Skocz do zawartości
Forum

isabela

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez isabela

  1. hej kochane, alez Wy tworzycie!!!!! Normalnie nie nadarzam z czytaniem. Melduje sie kochane, ze wciaz zyje ;) W Londku upal taki, ze ocipiec mozna, jutro wyjmuje z szafy klimatyzator bo prawie nago po chalupie chodzimy. U nas generalnie bez zmian, czekam z utesknieniem na trzeci miesiac Mia, bo pewnie wtedy mala zacznie dluzej sypiac. Poki co jest jak zegarek - 3 godziny i jesc! Ide dalej Was czytac.
  2. aneta1808Aneta, daj cynk - mieszkasz niedalko stacji Queensbury? Ja mieszkam na Acton, choc bede zajeta do 3 lipca, odezwij sie to umowimy sie na kawe 07979270788zmykam spac xxx dzieki ISABELA ja w LONDKU bede dopiero pod koniec sierpnia wiec odezwe sie napewno moj nr. 079 020 200 71...odemnie jest blisko do ASDY I COLINDALE I QUEENSBURY tak jak piszesz tylko ze ja niestety tamtych okolic nie znam wcale bo bylam na nowym mieszkaniu tylko dwa tygodnie i przylecialam do PL.pomagalam sie przeprowadzic mezowi a ja nic a nic nie wiem jak sie ruszyc z tej okolicy...jej tak sie ciesze ze mieszkasz blisko nareszcie bede miala jakas kolezanke ale super Hej Anetko ponownie, daleko ode mnie mieszkasz, nie znam tamtych terenow. Znam troche Londyn, ale najbardziej centrum, poludnie i zachod, polnocny Londyn tylko do Willesden i Wembley. Dalszej polnocy i calego wschodu nie znam. Nie mniej mam nadzieje, ze sie spotkamy na kawe jak bedziesz. We wrzesniu jade z mala do Pl, ale tylko na tydzien.
  3. Jola30isabelahej laski, chyba Was nie nadrobie, dzis przerzucilam jakies 20 stron Waszych postow :) Mam nadzieje znalezc troche czasu na czytanie, ale poki co wciaz gosci u mnie ktos. Choc teraz jest tatko, a on mi strasznie pomaga :) gotuje, piecze - a dupa wciaz mi rosnie, zamiast chudnac przytylam 3 kg!!!!!Odstawilam Mie od i tak juz pustego cyca... :( Od 3 dni nie karmie, czyli tak jak ze starszymi corkami, karmilam kazda poltorej miesiaca. Oprocz tego pieknego uczucia, bliskosci i satysfakcji z karmienia nie jest zle. Mia wrecz rozkwitla przez te dni. Zaczela spac, nie marudzi i przede wszystkim skonczyly sie problemy z bolem brzucha i kupkami. Normalnie moje dziecko przestalo wiecznie plakac :):):) Teraz usmiecha sie, potrafi lezec bez napinania sie i marudzenia. Widze jak zaczela skupiac sie na otoczeniu i na nas. Wczesniej tylko na raczkach i wyginanie sie, sapanie i placz. Nie sadzilam, ze az tak cierpi po moim mleku. Zmykam kochane. Jeszcze tydzien bede miala gosci wiec bede rzadkim gosciem na forum, ale pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i caluje wszystkie maluszki w slodkie stopeczki i dupeczki ;) Isabela ale mnie pocieszylas a ja mam ciagle awersie co do buli i na sile wciskam jemu juz z reszta tez pustego cycka walcze o ta laktacje jak szalona a moze powinna juz sobie dac siana i byc szczeliwa mama z dzidziusiem a nie wkurwiona z rozwrzeszczanym maluchem i ciaglymi placzkami mojmi i jego ciesze sie ze tak napisalas poki co powalicze jeszcze ale jak nic nie ukreca moje cyce to koniec i zaczynamy butle. Isabela jakie mleko kupilas ? Jola, nazwa mleka wyzej, napisalam Patce. Kochana, jesli nie masz pokarmu to nie szalej, nie ma sensu wpedzac sie w depresje i denerwowac maluszka, bo to jest pogon za wariactwem. Mia dostawala szalu przy pustym cycku. Uwazam, ze karmienie jest piekne - pod warunkiem, ze ma sie pokarm i nie uczulaq on naszego dziecka. Ja ciesze sie, ze przeszlam na mleko sztuczne, szkoda tylko, ze tak dlugo czekalam i mala tyle cierpiala. Powodzenia w podejmowaniu decyzji!
