Skocz do zawartości
Forum

gunia43

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gunia43

  1. matragonaDziwczyny czy Wasze Dzieciaczki maja potówki?? Mój Filip prawie nagi ostatnimi czasy chodzi a pomimo tego na całej buzi, piersiach, karku jest pokryty tymi krosteczkami. Pediatra nie kazała nic z tym robić ale to zaczyna wygladać nieciekawie. Co z tym roić?? Proszę o rade bo na lekarza nie mam co liczyć - wogóle musze sie rozejrzeć za nowym pediatrą Nie wiem co Ci poradzic. Nam sie zdarzyly wczesniej a teraz bardzo rzadko. Ja nie robilam z tym zupelnie nic poza kapiela w krochmalu. Przysusza ladnie krosteczki. Powodzenia!
  2. Ewciaawitam się niedzielnieu mnie też dziś ochłodzenie i deszcz :( ciekawe jak tam Daffodil dziś ich wielki dzień ciekawe jaką ma pogode bo się martwiła patka jak z tymi opaskami??kupiłaś ?? mama no właśnie masz racje, mama mojego M wczoraj powiedziała że :" jeszcze się dotrzemy bo to rok po ślubie" a ja myśle że dopiero rok i jest coraz gorzej i czy gorzej jeszcze może być???!!!! dlaczego my kobiety musimy tak cierpieć a oni (faceci ) nas nie doceniają- oczywiście nie wszyscy tacy są tylko ja trafiłam na takiego :( urodziłam małą w męczarniach a on nawet nie podziękował...myślałam że będzie inaczej....łudziłam się...co jja będe was moimi problemami zamęczać....zazdroszcze WAM wszytskim szczęścia Ewciaa - coz moge ci powiedziec. Chyba tylko tyle, ze mam 37 lat a za soba dwa nieudane zwiazki i dopiero w wieku 33 znalazlam szczescie poznajac mojego M. Troche sie musialam wczesniej nacierpiec i naplakac, zanim dostalam od losu taki podarunek. Najpierw mojego M a potem Maksia. I musze powiedziec, ze niby najwazniejsze sa dzieci ale moj M sprawia ze jestem szczesliwa i jest dla mnie ogromnym oparciem. Mysle, ze to wazne. Wiec wszystko jeszcze przed Toba! Najwzniejsze, ze masz Zuzke. A tak poza tym to Ty wiesz najlepiej czego od zycia oczekujesz, wiec zycze ci zebys poprostu jeszcze byla szczesliwa i to nie tylko z powodu dziecka. Zaslugujesz na to. A tak poza tym to piekna i madra z ciebie babeczka, wiec musi sie udac :-) Buziole!
  3. elwiraa to właśnie dostałam od koleżanki:))PRZEPIS NA FACETA : Facet w galarecie..... Wiedzą to kochanki i wiedzą to żony: Facet przed konsumpcją ma być wymoczony. Można go doprawić szczyptą pikanterii, żeby nie był mdławy,(lecz bez fanaberii). Potem na ogniu zmysłów gotujemy faceta. Kiedy zdjąć go z ognia?-wie każda kobieta. Trzeba tu uważać moje drogie panie, bardzo niekorzystne jest przegotowanie. A i jeszcze jedno(niech mi każda wierzy) źle jest także, gdy facet jest trochę nieświeży... Po"myśliwsku"smakuje, gdy masz chęć polować, a po"prowansalsku", gdy chcesz go całować, "na słodko"zbyt nudzi, "na ostro"zbyt brudzi, w 'sosie słodko-kwaśnym"najczęściej marudzi. Nie próbujcie jednak w zalewie octowej, bo go nabawicie w mig frustracji nowej. Gdy za dużo octu jest w waszej miłości jest to zagrożeniem dla jego męskości. A więc dochodzimy do ciekawej puenty: że najlepszy facet jest leciutko"ścięty" Dodaj więc Kochana szczyptę żelatyny i spożywaj go "na sztywno", lecz bez sztywnej miny...:-) Fajne! Cokolwiek znaczy to na sztywno ;-)
