Skocz do zawartości
Forum

gunia43

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gunia43

  1. mama2Gunia juz po zakupach?? Hi, hi. Dopiero po kapieli i za makijazem. Wlasnie sie ubieram a z doskoku czytam, co tu wypocilyscie
  2. A wiecie, ze mi lekarz o zadnym tescie obciazenia glukoza nie mowil. Zebym na czczo przyszla i takie tam. Zupelnie zapomnialam ostatnio spytac. Moze tu nie robia, kiedy inne wyniki w porzadku. Musze koniecznie go o to zahaczyc tego 9-go. Moze siobie zapisze, bo znow bede tak przejeta dzidzia na ekranie, ze zapomne. I jeszcze jedno. Uzywacie moze jakiegos kremu przeciw cellulitis? Mózna w ciazy? Kupilam sobie w Polsce, ale nie wiem czy uzywac ciazy nie.
  3. mama2Dziewczyny kiedy macie wizyty? ja za dwa tygodnie a razem ze mna Gunia i ...niepamietam mama2 - I Ewciaa!
  4. Ja sobie wlasnie tak zamierzam poprawic humor: kapiel, makijaz, fryz, spacerek i ... zakupy dla malego. Znalezlam super przeceny na necie w sklepie, ktory jest niedaleko. A slonce dzisiaj pieknie u mnie swieci! Tylko, ze mrozno!
  5. lutkaZwróćcie uwagę ze wg tego kalendarza niektóre z Nas zaczęły już 3 trym. Co źródło to opinia.Trzeci trymestr ciąży | parenting.pl W mojej jednej z dwoch ksiazek o ciazy tez tak jest. W drugiej natomiast od 28 tyg.
  6. Aha! To teraz juz kapuje! A mi lekarz mierzy tak jak na suwaku. Ale to dlatego, ze wpisal mi standartwo cykl 28 dni. A u mnie to tez trudno inaczej wyliczyc, bo cykle mam zupelnie nieregularne od 25 do 32 dni wiec badz tu madry!!! Mam nadzieje tylko, ze Maksio sie raczej pospieszy niz spozni! Generalnie - wszystko sie moze zadrzyc :-)
  7. lutkaPodobno o systematyczności można mówić około i po 30 tc. Tak się zastanawiałam wczoraj: skoro czasem dzieciaki kopią po zebrach tzn ze muszą być odwrócone głową w dół. Czy to znaczy że prz położeniu pośladkowym można nigdy nie odczuć bolesnego rąbnięcia w żebro? Lutka - moj Maksio ostatnio na USG lezal posladkami w dol, ale ne tak zwiniety tylko poprzecznie - jakby w hamaku sie rozlozyl w takie rozciagniete V. Glowke mial po prawej stronie, pupe na dole a nozki po lewej. I wtedy czulam ruchy po bokach najbardziej i zdarzylo sie, ze w okolicach zeber tez.
  8. gunia43A ja wczoraj w nocy czulam ruchy bardzo leciutko, a dzisiaj opd rana totalnie nic. Oj, bedzie mi dzisiaj ciezko!!!! Lutka - Mnie sie wydaje ze 24 plus jakies tam dni to jest 25 tydzien - tak wynika z twojego suwaczka. A Ty liczysz nie z suwaczka? To ja w takim razie w ktorym tygiodniu jestem. W 27 czy 28? Bo wedlug mnie jak mam 26 tygodni skonczone i 2 dni na plus to jestem w 27. Chyba, ze czegos tutaj nie rozumiem. A tak poza tym to wrocilam do starego suwaczka, bo stery najlepszy! Teraz znow zniknely nasze glittery!
  9. katja79lutkato Wasze dzieci Was budzą w nocy kopniakami?? nie zdarzyło mi się to jeszcze :)Lutka u mnie to chyba nierealne bo nie dosc ze ja spie jak zabita to jeszcze moja Maja jest wyjatkowo delikatna. MNie tez sie to nigdy nie zdarzylo.
