-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez gunia43
-
Chyba juz troche niepokoi za nami. Ale ja odetchne dopiero po badaniach prenatalnych. Mysl o nich strasznie mnie stresuje juz od poczatku ciazy. Moj maz wciaz powtarza ze dobrze bedzie ale ja bym to chciala na 100 procent wiedziec. Bole brzucha mi juz prawie przeszly, a mialam dosc mocne od 3 tyg. ciazy. Bol piersi juz tez tak nie dokucza. Zreszta, moze sie juz przyzwyczailam. A spie taraz gorzej, jakies dziwne sny mnie nekaja albo budze sie 2,3 razy w nocy. Tak poza tym to nie jest zle!
-
elwira - wszystkiego naj z okazji tak powaznej rocznicy. Sto lat!
-
Dziewczyny, super, ze zamieszczycie zdjecia swoje i maluszkow z USG. Ja niestety nie mam w domu skanera, wiec fotki z USG nie zamieszcze. Juz sie nie moge doczekac mojej wizyty. Termin mam na 21 pazdziernika. Ale ten czas mi sie wlecze.... Na szczescie w poniedzialek przyjezdza moja siostra. Bardzo sie za nia stasknilam i juz sie ciesze, ze pogadamy i polazimy razem po sklepach i w ogole! Coz! Przynajmniej mam na co czekac. A co do brzucha to chyba serio przesadzam z ta panika :-)) Pogoda u mnie do kitu wiec spac sie ciagle chce
-
Dafodill - to pierwsze nie wiem ale Igm mialam badane przy toksoplazmozie. Bada sie chyba czy jestes nosilcielem czy nie, bo pierwsze na przeciwciala toksopl. mialam pozytywne. i robili mi to jeszcze dodatkowo.
-
Ja mialam robione jeszcze badanie moczu, homonow tarczycy, przeciwcial (?), na rozyczke i wenerologiczne. Na razie to tyle.
-
Juz znalazlam. O jejku. Zazdroszcze. Ja to nie prawie wcale! Moze to zle!
-
mama2 - gdzie te zdjecia brzuszka?
-
pat-k Ladne zdjecie!
-
Diewczyny, napiszcie co jecie zeby zapewnic odpowiednia ilosc bialka. Jachyba jem jakos zle albo za malo... Moze musze kupic mleko sojowe, tam chyba jest duzo bialka. A tak w ogole jak u was z jedzeniem. Ja na poczatku mialam wilczy glod ale teraz normalnie czyli pewnie za malo, bo nic nie przytylam.
-
Jesli chodzi o ciuchy to chodze w tych samych co zwykle. Brzuszek niby sie zaokraglil ale nie wiedac jeszcze w ciuchach. Pozy tym u mnie , mam wrazenie, jednego dnia jest wiekszy, drugiego mniejszy. Moze jest za maly jak na 10 tydzien. Troszke sie zmartwilam. Nie przytylam na razie ani kilograma. Na poczytku niby 2 kg ale gdzies mi juz uciekly, jak sie uporalam z zaparciami. To chyby byla przyczyna wzrostu wagi. Biust za to mi urosl o rozmiar i jakos wcale mnie to nie cieszy, bo mam z natury duzy. Musze sie zaopatrzyc w nowy stanik, bo stare cisna mnie juz dosyc. Bluski nosze na razie te co zwykle, zreszta duzo z nich jest rozciagliwa. Poza tym doszlam do wniosku, ze na ciazowe ciuchy to jeszcze dlugo bedzie mi czekac. Chyba, ze cos sie zmieni :-) Jakby co, to mam spodnie o rozmiar wieksze w zapasie i 2 bluski z podwyzszonym stanem z licry. Ogladalam ciazowe ciuchy w HM i sa ryczej na zaawansowana ciaze.
-
isabela- powodzenia z przeprowadzka. A jak Cie bedzie juz wszystko wkurzac to pomysl sobie o tym jak to siedzisz w swoim nowy juz urzydzonym mieszkanku i jak zerkasz na roslinki w odrodzie!
-
Jaka macie pogode. U mnie pozytywnie, po kilku dniach kichy, pojawialo sie slonce, no i cieplo nawet. Zaraz biegne na dluuuugi spacer. Milego dzionka dziewczyny!
-
Ewciaapat-k bardzo się ciesze ze u Ciebie już dobrze :) u mnie ok. żadnych objawów czuje się dobrze, czasmi boli brzuch, ale to chyba przez to że macica się powiększa, mdłości przeszły i już moge wszystko jeść :) ale cera okropna :( i nie wiem jak sobie już radzić :(:( brzuszek się powiększa :) każdego dnia :) U mnie podobnie. Powyskakiwaly mi takie bolace krostk. Wczoraj zakupilam sobie Clearasil do mycia twarzy, taki co dziala juz po 3 dniach i krem Normaderm Vichy. Dzisiaj rano jakby lepiej troszke. Zobyczymy co dalej...
