-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez aśku
-
Hej no w końcu coś się tu ruszyło:) Ptych w przedszkolu pędził ,aż się kurzyło zapomniał zupełnie o mnie .Trochę tylko był zaniepokojony tym że ma inną szafkę i salę ,ale tylko chwilowo ,bo go o tym uprzedzałam.Więc jest ok ptych mówi ,a robi zupełnie inaczej :) ale tego się spodziewałam . Mi tylko dziwnie sam w domu nie do pracy .Nie wiem za co się zabrać to siadłam :) napisze do was potem zrobię sobie na kartce plan zadań by było mi łatwiej się zorganizować . I poćwiczę bo jesień a ja w żadne spodnie się nie zmieściłam dziś:/ dwa kilo przytyłam:( gamocica ze mnie :/ Adria No tak wakacje sprzyjają rozbrykaniu:) Ale trzeba należy nam się to i dzieciom które tak się z wszystkiego cieszą i latem mają tak naprawdę tyle atrakcji . Luleczka i Franek teraz codziennie będą się spotykać:) A spacer po lesie w takim gronie to się działo:) My byliśmy też, ale na grzybach nawet sosik zrobiłam Agatcha O jesteś taki ci czasu brakuje zabiegana jesteś .Oj wiem jak to jest jak się pracuje wiecznie brakuje czasu .Zosia szczęśliwa do przedszkola poszła :) no raczej będzie się nudzić z młodszymi dziećmi .A pytałaś ją do której grupy chce? Myślisz ,że przedszkole ją ujarzmi, ja się tego właśnie boję ,bo przedszkole sprawiło że ptych mi zaczął być niegrzeczny w wakacje nie mogłam z nim przez chwilę do ładu .Chwilowo to był koszmar zrobił mi raz taką aferę że już sama nie wiedziałam co zrobić .Ale czas wakacji pozwolił mi lepiej poznać ptycha i zauważyć co powinnam ,czego nie widziałam jak pracowałam .Teraz jak ptycha doprowadziłam do porządku i nie ma niefajnych incydentów i słucha się to właśnie obawiam się ,że to przedszkole znowu go rozbryka :/ dletego postanowiłam do pracy nie chodzić by mieć więcej czasu dla niego . No ale życzę by Zosi przedszkole służyło. Limoniaczek a ty co :) wiem że pochłonęło cię szczęście :) i słodki synek ale nie przesadzaj co;) A idę poćwiczyć, bo ty urodziłaś a to ja wyglądam teraz jakbym była w ciąży.
-
Bettyy Ptych się raczej boi że go będą popychać zwłaszcza taki jeden chłopiec ,jest zrażony. A oddać nie oddaje ,bo on się nie bije i się boi . Ale ja jutro z nim porozmawiam na ten temat. Kuba dał się namówić ,to dobrze że chce jednak .Ptych powiedział że pójdzie ,ale tylko jeden raz jutro :) Pewnie będzie tak, że go nie będę jak zwykle mogła z przedszkola wyciągnąć. Mąż twój też jedzie ,no więcej luzu :) ja od jutra się biorę za sprawy i za odchudzanie,bo się spasłam:( przez męża :/ straciłam kontrolę a tak ładnie już zaczęłam wyglądać znaczy mój brzuch:( Imprezujesz dziś dobrej zabawy :) Adria jak przygotowana na jutro pewnie u was będzie fajne rozpoczęcie roku .
-
Witam .jest tu jeszcze ktoś ,bo nie wiem czy warto pisać . Wróciliśmy wczoraj ,akurat pogoda się psuła.Było fajnie ptych zaszalał . Ja wróciłam z wielkim brzuchem bo nie liczyłam kalorii . Mąz jutro jedzie ,a w poniedziałek przedszkole się zaczyna i choroby . I znowu czeka nas zimno . Bettyy jak przygotowania do przedszkola ,Kubuś nie zmienił zdania ? Ptych mówi dalej że nie chce chodzić ,że woli ze mną być . He he Kuba myślał że wiedzmą jesteś;)ale skojarzenie Tak teraz i ja torty piekę i mi nawet wychodzą . Adria Pytałaś o babcię nie wyszło ,bo córki się poddały ,nie można mieszkać w domu cioci bo jest adaptacja i grozi kara za to ,i syn nie chce oddać. ach :( Jaką pogodę macie u nas pada ,ale rano się opalałam na balkonie. I koniec wakacji szkoda co ,ja jeszcze w domu chaos mam po tych wyjazdach ,ale jak mąż pojedzie zabieram się za sprawy mam tego trochę niestety .Jak zrobię wszystko zabiorę się za zdjęcia i filmy ,bo mam tego sporo. A ty do pracy wracasz ? Agatcha a co u ciebie nie piszesz nic.
