-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez atena
-
Galopek dzieki za pochwały :) jak widzę ten filmik to prawie ryczę ze śmiechu :) prawdę mówiąc już mam dość siebie nagiej w lustrze...muszę coś z tym zrobić...ubrać się?? ...używałyście .żelu intymnego play???... tam coś o super doznaniach pisze...kurczaki,ciekawa jestem czy na mnie podziałanie, ale jak podziała to daj znać ;) Trzymałyście dzisiaj za mnie kciuki...chyba nie,bo jedno zadanko powaliłamno jak nie, jak tak, co tam jedno, będzie dobrze :)
-
bosz a tu znowu o żarciu
-
162
-
Kim mój mąż na dzień ojca dostaje odbite stópki dziewczyn :) fajnie różnicę widać, szczególnie po stópkach Milki, za pierwszy razem miała 11 dni hehehe
-
niepokoi mnie to wzmacnianie działania insuliny :( mam i tak niski cukier, ciekawe jak by było po chromie... ja w jednej ciaży przytyłam 27kg, zostało 2 i druga ciąża, wtedy doszło 24kg, teraz ważę 55kg, ale mogło by być mniej ;)
-
już żałuje, ze nie mam kostki sera, zostało mi kilka plasterków i nikt mi nie kupi buuuu
-
Dagles dzięki, jakos leci, teraz kombinuję czym potraktować moje zatoki, skoro 3 tyg antybiotyku dało efekt a 3 dni po odstawieniu znowu mi zapycha, cholerka a było zgodzic się na operację 10 lat temu i byłoby po problemie shit wrrr, Nikola od dzisiaj zaczęła szczepionkę na uodpornienie, a milka kończy antybiotyk i mam nadzieję, ze już koniec tego cholerstwa :) Co do fotela jak ktoś chce zrobić taki prezent to dlaczego nie ? ;)
-
Co prawda nie jestem gruba ale bo waze 55 kg ale strasznie wszystko mi sie odklada na brzuchu no jak bym o sobie czytała, możemy sobie łapki podać, zdawaj relacje jak ten chrom to moze jak trafię do apteki to też kupię ;)
-
mąż mi kupił dwa numery magazynu photoshopa a ja nie mam czasu buuuu
-
Monika one już poszerzają hehehe, wszystkie piosenki z bajki "Kubuś i Hefalumpy" śpiewają na tej samej zasadzie ;) i jeszcze inne, jak coś melodyjnego to szybko łapią, czasami dodatkowo tańczą więc w domu mam teatrzyk non stop :) Najlepsze, ze Nikola w przedszkolu się nauczyła "Cichą noc" i nikt inny nie umiał, jej wpadło w ucho i już, potem śpiewała w domu i Milka podłapała, no i tak to wygląda jak na załączonym obrazku...
-
no chyba, że pójdziecie na film o pszczołach...Miki obejrzał Nikola obejrzała cały, ale zdecydowanie bardziej podobał jej się "Ratatuj" :) ser zółty z kukurydzą- sporo czosnku i ciut majonezuno i nabrałam ohcoty na czosnek, tak od rana ;) M do 20 w pracy to może wywietrzeję ;) Małgoś daj dokładny przepis :)
-
Chrom powiadacie...a jakie skutki uboczne ??Może powinnam też sobie łyknąć hmmm...
-
Dziewczyny ja to nagrałam to jeszcze nie było źle, ale jak obejrzałam tak już na sucho to sama się poryczałam ze śmiechu, niezłe mam córy nie? Prawdziwe artystki mi rosną hehehe
-
to jeszcze zobaczcie jak moje panny śpiewają "Cichą noc" link w podpisie, a gwarantuję poprawę humorku ;)
-
Dagles chodzi o taki fotelik ?? Fajny jest dzieciaki się w nim bawiły, nie super długo, ale dosyc fajnie, natomiast osobiście takiej kasy bym za niego nie dała.
-
Kim no, zeby było śmieszniej to jestem uczulona na większosć leków p/ bólowych co do dnia dziadków,nie mam pojęcia, mamy daleko, moze do jednych pojedziemy, drugim karteczki wyślemy...