  4. pat-k Isabela a jakie mleko podajesz Mia? wiesz moze, czego objawem moze byc taka cuchnaca kupka u maluszka? i sluzu tez sporo :( Patka Kupuje mleko dla glodnych dzieci NUTURE firmy Heinz. A co do kupek - to nie wiem, moze idz do lekarza? Jesli cos odbiega od normy (Twoim zdaniem to chyba tylko lekarz jest w stanie Cie uspokoic) Ja wychodze z takiego zalozenia by nie wkrecac sie w depresje.
  5. aneta1808Witam sie z co u was?? jak zdroweczko?? u nas oki...nocka przespana cala Nikola wstala o 8 jak nigdy ale dobrze bo sie wyspalam hehe...a jak wam minol weekend?? u mnie pogoda do bani ciagle padalo wiec caly dzien w domu nawet nie moglam pojsc z dzieckiem na spacer,no ale coz tak bywa...no nic pozdrawiam was serdecznie i zajze potem moze ktos bedzie.... PS:moze ktoras kolezanka mieszka gdzies blisko mnie ?? napisze wam adres...DRYBURGH GARDENS-LONDON bylo by fajnie spotkac sie na kawce jak bede w Londku bo niestety nikogo tam nie mam ze znajomych tylko maz i ja,moi znajomi zostali w ST.HELENS...LIVERPOL I MENCHESTER i niestety nie mozemy sie odwiedzac za daleko,a ja biedna nikogo w Londku nie znam i tak siedze czasem calymi dniami sama jak palec... Aneta, daj cynk - mieszkasz niedalko stacji Queensbury? Ja mieszkam na Acton, choc bede zajeta do 3 lipca, odezwij sie to umowimy sie na kawe 07979270788 zmykam spac xxx
  6. hej laski, chyba Was nie nadrobie, dzis przerzucilam jakies 20 stron Waszych postow :) Mam nadzieje znalezc troche czasu na czytanie, ale poki co wciaz gosci u mnie ktos. Choc teraz jest tatko, a on mi strasznie pomaga :) gotuje, piecze - a dupa wciaz mi rosnie, zamiast chudnac przytylam 3 kg!!!!! Odstawilam Mie od i tak juz pustego cyca... :( Od 3 dni nie karmie, czyli tak jak ze starszymi corkami, karmilam kazda poltorej miesiaca. Oprocz tego pieknego uczucia, bliskosci i satysfakcji z karmienia nie jest zle. Mia wrecz rozkwitla przez te dni. Zaczela spac, nie marudzi i przede wszystkim skonczyly sie problemy z bolem brzucha i kupkami. Normalnie moje dziecko przestalo wiecznie plakac :):):) Teraz usmiecha sie, potrafi lezec bez napinania sie i marudzenia. Widze jak zaczela skupiac sie na otoczeniu i na nas. Wczesniej tylko na raczkach i wyginanie sie, sapanie i placz. Nie sadzilam, ze az tak cierpi po moim mleku. Zmykam kochane. Jeszcze tydzien bede miala gosci wiec bede rzadkim gosciem na forum, ale pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i caluje wszystkie maluszki w slodkie stopeczki i dupeczki ;)
  7. hej kochane, nie bylo mnie kilka dni, az zastesknilam za Wami :) U mnie super, tatko gotuje i pomaga, calkowicie inny jest od mojej mamy, ktora jest prawdziwa krolowa ;) - potrzebuje sztabu ludzi, ktorzy jej usluguja :) choc tez jak strasznie kocham bo jest czadowa. Mia rosnie jak na drozdzach, odstawilam ja od cyca, bo tylko problemy z tym byly. I naprawde odetchnelam. Mala w koncu spi pieknie, budzi sie regularnie jak w zegarku na jedzenie, jest pogodna, wciaz sie smieje i nic jej nie boli. Doslownie po odstawieniu od i tak pustych cycuchow - nalesnikow jak reka odjal wszelkie dolegliwosci, kolki, bole brzucha, problemy z kupka. W koncu czuje, ze mam dziecko, a nie maszyne do plakania. KIlka dni bede Was zaniedbywac bo tatko zostaje do 3 lipca, a ostatniego czerwaca moja mamuska z Devonu do nas zawita na te trzy dni wiec pewnie odwiedze Was troche pozniej. Pamietajcie o mnie bo ja za Wami strasznie tesknie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! acha, BTW witam nowe kolezanki :) duze buziaki
