witam, z wielką ciekawością przejrzałam ten wątek - bo powoli ten temat mnie dotyczy:) mam dwie córeczki - starsza kończy niedługo 7 lat i ciągle mnie męczy o kolczyki. Nie chciałam nigdy przekuwać uszu dzieciom, gdy były małe. Jedna mądra starsza koleżanka - powiedziała, że zostawia przekucie uczu dziecku na tzw, czas buntu - i zamiast w języku czy pępku przekuje sobie uszy! W jej przypadku to zadziałało!
Ale powiem szczerze, też chciałam żeby to moje dziecko zadecydowało czy chce mieć kolczyki czy nie.... a jednocześnie widzę że kolczyki to tez pewien problem w szkole - córka chodzi do zerówki i pani jasno powiedziała, że dziewczynki mają nie zakładać kolczyków do szkoły - zdarzało się że zaczepiały kolczykami o coś, gubiły kolczyki itp. - dobrze, że nikomu uszko się nie przerwało! I tak się ucieszyłam że nie muszę jeszcze wkładać i codziennie wyjmowac kolczyków...
i tak mam wrażenie że będę odlekać ile się da z tymi kolczykami ....