  10. mama2 - Ty to masz najlepiej z nas wszystkich. Ja wole zeby mnie rabal po zebrach moj Maks, niz cicho siedzial. Widac tak to juz musi byc. A jeszcze nie tak dawno to Ty sie martwilas i mysmy Cie upakajaly.... Ale jak mojemu synkowi ten spokoj sie przelozy na zycie pozaplodowe ;-) to nie bede narzekac, jesli bedzie ladnie spal i mamusi tez pozwalal :-)
  11. Dzieki dziewczyny. Wiem, ze innych sie pociesza a potem samemu znow o to samo martwi. A swoja droga moglyby te nasze dzieciaczki, jakos bardziej systematyczne byc z tym ruszaniem, zeby mamom zaoszczedzic, ch0ciaz tych zmartwien!
  12. A ja wczoraj w nocy czulam ruchy bardzo leciutko, a dzisiaj opd rana totalnie nic. Oj, bedzie mi dzisiaj ciezko!!!!
  13. lutkaLiczę od pierwszego dnia ostatniej miesiączki. 3 sierpień - niedziela. ups pomyłka - 26 tc czyli nie zgubiłam Lutka - jak dla mnie to zgadzam sie z mam2 i wydaje mi sei ze masz 25 tydzien.
  14. mama2corunoj kochane ja to nigdy nienadrobie zaleglosci chyba dopiero w domu na spokojnie bo tak to ja niewiem.ja ide spac jutro ostatnie formalnosci i do domciu juz doczekac sie niemogepozdrawiam i kolorowych snow. nie latwo nadrobic zaleglosci z tylu dni. Ja bylam w Polsce ponad trzy tygodnie i najpierw staralam sie nadrobic ale wkrotce zrezygnowalam.
  15. Dzien dobry dziewczyny! Witam sie tylko i zabieram do dalöszego czytania postow z niedzieli. Ewciaa, isabela - gratulacje studniowki!!!! mama2 - widze, ze szal zakupow trwa ;-) mama2corun - wracaj na forum i szerokiej drogi!
  16. JOla - moj maz Was pozdrwia rowniez. I jestesmy z Wami. Wczoeraj jak mu opowiadalam to dziwil sie i dziwil. I powoedzial tez co my wszystkie co za debil Cie mogl tak nastraszyc i nic nie zrobic wiecej. On jak by tak byl to.... lubu dubu!!!! I od rana juz sie pyta co wymyslilas :-) Bedzie dobrze!
  17. Kira89Ewciaano tak sesja pamiętam, ale napewno dasz radę, wiem bo mam kuzynke co ma 19 lat i urodziła niedawno i po feriach wraca do szkoły już no musze dać rade choć ciezko mi się skoncentrować na nauce, ale za to z jednego egzaminu jestem zwolniona Kira - Dzielna dziewczyny! Trzymam kciuki!
  18. Katja- Ale chlopak nakupil. I takie gustowne. NO, no... Fajny ten Twoj mezus! To szczesliwy czas - i kopniaki i zakupy.
  19. Ewciaakatja79Ewciaadziś moja STUDNIÓWKA :36_1_13::36_1_13::36_1_13::36_1_13:oooooooo pijemy picolo Gratulacje kochana teraz to juz z górki!!!!!!!!!!!! pasuje coś wipić :36_1_13: pamiętam jak odliczłam 100 dni do ślubu w tamtym roku zleci jak nie wiem:36_1_13: Ewciaa - Gratulacje! Teraz to juz faktycznie z gorki!!!!
  20. Mama2 - widze, ze idziesz na calosc. Kombineton sliczny i taki oryginalny!!!!
  21. Dobra, ja spadam. Chociaz musze Wam powiedziec, ze mnie ta historia Joli podkrecila, ze nie zasne szybko raczej. Mimo wszystko kolorowych snow zycze Wam majoweczki, a zwlaszcza Tobie dzisiaj Jolu spokojnej nocy i glowa do gory. Bedzie dobrze, tylko dzialac trzeba od poniedzialku! Pa!
