ezelka

Witam się i ja Mała ja już robotę z przetworami na szczęście mam za sobą...ufffff... a zdrówko u nas jako tako, Kinga bierze antybiotyk, Kalinka ma delikatny katar...a mnie łeb boli Gratki dla Oliwierka...moja jak narazie tylko z brzuszka na plecki się przekręca ale na odwrót coś nie ma chęci Kurczę faktycznie tu cisza...nawet nie ma komu poodpisywać Z moim guzem nadal sprawa nie wyjaśniona bo moja gin ma urlop i zarejestrowałam się do innego na jutro dopiero.

monika4ezelka a teraz z innej beczki - rosną może grzyby??? daj znać jakby jaki wysyp się zaczął Zorientuje się i dam Ci znać

Kalinka się obudziła i musiałam ją nakarmić c.d. 1. ziemniaki, mielone i surówka z białej kapusty 2,3. Kasza jęczmienna duszona z mięsem i warzywami, fasolka z bułką tartą 4. ziemniaki, pulpeciki w sosie śmietanowo serowym, surówka z rzepy, marchwi, jabłka i kukurydzy.

c.d. 1. ziemniaki, duszone kurze skrzydełka, sałata lodowa 2,3. zapiekanka z ryby i ryżu tzw. ryba po włosku, surówka z marchwi i selera c.d.n.

Moje zaległości... 1.koktajl ze śliwek węgierek 2. ziemniaki, schabowy, surówka z rzepy i marchwi 3. zupa buraczkowa z jajeczkiem 4,5. naleśniki z otrębami, farsz z warzyw, fileta i parmezanu c.d.n.

Witam się i ja Dziś nocka znowu pięknie przespana, tzn. tylko 2 pobudki były na jedzonko Ardhara masz rację...czas szybko leci...musimy się cieszyć, że nasze dzieciaczki jeszcze takie malutkie...bo szybko wyrosną Iwonka dziękuję za rady, wczoraj znowu bolała mnie ta pierś na wieczór i w nocy, ale do rana minęło, w każdym bądź razie ide dziś do gin i zobaczymy co ona na to... a twoje sposoby wypróbuję na pewno zanim wezmę antybiotyk, wczoraj juz było za późno na gotowanie kartofli... zobaczę co pokaże usg i jeśli to zastój to zrobię tak jak pisałaś na pewno lepiej najpierw tak spróbować niż faszerować się lekami Mała a to dziady jedne...człowiek płaci a i tak nic ich to nie obchodzi zdrówka dla Wika moja Kinga też chora...zapalenie oskrzeli....ehhhhhh Agness miłego pobytu w PL i zlewaj teściówkę jak się da ciesz się pobytem i niczym się nie przejmuj Ciekawe co tam u Julitki...dawno do nas nie zaglądała Drucilla, mamma, Kasia co tam u was dziewczyny słychać

Byłam u lekarza, Kinga ma zapalenie oskrzeli a ja muszę iść ze swoim problemem do gina i zrobić usg piersi, jeśli ten guz to stan zapalny to dostanę antybiotyk i możliwe, że będę musiała odstawić Kalinkę od piersi...zależy jaki antybiotyk będzie jutro pójdę do swojej gin i zobaczymy co dalej...

Dzień dobry My się zaraz zbieramy do lekarza, Kinga znowu kaszle, aż jeden dzień była w przedszkolu a ja mam nawracające zapalenie lewej piersi, już trzy razy w ciągu miesiąca miałam zapalenie i wymacałam guz pod lewą pachą więc idę z tym do lekarza. A Kalinka znowu dała mi w nocy popalić...wczoraj w nocy to ona chyba siły zbierała na dziś masakra...budziła mnie dosłownie co godzinę, max półtora, a o 5 rano to już taki koncert dała, że razem z mężem lulaliśmy ją na zmianę...ehhhhhh ale nie będę marudzić....piękny dzień mamy, a w nocy padało i pranie mi za oknem zmokło zapomniałam wczoraj zdjąć wieczorem sierota ze mnie...a trak w ogóle to te pranie wczoraj zafarbowałam na zielono...a to były jasne rzeczy Kingi i Kaliny ryczałam jak bóbr ale na szczęście udało mi się większość uratować, pomógł vanisch i soda oczyszczona...tylko pieluszki tetrowe mają delikatną zieloną poświatę... Monika dobrze, że byliście na tyle przytomni, że pojechaliście do innego specjalisty...cieszę się, że Oliemu nic poważnego nie dolega no, no Norwegia...to kawał świata stąd...życzę wam powodzenia...oby mąż szybko zarobił dużo kasy i pędem do was wracał a do jakiej pracy jedzie??? Mała śledzę kilka aukcji z laktatorami, może uda mi się coś wylicytować w rozsądnej cenie Pozdrowienia dla reszty mam i maluszków

Mama_Monika1. kotleciki mielone z piersi kurczaka ze szczypiorkiem, ziemniaczki, suróweczka 2. zupka fasolowa 3. kapustka zasmażana a la bigosik z kiełbaską 4. moja karpatka O matulo...pycha...taką kapustkę bym sobie zjadła ale już jadła surówkę z kapusty białej i małej nic nie było to może niedługo jakiś bigosik spróbuję karpatka mniammmm...w ogóle wszystko pycha Mama_Monikai chyba kolejność trochę pomyliłam,ale nic to ;) E tam kolejność...każdy się domyśli co się jak nazywa