  4. pat-kgunia43pat-khehe :) z Tosi tez niezla gadula sie zrobila :)) i okrzyki i guu i giii i cmokania :)) kapiotalne to jest :) zupelnie inny kontakt z dzieckiem, kiedy juz zaczyna sie komunikowac. ja sie cala rozklejam Fajnie masz, ze z Toski taka zdolniacha!!! Moj Maksik tylko pojedyncze o i a i e gada. Ale i tak sie ciesze jak glupia! :)) fakt, wygadana jest :) ostatnio pekamy ze smiechu obserwujac jak Tosia probuje uderzyc w zabawke na macie: Najpierw sie do tej zabawki wdzieczy i usmiecha, potem probuje do niej zagadac, potem aczyna sie zloscic i pokrzykiwac (bo oczywiscie odzewu ze strony zabawki brak) i w koncu zaczyna machac lapkami zeby dosiegnac zabawki hihi Czyli dopiero po negocjacjach (zeby zabawka sama do niej przyszla) zdobywa sie na jakikolwiek fizyczny wysilek zeby ja sprobowac dosiegnac :))) Hi, hi. Mala dyplomatka :-)
  5. pat-kWitajcie kochane, oj z czasem u mnie ostatnio krucho. tosia zrobila sie absorbujaca dosyc :) Spi w dzien niewiele, glownie przy cycku (wiec jestem uziemiona), wrazen potrzebuje coraz wiecej i z M gimnastykujemy sie, zeby jej tych wrazen dostarczyc. a przy tych upalach, siedzac w domu to faktycznie musimy sie nameczyc, zeby dziecko zabawic . na spacer wychodzimy dopiero po 19tej i to na godzinke Patka - faktycznie przy takich upalach zycie z malym szkrabem staje sie uciaziwe. Na szczescie juz sie maja konczyc i bedziecie mogli odetchnac. Oby Tosce przeszly ciezkie dni.
  6. lutkahihi szalona baba juz o drugim męzu mysli ale generalnie bardzo dobre masz podejście. Ja tez zanim pojawiło się dziecko, a naawet zanim wyszłam za mąż mialam chwilami wręcz histeryczne podejscie do nas, do naszych kłótni. A teraz nabrałam dystansu. i mniej sie dziwię ludziom którzy po kilku, kilkunastu latach bycia ze sobą są w związkach bardziej egoistami niż wczesniej. Taka pewnie kolej rzeczy :)A mi jakos Szymonka nie jets żal, on z takim zainteresowaniem patrzy na karuzelę ze wlasciwie wszystko inne ma gdzieś :) jak poplakuje to ide do niego wkladam smoka, poglaskam i wychodzę. Ok zmykam, cała sie kleję po dzisiejszym upale. Buziaki Nie wiem czy jutro sie pojawię, jesli nie to usciskaj Zuzię w jej 2 miesięcznicę :* Ewciaa - Wszystkiego naj dla Zuzki w tak piekna okragla rocznice! Lutka - Szkoda ze moj Maks nie patrzy z taka pasja w karuzele. Ja caly czas musze mu zmieniac atrakcje bo szybko sie moj szkrab nudzi.
  7. EwciaalutkaEwciaaco do walczenia...ja walcze i to bardzo...ale już brak mi sił...nie wiem jak mam mówić i prosić...nic nie pomaga SKoro taki z niego uparciuch to nie pozostaje Ci nic innego niz nabrać dystansu, pokazac mu ze tez masz swoje życie i ze przestajesz sie tak nim przejmować. Ech wiem, łatwo radzić. trzymaj się, tylko wiecej nie płacz...swoje juz wypłakalaś :* Co do kąpieli. My codziennie kąpiemy Mlodego ok 20 poźniej butla, jesli akurat jedzenie wyjdzie pzred kapielą to po niej podajemy herbatkę, później łożeczko, smoczeki karuzela dopóki nie zasnie. Róznie to trwa, czasem 20 min czasem 1,5 h. tak postanowiłam....zobaczymy co z tego wyniknie...wróżka kiedyś wywróżyła mi 2 mężów więc może się sprawdzi ja kąpie mała ok.20.30 później jedzonko i spanie...ja małą usypiam na rękach....chciałam żeby sama zasypiała ale jakoś szkoda mi jej było zostawiac ją w łóżeczku...więc ją usypiam Oj Ewciaa- po pierwszym zdaniu cos czuje ze maz Ci niezle podpadl. Biada mu biada. Ale najwazniejsze ze corcia i sie tak udala. Cudna jest!!!
