Skocz do zawartości
Forum

candys007

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez candys007

  1. Koniec tego dobrego, muszę wstawać. idę na miasto, zapłacić swój ostatni zakup na allegro i zrobić jakieś zakupy pod siebie mam ochotę dosłownie na wszystko. ogórki, 7daysa, cheetosy, bagietkę czosnkową, chałkę z dżemem, jarzynową, jajecznicę, rafaello... wszystko sobie kupię!
  2. ezelkawieczorkiem będę miała więcej czasu to sobie pobuszuję po allegro i poszukam jakiś fajnych:) chcę czy nie chcę, muszę. we wszystkich porciętach mi źle...buu... iwonekoj tam oj tam już nie mogę się doczekać...
  3. milly mnie w leginsach też się teraz świetnie chodzi. gumka nie jest ciasna. ale teraz szukam takich z wyższym stanem, pod piersi bo inaczej mi się zsuwają a pod bruszkiem mi nie wygodnie jakoś... drucilla współczuję złego samopoczucia, ja dziś też kijowo się czuję. jakoś tak dziwnie...ale źle. leżę :) bpiwak ból zęba...jejku to chyba "najgorszy" ból w życiu...choć porównanie z rodzeniem dzidziusia dopiero będę miała (może zmienię zdanie :) ezelka też mnie chyba chandre dopadła...jestem naminowana... iwonek Tymuś jest przeuroczy... jejku już się nie mogę doczekać aż mój bąbel tak będzie ze mną krzesełka pucował ołłłłjeaaa :)
  4. bpiwak Dziękuję :) iwonek masz zdolności :) renkak dziękować :)
  5. mamma tak sobie pomyślałam że może na swięta mi kupi ale jakoś się nie nakręcałam zbytnio. tymbardziej że teraz otworzyliśmy knajpę i było sporo innych ważniejszych wydatków, a tu zonk ja dziś od 7 na toalecie, jejku to było strszne.... boli mnie dziura... hahaha! Magda2808 nienawidzę suszonych owoców, śliwek również. nie przełknę nawet jednej..ooo niet:p
  6. Magda2808 Życzę aby wszytko było u Was wporządku, no i czekamy na wieści o badaniu . :)
  7. poza tym od paru dni cerpię na okropne zaparcia...buuu... i muszę się już chyba rozejrzeć za spodniami ciążowymi bo moje mnie uwierają, gniotą i wogóle w żadnych nie jest mi wygodnie... obiło mi się o uszy że ostatnio był mały temacik o spodniach ciążowych?? któraś już zakupiła??? i jak?
  8. mamma Sto lat!!! spóźnione ale szczere!!! :* Coś tam o prezentach mikołajkowych pisałyście. Ja dostałam od męża sweter z królików:) taki jaki wypatrzyłam na wystawie tyle że w okrutnie drogim sklepie. podobał mi się strasznie ale nie myślałam poważnie o jego zakupie...a jednak...mąż poszedł i kupił. na początku myślałam że go uduszę bo (nie chwaląc się rzezcz jasna:) był bardzo drogi ale óźniej?! mało nie zsikałam się ze szczęścia, jest boski :) Co u Was Kochane???
  9. milutkiego wtorku życzę!!! i pysznej porannej kawki:) (słabej!) buźki :*
  10. jej jak fajnie:) ja też już chcę...
  11. Dobranoc Kochana:* Śpijcie dobrze :)
  12. Milly Ja czyję tak troszkę wyżej niż łono, że tak powiem:) ale strasznie dzwine uczucie... Taki wiek mojej ciąży jeśli licząc od @. Ja się już pogubiłam ostatnio ale liczyłam raz jeszcze i to jest od @ właśnie. a termin mam wyznaczony na 7 czerwca :) to obliczenia mojego gina. no nie wiem jak to jest. zmianióam suwaczek bo ciągle byłam tydzień do tyłu dokładnie z moją ciążą a jest starsza:)
  13. a glupol się krępuję, sama nie wiem czego... ale też będę musiała Go wziąć bo już mi głowę suszy...a jak mogę Mu odmówić...:)
  14. ja tak uważałam że wkońcu upadłam:/ btg1989 dziękuję :) ja mam ciągle badanie przez pochwę, nie wiem kiedy będzie przez powłoki brzuszne a już bym chciała...bo myślałam że na takie wezmę męża. czy na to dopochwowe też można? ja to nie wiem. a Ty jakie masz? na jakie mężula zanierasz???
  15. jaaa... u mnie jutro 14 tygodni :) łał:) a właśnie! ostatnio wieczorem tak mi bulgotało, wibrowało w brzuszku że szok! aż mnie to irytowałao i nie wiedziałam jak mam leżeć. to dzidzia???!!! to dzidzię już czułam!!!???? doświadczone mamy proszę o radę :) fajnie jak to była dzidzia...:)