-
To znaczy, ze wszystko dobrze. Ja mialam wizyte 22 wrzesnia a nastepna mam wyznaczona na 21 pazdziernika. Tylko sie cieszyc!!!
-
Trzymam kciuki w takim razie!
-
Tak lubie jak wszystko konczy sie ok. A z malego(malej) po prostu byk. Te 3 cm rob wrazenie :-)
-
Jak tu nie miec humorow, gdy hormony szaleja. Ja staram sie je opanowanc ale czesto bezskutecznie ;-) Milej niedzieli
-
Dziewczyny - wspanialej zabawy na imprezach. Poza tym dobrego samopoczucia w te weekendowe dni dla wszystkich! :36_4_9:
-
Hej isabela. Znow jakas zbieznosc. Ja tez jestem ryba marcowa. A zeby Cie pocieszyc mam siostre Anule, byka z maja. Uparta faktycznie jest, ale z wiekiem jakos jej przechodzi. Poza tym ma wieeelkie serce, jest troskliwa, troche poetka, ciekawa zycia i swiata, zawsze na topie z moda (zwalaszcza,ze teraz w Brighton mieszka ;-)), poza tym dosc kochliwa, ale poza tym taka nasza iskierka. Jedyna wada to balaganiara straszliwa, wiec trzeba troszke gonic z porzadkami. Zreszta kazdy ma jakies wady. Wiec jesli chodzi o byki - ja jestem na tak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
-
Witaj nowa mamo. Moja siostra tez mieszka w UK w Brighton. Termin na czerwiec to chyba bedzie albo blizniak albo raczek. Znam samych wspanialych ludzi spod tych znakow. Spokojnej ciazy zycze! Powodzenia!
-
Ja mam przeczucie, ze chlopak bedzie. Ale to takie moje osobiste, bez zadnych analiz tego co jem albo takich tam. Tak poza tym to pryszcze mnie jakies dopadaja od czasu do czasu, mdlosci mialam slabe i juz dawno minely, a jesli chodzi o jedzonko to ochote mam na slodkie i na kwasne i na mieso i nabial i na fast foody i generalnie - codziennie mi siezmienia, wiec badz tu madry :-)) Ja nie wierze w te rzesady, bo tyle siejuz nasluchala roznych historii i nie ma reguly raczej. Mnie tam jest wszystko jedno. I chlopak i dziewczynka maja swoje plusy. A jak wasze brzuszki? Moj jakby stwardnial i lekko sie powiekrzyl!
-
Czesc dziewczyny! U mnie dzisiaj piekny dzien, slonko swieci, chociaz zimno, ale akurat to mi tak nie przeszkadza. Dzisiaj szykuje sie obzarstwo, bo idziemy z W. na urodziny do tesciowej. Iznow sie bede czula jak wor trawienny. Ale co pojem to mje i dzidzi. Przez ostatnie dni, choc jadlam, to schudlam ok. kilo. Juz nie wiem o co chodzi ,-)) Milego dnia Wam zycze!!!!!
-
Witam u nas i gratuluje!
-
:-)) Nie doczytalam miasta. Fajnie masz, bo Szwajcaria to piekny kraj. U mnie w Hagen tak pieknie nie jest, no moze lepiej niz na moim rodzinnym slasku ale ... No wlasnie ale! Ja tam jestem POlka cala geba i trudno mi sie przyzwaczaic. Tutaj dla mnie wszystko za bardzo poukladane, mam wrazenie, ze nawet jeziora maja krawezniki ;-) Ale, mam nadzieje, ze to kwestia czasu i jakos sie dostosuje. Teraz, kiedy jestem w ciazy, mysle o wszystkim jakos pozytywniej. Ale u mnie 9 tydzien sie skonczyl, wiec to dopiero poczatki. Ty jak widze juz blisko konca. Wiesz co bedzie? Chlopak czy dziewczyna? Ciaza to taki cudny stan (mimo pewnych niedogodnosci dla przyszlych mam i niepokoju co bedzie), ze teraz zaluje, ze wczesniej nie poznalam mojego meza i nie zaczelam wczesniej! Jak mysle o moim brzuszku to nie czuje sie juz tu taka samotna. U mnie dochodzi jeszcze bariera jezykowa. Przed przyjazdem tutaj nie uczylam sie nigdy niemieckiego. Tutaj jestem po 8-miesiecznym kursie ale co to jest. Teraz zaczynam sredni, ale niestety duzo mniej intensywny, bo 1,5 godziny, 2 razy w tygodniu. Och, ten niemiecki jest dla mnie taki jakis nienaturalny! Ty przynajmniej z tym nie masz problemu. Ale co tam jakos musi isc do przodu. U nas dzisiaj slonce piekne, wiec ide sie przejsc, a potem na basen. Postanowilam dbac o forme w ciazy. Ciekawe jak dlugo mie sie uda :-)) Zycze Ci milego dnia!
-
Hej Lena. Masz imie jak moja siostrzenica :-)) Ja mieszkam w Hagen. Niedawno, bo od 1,5 roku. Przyjechalam tutaj do meza. Fajnie, ze jest ktos z Niemiec