-
Hej :) ja na chwilkę Znowu byliśmy na wsi wczoraj wróciliśmy było fajnie konie ognisko i spadające gwiazdy. Wczoraj grill u koleżanki jeszcze się trochę poopalałam pazernie myśląc że może to ostatnie takie słońce:) Napiłam się i najadłam i co ważne odpoczęłam, bo ptycha praktycznie nie było pięknie się bawił z trzema starszymi dziewczynkami i jak ten mały kurczak biegał szczęśliwy za nimi. Więc mogłam posiedzieć spokojnie i nie pilnować ptycha że zaraz jakaś awantura bedzię . dziś odpoczywamy ,a we wtorek nad morze jedziemy .Nie wiem na ile zależy od pogody .Adria napisałaś do mnie ,ale nie miałam kiedy odpisać i nie iwem co ci napisać:) bo nie wiem teraz żyje jeszcze wakacjami .Staram się odstresować ,bo babcia trudno ale staram się .Zaraz przedszkole i daję ptycha bo musze mimo chorób musi chodzić bo to żywe dziecko zanudzi się w domu. Do pracy chyba nie wracam zobaczymy . A jak u was jeszcze macie jakieś plany na końcówkę wakacji .Może będzie pogoda i jak pisałaś 30 stopni to musowo to wykorzystać co:) oj spadam musze mężowi laptopa poinstalować,bo stary padł .On robi obiad ,a ja tu się obijam :)
-
Witam chociaż nie wiem kogo ,bo tu cisza . Wygląda na to ,że i na nas czas nadszedł???? U nas nieciekawie . Pogoda brzydka :/ Z babcią nic nie załatwiliśmy :( Za dwa tygodnie koniec wakacji :/ Smutno mi przez to wszystko . My byliśmy u siostry ,teraz nad morze chcemy ,ale ta pogoda nie sprzyja Pozdrawiam
-
Witam :) Ale napisałyście.... wróciłam ,a dziś mąż przyjeżdża i jedziemy nad morze. Nie bardzo mi się chce, bo samopoczucie złe mam:/ Wakacje udane było prawie super gdyby nie babcia chora :( Praktycznie nie było dnia żebym miała ciszę i spokój cały czas coś . U Dorotki bardzo fajnie było , zaraziła mnie pieczeniem tortów :) sama już jednego zrobiłam ,ale odlot :) dzięki Dorotko za tą zarażenie mnie;) W Starościcach nie odpoczęłam .Ptych szalał ! zwłaszcza jak dzieci były ,jak tylko do nich chodziliśmy codziennie dodam to dostawał głupawki;)nie do opanowania .I małpował wszystkie zachowania zwłaszcza te niefajne:/Do tego dwa remonty zaliczyłam malowanie ścian i mebli i składanie nowych . Sesji zdjęciowej nie było ,ale nagraliśmy najgłupszy śmieszny film po wypiciu mleka z wódką kokosową .Jakbym go na you tube dała oglądaloność gwarantowana.Do tego do babci jeździłam co było przykre męczące w upał i daleko autobusem :/ Niestety mimo fajnego wyjazdu nie dostałam skrzydeł i nie tryskam radością ,bo problem za babcią jest .Ciocie załamane (mieszkają Berlinie )martwią się bardzo że babcia ma złą opiekę bo synowa się opiekuje .Babcia płacze sama zamknięta w pokoju :( Dziewczyny się poddały ,i za moją poradą chcemy babcie zabrać do szczecina ciocia ma tu dom .Trzeba tylko namówić brata i jego żonę by oddali babcie,bo są opiekunami ,ale tam jest konflikt i nie wiadomo .Trzeba przewóz załatwić i opiekunkę na 24 h kupić drzewo na cała zimę i co nie zbyt dla mnie