-
ano szkoda szkoda, ale co robić, jeszcze trochę nam zejdzie
-
Policjant zatrzymuje dresiarza w beemce P: Dokumenciki proszę D: Nie mam dokumencików P(uśmiechnięty): Aha, bez dokumencików jeździmy? D: Ale tu mam zaświadczenie o skradzeniu dokumentów, mam jeszcze tydzień na wyrobienie nowych... Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ...obchodzi samochód patrząc badawczo, uśmiecha się szeroko i mówi: P: No proszę jeździmy auteczkiem na niemieckich numerach ? D: A tak, proszę bardzo - mienie przesiedleńcze, mam jeszcze dwa tygodnie na zarejestrowanie - podaje policjantowi dokument Policjant sprawdza, pieczecie, podpisy wszystko sieo zgadza ... Poirytowany karze otworzyć bagażnik. W bagażniku trup. P: A to co!? D: A to wujek Rysiek, proszę oto akt zgonu - podaje policjantowi dokument Policjant sprawdza, pieczecie, podpisy wszystko się zgadza ... P(zbaraniały): No akt zgonu w porządku ale tak nie wolno przewozić zwłok D: Proszę tu jest pozwolenie na transport zwłok, jutro pogrzeb w kaplicy Świętego Jana w Krakowie - podaje policjantowi dokument Policjant sprawdza, pieczecie, podpisy wszystko się zgadza ...Zdesperowany zagląda do bagażnika, zauważa cos i pyta triumfalnie: P: A dlaczego denat ma lokówkę elektryczna w odbycie?! Dresiarz podaje mu dokument: Proszę bardzo: Ostatnia Wola Wuja Ryska ... ----------------------------------------------------------------------------- Syn pisze list do matki: "Droga Mamo! Urodził mi się syn. Żona nie miała pokarmu, wzięła mamkę -Murzynkę, wiec synek zrobił się czarny"... Matka odpisuje: "Drogi Synu! Gdy Ty się urodziłeś, również nie miałam mleka w piersiach. Wychowałeś się na krowim, ale rogi wyrosły ci dopiero teraz"... ------------------------------------------------------------------------ Stary wędkarz łowi pod lodem. Mija godzina, dwie, ani jednego brania. Zmarzł na kość. Już ma wracać do domu, kiedy widzi chłopaka, który wybrał stanowisko obok. Ten wycina przerębel, zarzuca wędkę i po chwili wyciąga wielka rybę. Mija pięć minut - jest następna. Potem jeszcze jedna, jeszcze jedna i jeszcze jedna... - Jak ty to robisz? Ja siedzę od białego rana i nic, a ty w kwadrans wyciągnąłeś już osiem pięknych sztuk! - Uouaki ucha yc euue. - Co? - Uouaki ucha yc euue. - Nic nie rozumiem. Powtórz to powoli! Chłopak wypluwa coś na rękę i mówi: - Robaki musza być ciepłe! --------------------------------------------------------------------------------------------------- Mąż i zona świętują swoja 50 rocznice ślubu. W pewnym momencie mąż pyta żonę. - powiedz mi kochanie, czy kiedykolwiek mnie zdradziłaś? - proszę, nie pytaj mnie o takie rzeczy. - ale nalegam, powiedz mi proszę. - no dobrze, zdradziłam Cię trzy razy. - trzy razy, jak to sie stało? - mężu, czy pamiętasz jak 35 lat temu chciałeś rozkręcić swój własny biznes i żaden bank nie chciał udzielić Ci kredytu? A pamiętasz jak sam prezes banku przyszedł do nas do domu pod Twoja nieobecność i zatwierdził kredyt bez żadnych dodatkowych pytań? - och kochanie, zrobiłaś to dla mnie. Szanuje Cię jeszcze bardziej za to, co zrobiłaś. Ale kiedy był ten drugi raz? - pamiętasz dziesięć lat temu sytuacje, kiedy miałeś ten straszliwy atak serca i zaden z lekarzy nie chcial sie podjąć tej