neki

to ja z tym laktatorem się wstrzymuję i kiedy stwierdzę że jednak jest mi niezbędny to polecę i kupię , albo lepiej ... - wyślę męża dzięki lasencje :)

Kobitki piszecie o tych laktatorach ..... a ja nie jestem do nich przekonana - co prawda nigdy nie miałam okazji korzystać ;) ale .... jestem na nie. Kumpela miała po laktatorze nadmiar pokarmu i nie mogła sobie z nim poradzić a "dojki" jej tak nabrzmiewały że szok . więc sama nie wiem ..... co prawda w każdej gazetce je reklamują , ale ..... jakie macie opinie na ten temat ... ? aż tak bardzo są potrzebne ... ? :|

o zakupki ;) pochwalcie się troszkę ;) ja ostatni też zaczęła pomalutku kupować:) troszkę dla siebie do szpitala i troszkę dla Bąbla :) : zielony kocyk - jest śliczny i bardzo mięciutki allegro.pl/sliczny-puszysty-kocyk-mikrofibra-76x102-cm-bobas-i1286865440.html zielony rożek - nie jest tak rażący jak na foto - całe szczęście :) allegro.pl/rozek-wkl-kokos-4-kolory-flowers-poduszka-tanio-i1276710468.html pielęgnacja pazurków : allegro.pl/zestaw-do-pielegnacji-paznokci-3el-i1271828327.html sexi majty ( tylko nie popatrzyłam na rozmiarówkę ;p i wzięłam za duże ;p ) allegro.pl/wielorazowe-majtki-hartmann-poporodowe-do-160-xxl-i1285704580.html czasy stare ale warto pare sztuk mieć ;) allegro.pl/pieluchy-pieluszki-tetrowe-atest-polskie-i1276424278.html myślę że sprawdzą się w podróży , u znajomych, u rodziny :) allegro.pl/podklad-duzy-do-przewijania-i-do-szpitala-i1270391622.html tada

Arisa ja też dzisiaj mam sporo energii - przesadziłam kwiatki a zaraz bede panele myc Arisa mam pytanko... gdzieś czytałam , że ponoć nie powinno sie w ciąży farbować włosów...więc jak z tym jest ? krawatek odważna z tym filmem jesteś ;) kto pisał o masowaniu krocza ? - mi się to tylko z JEDNYM kojarzy :P jesli niby ma to zapobiec nacięciu krocza przy porodzie to nie sądzę... ponieważ nacinanie jest przeważnie dlatego aby nie pękło krocze przy naciąganiu skóry ( aby się potem nie leżało ze stomią .... )

krawatekDobry wieczór Brzucholaski My juz po szkole rodzenia - dzis była pielęgnacja noworodka i powiem Wam, że na część rzeczy w życiu bym nie wpadła, zatem cieszę się bardzo, że się zapisaliśmy i chodzimy. Chłop mój siedzi w drugim pokoju i mu się kazalam do siebie nie odzywać, bo chama próbował grać. Nad ranem było tak milutko (ale to by się chyba na priva bardziej nadawało, hihihihi ), po pracy też, a teraz mam ochotę łeb mu urwać. Chłopy to jednak są stworzenia mniej rozumne,a na dodatek z innej planety - nie da się ukryć hihihihihi a jutro od rana znowu na uczelnię ale przyznali mi IOS i IRS więc może nie będemusiała siedzieć na wszystkich zajęciach nekiAnn fajnie byc na swoim prawda ? ;) można z gołym tyłkiem bez problemu polatać ;) heh winko... - juz zapomniałam jak smakuje ;p ale .. piankę z piwa sobie palcem zgarnę ;) Kobitki macie problemy z zatwardzeniem ? cholerka wczoraj mi lekarz powiedział żebym jadła więcej otrębów itp. więc najadłam się dzisiaj i maślanek , jogurtów, płatków, + jabłek i nic :( ech jak ja bym chciała już urodzić :) hm porodu się nie boję , ale przeraża mnie personel :] buziaki neki na swoim najlepiej, to prawda!!! a czemu Ty chcesz juz rodzić co??chcesz żeby Dzidzię do inkubatora Ci wsadzili??ani tak nie myśl!!! Mi też jest już ciężko z brzucholem, kręgosłup boli, a na dodatek poznałam w końcu co to zgaga i zaparcia też (ale mi jabłka i kawa pomagają) DAMY RADĘ BABOLKI!! a CO! krawatek chodziło mi o to że juz by ten styczeń mógł być ;) Szkoła rodzenia - ponoć fajna sprawa, też się zastanawiałam , ale jestem po szkole medycznej, więc chyba jestem świadoma porodu ( tak jak pisałam obawiam się tylko położnych ;p ) , Szczęściara z zaparciami sobie radzisz - a ja dalej cierpię - obrzydliwa pokarmów-ka . o dziwo zgagę miałam tylko w 3cim miechu i przeszło :) ale cóż tak jak mówią każda ciąża jest inna ;) ból pleców daje się znieść , ale ból miednicy i rozciągające sie spojenie to gorsza sprawa ;) buziole brzuchatk :) ps co do facetów to prawda że są z innej planety tylko ja się zastanawiaj z jakiej jest mój ostatnio czytał o karmieniu piersią ;p i przewijaniu małego - bo tego boi się bardziej od kąpania masakra . ;) buziolki peace

Ann fajnie byc na swoim prawda ? ;) można z gołym tyłkiem bez problemu polatać ;) heh winko... - juz zapomniałam jak smakuje ;p ale .. piankę z piwa sobie palcem zgarnę ;) Kobitki macie problemy z zatwardzeniem ? cholerka wczoraj mi lekarz powiedział żebym jadła więcej otrębów itp. więc najadłam się dzisiaj i maślanek , jogurtów, płatków, + jabłek i nic :( ech jak ja bym chciała już urodzić :) hm porodu się nie boję , ale przeraża mnie personel :] buziaki

styczeń styczeń ja też :) - wg lekarza 30 wg. mnie 17 oh już nie mogę się doczekać mały tak kopie że spać nie mogę ;)

hmmm a może właśnie sie rodzi ? albo albo teraz sie zaczęło ?:> Czekamy :)

to tylko na razie 1 dzień , pewnie mały stwierdził, że ten dzień nie jest najlepszą data narodzin :) powodzenia i cierpliwości :) ech pewnie juz na walizce siedzisz .. ;) pozdrawiam

spustoszenie ryk...

witam przyszłych i obecnych pchaczy wózeczków ;) Od jakiegoś czasu zaczynam wybierać wózek... nie sądziłam że będzie to taki trudny wybór ;) Kobitka w sklepie polecała mi bexe b4 i po mimo dużych pompowanych kół był całkiem przyzwoity . - waga z gondolą 13 kg . Szczerze nie chciałam takich kół , ale mam trochę wyboistą drogę w mieście i myślę też o podbojach górskich dolinek ;) więc chyba będą plusem . chyba.... Ma ktoś z Was taki wózeczek ..? jak jest z ich użytkowaniem i wadliwością? i jak ogólnie się sprawuje ? :) pozdrawiam

Witam serdecznie :) Za 3 miesiące będę stawiała swoje kroki jako świeżo upieczona mama :) mam nadzieję że na tym forum będę mogła skorzystać z wielu porad , jak i sama napisać o swoich doświadczeniach i byc może nimi pomóc drugiej osobie :) pozdrawiam