komfortowe musiałabym tam tez zamieszkać. Nie wiem co z tego wyjdzie ale najważniejsze by babcia się nie męczyła Ach do tego na sprawę w sądzie znowu nie stawił się architekt i kasy już raczej nie odzyskam:/ Tak więc tyle u mnie wesołego i zarazem smutnego . Odezwę się po powrocie z nad morza Dzięki za życzenia:) dla ptycha Bettyy*** Kiedy mąż będzie ? ptych tez do przedszkola nie chce :/ Limonia **** gratulacje !!!! śliczny synek:) Adria*** korzystacie z wakacji :) oj pogoda się udała co cały czas słońce było dopiero teraz jak wróciłam do szczecina widze złą pogodę :/ ---spadam bo po męża dziś podjechać muszę. Zrobiłam dziś gołąbki prawdziwe :) 36 szt kupiłam wielgachną kapustę ! gigant:) mąz padnie bo mu się chciało ,a ja robiłam gołąbki 13 lat temu:)
-
Adria*** ok .. mówisz ,że ty jesteś zła ,a ja dziś ptych dał popis :/ już od rana dostał kare i tak cały dzień skopany miał humor . Rozmawiałam z męzem przez skypa i zaczęłam gilać ptycha i chyba mu się siusi chciało i z tego mu poleciało i tak się spodobało że chciał mnie ochlapać i osikał mnie . Dla niego to było zabawne i dostał kere ale był zły mówił że mnie nie lubi . Potem pogadanka i kara na bajki do jutra . Coś mi się ostatnio popsuł ptych zaczyna być taki nawet nie wiem jak to opisać musze popracować nad nim :/i nad sobą bo gdzieś popełniłam błąd . Nie ma sprawy nawet nie pytaj mnie o zdanie ja piszę się na wszystko co wymyślisz :)prócz skoku na bandżi i kąpania się na golasa a reszta może być . to może kupię bulet na sobotę co bo czas poleci szybko ,a i pomogę ci przy urodzinkach Juleczki akurat ja pojadę a w niedzielę sobie zrobicie. Ja spakowana ale problem miałam taka waliza duża ,kilka rzeczy skromnie wzięłam ,a pełna i ciężka . Ptych padł ja tez zaraz spać idę bo rano musimy wstać . Jutro będziemy pod telefonem gdyby co ja jestem około 14:30 ale może być opóżnienie i nie stresujcie się jak coś poczekam na dworcu na ciebie czy męża . do jutra :)
-
hej :) dziś wróciliśmy do domu ,właśnie się pakujemy dokładniej . Rano na pociąg idziemy . Ptych marudny dziś chyba mu w domu nie fajnie. Limonia*** a ty jeszcze i się zaczęłaś ruszać :) oj synek ładnie zaszalał z wagą ;) chłopak musi być większy:) Super z szafą tez bym chciała:) W sumie wakacje prawdziwe zaczęły się u siostry wieś, upał jezioro blisko 6km teraz ciąg dalszy :) Bettyy*** oj to dobrze ,że za tatą Kubuś tak już nie płacze chyba że to chwilowe .Jagody ja kocham ciasto z jagodami i bitą śmietaną Ptych pyta ale tylko o kolege z przedszkola i wie że ma wakacje :) A odchudzanie :/ u siostry jest kucharka gotuje dla całego domu oj ciężko było ,ale się trzymałam :) wczoraj 3km przeszłam z kijkami . Adria*** A zdjęcia z morza:) jeszcze nie dałaś:) a właśnie masz może drukarkę ? a powiedz jak długo chcesz nas gościć bo musze chyba kupić od razu bilet do Lublina myślałam o piątku lub sobocie ? dasz radę z nami wytrzymać ? Agatcha*** jak się czujesz ?