  22. Po tym wszystkim serio doceniam mojego lekarza. Oprocz tego, ze chyba dobry to taki ludzki jest jakis i sie przejmie i pocieszy i za reke potrzyma Tu przesylam mu wieeelki buziaki, chociaz tego nie wie:36_4_9:
  23. Jola. Trzeba ustalic plan jakis!!!! Mnie juz kurwica bierze, szczerze mowiac (sorki za wyrazenie, ale czasem trzeba!), bo od razu mi sie moja historia przypomina i wiem jak sie wtedy czlowiek czuje. Wiec musisz znalezc jakiegos innego lekarza, z dobrym sprzetem, zarzadac zbadania szyjki dopochwowym USG i tyle. I powiedzm, ze chcesz dzidzie zobaczyc. I nie daj sie zbyc. I powiedz serio o tym, ze nerwowa itd. Jak nie da sie normalnie to trzeba zmyslac ile wlezie, dla swietego spokoju Twojego chociazby, ale musisz jakos to zalatwic. Oj, bedzie dobrze. Mylse, ze ten spec, z Bozej laski tylko Cie niepotrzebnie nastraszyl, poza tym i wsyzstko jest dobrze! Tk na pocieszenie to Ci poweim, ze moja kolezanka, jak byla w Polsce, kazal jej lekarz 2 tygodnie plackiem lezec, ze niby szyjka strasznie skrocona, a jak przyjechala do Hagen to moj lekarz jej zrobil badanie USG i powiedzial, ze szyjka w porzdku jak najbardziej. NO i tak bylo, bo donosila ciaze bez problemow do statniego dnia a nawet 2 dluzej :-)
  24. jola22Dziewczyny przeczytajcie ten artykuł - to będziecie wiedziały jak tu traktują kobietę w ciążyMatka ocalała, dziecko nie Anna Pichlewska, na co dzień supervisor w sieci hipermarketów Asda, dostała krwotoku w trzecim miesiącu ciąży. Choć na izbę przyjęć przyjeżdżała aż pięć razy, nikt się nią nie zaopiekował. Dopiero podczas wizyty w prywatnym gabinecie ginekologicznym usłyszała diagnozę. Dla dziecka było już za późno. Dramat pani Anny rozegrał się w tym samym szpitalu, gdzie planowała urodzić swoje dziecko. – Za każdym razem pielęgniarki odsyłały mnie do domu. Słuchałam tłumaczeń, że nie jest to nagły przypadek i nie wymaga natychmiastowej pomocy – wspomina. Do poronienia doszło pod koniec września, tuż przed weekendem. Pierwsze krwawienia pojawiły się u pani Anny w południe. Szpital odesłał ją do domu – tłumaczono, że w 13. tygodniu ciąży to normalne. Polecili przyjechać ponownie, gdy znowu zacznie krwawić. Tak stało się jeszcze tego samego dnia. Tym razem również mówiono kobiecie, że nie powinna się denerwować. Nie uwierzyła i pojechała na wizytę do prywatnego, polskiego lekarza. Dopiero tam zrobiono jej badanie USG. Ginekolog już po kilku minutach wiedział, że ciąża jest obumarła. – Usłyszałam, że powinnam jak najszybciej wracać do szpitala i udawać silne bóle, by przyjęli mnie na oddział – twierdzi Anna Pichlewska. Udawanie pomogło. Pielęgniarka zjawiła się po dwóch godzinach, ginekolog po następnych trzech. Co ciekawe, badało ją w sumie czterech brytyjskich lekarzy – żaden nie dopatrzył się niczego niepokojącego. Parę chwil później kobiecie odeszły wody i dostała silnego krwotoku. Poroniła w toalecie. Jej życie również było zagrożone. Polka czeka na spotkanie z psychologiem. Po tym, co przeszła, nie może spać. Przyznaje, że nawet nie myślała o wytoczeniu lekarzom procesu, bo nie wie, gdzie szukać prawnika. O swoich przeżyciach opowiedziała znajomym z pracy. Opowieść nie zrobiła na Anglikach większego wrażenia. – Koleżanka powiedziała, że bardzo jej przykro, ale takie rzeczy często się tutaj zdarzają. Trzeba zapomnieć i żyć dalej – wspomina niedoszła matka. Z daleka od noszy Polski ginekolog, który udzielał pomocy pani Annie, tak komentuje sytuację: – Rzeczywiście, wiele pacjentek spotkało w Anglii coś takiego. – Samo krwawienie nie jest dla brytyjskich lekarzy wystarczającym powodem przyjęcia do szpitala – dodaje doktor Michał Szelągowski z Polskiej Prywatnej