Skocz do zawartości
Forum

nathalie

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez nathalie

  1. rodzinny porod w domu mmm....marzenia :) (moje) ja to bym nawet chciala w przyszlosci bo juz jedno dzieciatko mam ale strasznie bym sie bala ....to chyba dla odwaznych kobiet jest w szpitalu jakos bezpieczniej jezeli chodzi o ewentualne ryzyko lub jakies komlikacje ale pomysl bardzo fajny pozdrawiam i zycze powodzenia

  2. znam to hehe tez jestem strasznie nerwowa po porodzie .przed jakos bylo inaczej co prawda leczylam sie u neurologa po wypadku i stwierdzono u mnie silna nerwice. gdy cos mnie denerwowalo , wkurzalo to ja nie potrafilam wyrazac tych emocji ja nigdy nie krzyczalam nie pokazywalam ze mnie cos tam denerwuje tylko wszysto zatrzymywalam w sobie wszystkie emocje dusily mnie w sercy i zawsze gdy mnie cos zdenerwowalmo to robilo mi sie goraco nie moglam zlapac oddechu serce walilo mi jak oszalale cale ciualo mi drentwialo rece prostowaly i palce sie wykrzywialy i nie bylam w stanie nic zrobic ani nic powiedziec to strasznie bolalo a najberdziej bolalo jak mi buzia drentwiala ja ryczalam jak glupia ale sie jakos wyleczylam tabletkami i rozmowami szczerymi z siostra blizniaczka i przyjaciolkami . a teraz jka mnie cos zdenerwuje to jest masakra krzycze mam ochote cos rozwalic palic mi sie odrazu chce no i tez nie mam czasu zeby wyjsc gdzies sama zeby cos tam dla siebie zrobic tylko dom i dzieckjo a facet tego nie rozumie ze ja bedac z dzieckiem w domu nie siedze i sie nie lenie tylko ciagle cos robie i to sama on ma to gdzies a w nocy jak dziecko placze to ja musze ja uciszac albo nosic bo on chce spac bo na 10 do pracy idzie a onb mysli ze ja spie sobie do poludnia i popoludniu i wieczorem pfff ............... nawet teraz sie denerwuje jak to pisze najlepsza jest melisa :) zaparzyc sobie i w spokoju jak facet jest w domu sobie wypic i powiedziec mu ze chcesz miec dla siebie choiciaz 30 minut a niech on sie bawi czy tez w inny sposob zajmuje dzieckiem jestesmy kobietami mamy prawo zeby zrobic cos na co mamy ochote i nie warzne ze mamy dzieci oni tez maja dzieci ale czas na piwko przed tv .ja wczoraj mojemu powiedzialam WYCHODZE i nic wiecej mial wolne byla godzina 17 corka jeszcze nie spala wiec mogl sie wykazac :) wrocilam po 30 minutach i wielkie pretensje ze ja wychodze i zostawiam go z corka mmmmmmm brak slow lece bo Nati sie obudzila :) i widze ze sama z takimi problemami nie jestem :)

  3. znam bardzo duzo osob ktore kapaly swoje male dzieci i naszczescie nic im nie jest no mama nadzieje ze nie zrobilam nic zlego kapiac moja corke . kapiel trwala zaledwie 2 gora 3 minuty nie dluzej no i jak pisalam wczesniej wszystkie dolegliwosci przeszly corce.w srode ja sie w tym wykapie i zobacze jak pozniej bede sie czuc no i jaka woda bedzie tylko ciekawe gdzie ja wyleje jak mieszkam w miescie w samym centrum hhe.moja kolezanka juz umierala lekarze nie wiedzieli co jej jest ale mama ja szybko wykapala w tym ja powoli zaczela zdrowiec przez tydzien ja kapâla bo woda caly czas byla metna i wyzdrowiala teraz jak tylko jej cos dolega to kapie sie w tym i jest dobrze.cos w tym jest ...ale kurde terz zaczynam myslec czy dobrze zrobilam kapiac w tym male dziecko tak jak piszesz ma niedojrzaly uklad nerwowy i wogole...jest malutka.....