-
hej Agatcha*** bardzo mi przykro :( za duzo stresu miałaś ostatnio :( wesele ręka itd. Trzymaj się nie myśl za duzo tylko równowagę w sobie znajdż i jak tylko możecie wyjedzcie odpoczywać jak najwięcej . Bettyy**** a wpadłam bo neta miała siostra włączonego ,a że wolny był na chwilkę . Oj dzieci teraz raj maja ciepło to biegają .Ptych szleje tez brudny bardzo .Dzis nad jeziorem byliśmy woda ciepła czysta ale wiatr był ;/ ja za to się dzis poopalałam ,moze będę szczuplej wyglądać ... bo chudniecie mi nie idzie mało ćwicze nie pilnuje tak godzin jedzenia:/ tak urodzinki zaliczone mąz był skorzystałam, bo teraz to juz na wakacjach jesteśmy .Dobrze zrobiłam ze sie na to zdecydowałam .Jak dzis widziałam jak ptych leci z pontonikiem nad widę jak się cieszy ,a tak by w przedszkolu w upał siedział ,a ja w pracy. Dzieci potrzebują wakacji . Limonia *** jesteś jeszcze ????
-
hej a co tu nie ma nikogo. My już na wsi była dziś burza ,a ptych biegał po deszczu w kaloszach i bez majtek . Posiedze kilka dni i dalej jadę :) Bettyy*** zdrowi Agatcha *** jak u gin wszystko ok mam nadziję Limonia*** jak brzuchatko się czujesz jeszcze w domku ? Adria*** nie ćwiczę wiesz bo nie mam na czym tylko brzuszki dziś zrobiłam .może jutro jak będzie czas na kijki pójdziemy ---a przed samym wyjazdem pecha mieliśmy bo rura wydechowa się lekko urwała ale mąz mi szybko podwiesił a potem zatkała się rura i jak tu wyjechać mało brakowało .Mąż już miał prawie wychodzić ,ale przepchaliśmy ledwo co ! tak kręciłam spiralą mocno żeby tylko móc wyjechać i się udało na szczęście w ostatniej chwili :) spadam pogoda się robi :)
-
Hej:) My już po urodzinach ,Ptych był przeszczęśliwy ,szalał do 23 .Trafiło się tak że miał same dziewczynki na urodzinach :) Zadowolony z tortu który zrobiłam z galaretek owoców i masy serowo czekoladowej. Mąż dziś już wyjeżdża a ja jutro do siostry więc nas teraz długo nie będzie pewnie. Ja już nie mogę się doczekać wyjazdu zacznę wakacje prawdziwe . Tylko spakować się musze w nową wielką walizkę i do pociągu :)uwielbiam pociągami jeździć . Pogoda jest oby została tylko nie schudłam tak jak chciałam ,jeszcze mąż mi teraz zaburzył odchudzanie i musze mieć kilka dni by opuchlizna zeszła. Nie wiem czy kiedy wpadnę do was więc do napisania za parę tygodni Pa pa dziewczynki A wszystkiego najlepszego wszystkim lipcowym maluszkom :)udanych wakacji :)
-
Agatcha*** nie doczytałam .. dobrze że ręka ok Na posadzkę czekacie to sporo kasy trzeba na to , a gdzie jeszcze panele .Dobrze że okna macie :) fajnie ważne ,że wam idzie budowa pomału ale co celu coś robicie :) To powodzenia u gin. oby było dobrze nie denerwuj się .
