Ewciaa

mama2a ja byłam na zakupach kupiłam naklejki na sciane do synka pokoju i buty na 13 cm obcasie hihi[ATTACH]4355[/ATTACH] [ATTACH]4356[/ATTACH] [ATTACH]4357[/ATTACH] śliczne naklejki, a buciki cudo :) jaka nóżka zgrabna w nich

pat-kmama2ja sie spie na bokach i tak mi dobrze , własnie ciekawe czemu Elwira sie tak długo nieodzywa hm...mam nadzieje ze wszytsko u niej wporzadkui Figgi dawno nie bylo... no tak frekfencja spada

Daffodilgunia43Dzien dobry mamusie! Ja tylko sie przywitam i potem ide sie polozyc, bo Maksio znow mi na jakiegos nerwa naciska i usiedziec przed kompem nie moge. Znow rwa kulszowa. Mam nadzieje, ze samo przejdzie, jak ostatnio. Poza tym od ranma sie nie ruszyl i znow sie niepokoje. Moze jak cos zjem to go poruszy....Gunia biedulko, oby szybko przeszło. Wprawdzie nigdy na rwę nie cierpiałam, ale słyszałam, że strasznie boli... A Maksio na pewno zaraz się obudzi i pokaże co potrafi Gunia to tak jak u mnie moja Zuśka nie ruszała się ale póxniej się przebudziła i odetchnełam z ulgą, odpoczywaj kochana

witam jak się dziś czuje nasza świeżo upieczona przyszła mama??? u mnie jak zwykle nudyyyy i już mnie roznosi

mamie2curon wybija dziś 50 dni do porodu, gratuluje

witam wtorkowo ja już po sniadańki i teraz opoczywam później obiadek i spacerek pewnie

katja79no nic ja narazie zmykam wybieram sie do obi po farby dla malej, a no i Wam nie pisalam od srody mnie nie bedzie tydzien na forum jade do rodziców maz ma troche do malowania i nie chce wachac tych oparów.A jak jutro odbebnie wizyte to moge sie pakowac potem musze wrócic na 19 bo mamy umówiona wizyte usg.wiec nie bedzie mnie ok tygodnia...bede tesknic za Wami baaardzo. Katja odpocznij i wracaj do Nas, ale daj znać jak po wizycie

Jola30Ja tez mam straszny strach dotyczacy malenstwa i strach przed kupowaniem tez mi sie juz zrobil ale nie od dzis ale juz od dawna wiec chyba naprawde przestane cokolwiek kupowac bo potem jakies leki i depresia mnie dopada co z tym bedzie jak cos niedaj boze sie stanie. jolcia bądzmy dobrej myśli, nie my jedne kupujemy, wyrawka musi być

katja79gunia43Ewciaazapraszam ale odrazu mówie że takie kawki jak lutka nie umiem zaserwować Szkoda..... Ale zwykla tez moze byc. W sume najwazniejsze jest towarzystwo. a czujecie co by sie dzialo gdybysmy mieszkaly w jednej miejscowosci... katja a Twoja miejscowość gdzie lezy??

mama2ja tez , ja tez bo nuda mnie dopada zapraszam ale odrazu mówie że takie kawki jak lutka nie umiem zaserwować

katja79Ewciaaa może wpadniecie na kawke "laseczki" ??? zapraszamja chetnie masz mleczko? oczywiście że mam

a może wpadniecie na kawke "laseczki" ??? zapraszam

katja79tzn lózeczko :36_2_49: domyśliłam się

katja79Ewciaakatja79a kiedy sie bierzesz za pranie i prasowanie??? ja już wyprałam i prasowałam, za tydzień odbieram ze sklepu pościel, kocyki więc będe to prać ach Ty spryciurko ale sie uwinelas...no to musisz poczekac na reszte, a Bozeczko juz odebraliscie? jeszcze nie, łóżeczko pewnie zostawie na kwiecień i wózek też bo nie mamy gdzie to wszytsko kłaść, a Ty juz masz?? a wózek kiedy??

katja79Ewciaakatja79o masz nastepny pracus sie wylonil...ja rzadko sie nudze zawsze sobie cos wynajde zaraz jak zjem obiad biore sie za oklejanie segregatorów do Mai pokoiku kupilam taki sam papier jak maja byc te zaslonki ale najjlepszym sposobem na taki dzien Ewciu jest wyjecie wszystkich ciuszków Zuzi i ulozenie ich jeszcze raz...:ok: katja kochana ja już je dziś układałam Ty masz pokoik dla Mai więc masz co robić, ja nie mam co robić bo mamy 1 pokój więc wiele nie zrobie, a pozatym mąż śpi a kiedy sie bierzesz za pranie i prasowanie??? ja już wyprałam i prasowałam, za tydzień odbieram ze sklepu pościel, kocyki więc będe to prać

katja79Ewciaa...ale mi się nudzi....co Wy na nude robicie??? poszłabym do pracyo masz nastepny pracus sie wylonil...ja rzadko sie nudze zawsze sobie cos wynajde zaraz jak zjem obiad biore sie za oklejanie segregatorów do Mai pokoiku kupilam taki sam papier jak maja byc te zaslonki ale najjlepszym sposobem na taki dzien Ewciu jest wyjecie wszystkich ciuszków Zuzi i ulozenie ich jeszcze raz...:ok: katja kochana ja już je dziś układałam Ty masz pokoik dla Mai więc masz co robić, ja nie mam co robić bo mamy 1 pokój więc wiele nie zrobie, a pozatym mąż śpi