ryzykownej i skomplikowanej operacji? I wtedy ten jeden doktor zgodził się Ciebie operować i dzięki temu do dzisiaj jestes w tak dobrej kondycji. - moja najdrozsza, nie moge wprost w to uwierzyc, ze zrobiłaś to dla mnie. Jestem Ci wdzieczny. Ale powiedz mi jak to bylo tym trzecim razem. - Czy pamiętasz te sytuacje, kiedy kilka lat temu chciałeś zostać prezesem klubu golfowego i brakowalo Ci 53 głosów... Jak Bóg stworzył człowieka Bóg stworzył osła i rzekł do niego: - Ty będziesz osłem. Będziesz od rana do wieczora pracował i ciężkie rzeczy na swoich plecach nosił. Będziesz jadł trawę i będziesz mało inteligentny. Będziesz żył 50 lat. Na to odparł osioł: - 50 lat tak żyć to dużo za dużo. Daj mi proszę nie więcej jak 30 lat. I tak było. Następnie Bóg stworzył psa i powiedział do niego: - Ty będziesz psem. Będziesz pilnował dobytku ludzi, których będziesz oddanym przyjacielem. Będziesz jadł to, co człowiekowi z jedzenia zostanie i żył będziesz 25 lat. Pies odpowiedział: - Boże, 25 lat takiego życia to za dużo. Daj mi nie więcej jak 10 lat życia. I tak było. Później stworzył Bóg małpę i rzekł do niej: - Będziesz małpą. Masz skakać z drzewa na drzewo i zachowywać się jak idiota. Masz być wesoła i żyć 20 lat. Małpa rzekła: - Boże, 20 lat żyć jako klown świata to za dużo. Proszę, daj mi nie więcej jak 10 lat. I tak było. I tak w końcu Bóg stworzył człowieka i powiedział do niego: - Ty będziesz człowiekiem, jedyna racjonalnie myślącą istota, która będzie zamieszkiwać Ziemie. Będziesz używał swojej inteligencji, ażeby podporządkować sobie inne stworzenia. Będziesz panował na ziemi i żył 20 lat. Na to powiedział człowiek: - Boże, bycie człowiekiem tylko 20 lat to jest mało. Proszę daj mi te 20 lat, które osioł odrzucił, 15 psa i 10 małpy. I tak się Bóg postarał, że człowiek 20 lat żyje jak człowiek, później 20 lat jak osioł od rana do wieczora haruje i ciężkie rzeczy nosi. Potem ma dzieci i 15 lat żyje jak pies. Opiekuje się domem i je to co mu rodzina zostawi. Później na starość żyje 10 lat jak małpa. Zachowuje się jak idiota i zabawia swoje wnuki -------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Wpada Jasiu do autobusu i potrąca staruszkę. Staruszka mówi do Jasia: -No powiedz to magiczne słowo. Jasiu myśli, myśli, nagle: -Abrakadabra... ------------------------------------------------------------------------------------------------------------ ok, starczy :)
-
Bitwa pod Grunwaldem 15 lipca 1410 roku. Wstaje świt. W lesie budzi sie polski obóz. Poranny posilek, modlitwa... Jagiełło staje przed namiotem, powiadomiony o przybyciu posłów krzyżackich. - Panie, Wielki Mistrz, Ulrich von Jungingen, proponuje, by zamiast toczyc tu krwawa bitwe i stracic kwiat rycerstwa, wyznaczyc jednego z kazdej ze stron. Niech oni stocza pojednek, a który z nich zwycięży, tego strona uznana zostanie za zwycieską w całej bitwie. Po chwili namyslu Jagiełło się zgodził. Posłowie odjechali, a władca podążył do namiotów swojego rycerstwa. - Słuchaj Zawisza, zamiast bitwy będzie pojedynek - pójdziesz walczyc o wygraną bitwę? - Władek nie dam rady. Rozumiesz, imprezka była, dalismy czadu no i ... Po prostu nie dam rady... Król udał się więc do kolejnego rycerza: - Powała, pójdziesz walczyć