  8. EwciaalutkaEWciaa czasem trzeba dluzej poczekac na reakcję organizmu. Znajomej pół roku zajęlo zrzucenie 4 kg metodą MŻ. A jak sie nie uda to nic sie nie stanie prawda? Ślicznie wyglądasz.no nic się nie stanie....bo przecież jakoś tak strasznie nie wyglądam...nawet jestem zadowolona z wyglądu Nie dziwie sie, ze jestes zadowolon. Tez by byla!!!
  9. EwciaalutkaWidzisz, czasami wystarczy porozmawiac i wytlumaczyc na spokojnie :) szymek wyskoczył wczesniej bo pogadalam z nim A co do zgotowanego losu to czasem warto powalczyć o siebie, w końcu życie ma sie tylko jedno :) lutka a wiesz że ja nic nie zmieniłam zuzi kąpiel o tej samej porze sama jakoś się przestawiła...chodź nie zapeszam zobaczymy co będzie jutro....a może zmęczona tymi upałami co do walczenia...ja walcze i to bardzo...ale już brak mi sił...nie wiem jak mam mówić i prosić...nic nie pomaga Widac musi jeszcze dojrzec. Zycze Ci zeby jak najszybciej. Bedzie dobrze. A Ty slicznie wygladasz. masz taka swieza urode a coreczka po tobie tez piekniusia :-) Przesylam dla Was buziole!
  10. elwiraEwcia ja moczyłam i już prawie zagojone:) jest jeszcze trochę zaczerwieniona ale poza tym nic więcej Dziewczyny jestem w SZOKU Kinga właśnie mi oznajmiła ze ma chłopaka, ledwo sie oswoiłam z jej miesiączkami a tu juz chłopak, ja oszaleje i wyląduje w wariatkowie Elwira - nie ma lekko, hi, hi!!! Male dzieci male klopoty, duze dzeici - duze klopoty, jak mowila moja mama.
  11. Katja - fajnie, ze udalo sie zaliczyc spacerek i w ogole ze dzien Majeczka miala lepszy! Oby tak dalej. Maksio dzisiaj marudny. MOze to skutek szczepionki a moze skok rozwojowy 12 tygodnia. Maksio wlasnie wszedl w ten okres. Generalnie smieje sie i marudzi na zmiene. Ech. Ale slodki jest.
  12. elwiraa ja mam susze w cycach prze 2 dni z 200ml na cyca nic, albo mam już schizę Adasia karmie z 2 cyców bo po jednym nadal płacze, ale w nocy jak zasnął o 19 tak wstał o 24 później o 3 i o 8rano wiec musiał sie najeść sama nie wiem.......... no a tu niema herbatek laktacyjnych bo tu nikt cycem nie karmi Elwira - pij duzo wody. A zamiast herbatek na laktacje pij melisa plus koperek. Ja sobie takie harbatki robilam i pomoglo.
  13. I jeszcze jedno. Jaka jest prawidlowoa temperatura u naszych dzieci. Taka jak doroslych czy wyzsza, bo moj Mkaiso ma dzis 37,2 - mierzone w pupie ??????
  14. I jeszcze pytanie. Jak to jest ze szczepionkami i wychodzeniem na spacery??? Mozna tak jak zwykle czy lepiej sobie odpuscic i na ile dni? Dziekuje z gory :-)
  15. A Maksio znow dzisiaj ciut marudny. Nie jest najgorzej ale taki jest przytulanski i bardziej plakliwy.
  16. Wiki20plelwirai nigdzie nie idziemy , takie chmury naszły ze czekamy tylko na ta ulewę, masakra jakaś Mama2 ja chcę te upały dajcie trochę:))) U Nas dzisiaj taki upał że aż mi termometra brakło (mam do 50 stopni). Dzisiaj siedzimy w domu wyjdziemy jak sie troche ochłodzi. W pokoju też wiatrak chodzi, ale duzo nie daje Z chęcią odsam ten upał Ja dziekuje. Ja tam nie lubie takich ukropow jak siedze w miecie. Nad morzem to co innego ale gdzie indziej to dzieki! Wole moje 22 stopnie. A juz Maksio po szczepionce i do tego marudny od upalu - az boje sie myslec co by to bylo!