...ale mi się nudzi....co Wy na nude robicie??? poszłabym do pracy

katja79Ewciaakatja79a gdzie sie nasza Ewcia dzisiaj podziewa????halllllooo Ewcia!!!!jestem jestem, cały czas zaglądam i czytam Was, jakoś mam taki smutny dzień sama nie wiem czemu... i jeszcze przeczytałam co się stało u stysi że nawet nie maiłam ochoty pisać nic, przepraszam Was bardzo ale bezemnie sobie poradzicie :) byłam na spacerku i kupiłam małej skarpeki i sobie pantofle... chciałabym żeby nasze niunie były już z nami i żeby się skońćzył ten strach o nie... coraz bardziej boje się kupować rzeczy dla małej jak sobie pomyśle ile złego jest na świecie.... no masz ja ci dam smutki...dawaj foteczki tych pantofli i skarpet Zuzi popodziwiamy, a co do tych naszych zmartwien to mysle ze od maja zaczna sie nowe czy dobra kupa,,,dlaczego placze i tak w kólko zobaczysz ,a jak narazie nie mamy powodów do iepokoju trzeba wierzyc z calej sily ze nasze majowe sloneczka beda zdrowe i tyle!! zrobie zdięcia jak tylko aparat będzie działał :) ....katja ja wierze mocno bo wiara i zaufanie do lekarza nam została

katja79a gdzie sie nasza Ewcia dzisiaj podziewa????halllllooo Ewcia!!!! jestem jestem, cały czas zaglądam i czytam Was, jakoś mam taki smutny dzień sama nie wiem czemu... i jeszcze przeczytałam co się stało u stysi że nawet nie maiłam ochoty pisać nic, przepraszam Was bardzo ale bezemnie sobie poradzicie :) byłam na spacerku i kupiłam małej skarpeki i sobie pantofle... chciałabym żeby nasze niunie były już z nami i żeby się skońćzył ten strach o nie... coraz bardziej boje się kupować rzeczy dla małej jak sobie pomyśle ile złego jest na świecie....

katja79lutkamojej koleżanki bratowa swoje pierwsez dziecko musiała urodzić siłami natury mimo ze było martwe - gdyby zdecydowała się na cesarkę, z kolejną ciażą musiała by długo czekać.Dziewczyny a co by to dało gdyby taka wada została wykryta wczesniej? POodbno serduszko było nie do uratowania :( nie wydaje mi sie zeby mozna bylo cos zrobic, pewnie malutka bylaby operowana odrazu po urodzeniu. a co do porodów ja tez musialam urodzic martwe dziecko mój synek zmarl w 21 tyg wiec byl jeszcze malutki ale powiem Wam sam poród tragedia ten bol i taka pustka nie do opisania ale nie dalo sie inaczej...najgorszy jest powrót do domu i te mysli klebiace sie po glowie cala dobe.... nigdy nie robia cesarki w takich sytuacjach ze wzgledu na ryzyko dla matki ostatnio ten mój kolega lekarz opowiadal jak kobieta rodzila martwe dziecko w 41 tyg które wazylo 4700( udusilo sie pepowina) i mimo ze bylo takie duze tez nie robili cesarki bo wiadomo ze kobieta predzej czy pózniej urodzi a dziecku juz i tak pomóc sie nie da. szkoda tylko ze nie ma odrazu wsparcia dla takich kobiet które traca malenstwo a podejscie lekarzy i pielegniarek tez pozostawia wieeele do zyczenia niestety... bidulko nasza, nie wiem co powiedzieć to musi być straszne przeżycie:36_2_52:, przytulam:36_3_9:

ojczulekno ja jestem dobrej mysli - syneczek ma pewnie gorszy czas moze to na pogode? ;) ale moja monika sie matrwi z tego powodu - wiecie jak to kobiety w ciązy :P rozumiem ją ja też się martwie ( uroki ciązy- ciągle tylko się martwimy) ale napewno jest dobrze powiedz jej że ona nie jest jedyna, ja czuje tak jak ona, poprostu nasze maleństwa są leniwe :)

stysia jestem z Tobą bradzo mi przykro [*]

ojczulekheej!moja monika i ja od soboty (od dwoch dni) czujemy slabsza aktywność maluszka w brzuszku. monika jest w 26. tyg. do piatku maluszek kopał, brykał mocno i często. od soboty jego ruchy są rzadzsze, słabsze. czujemy ze mały się rusza w brzuszku ale jak kopnie to słabiej i rzadziej jest aktywny. niepokoi nas to... ja jestem w 32 tygodniu ciąży i mam tak samo, rzadko i bardzo słabo czuje małą, najwazniejsze ze ją wogóle czuje, nie martw się napewno wszytsko jest ok

JustyśEwciaaJustyś i jak robiłaś drugi test?? napewo wskazał lub wskaże ciąże, a kiedy do lekarza idziesz??ja dopiero co wróciłam z pracy, kupiłam po drodze test, miałam co prawda zrobić dopiero rano ale mnie skusiło. Wyszło tak tym razem :[ATTACH]4299[/ATTACH] [ATTACH]4300[/ATTACH] Do lekarza planuje isc gdzieś za dwa tygodnie chyba wcześnie nie ma sensu, moja ostatnia @ była 3 lutego, więc wg. tego jestem w 5 tyg, a od zapłodnienia dopiero w 3!!! jak sądzisz? jeszcze raz gratuluje:36_2_27: a mąż wie?? mój dopiero uwieżył za drugim razem mysle że ok. 8 tygodnia ciązy od ostatniej @ jest w sam raz

a ja pisze do siebie :) kończe w takim razie do jutra miłego wieczorku