w pojedynku o wygraną bitwe ? - Sorki Władek, wczoraj była imprezka u Zawiszy. Dalismy czadu no i wiesz... Pojutrze spoko, dziś nie dam po prostu rady.... Udał się więc Jagiełło do kolejnego namiotu: - Zbyszko, pójdziesz walczyc o wygraną bitwę? - Królu złoty, nie dam rady. Była imprezka ... - Tak, tak, wiem - u Zawiszy. Kto jeszcze tam był? - No chyba wszyscy... - Zwołaj wojska, niech się ustawią w szeregu pod lasem... Stanęło więc polskie wojsko pod lasem, naprzeciw król. - Słuchajcie, będzie pojedynek o wygraną bitwę. Czy ktoś z was jest w stanie stanąć do niego? Siedzą rycerze w kulbakach, każdy łypie na drugiego, głowy pospuszczali. Nikt nie chce... Nagle slychac: - Ja ! Ja ! Ja chce !!! Ja pójde !!! Rozgladaja sie i widza - stary dziad z broda do pasa, ubrany w jakis taki jutowy worek, łachmany. - Rany Boskie, nie ma nikogo innego Chcąc nie chcąc dali dziadkowi dwuręczny miecz. Idzie dziadek przez pole, miecza nie dał rady dźwignąć więc ciągnie go za sobą .... Patrzą Polacy, a z przeciwnej strony wyjeżdża na koniu wielkim jak stodoła zakuty cały w lśniącą zbroję wielki jak dąb rycerz. Jagiełło chwyta się za głowę i jęczy, a Polacy wrzeszczą: - Dziaaaadeeeeek !!! W nooooogiiiiii !!! W noooooogggiiiiii !!! Rycerz niemiecki jednak juz ruszył, dopadł dziadka który wogóle nie zamierzał uciekać... Podniósł sie tuman kurzu... Nic nie widać, tylko takie jakieś jęki słychać... No zgroza poprostu... Po chwili wiatr oczyścił pole z pyłu. Patrzą Polacy, a tam koń bez nóg, krzyżak bez nóg, a dziadek stoi, trzęsącą się ręką trzyma miecz na gardle niemca, i mówi: - Masz Burwa szczęście , że krzyczeli "w nogi", bo bym ci łeb upi............!!!
-
tak, najlepiej być na czczo, potem z wynikami do ginekologa i powinien wszystko powiedzieć, pozdrawiam
-
wczoraj byłysmy u laryngologa i zrobili też pomiar słuchu, nie jest źle, jedno ucho ok, drugie z drobnym uszczerbkiem, jakiś pozapalny zrost na błonie bębenkowej uniemożliwia 100% słyszenie, ale na szczęście wszystko jest do wyleczenia, tylko trzeba dopilnować , więc wdrozono leczenie zachowawcze, leki odpornosciowe i mamy nie dopuścić do kataru, za miesiąc kontrola, z jednej strony uff a z drugiej oby już się nic nie przypętało i to co ma zagoić, ładnie sie zagoiło, trzymajcie kciuki nawet po 1 kg dziennie bosz, to az niebezpieczne zdjęcia świetne!!!!!!!!!!!!!!!!!! Oliwia chyba bardziej do taty podobna. a Maja? a Maja do mamy :), zdjęcia super :) Mi sie z ikei podoba taki fotel dzieciecy jak na jajo i kosztuje dość drogo bo ok 250zł... kumpela ma, taki niebieski, duużo plastiku, w życiu nie dałabym takiej kasy współczuje @ i migreny ale pewnie to na tle nerwowymniestety migreny mam od 13 rż na tle hormonalnym, jak ktoś ma sfiksowane hormony to różne cuda się potrafią zdarzać
-
bosz ale się uśmiałam
-
Można zbadać poziom p/ciał i w ten sposób zobaczyć czy jest jeszcze odpormnosć, czy już trzeba szczepić, jeśli jednak możecie dać sobie jeszcze kilka miesięcy to proponowałabym zaszczepić się i odczekać przepisowy czas, zawsze wtedy wiadomo na czym się stoi.
-
YouTube - Cicha noc
-
dla chętnych "Cicha noc" tylko nie wiem, czy pójdzie bo ja nie widzę i nie słyszę, po reinkarnacji mój komp jest niekompletny E-) YouTube - Cicha noc