-
hej:) u nas pogoda się zapowiada :) i chciałam dziś pojechać na nowy basen bo otworzyli u nas coś w końcu! Ale dziś przy śniadaniu trochę nam się z ptychem nie tak powiedziało i mąż się obraził :/ chodziło o nowego tatę ptych powiedział że chce nowego ,a chodziło mu o wykąpanego ,a ja dosrałam no bo wymienimy na nowy model :/ głupi tekst a ja go powtórzyłam:/ Zobaczymy może mu przejdzie ,albo zaliczymy niezgodę:/ Agatcha*** no tak ja to zawsze coś pokręcę:) a wczoraj wieczorem myślałam, że Zosia to przecież jest najmłodsza ,ale gamonica ze mnie pospieszyłam się ,bo pomyślałam wyjadę na długo to już nie złoże życzeń ,ja zawsze muszę na odwrót robić :) Fajnie wykorzystujecie wolne i zwiedzacie: ) my na razie lenie :/ jutro z Międzyzdrojach impreza gwiazdy będą świecić, a my nie pojedziemy bo za daleko a musimy jutro się przyszykować do urodzin . Limonia*** o jaka ty fajna i jaka fajna sukienka:) wyglądasz bardzo dobrze jak na zaraz urodzę:) ja wyglądałam jak potwór . To ile teraz masz w pępeczku? bo ja takiego brzucha to raczej nie mam:) chociaż zaczyna rosnąć przez męża:/ pogoda nam się robi na urodzinki i robimy w domu + balkon:) To może powinnam i ja książkę napisać :) mówisz coś wspólnego chyba pech i najpierw zrobię potem pomyślę :) Bettyy*** a ciebie gdzie wcięło męża nie ma ,a ty nie zaglądasz Adria*** do ciebie nie pisze bo ty już jedną nogą na nad morzem :) mam nadzieję że Juleczka lepiej i oby tak zostało ! --spadam się poopalać i czekam na męża mam nadzieję, że wróci będziemy musieli teraz przepraszać :)
-
hej :) Powiem wam że już ma dość :/ mąż tylko kupuje i zaśmieca mi dom jedzeniem i rzeczami . Lodówka się nie domyka w aucie będę miała dwa wiatraki (Jak włączę to nas tam wydmucha ,mikser mi mąż kupił i musze teraz piec ciasto . I zaczęłam jeść:/ więcej i nie dozwolone bułki czy cukierki :/ waga mi skoczyła:( Jestem okropna ,ale dobrze ,że on jedzie ,że nie znalazł pracy :/ ach . Agatcha*** miałam wcześniej napisać ,ale zamieszanie w domu mam . W czerwcu Zosia miła urodzinki :) nie mogę wejść na tą naszą stronę i zobaczyć dokładnie kiedy miła ,ale spóźnione życzenia ,Przekaż Zosi Dużo zdrowia ,zdrowia i uśmiechu ,żeby miał już niedługo swój piękny pokoik:) . A robiliście coś ? nić nie piszesz po powrocie wszystko ok jak się czujecie ty i brzuszek.Mam nadzieję ,że ok --spadam mąż wrócił znowu po raz setny ze sklepu i lodów nakupił już nie mam miejsca w zamrażarce tyle tego jest a miałam taki poukładane .Kiedyś nie wytrzymam i wysadzę biedronkę i netto ! i resztę sklepów :/
-
hej:) Adria*** ooo dzięki za smsa ,ale musze ci się przyznać ,że nie ćwiczyłam i wczoraj:/ bo położyłam ptycha spać i tez padłam .Obudziłam się o 24 i mąż mówi smsa masz i patrzę a to ty :) i myślę sobie :) zaspana środek nocy i co mam ćwiczyć ?? :) i dalej myślę i odpuściłam myśląc ,że i mi wybaczysz;) ale za to w łóżku zrobiłam 200 brzuszków i 100 dupeczek wiec ćwiczyłam. Dziś za to pojadę i to porządnie ok mąż mi naprawił orbitka bo już od tych ćwiczeń to zaczął pukać śruby się rozkręciły. Spakowani już :) jak Laurcia się czuje ile je tych zaściorów zostało :( Słuchaj kiedy wracacie bo ja bym chciała 14 do ciebie jechać . We wtorek jadę do siostry na tydzień potem i bym już chciała do Lublina szybciej się wybrać . Pasuje ci 14 lipca ??? będziecie już i ogarnięci po urlopie?