  17. mama2corunwitam kochane oj u nas zamieszanie ze ja niemoge Ola wczoraj obudzila sie jak moja siostra przyjechala a raczej niezdazyla zasnac bo oni byli przed22 u nas jak akurat Ola zasypiala w lozeczku no a wiecie moja siostra odrazu do niej pobiegla no i ona rogal bo nowe ofiary do noszenia na raczkach ...hehe no i wiecie nowi ludzie i ona usmiechnieta i wogole sie rozgadala i tak gadala i gadala do12 o zgrozo i my z M zaczelismy sie szykowac do wyjscia nakarmilam Ole i ubieramy sie i Ola cwaniara syrene wlaczyla no to ja buju buju uspokoila sie i znowu do spania a ona jeszcze gorsza syrena o matko dziecko plakalo mi do prawie 2 w nocy i to tak ze az cala bordowa kilka razy sie zaniosla a my z M ze znajomymi sie umowilismy i co i lipa M poszedl sam i sie niestety niekontrolowanie wstawil;/ wrrryyy a ja z placzacym dzieckiem myslalam ze go zabije!!!Ogolnie mala zasnela ok2 w nocy juz na dobre i moglam wyjsc ale juz mi sie niechcialo,wiec zadzwonilam do M ze wypadaloby juz wrocic do domu a on nie ze ja mam przyjsc on pomnie przyjdzie....no to wyskoczylam na chwilke doslownie poklucilam sie z M bo nienawidze durnoty jego jak wypije bo cofa sie w rozwoju,i wkur.... mnie niesamowice,ze nawet mu powiedzialam ze to koniec i wyzwalam od pajacow ze powinien w cyrku pracowac bo jest pajacem!!na co on sie obrazil powiedzial ze zemna nierozmawia i mowiac to nasladowal Oliwke bo Oliwka jak sie obraza robi specyficzna minke i nierozmawia....wiec ja wstalam pozegnalam sie i wyszlam.dzis juz skomlal i przepraszal...ale ja i tak zla bo kurcze ojciec 3 dzieci a zachowuje sie czasem jak pajac.Jola30 jak u was bo w nocy ja niemyslam o tym jaka ja biedna ze Ola tak plakala ale o Tobie jak Nikus?? Mama2corun - Oj biedulko. Ale mialas przejscia. Dobrze, ze nie masz tak codziennie!!!! A co do picia mezow: Tak to juz jest, ze jak sie jest zupelnie trzezwym to druga osoba pijana wydaje sie super durna i wkurzajaca. Ja tez tak mam. Inaczej jak sama jestem na cyku lekkim, to wtedy wydaje mi sie, ze M tez jest ok. Tak wiec wszystko zalezy od punktu widzenia :-)
  18. Slodki jest ten facecik. Powodzenia z nosidlem. Maksiu je uwielbia i aby Adasieowi tez zapasowalo.
  19. mama2witam was u nas szalony dzien wczoraj jeszcze znajomi byli wieczorem i M sie lekko nawalił:) zdjecia w bucie super Elwira wygladasz naprawde dobrze , apetycznie Gunia ciekawa jestem jak tam maksik czy goraczkował? ? moj ma jutro pneumokoki. dziekuje ze zapytalas o ten fotelik lekarza Katja przesyłam moc buziakow , ale was Majeczka nastresuje!!! co jak co ale maks uwielbia jazde samochodem a i nawet wczoraj w gondoli długo wytrzymal ale buda była opuszczona a on lezał w koszulce i samej pieluszce jak u nas jest strasznie goraco!!!!!!!!! jak trzymam maksa na rekach po domu to obydwoje sie kleimy i pot p nas rowno spływa, juz mam dosc tych upałow!!!! Mama2 - Maksik caly dzien taki spacy jakis byl i generalnie to caly dienprawie przespal wieczorem goraczki dostal 38,1 i troche plakal, ale nie to ze sie darl tylko taki byl nieswoj, robil te ustecka w podkowke i chacial sie przytulac, moja kruszynka kochana. Ja nie wytrzymalam i dalam mu czopka z paracetamolem, bo sie balam ze temperatura bedzie wieksza i cos przeocze jak zasniemy. Po czopku ladnie zasnal ale sie budzil czesciej w nocy niz zwykle na cycka - moze przez ta temperature bardziej niz zwykle chcialo mu sie pic. Nie wiem. Generalnie ja sie bardzo stresowalam ta szczepionka, jak zaczal mi goraczkowac i zalowalam wtedy chwilowo, ze sie zdecydowalam na te laczone. No ale to ze strachu o dziecko. Generalnie dzisiaj niezbyt wyspana jestem. No ale to byl moj i Maksia pierwszy raz wiec przezywalam. Dzisiaj jak juz jest ok to nie zaluje i ciesze sie ze mamy to za soba. Dzisiaj juz jest ok i Maly bardzo grzeczny i radosny. Jak byl spiacy to moj M zaniosl go do lozeczka i tam SAM po ok. 15 minutach lezenia zasnal. Powodzenia. Mam nadzieje ze Twoj synek zniesie te Pnaumokoki dobrze. Trzymam kciuki.
