rena_674

ja do nosa uzywalam tylko disnemar i poskutkowalo

a propos reakcji corki pierwsze zdanie jakie uslyszalam gdy sie dowiedziala " co wyscie mi zrobili", miala troche opory z wyjsciem na spacer .. bo pomysla ze to moje... ale teraz nie ma problemu

mojemu tez tak bulgotalo i bylo to na pewno mleko, musialam ograniczyc produkty mleczne i przeszlo

u mnie temat tesciowa to dluuuuga rzeka, chociaz po tylu latach mam spokoj

oczywiscie wszystkiego najlepszego dla Amelki

witam, my po spacerku chociaz slonce bylo tylko przez chwilke, ale jest to jedyna okazja ze maly zasypia bez marudzenia nie wlozylam sobie dzisiaj wkladek , bo myslalam ze juz mi mleczko nie leci i co? dobrze ze pod plaszczem i nie bylo widac

Andzia i ja sie tak czuje dodalam fotki zeby przedstawic wam mojego smyka

dzięki Prosiaczku za pocieszenie ze nie tylko mnie sie to zdazylo

czasami chciałabym cos uslyszec, ale jedyne odgłosy jakie wydaje moj maz to chrapanie

dzisiaj zapowiada sie u mnie ladna pogoda jak na listopad, swieci sloneczko i mam nadzieje na spacerek czego i wam zycze

witam kobietki z samego rana ale wy sie wieczorem rozpisujecie chyba dostajecie jakiegos pałera hhii nie nadazam za wami ale to chyba z tego powodu ze ja jestem troche starsza mamusia, nie mowilam ale mam juz dorosla corke ma 16 lat, a Bartus jest cos w rodzaju przypadku przy pracy, ale gdybym mogla cofnac czas nie zmienilambym tego, zostal naszym oczkiem nawet maz ma zupelnie inne podejscie do malucha niz mial do corki

przy pierwszej ciazy nie wiedzialam do konca bo nie chcialam, przy drugiej tez nie wiedzialam chociaz usg mialam robione na kazdej wizycie i mialam niespodzianke do samego konca, bardzo mila z reszta...mam parke

veronica ja nawet nie wiem jaka mam temperature w domku, ale moj malec jak intensywnie macha raczkami to ma zawsze zimne, lekarka mowila ze jezeli ma cieply kark to na pewno nie jest mu zimno, takze przykrywam go tylko jak spi

wszystkiego naj dla Michałka buziaki Magda karmie piersia poki co udaje mi sie Andzia chetnie napilabym sie piffka takiego zimnego

witam prawie z rana pogoda u mnie tez do niczego leje i wieje

maly wykapany i sobie smacznie spi oby jak najdluzej musze sie pochwalic Bartus dzisiaj pierwszy raz smial sie w glos

synuś ważył 3750 i 57 cm moja panna 4750 i 53 cm

postaram się duuuuuzo pisac tylko musze wejsc w wasz rytm

gdzie tam zołzy, całkiem fajne

przyznam się ze bylam aktywna w czytaniu

pomidorowa,schabowy,ziemniaki i buraczki

Jestem mamą Bartka, ma dwa miesiące, urodziłam przez cc 16.09 ważył 3750 Śledziłam Wasz wątek prwie od początku ale nie miałam odwagi się dołączyc

Dzień dobry wszystkim wrześniówka jeżeli pozwolicie dołączę do Was

Witam pięknie wszystkie forumowiczki. Należę do starszych mam.Posiadam dwójkę dzieci w wieku 16 lat córka Patrycja i 2 miesiace syn Bartek.