Kliniki w Londynie. To zupełnie odwrotnie niż w Polsce. Według ginekologa, na Wyspach obowiązuje zupełnie inne postępowanie przy profilaktyce bądź diagnostyce wczesnej ciąży. W Polsce leczone są wszelkiego rodzaju krwawienia, lekarze ciąże ratują zawsze, przepisują leki podtrzymujące. W Anglii takie praktyki są czymś zupełnie obcym. Jeśli dojdzie do poronienia, to znaczy, że tak chciała natura. Czy takie postępowanie nie przypomina epoki średniowiecza? – To są sprawy dyskusyjne i w pewnym sensie zahaczają o filozoficzne pytanie, czy jest sens ratować wczesną ciążę – wyjaśnia doktor Szelągowski. – Być może to my w Polsce zbyt impulsywnie reagujemy na takie przypadki? Zdania uczonych na całym świecie są podzielone i trzeba patrzeć na to, co jest po środku – dodaje. Lekarz nie chce jednak oceniać brytyjskiej służby zdrowia. Jak sam mówi, jedne pacjentki są z niej bardziej zadowolone, inne mniej. – Spotkałem się z różnymi opiniami. Ale nie jestem od tego, by wypytywać, tylko pomagać – stwierdza. Doktor Grażyna Miklewska, właścicielka Polskiej Prywatnej Kliniki, wspomina zaś pacjenta, który uciekł z brytyjskiego szpitala, bo lekarze chcieli mu amputować palec u nogi. Zaczęło się od zwykłego stłuczenia, ale nawet to przerosło umiejętności tutejszych lekarzy. W końcu przyszedł po pomoc do polskiego chirurga i skończyło się na zdjęciu paznokcia. – Gdy patrzę na podobne przypadki, to mocno zastanawiam się, czy w razie choroby dałabym się położyć do tutejszego szpitala. Po prostu się boję – wyznaje doktor Miklewska. A ja myslalam, ze w Polsce jest niedobrze a tutaj sie mylilam. Zreszta ja z ostatnim poronieniem tez niezle przeszlam. Zylam w niepewnosci, bo maialam plamienie lekkie i bole okresowe, a lekarka a potem nastepny lekarz dali mi jakis lek i kazali ... czekac, trwalo to dwa tygodnie, az w koncu po dwoch dniach bolow starszliwych pojechalam sama do szpitala i tam na miejscu juz poronilam. Szkoda gadac. Nikt mnie nie skierowal do szpitala a i w szpitalu mnie nie zbadali i nie powiedzieli mi nigdy dlaczego poronilam. Czy to to czy tamto. Najgorsze, ze potem panicznie balam sie zajsc w ciaze, bo nie znalam przyczyny poronienia a czulam, ze cos nie tak ze mna. I mialam racje. Intuicja kobieca czy jak? Dopiero jak tutaj w Niemczech zaczelam sie porzadnie - ze strachu - badac, okazalo sie ze mam powazna niedoczynnosc tarczycy i to moglo byc na 95 procent przyczyna poronienia. Wiec wszystko zalezy od lekarza a nie tylko od kraju. Co ma byc to bedzie -racja - tylko wszystko moze miec troszke inny przebieg i nie zostawiac potem , jak u mnie urazow i niepewnosci od ktorej nerwicy powaznej sie nabawilam.
  25. pat-kJolu ja mialam przeboje z szyjka macicy.chcieli mnie szyc, potem zalozyli pessar, ktory mi wypadl prawie i na koncu okazalo sie, ze szyjka jest w sumie ok....! Czy Ty masz mozliwosc zrobic gdziekolwiek usg dopochwowe??? na jakiego lekarza trafilas, beznadzieja jakas! wzial kase za to, ze popatrzyl na wyniki usg z poniedzialku, nastraszyl i nie dal zwolnienia. trzeba to potwierdzic na usg dopochwowym. jesli skraca Ci sie szyjka, albo otwiera dodatkowo, to kategorycznie musisz lezec. zadne 12 godzin na nogach. Czy w jakimkolwiek kraju sa normalni lekarze??? Racja, patka!!!! Ciekawe jak doszedl do wniosku, ze szyjka skrocona, jesli nawet nie zrobil USG dopochwowego. Jestem ciekawa czy to sie wogole da tak zmierzyc. MOj lekarz jak bda dlugosc szyjki to zawsze mi usg dopochwowe po to robi. Co za dziad! Szkoda slow. I tu sie potwierdz, ze najgorsi sa drodzy lekarze, tzw. specjalisci I klasy. Ale tylko tak zwani jak sie okazuje!!!! Wrrr!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...