-
A LImonia*** pytałaś o wagę i ćwiczenia .Tak ćwiczę ale wczoraj wyobraż sobie że odpuściłam .Już byłam zmęczona .Ciiiii bo zaraz op....rz dostane od Doris ale chyba przyda mi się odpoczynek chwilowy bo dziś poćwiczę . A i jeszcze jedno jak ty miałś teraz niedawno 97 w obwodzie?? hmmm bo ja teraz ma tyle samo :/ i to po schudnięciu bo miałam 99 mierzone na wysokości pępka Albo ty jesteś taka chuda i masz malutki brzuch ,albo ja jestem tez brzuchatka :/
-
Adria*** pisze bo mąż właśnie przyszedł z biedronki i kupił wiatraczek do auta pod zapalniczkę . Ja nie mam klimy a jak upał to mi z takim ciepłym powietrzem z auta bucha :/ i tak wcześniej się śmiałam ,ze może jakiś wiatrak zamontować u nas no i mąż zamontował :) 16zł i na przyssawkę do szyby się przykleja , poleciał po jeszcze jeden aby zamontować z przodu i ptychowi z tyłu . Tylko musi jakoś połączyć .Może i wam by się taki przydał żeby ulżyć w upały dziewczynkom z tyłu ?
-
hej :) Och mąż jest i taka zmęczona jestem :/ ale i zrobione mam :) szyba z piekarnika przyklejona bo odpadła ,otbitek poskręcany bo już waliło coś tak dużo ćwiczyłam ostatnio:) i szykujemy się do urodzin ptycha robimy w sobotę ,bo mąż jest to zrobi impreze. Adria**** ojoj to fatalnie biedna Laurcia:( co to się porobiło że az zastrzyki musi mieć ale mi was szkoda wiem jak to boli :( jaki to stres :( a Laurcia i tak dzielna oby szybko minęło! oby szybko zapomniała o kłuciu. trzymaj się auto wyszykuj i wypad nad morze odpocząć ;) Limonia*** O mówisz że za tydzień już ...oj tak te ostatnie momenty są ciężkie o spaniu normalnym można zapomnieć ,ale już prawie wszystko za tobą przetrwaliście razem teraz tylko poród i będzie leżej z jednej strony .Zajmiesz się synkiem i będziesz go tulić i tulić:) ptych ok zostały tylko takie ślady czerwone więc już za nami :) Nie czytałam tej książki oglądałam film chyba ,a może powinnam poczytać i bym się czegoś nowego od niej nauczyłą he he bo jedzenie pizzy na orbitku to nie jest zbyt mądre:) ---ok spadam
-
hej Bettyy*** fajnie ptych też się cieszy z wakacji jak Kubuś:) Dzięki :) mąż nie znalazł pracy za stawkę jaką by chciał więc dalej jedzie do starej .Nie wiem czy dobrze czy żłe ale niestety nie da się tu zarobić tyle co na życie ale żeby odłożyć to już nie:/ Mówisz ,że ja kupuje coś może się rozszalałam ,ale coś tyle rzeczy potrzebne :/ dziś kupiłam walizkę na wyjazd bo miałam taką starą i popękaną szkoda mi kasy było i miałam już sobie dać spokój bo drogie i dziś niechcący się trafiła lekko uszkodzona i za połowę ceny to się skusiłam i się cieszę,a ptych jaki zadowolony wchodził do niej i się zamykał . Właśnie ta pogoda też się boje dziś było ciepło ale się zimno już zrobiło i popadało :/ zastanawiam się jaką pogodę będziemy mieli po 20 lipca a potem w sierpniu bo jedziemy na ten biwak .Zobaczymy miejmy nadzieję ,że pogoda dopisze tak mało mamy tego lata to byśmy my i dzieci się nacieszyły . A w domu coś więcej niż okna zrobił mąż ?co teraz macie do zrobienia . Adria****
-
hej :) Bettyy*** a u nas też chyba pogoda będzie :) chyba ale nadzieja jest:) zaraz jadę z autem sprawdzić hamulce oby nic nie było poważnego:/ maż idzie pracy szukać . A to mąż wyjechał już ,że Kubusia odciągacie od myśli .Fajnie wy też w lesie i jeszcze film będzie uwielbiam filmować w lesie :) też musze ptycha zabrać i pokręcić. Tylko kupię nową kamerę bo stara mi jakościowo się znudziła bo nie mam HD :/ To Kubuś ma wakację jak ptych:) i dobrze dziecko powinno je mieć. A ćwicęe ćwicze ,bo muszę tego lata w sukienkach chodzić!!
