kama9

goyahej Kama! Wielkie gratulacje!! To Twoje pierwsze Bobo? Tak pierwsze i dosć długo oczekiwane!! A Twój Leonek jest po prostu cudowny!!

Zaczynam odczuwać coraz większy apetyt...ale ulubionej potrawy jeszcze nie mam.Jutro robię badania moczu,bo mam bakterie...a w piątek idę do gina...Popatrzę na swoje dzieciątko:):)

roniaDziewczyny tutaj są fotki odnośnie szyjki macicy i jej wyglądu położenia w kolejnych dniach cyklu. Prosiłabym jedynie o nieoglądanie przy jedzeniu mybeautifulcervix - My Beautiful Cervix* Faktycznie,lepiej nie przy jedzeniu:) Ale stronka na pewno komuś się przyda....

Również wita Kamila. Jestem w 7 tygodniu długo oczekiwanej pierwszej ciąży!! Wg USG termin mam na 8 maja.Narazie widziałam tylko pęcherzyk ciążowy w 5 tygodniu.Kolejne USG w piątek

magdalozaHej:) Jesli chodzi o rozstepy to ja przez pierwsze 3 miesiace uzywalam jedynie oliwki a od 4 miesiaca stosuje krem przeciw rozstepom...Roznych firm:fissan i clarins'a na zmiane:))) I jak do tej pory nie mam ani jednego rozstepu:))) Ale wydaje mi sie,ze to zalezy takze od typu skory i sposobu odzywiania....Kamila;jesli masz rozstepy rozowego koloru to polecam Clarins krem przeciw rostepom...ponoc niweluje rozstepy(ale te swieze)...Troche kosztuje,ale moze warto sprobowac??? pozdrawiam cieplutko:) Magda Czyli w 1 trymestrze nie powinno się stosować nic na rozstępy???Tak zapobiegawczo??Ja jestem dopiero w 7 tygodniu,oczywiście nie mam jeszcze rozstępów...ale zastanawiam się czy mogę już coś zacząć stosować??

Jako,że długo staraliśmy się o dziecko,teraz jestem bardzo przewrażliwiona i proszę o wasze zdanie... Mianowicie...Mam bardzo nieregularne cykle.Ostatni okres miałam 11 lipca i 23 lipca lekarz stwierdził bezowulacyjny cykl. W sumie to troszkę odpuściliśmy sobie i w sierpniu do zbliżenia doszło 5 sierpnia i 15 sierpnia. Test ciążowy robiłam 15 sierpnia-negatywny,23 sierpnia -negatywny...dopiero 30 sierpnia wyszedł mi pozytywny test ciążowy ( 3 dni przed pozytywnym testem w nocy obudził mnie okropny sil podbrzusza i jakieś skurcze-może zagnieżdżenie???).Tak więc 1 września byłam u gina na usg.....jednak na usg jeszcze nic nie było widać.Lekarz stwierdził,że albo to jest wczesna ciąża albo pozamaciczna...4 dni później czyli 5 września na usg zobaczyłam pęcherzyk 11 mm,ale sam pęcherzyk bez zarodka.... Lekarz powiedział,że to jest 5 tydzień ciąży ( 3 tygodnie po zapłodnieniu) i podał datę porodu na 8 maja.Nie mógł policzyć jako pierwszy tydzień ciąży tydzień okresu bo wtedy ta ciąża byłaby już 8 tygodniowa,więc widoczny byłby już malutki człowieczek z serduszkiem, rączkami i nóżkami.Jak myślicie czy do zapłodnienia mogło dojść 5 sierpnia,czy to będzie raczej ciąża z 15 sierpnia??Bo jeśli do zapłodnienia doszłoby na początku sierpnia to ciąża byłaby już starsza i ewidentnie za słabo sie rozwija....Chyba test 23 sierpnia powinien już być dodatni przy ciąży z poczatku miesiąca.Który termin będzie bardziej prawdopodobny na poczęcie??Dodam,że już od 11 sierpnia miałam bolesne piersi i bóle podbrzusza...ale może to zwiastun zbliżającej się owulacji??Ja miewałam cykle bezowulacyjne,ta owulacja też się przesunęła na koniec cyklu więc w sumie nie pamiętam jak miewałam objawy regularnych owulacji...Jak myślicie czy poczęcie mogło nastąpić 15 sierpnia i z ciążą wszystko ok??? Wydaje mi się,że usg z 1 września gdyby ciąża była już miesięczna pokazałoby coś....Myślę,że różnica 10 dniowego poczęcia byłaby widoczna,bo na początku zarodek intensywnie się rozwija...Bardzo się boję,że może ciąża jest starsza i za słabo się rozwija...Dziś jestem wg USG w 7 tygodniu i 3 dniu ciąży...wiec płod jest 5 tygodniowy...co dawałoby poczęcie z 15 sierpnia?? Wiem,że nie jesteście wróżkami....ale proszę o wasze zdania...