  8. Syla, zdjcia Szymusia rewelacyjne, buziaki kochana :) A ja jestem w niebie. Moj tata przylecial i dzis zrobil pierogi, nazarlam sie jak prosiak, a teraz robi placek z rabarbarem :):):) Jak tu schudnac po ciazy? Wczoraj dalam czadu, pierwszy raz od roku napilam sie alko. Moj brat odebral ojca z lotniska i po drodze kupil dobre wina. A ze ja nie mam juz pokarmu :( to przykleilam sie do kieliszka jak wariatkia... Na noc musialam dac starszej corce monitor bo balam sie, ze jak Mia zaplacze to nie wstane, hehhehehe. Dalam rade, ale rano mialam kaca giganta :) Zmykam do tatuska, matko jak mi dobrze z ojcem.
  9. Hej kochane, wlasnie wrocilysmy od Sylwi i jej synusia Szymka, mojej znajomej z czerwcowek. Wrzucam kilka fotek zrobionych u niej. Szymus ma dopiero 2 tygodnie, a jest wiekszy i ciezszy od Mia. Roznica miedzy nimi 3 tygodnie :) Na pierwszej fotce Mia i Szymus, on sie troche krzywil bo szukal u Mia na glowie cycusia i nie znalazl, Syla uwaza, ze on ja calowal :) hehehhe Nastepne to ja z nasza parka, potem moje corcie i maluszki i na ostatnim zdjeciu oczywiscie Mia i jej ulubiony paluszek, wciaz nam go pokazuje - co ma na mysli???? hehhehe
  10. no i fotki Szymus Sylwii, ma dopiero 2 tygodnie, a jest wiekszy i ciezszy od Mia. Roznica miedzy nimi 3 tygodnie :) Mia i Szymus, on sie troche krzywil bo szukal u Mia na glowie cycusia i nie znalazl, Syla uwaza, ze on ja calowal :) hehehhe Nastepne to ja z nasza parka, potem moje corcie i maluszki i na ostatnim zdjeciu oczywiscie Mia i jej ulubiony paluszek, wciaz nam pokazuje go, co ma na mysli???? hehhehe
  11. magdalozaCzesc kobietki,Izus Ty wiesz,ze Mia jest najpiekniesza...,prawda??? Caluski dla was Madziu, przeciez wiesz kochana, ze dla kazdej mamusi jej dziecko jest najpiekniejsze. Ja wciaz zachwycam sie Twoja ksiezniczka. Twoja od pierwszego wejrzenia zachwycila mnie swoimi regularnymi rysami i generalnie uroda. Jest taka slodka i urocza. Ale masz racje, gdy patrze na Mia jak spi, jak je, czy tez jak zanosi sie placzem to jest dla mnie najpiekniejsza istotka pod sloncem. Zaraz sciagne fotki bo bylam dzis u Syli i wrzuce cos dla Was. Buziaki kochane
  12. u welcome kochana, ja wpadam tu na chwile, czytam i zmykam. Tak samo na moajowkach, czasmi cos napisze, ale szczerze mowiac to wole spac w wolnym czasie bo Mia wciaz regularna jak cholera, co 3 godziny wcina (moge zegarek ustawiac wzgledem mojego dziecka) Buziaki i dobranoc kochane
  13. Lutka, wysylam pozywtywne fluidy!!! Jestem szczesliwa i mam wrazenie, ze nie ma rzeczy, ktorej bym nie podolala. Oczywiscie nie jestem az tak zajebista, ale wiara czyni cuda. Ja wierze w siebie, optymizm i czerpanie z zycia tego co najlepsze. W kazdej sytuacji szukam dobrych stron, a jesli ich nie znajduje to ciesze sie, ze po kolejnym zyciowym kopniaku moja dupa bedzie twardsza. AMEN Jeszcze raz dobranoc kochane. Trzymajcie sie i cieszcie sie tym co macie bo mamy tak naprawde cudowne i zdrowe dzieci, a to podstawa!