-
hej :) Adria *** ja już poćwiczyłam i to długo 72minuty oglądałm w tym czasie film i tak zeszło:) Trudno widać nie pisane nam się spotkać nad morzem ,może i lepiej bo się bałam że będę wam przeszkadzać a tak sobie wypoczniecie a spotkamy się u ciebie .myślę że tak po 15 .lipca Fajnie mieliście wycieczkę do zoo dziewczynki zachwycone miały fajny bardzo dzień . My jeszcze nie mieliśmy okazji bo mamy daleko :/ A wy po lesie biegacie dobrze wam ja nie pamiętam kiedy byłam w lesie Spadam ptycha do spania biorę bo już cały dzień szaleje .Potrzebuje już ciszy :)
-
hej ja na szybko ,bo gości mam .I tak ich musiałam zostawić bo tata podjechał i pojechaliśmy jego auto odebrać ,a ja swoje nareszcie i od razuna miejscu opony kupiłam i wymieniłąm. Adria*** pisze ,bo niestey białogóra jest daleko 13 godzin z przesiadkami i do tego jeszcze 30minyt do białogóry Staraszne daleko do Lublina jedę 8 godzin a autem się boje ze mi się gruchot rozpadnie i też daleko :( przykro mi ale się nie zobaczymy .Jak wócicie z morza to przyjadę do ciebie ,a potem do Lublina wtedy tylko 3 godzinki mam . Agatcha*** również mi przykro bo tak blisko a ja bez auta .Gdyby to jutro to bym podjechała namówiła męża to nawet na kilka dni byśmy zostali . ---ok spadam bo goście patrzą krzywo na mnie.
-
Adria*** dzwoniłaś i się pochwalić chciałaś co :) to faktycznie super znalazłaś lokum fajne są te przyczepy i możecie korzystać z tarasu i pieska zabrać super się zapowiada teraz tylko pogoda:) Nie wiem zaraz zobaczę czy daleko i dam znać .Ja też zaraz gościa mam piekę pizze nawet wypijemy piwko i się odstresuję samotnością która mnie prawie zabiła;) dziś wyszłam do przedszkola na chwilkę i w sklepie nawet byłam ,ale zmęczyło mnie to:) Dziwnie się czułam po tak długim siedzeniu w domu nawet mi srce tak dziwnie biło jakbym stres miała:) a Cwiczyłam wtedy póżno było ale sobie pomyślałam o tobie i ćwiczyłam Codziennie jeżdżę tylko raz opuściłam :) i powiem ci że efekty są waga słabo ale zaczynam się ujędrniać:) no oprócz brzucha bo ten to jest oporny:/ Oj tak roboty miałam przy filmie zwłaszcza że to była taka fajna wyprawa i chciałam żeby w miarę dobrze był zrobiony no i że to dla rodzinki żeby byli tez zadowoleni ,bo tak ich uwielbiam. A ja też się pochwalę :) zawsze chciałam taki stanik bez szwów .Jakoś nigdy się nie trafiło .Taki po domu ,do ćwiczeń i dziś po drodze weszłam do za 5 zł:) i kupiłam za 13 zł super jest i jeszcze sobie dokupię:)ale się cieszę bo wygodnie mi ,a nie cierpię w domu w staniku chodzić i byłam bez a teraz świecę jędrnym biustem;) Agatcha*** no pech Ola jutro nie może ,a ja ciągnąć się na trochę pociągiem :/ i jeszcze jest póżno byłabym o 11:30 a wy po południu zmykacie .MOże się uda za rok W ogóle powinnyśmy wszystkie razem jak tak morze lubicie się umówić konkretnie w jednym czasie i miejscu .Wiem że ciężko ,bo te urlopy ale jak wcześniej by się umówić ? ---spadam pizze robić matko dawno nie robiłam jak tu się nie rzucić na nią :/chyba będę jadła na orbitku ;)
-
