kas78

Hej! Ja też już jestem ze swoim Skarbem w domu. Szymon przyszedł na świat 16-go grudnia o godz. 19.40, przez cc. Waga 4530g, długość 59 cm.

gabrysia84 nie jesteś sama :) Po suwaczku widzę, że idziemy niemalże łeb w łeb. Ja wczoraj miałam takie bóle miesiączkowe, 2 czy 3 razy, obejmujące cały brzuch, a dziś nic :( A już miałam nadzieję, że coś się rozkręca. Zaczynam pić herbatę z liści malin. Może pomoże :)

Dagi34 Rozumiem. Nie ma co ryzykować. Ja 7 lat starań i leczenia mam za sobą ale nie wiem czy będzie cc czy naturalny poród. Myślę, że 16-go wszystko się wyjaśni. Mały jest bardzo duży, więc myślę, że będzie cc. Zobaczymy monisiaczek82 gratuluję córeczki!!!

Witaj Monia1010 Dagi34 a można wiedzieć dlaczego będziesz miała cesarkę? Ja 16-go mam się zgłosić do szpitla na badania i ustalimy co dalej. Na ostatnim USG wyszło, że mój Mały waży już 4300g. Jestem przerażona jego wielkością. Mój brzuch ma 116 cm, a waga przekroczyła już 20 kg :( niestety. Tak już bym chciała, aby Szymek się urodził. Pozdrawiam

hej, hej! Bardzo się cieszę, że w tym miesiącu nasz synek będzie już z nami. Wprawdzie termin mam na 21 grudnia ale cały czas mam taką cichą nadzieję, że urodzi się przed terminem. Jutro mam wizytę u lekarza i zobaczymy co słychać u Małego. Pozdrawiam Was bardzo cieplutko w ten mroźny czas.

ejzytka5 zazdroszczę pogody. U mnie całą noc i rano padało. Na szczęście przestało ale jest pochmurno. Mi na ostatniej wizycie lekarz powiedział, abym nie przestraszyła się jeśli zacznę rodzić i nie pojawię się u niego 3 grudnia. Podobno Mały waży między 3200g, a 3500g. Mam nadzieję, że urodzi się najpóźniej za jakieś 2 tygodnie, bo też już nie mam siły poruszać się. Dagi34 czy te przepływy to sprawcza się w tętnicy w pępowinie?

Dagi34 Wiem co czujesz. Ja na mojego Szkrabka czekałam 7 lat i cieszę się, że już niedługo będę tuliła go w ramionach. Też ostatnio myślałam o tym, że będzie mi brakowało jego brykania w brzuchu. Mi przybyło ok. 18-19 kg i też już kiepsko się czuję. Ale warto się tak pomęczyć.

Tak, nowe rzeczy też prałam. A jeśli chodzi o oliwkę to słyszałam, że dobra jest przez pierwszy miesiąc. Ja zamierzam dolewać jej do kąpieli lub stosować na mokrą skórę maluszka, a potem będę stosowała mleczko.

Dokładnie, nie ma co narzekać. Tyle wytrzymałysmy to wytrzymamy jeszcze trochę. Ja miałam wizytę u mojego lekarza w piątek. Też na szczęście wszystko jest ok. Ja już wszystko mam kupione, a ciuszki wyprane. Tylko torbę do szpitala muszę spakować do końca i zostanie mi tylko czekanie :)

Hej dziewczyny! Wczoraj wróciłam z weekendowego wyjazdu. Podróż znioslam nadzwyczaj dobrze, ale nie zamierzam już nigdzie, przed rozwiązaniem, jeździć. Ja też odczuwam bóle spojenia łonowego ale w nocy, gdy przekręcam sie z boku na bok. W ogóle noce to dla mnie udręka, bo nie mogę długo spać na jednym boku. Zaczyna boleć mnie biodro i ból promieniuje aż do kostki. I tak co niecałą godzinę muszę się przekręcać. Po prostu masakra. Poza tym w tym tygodniu zauważyłam, że bolą mnie stawy palców u rąk przy zginaniu. Zwłaszcza rano.Też tak macie?

Cześć Chciałabym sie do Was dołączyć. Mam termin na 21 grudnia. Tydzień temu miałam robione USG i okazało się, że Mały waży ok. 2500 gramów. Jestem w szoku, bo do porodu trochę mi jeszcze zostało. Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego weekendu.

Witam wszystkich! Wczoraj znalazłam ten portal. Jestem w 33 tygodniu bardzo długo, bo aż 7 lat, wyczekiwanej ciąży. Już nie mogę się doczekać spotkania z moim synkiem ale jednocześnie boję się tego co mnie czeka. Mam nadzieję, że na forum, i nie tylko, znajdę dużo informacji oraz wsparcia i porad od innych użytkowników. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie Katarzyna