseczki przypomniało mi sie :) zapakujcie sobie do torby paczke biszkoptów... moga czekac na porod i nie zapomnicie. ja rodziłam w nocy i gdy maz i mama juz poszli lezałam cała noc bo to norma ze spac nide mozna i... umierałam z głodu. dlatego czy zjecie czy nie to zapakujcie ;)
-
jak spi :)