  20. Daffodilgunia43elwiraGunia u mnie niby Adaś na cycu ale ostatni jak odciągałam to mimo tego ze to po jego karmieniu odciągnęłam z cyca następne 100ml wiec pewnie jak tak się dosiadzie i wyje wszystko to około 200ml będzie :) Oj Elwira dzieki. Musze przyznac ze mnie pocieszylas, bo juz cala glupia bylam i zaczelam serio watpic w mozliwosci moich i tak juz zbyt pelnych, jak na moj gust cycow. Buziale!!!!! Na mnie też 200 ml nie robi wielkiego wrażenia :) Wczoraj Kuba miał na spacer w butli odciągnięte 180 ml. Dobrze, że chciał jeść dopiero jak już wróciliśmy do domu, bo wtrąbił to i rozdarł się jakby nie jadł tydzień. I dojadł cycem jeszcze sporo, na oko koło 230 w sumie zjadł. Ale na szczęście nie przy każdym karmieniu aż tyle wciąga. No czyli juz mamy trzech glodomorkow z wielkimi zoladami :-) A swoja droga gdzie w tych malych cialkach im sie miesci te 200 ml ....????
  21. katja79hej melduje sie dopiero teraz zaraz po lekarzu poszlismy poszwedac sie po sklepach na wyprzedaze i wrócilismy po 20 a potem kapiel i wszystkie inne zabiegi no i dopiero mala padla mam nadzieje ze juz nie wstanie jak to ona potrafi...no ale wizyta u neurologa za nami i na szczescie wszystko ok chociaz mimo ze pani byla bardzo mila to jakos malo przekonujaca taka jakas dziumdzia...no ale samo badanie zcielo mnie z nóg jak zlapala Maje za rece i podniosla do góry i za sekunde podniosła ja za nogi to mi sie slabo zrobilo potem popukala po konczynach czarodziejskim młoteczkiem pocmokala do niej twierdzac ze nie utrzymuje kontaktu wzrokowego co mnie zdziwilo bo w domu nie mamy takiego problemu patrzy na nas i smieje sie no ale sama babka stwierdzila ze tak moze reagowac na zmiane otoczenia nizsza temperature bo gabinecie byla wlaczona klima i bylo naprawde chlodno koniec koncem mamy sie zjawic za szesc tygodni znowu ze wzgledu na te moje wczesniejsze poronioenia, mam nadzieje ze wszystko bedzie ok no i kobietki WIELKIE DZIEKI ZA KCIUKI NO ALE TO CO NAM MALA ZGOTOWALA W AUCIE W TRAKCIE DROGI POWROTNEJ PRZESZLO MOJE NAJSMIELSZE OCZEKIWANIA DARŁA SIE W FOTELIKU PRZEZ CALE 30 MIN JUZ MYSLAŁAM ZE WEJDE POD FOTEL nie wspomne o tym ze w tamta strone jechala u mnie na kolanach bo tez sie darla ale nie chcielismy jej przed lekarzem stresowac no ale juz spowrotem nie chcialam jej wyjmowac jeszcze tego by brakowala zeby w foteliku nie chciala jezdzic juz zupelnie nigdzie bysmy sie nie ruszyli w koncu padla przed samym domem ze zmeczenia cala mokra od placzu...ehhhh trafiła sie nam niezla numerantka chyba znów zaczne nauke zasypiania wg tej ksiazki bo to wszystko sie u nas sprowadza do tego ze ona nie potrafi sama zasnac mimo zmeczenia poprostu domaga sie na rece i placze ile wlezie do upadlego Daffodil Gunia ja nie moge sie doczytac w tej ksiazce a nie mam kiedy ja tak porzadnie przeczytac od deski do deski jak dziecko placze to ta pani tam radzi zeby dziecko wyjmowac i