  4. ziele ostrozenia mozna kupic w dobrej aptece lub w sklepie zielarskim.dawniej wierzono ze ostrozen ma wrecz cudowna i magiczna moc.wedlug literatury ostrozen moze byc stosowany jako herbnatka wspomagajaca oczyszczanie organizmu z toksyn lub do obmywania calego ciala tymi ziolami sie nie myje tylko z gory na dol obmywa by zdjac z siebie rzucony urok.duzo ludzi rzuca urok nieswiadomie np przechwalajac siebie czy tez dziecko (gdy jakas stara baba chwali mi dziecko np na spacerzee lub mowi jaka ona jest sliczna itp to po cichu w myslach ja przeklinam najrozniekjsze wyzwiska na nia mowie) ponoc tak sie robi a niektorzy celowo rzucaja urok zle zyczac .cos w tym jest ja osobiscie sie nie kapalam jeszcze w tym ale planuje w srode bo bede miala czas :) jezeli u kogos w rodzinie panowal spokoj i lad a teraz wrecz przeciwnie radze sie w tym wykapac i jezeli dzieci marudza lub zachoruja tez wykapac to ma tez dzialanie relaksujace nawet jesli woda jest czysta nie ma fafolow to i tak dziecko lkepiej spi .albo jesli komus jakies przydkie chrostki wyjda na buzi tez sobie tym obmyc pomaga.a teraz przepis na kapiel z czarcim zebrze: 2luzki ziol zalac wrzaca woda trzymac pod przykryciem az do ostudzenia i wlac przez sitko do wanny dodac szczypte soli i troche wody swieconej i po obmywaniu czekac jakas godzinke by sprawdzic jaka jest woda.jezeli metna takie fafoly to znaczy ze byl rzucony urok no i wlasnie niewiem co dalej robic rzeby calkiem ten zly urok z siebie wyrzucic a jezeli woda czysta bez fafolow to nie bylo zadnego uroku :) pozdrawiam

  5. czy ktoras z was drogie panie kapala dzieci w czarcim zebrze(ziele ostrozenia)ja jakies 2 mies temu kapalam corke i woda byla czysta a teraz jakis tydzien temu znowu kapalam bo corka w nocy spac nie mogla marudzila plakala czesto i po kapieli w ziolkach woda byla metna miala fafoly i jak reka odjal teraz spi ladnie jest grzeczna czyli ktos musial na nia rzucic czar ( przynajmniej tak mi sie wydaje ) po 3 dniach Natalka dostala 40° goraczki akurat mielismy leciec do domu do belgi ale naszczescie odwolali lot i pojechalismy odrazu do szpitala okazalo sie ze nic jej nie jest jak juz wrocilysmy do moich rodzicow do domu znowu wykapalam ja w czarcim zebrze i woda znowy byla metna ale goraczka przeszla i juz jest dobrze czy wiecie moze ile razy trzeba wykapac dziecko by calkowicie oczyscic jej organizm ??? moze nie kazdy w to wierzy kja akurat wierze i mam nadzieje ze znajda sie mamy ktore mi podpowiedza :) pozdrawiam i wesolych swiat zycze

  6. ja jestem z blizniat mam siostre blizniaczke jestesmy jednojajowe i powiem szczerze podziwiam moja mame jak sobie dala z nami rade hehe nikt mamie nie pomagal tzn oprocz taty i dala rade heh a byla mloda jak nas ur bo miala 20lat i z tego co nam opowiadala to musiala przez okolo 2 mies lezec w lozku ale wszystko dobrze sie skonczylo urodzilysùmy sie w 7 mies obie lezalysmy w inkubatorze jakies 2 ty tylko siostra troszke dluzej wazylysmu ja 1700a ania 1500 :) jestesmy wczesniakami ale to nie wplynelo na nasze zdrowie :) pozdrawiam wszystkie mamusie blizniakow :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...