  14. Dziewczyny zdjecia maluszkow sa po prostu rewelacyjne, nasze kruszynki sa z dnia na dzien coraz rozkoszniejsze. Mia rano zaczela nieswiadomie gaworzyc, az sama sie zdziwila, ze takie dzwieki z siebie wydaje :) Ale to pojedynczy przypadek i tak dziwie sie, ze tak wczesnie :) No coz, mama ciagle do niej gada to i ona zaczela "buru-buru" Zmykam do lozka. Bo u mnie wciaz jak w zegarku 3h i ani minuty dluzej, dobrze, ze chociaz je w nocy prawie przez sen. Mala juz kuma, ze noc to ten czas gdy mama nic do niej nie mowi, albo cicho szepcze i jest ciemno. Madralina moja Dobranoc kobietki
  15. Nie wiem o co chodzi mama2, ale trzymaj sie.
  16. jola22I ja się witam poniedziałkowo.Nie zaglądałam tu ostatnio bo niestety i mnie nie omijają problemy - i tym razem bardzo poważne problemy. Tak jak Mama2cor nie mogę napisać o co chodzi, ale jedno mogę napisać - tylu łez nie wylałam w ciągu paru dni od śmierci mojej mamy. Teraz jest już "lepiej" - choć wątpię żeby moje życie wyglądało tak jak kiedyś. Juleczka nadal jest grzeczna kobietką - choć zdarzają się jej marudne dni i noce ( a noce to dlatego że moje dziecko chce wszystko na raz cyc, spać i kupę robić, tylko nie może się zdecydować co pierwsze) do tego jest zazwyczaj tak zaspana że mimo iż jest strasznie głodna to nie może cyca w ustach utrzymać. Walczę z nią bo Julcia trzyma główkę tylko na jednej stronie, a jak ja położę nie na tym boku to jest takie chrząkanie że strach do kosza podchodzić. Do tego wszystkiego jest gorącokrwistą kobietką bo ciągle wyskakują jej potówki - właśnie dziewczyny jak sobie z nimi radzić??? Dziewczyny napiszcie mi proszę ile po jedzeniu mogę kłaść Julkę na brzuchu i czy wasze maluszki śpią na brzuchu – bo ja boję się ją kłaść tak spać. A tak w ogóle to cały czas mam schizy że jestem złą matką – że za mało ją noszę na rączkach, że nie wiem czasami co robić. Mam jeszcze pytanie do mam małych kobietek – wiem że nie wolno za bardzo gmerać przy pipuszkach, ale Julcia ma tam w środku taka serowatą białą wydzielinę – ja staram się to usuwać, ale boję się że źle robie. Jak wy dbacie o kreseczki swoich pociech??? Sparujecie je też kremem??? A jak kąpiecie to myjecie je jakoś specjalnie??? Jola, co do cipuszki, ja raz dziennie, przewaznie po kupie delikatnie rozszerzam jej wargi i usuwam wydzieline patyczkiem kosmetycznym, bardzo delikatnie, nie cisne i nie probuje usunac nic na sile. Tylko to co sie da. Myje normalnie bez dodatku mydla - czysta woda, nie susze.