Ja jestem w 7 tygodniu ciąży i również biorę Furaginum na bakterie w moczu. Na ulotce jest napisane,że nie powinno się go brać w 1 trymestrze ciaży...no ale czytałam rózne opinie,że lepiej wziąc Furaginum niż nabawić się porządnego stanu zapalnego,który może zaszkodzić dziecku.

martynkaaaKochane Kobietki. Jestem w 6 tc i strasznie jestem przejęta wszystkim, co dotyczy jej przebiegu. Bardzo się boję i wszystko co u siebie zauważę (w swoim organiźmie mnie niepokoi). W środę (10.09) byłam u ginekologa na pierwszej wizycie. Poszłam przestraszona, ponieważ w niedzielę (jednorazowo)i w środę rano (jednorazowo) miałam jasno brązowy śluz(plamienie). Lekarz zrobił mi USG dopochwowe: stwierdził, że jest pęcherzyk ciążowy, ale nie ma echa płodu (zbyt wczesna ciąża, aby to określić). Poza tym stwierdził nadżerkę. Przepisał mi Lutheinę 50 i zaproponował wizytę za 10 dni. Na zdjęciu z USG mam taki opis: GS (pęcherzyk ciążowy) 1,57 cm, GA (automatycznie liczony wiek ciąży) 5w6d. Ostatnią miesiączkę miałam 30 lipca. Kochane Dziewczyny,czy wielkość pęcherzyka jest w normie? Jestem tak bardzo przestraszona i obawiam się,że może mam martwą ciążę. Pomóżcie proszę. Będę wdzięczna za każdą radę. U mnie w 5 tygodniu ciąży pęcherzyk miał 11 mm.Nie było jeszcze zarodka...ale lekarz powiedział,że to wczesna ciąża...5 tydzień to 3 tygodnie po zapłodnieniu. Bicie serduszka w zależności od aparatu USG można zauważyć w 6-7 tygodniu ciąży...na pewno będzie wszystko ok!! Na kiedy masz termin porodu??

Znam ten ból...ale uwierz mi,że na pewno się uda!! Ja przy kolejnych cyklach traciłam nadzieję,doszukiwałam się problemów i kiedy przestałam myśleć i powiedziałam... "będzie co ma być" zaszłam w ciążę!! Jeśli tak bardzo chcesz...skontroluj swoje hormony czy wszystko ok,zrób monitoring cyklu,który pokaże Ci kiedy masz owulację,zbadaj nasienie męża...Ale myślę,że na to przyjdzie czas!! Głowa do góry!

Właśnie...najwazniejsze to choc trochę przestać mysleć...nam się udało po 8 miesiącach...właśnie w cyklu,który był wg gina bezowulacyjny....odpuściliśmy i się udało!! Do zapłodnienia doszło w 35 dniu cyklu...czyli to już termin okresu...To taki mały cud!! Mój gin mówi,że statystycznie para stara się o dziecko mniej więcej 12 miesięcy!! Trzymam kciuki!!

Witam! Ja jestem z lipca 83...a moja dzidzia będzie z maja 2009!!

Melduje się nowa mamuśka!! Jestem w 7 tygodniu ciąży.Termin porodu mam na 8 maja!!

Ja korzystałam przez kilka miesięcy i nic....W cyklu w którym zaszłam w ciążę też używałam i niestety wychodziły negatywne,na dodatek gin stwierdził w połowie cyklu,że to jest cykl bezowulacyjny....Moja owulka przyszła w 35 dniu cyklu i tym sposobem zaszłam w ciążę czekając już w zasadzie na okres....

Uda się!! Musisz byc dobrej mysli.Mnie udało się...jak wyluzowałam!!

gotowe!!:)