hejka ja mam termin na 10 grudnia 2008 i przyznam ze juz prawie wszystko mam nie znam plci wiec wszystko kupowalam w neutralnych kolorach,kazdy z nas ma prawo sam zdecydowac kiedy wybrac sie na takie zakupy,ale z drugiej strony wezmy pod uwage ze z tygodnia na tydzien brzuszek rosnie i pozniej takie zakupy na ostatnia chwile stana sie nie przyjemnoscia a koszmarem,a co jak malenstwo urodzi sie wczesniej,co do ubranek nie ma co wariowac bo dziecko szybko wyrosnie a pozatym jak beda odwiedzac po porodzie to z pewnoscia kazdy cos przyniesie