  17. Mia do wczoraj spala ze mna w lozku, dzis pierwsza noc w kolysce i spala slicznie. W ciagu dnia spi w lozeczku i bujaczku.
  18. mala usnela, ja tez ide sie przespac. Lapie sen w kazdych mozliwych momentach. Buziaki dziewczynki :)
  19. mama2Patka to jest antyb ktory mozna brac przy karmieniu a co do pokarmu to przeciez Mia moze ma kolki bo Isabela cos nie tak zjadłas?? a po modyfikowanym tez czesto zdarzaja sie kolki ja karmie przewaznie dlatego ze kocham to uczucie bliskosci a w reszte wierze z przymrozeniem oka Mama, juz nie moge bardziej gownianego jedzenia jesc. Biale pieczywo z maslem (czasami dla urozmaicenia dzem do tego- hehhe), na obiad ryz z gotowanym kurczakiem - to moj standard... Jesli chodzi o karmienie piersia, nie wyobrazam sobie przestac bo wlasnie to chyba najcudowniejsze uczucie.
  20. Patka, dokladnie, jak stwierdzil moj ginekolog. Tu w Uk stawiaja na NATURE - az z przesada... Moj tato przylatuje za tydzien myslicie, ze powinnam go poprosic o witamine D3 w kropekach dla maluszka? Jakie jeszcze witaminki podajecie? Moze rzeczywiscie poprosze go by kupil dla niej
  21. tylko siku bylo, juz zadowolona wgapia sie w TV, matko rosnie mi maly telewidz... Ale przynajmniej mam chwile by popisac. Patka mnie tez to irytuje. Niby pokarm nasz najlepszy i wierze w to, ze jest, ale dlaczego tak strasznie maluszki po nim czasami cierpia. Mia gdy ma kolke to mnie normalnie rozpier.... az samej chce plakac. Od jakiegos czasu jeszcze zaczela plakac z lezkami i tak strasznie sie napina i tragizuje, ze w takim momencie obiecuje sobie, ze przejde na butelke, a potem mowie sobie, ze musi byc tylko lepiej. Ja nie podaje zadnych witaminek malej, w UK podaja tylko w szpitalu wit B, a potem - NIC. Dlatego, od 3 doby zycia Mia czesto wychodzimy z nia na sloneczko.
  22. pat-kisabelapat-kdzieki!!! pokarm wlasciwy, czyli ten, ktory leci z cyca po okolo 5 minutach? czy chodzi o ten, ktory pojawi sie po 6 tygodniu? chyba chodzi o ten, ktory jest po 5 minutach. Lekarz powiedzial, ze jak karmie piersia to lepiej nie dopajac dziecka herbatkami czy woda tylko dostawiac do piersi na 5 minut bo pierwszy pokarm jest bardzo lekki i dziecko nim gasi pragnienie. Dopiero ten pozniejszy pokarm jest pelnowartosciowy. Tak mniejwiecej mi to zreferowal :) no ale ten, ktory gasi pragnienie powoduje kolki czy cos pokrecilam? a ztym najlepszym pokarmem mamy, to ja juz nie wiem... jesli najlepszy, to dlaczego trzeba do niego dodawac vit K i D? i dlaczego matka czasami musi zyc o chlebie i wodzie, zeby jej pokarm nie alergizowal? ja juz karmie tylko ze wzgledu na przeciwciala, bo tylko w to nadal wierze tak, ten ktory gasi pragnienie wywoluje kolki. Mala ryczy, zmykam na chwile
×
×
  • Dodaj nową pozycję...