  16. Hej Ho!!! Nie było mnie troszkę a to dlatego że z małżonkiem bar otworzyliśmy nie dawno i normalnie urwanie głowy jest, chwilami nie ogarniam normalnie :/ Milly byłam 25 u gina, nic mi o tych badaniach nie mówił, albo zpomniał (w co wątpię) albo stwierdził że ni są już potrzebne. Zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu po poronieniu i dlatego tak na nie naciskał ale ostatnio wszystko z dzidzią było wporządku:)ufff...kamień z serca :) nie szło tylko zmierzyć przezierności bo dzidzia nie chciała się ułożyć tak jak było potrzeba ale teraz 20 grudnia idę i będziemy mierzyć. brał pomiar jak się udało złapać i mówił że raczej jest ok, dokładnie zrobi właśnie 20:) ale wierzę że jest ok:) Pozatym to ja mam stan zapalny w pochwie ale to nic strasznego, podobno kobiety w ciąży częściej dostają różnych infekcji i stanów zapalnych. mam jakieś globułki dopochwowe i coś na zakwaszenie czy cóś:) w każdym razie nic strasznego i dzidzi nic nie grozi:) a i żurawit zaczęłam jeść:) a z tych gorszych wieści, to ta że wyrżnęłam dziś orła...upadłam ale na kolano i na bok. nie zgięłam się gwałtownie i brzusia nie uderzyłam, ale kolano bolało...nie wystrzaszyłam też się i śmiałam się w sumie z tego a później martwiłam...martwię...choć nic mnie nie boli, nie czuję zupełnie nic nie pokojącego. mam nadziję że nic się nie stało bo czuję się ok. ależ ci ludzie nieodpowiedzialni, nawet chodników piachem nie posypali!!! u mnie nigdzie!!! szok...
  17. dobra, spadam pod prysznic i czekam na mężulka z późną kolacją. nie zlinczujcie mnie z samego rańca! :* miłego piątku, dla niktórych koniec tygodnia, wolny weekend, koniec pracy...ufff:) i dla leniuchów domowych :* bużki na jutro :)*
  18. paczka dziennie:/ nie, nie. prędzej bym się ciąć chyba zaczęła. nie ciągnie mnie aż tak okropnie, tyle dobrego. udało mi się ograniczyć z dnia na dzień, bywa że przez cały dzień zapalę jednego papierosa, pierw pół później pół. taki palacz ze mnie. choć wiem że najlepiej jakbym wogóle nie paliła...ale to ciężko, bardzo ciężko. zazdroszczę że Cię odrzuciło:) dla pocieszenia (samej siebie chyba) przyłączam się, co ma być to będzie.
  19. nie potrafię rzucić, brak silnej woli i wogóle ale mądry lekarz każe ograniczyć bynajmniej. ja ograniczyłam się do minimum, chociaż nawet wcześniej paczkę papierosów miałam na 2-3 dni. teraz ma na 5 dni conajmniej.
  20. ja popalam. ale fakt, bardzo mało. 3-4 papierosy dziennie. w dodatku slimy r1. wiesz jakie to? powietrze do palenia jak każdy mówi. takie fajki nie fajki. wiem, to żadne tłumaczenie ale tego papierosem nazwać nie można:)
  21. a wracając do tatarka jeszcze, serio jak mój go jadł to łzy w oczach miałam (to chore, wiem) się hiena pastwiła nade mną ... :/
  22. tatar, zarąbisty...wiem :((( buu... ....wiesz że ja z tym pomidorem mam tak samo! do wszystkiego! masakra jakaś, ciekawe czy któraś z naszych też tak ma...:) ja też wszystko jadłam przed ciążą ale teraz mam na pewne rzeczy potworny apetyt i smaka, jakiegoś wyjątkowego:)
  23. a najbardziej brakuje mi tatara, uwielbaim go...jej jak mi się normalnie płakać chce jak w restauracji mój małżonek jadł tatara a ja pocieszałam siebie lodami...myślałam że mu w oko widelec wsadzę. amen.
  24. A CO WAM NAJBARDZIEJ TERAZ TAK JAKOŚ SMAKUJE??? U mnie to tak, jajka, chlebek z serem żółtym i pomidorem, ryba z parowara z brokułem kalafiorem i marchewką właśnie, cheetosy ketchupowe i lody...jem to wszystko na okrągło...a i maślanka jeszcze! normalnie to mi najbardziej smakuje, pycha. a cheetosów nigdy nie jadałam teraz muszę bo umrę...:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...