uspokajac i znów odkladac ale jak dziecko ma sie samo uspokoic jak ono placze bo wie ze je zaraz wezme i zasypia ze zmeczenia a nie swiadomie, nie wiem czy to tak odrazu ja mam brac jak placze czy jak...???ona mi zaczynala plakac jak zaczynalam sie pochylac nad łózeczkiem noe mówiac juz o odłozeniu jej tam Gunia jak to u Ciebie wygladalo tzn jak robiłas? Katja - ja nie za bardzo jestem osoba, ktora moglaby w tej sparwie doradzac, bo u nas skonczylo sie totalnym fiaskiem. Ale bylo to tak, ze malegio kldlam a on juz wtedy przewaznie wlaczal syrene. Odczekiwalam na wyczucie zeby sobie poplakal a jak juz bardzo mocno wrzeszczal to go bralam na rece i uspakajalam zupelnie i znow to samo az do skutku czyli generalnie do momentu kiedy rezygnowal z placzu juz ze zmeczenia i w koncu zasypial sam w lozeczku. Bywalo ze pare razy usnal po 5 minitach bez jakiegos starszliwego palczu tylko pomarudzil ale ogolnie to wyl jakby go z skory obdzierali i szukal cyca cvo dla mnie bylo starszliwym widokiem !!!!!!!! Moze teraz by to wygaladalo inaczej ale nie narzekam na moje dziecie wiec uczyc go na razie nie che bo a noz mi sie znow tak zestresuje ze nie bedzie chcial godzinami potem cycka puscic i bedzie nerwowy - taki byl efekt tej nauki spania. Tarez by pewnie by bylo latwiej go pouczyc bo zdarza sie ze sam juz zasypiajak jest bardzo zmeczony i go odlozyy do lozka, a wtedy byl moze poprostu zbyt malutki i chcial byc ciagle blisko mamy. Chodzi jeszcze o to w tym usypianiu zeby obserwowac i odkladac dziecko kiedy zaczyna byc spiace a nie jak juz jest totalnie zmeczone, bo wtedy wiekszosc dzieci ma problemy usnac. Czyli jak Majka ziewnie zy jakos tak to wtedy odkladac do lozeczka i probowac. Powodzenia!
  22. Ja jeszce tylko napisze, ze my dzisiaj przyzylismy I szczepienie. Maks spal i zaszczepili go prawie na spaco. Ale jak mu wbili dwa razy igle w nozki to darl sie niemilosiernie. Pewnie go bolalo i sie przestraszyl poza tym. Dzisiaj przeczytalam ze slownikiem przed szczepieniem, ze szczepionka byla 6-krotna czy jak to sie po polsku zwie: na Dyfteryt, Koklusz, Hapatitis B, Zapalenie opon mozgowych, Koklusz, Polio oraz osobna jeszcze na Pnaumokoki. Maly cos marudny i chyb goraczke zaczyna miec. Oj biedulek moj slodki. Ide do niego do cyca go przytulic. Do potem kochane!
  23. mama2wrocilam od lekarza i powiedzial mi ze szczerze mioze mi powiedziec prawde o moim porodzie a mianowicie ze moglo sie to dla mnie skonczyc koncem!! grozilo mi usuniecie macicy a usuniecie macicy poporodowej ktora jest wielkim organem i naczynia ma grubosci palca jest operacja wysokiego ryzyka ze wzgledu na wykrwawienie sie!! takze powiedzial "wrocila pani z dalekiej podrozy!" niezle az zbladłam O rany!!!! Teraz to sie przerazilam. Dobrze, ze tego nie wiedzialas wczesniej.
  24. elwiraa to ta fotka w bucie:)) A jaki to rozmiar ;-)??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...