Hej:) Agatcha*** o a wy już w piątek wracacie ,ale szybko minęło :/ To fatalnie ,bo ja nie mam auta :/ Ola tez mówiła o sobocie wtedy byśmy mogły . Jutro dopiero auto będę miała i to po południu. Nie wiem dam Oli znać zobaczę jak pogoda to może pociągiem pojadę? zależy jaka pogoda będzie . Limonia**** he he no wiem i mi właśnie pasują imieniny w wrześniu:) musze pamiętać :) Oj wiem jak to się spało z brzuchem :/ mi to się płakać chciało jak już nie mogłam oddychać leżąc.Musi cię boleć biodro :( i w ogóle plecy ach jeszcze troszkę i ci ulży. Cwicze ćwiczę ale coś właśnie tyłek zmalał a bebzol słabo:/ A ja wczoraj cały dzień siedziałam i zgrywałam z płyt na dysk,robiłam porządki w zdjęciach i filmach. Oglądałam ptycha małego :)jak i słodki był .I cieszę się że to zrobiłam bo mam nareszcie posprzątane poukładane z sensem takim i niestety jak to płyty część plików się nie dało odzyskać .Stare płyty zleżałe a i systemy się zmieniają mam nowy laptop ,ale ma tego bardzo dużo to nie taki ból .Musze jeszcze dokończyć układanie i wezmę się za film ptychowy to będzie roboty :) A remont u was trawa i niech szybko się kończy żebyście mogli się cieszyć nowym czystym domem i szafami :) fajnie tez bym chciał .. trzymaj się brzuchatko:) Adria*** Oj ty to masz zacięcia bardziej niż ja 4 godziny na necie i szukaniu:( no ale znalazłaś oby się wam udało. A gdzie ? pytasz o film .. aj bo ja to tak lubie się dręczyć;) najpierw zrobiłam klip 1 .muzyka i zdjęcia 2. film z 35minut bez muzyki .3. film z muzyką. 4 skrót 15minut z muzyką i wybranymi scenami . Wiem duż tego ale ten bez muzyki posłużył do zrobienia skrótu , a ja lubię takie krótsze, a konkretne filmy miło się ogląda ,same najładniejsze sceny i szybko nie zanudzając przy tym kogoś gdyby ktoś chciał zobaczyć sama wiesz . Więc mam do wyboru i rodzina moja której zawiozę film bo oni tam też występują:) czy chcą wersję długą czy krótką. To już akończenie mieliście :) piękne zdjęcia :) dzieci poubierane ślicznie:) Juleczka ma wakacje i sama nie wie czy się cieszyć. Będzie tęsknić .Ptych nie tęskni mówi że ma wakacje biwak,ale zaraz umyję głowę żeby jak człowiek wyglądać i pójdziemy do przedszkola zobaczyć jaka sytuacja jest .potem do biedronki kupić kilka rzeczy .Już 3 tydzień jak w domu siedzę już czas wyjść bo zasiedzę się zupełnie . Dziś odżyje bo gości będę miał i się zabawie:) nareszcie! Z przepisu i ja skorzystam :)
-
a co u was pogada jest ładna ,że was nie ma??? Ja już zaczynam mieć dość ,wpadłam w coś co nazywa się zasiedzeniem w domu i teraz nosa mi się po dam nie chce wystawić . Pewnie to też dlatego ,że pogoda marna :( i barak mi sił i chęci Do tego dziś nie wiem jak się działam do o:5 rano nad tym skrótem filmowym :/ masakra program swoje ,a ja swoje nie chciał mi zapisywać te sceny co ja chciałam tylko na odwrót :/ do tego za nic nie mogłam wyciszyć całkiem głosu :/umęczyła się koszmarnie ale już zrobiłam dziś rano poprawki i już koniec mam! Tylko czuje się żle, głowa boli kręci mi się i w ogóle słaby nastrój .Gdzie ta pogoda ,bo mnie dobija że ja wolne a tu zimno:( Myślałam ,że nad to morze w sobotę pojedziemy ,ale wątpię do tego auto mi coś się psuje i musze opony kupić na lato .