Emilia1988Nie kochane, jeszcze zamaz nie wyszlam, do Francji tez nie wyjechalam :) Za to jestem 6 tygodni w ciazy :) Fasolka jest bardzo milym zaskoczeniem, ale bardzo bardzo sie ciesze Kurcze jakies chorobsko mnie dopadlo i ledwie zyje :( Serdecznie gratuluję malutkiej fasolki i życzę spokojnych 9 miesięcy no już 8 miesięcy

Kalinka śpi, a ja przeszukuję allegro, muszę sobie sprawić elektryczny laktator bo na ten weekend jadę już do szkoły i będę musiała odciągać mleczko dla Kalinki i nie bardzo chce mi się pompować ręcznym O obudziło się moje szczęście zaraz dostanie cycora i zbieramy się na wycieczkę do mojej pracy...muszę książeczki podbić...

Witaj Mała Bardzo ładna ta grzechotka...ale chyba trochę niepraktyczna...nie bardzo wiem do czego się to dziecku kiedyś przyda... co najwyżej jako pamiątka, na którą sobie popatrzy w przyszłości...no nie wiem sama, ja bym chyba wolała kupić jakieś złoto, dla dziewczynki np kolczyki a dla chłopca łańcuszek...może to i oklepane ale praktyczne ale to tylko jest moje zdanie

Witam się porannie i poniedziałkowo Kinga wyprawiona dziś do przedszkola, D zawiózł ją niedawno, Kalinka coś skrzeczy w łóżeczku, a tak przed chwilką pięknie usypiała...no zobaczymy może jeszcze uśnie a ja piję poranną kawusie i strasznie boli mnie głowa już drugi dzień mnie tak z rana paskudnie boli..w nocy jak wstawałam karmić małą to już czułam, że mnie boli buuuuu za to moja gwiazdeczka dziś dała mamie pospać, spała praktycznie od 20 do 3:30, z tym, że około 22 się przebudziła ale dostała cyca i spała dalej, no a rano obudziła się około 7, także nockę zaliczam do jednych z lepszych Iwonka dobrze, że Szymuś zdrowy... jakby to było gdyby się na chrzciny pochorował fajnie, że odpoczęliście i pogoda wam dopisała super buziaki dla Ciebie i Twoich chłopaków Dla wszystkich zostawiam kawusię i przesyłam buziole

Witam się wieczorową porą Coś dziś mi brakło czasu na pisanie nie forum, rano strasznie bolała mnie głowa, miałam pójść z dziećmi na spacer bo D pojechał do Wrocka zawieźć moją kumpele na lotnisko...a skończyło się na siedzeniu w domu Za to potem pojechaliśmy do teściów na obiad, a potem spacerek i wieczór w domu..Dzieci już śpią...ja zrobiłam sobie paznokcie...i chyba zaraz zmienię pościel D już pod prysznicem...zaraz ja pójdę...trzeba zdąrzyć z tą zmianą pościeli zanim Kalinka się obudzi, około 22 obudzi się na jedzonko Monika mam nadzieję, że buraczki Ci wyszły...przepraszam, że nie napisałam Ci przepisu...ale jakoś nie było kiedy...nie gniewasz się dobrze, że Oliemu minęła gorączka Mała widzę, że ty tez już wprowadzasz nowości powodzenia Agness jak tam pizza??? smakowała??? też bym sobie pizze zjadła Mika a może warto byłoby się szybciej wybrać do gina??? moja Kalinka też głęboko pcha rączki czasmi i już kilka razy zwymiotowała co nieco...ale już coraz rzadziej pcha tak głęboko, żeby mieć odruch wymiotny...za to namiętnie ssie kciuka Ardhara za mną żurek już od jakiegoś czasu chodzi...niedługo się w końcu zmobilizuję

Ja też jem czekoladę i szczypiorek też wcinam i małej nic, dziś zjadłam surówkę z kapusty to zobaczymy jak młoda zareaguje???

Kupię laktator elektryczny używany ale w dobrym stanie i w rozsądnej cenie

Agness te gołąbki to z kapustą zrobiłaś??? Możesz jeść?? No to miałas wczoraj pracowity dzień ja własnie piję kawusie ale taką z kofeiną, bez tego jestem nieprzytomna dziś nie wypiłam do śniadania bo zostało mało czasu do karmienia Kalinki, a piję zawsze około 2-2,5 godziny przed karmieniem i taka jestem zamotana bez tej kawy, że szok...ale już kofeina zaczyna krążyc w organizmie i niedługo znowu bedę normalnie funkcjonować

Asiula ja już od dłuższego czasu mam takie normalne piersi...no może nie sflaczałe ale już nie są takie pełne i jędrnę...hehe...a szkoda ale Kalina się najada więc chyba tak ma być

Witam się i ja sobotnio U nas też piękna pogoda, naszykuję obiad i zmykam na plac zabaw z dzieciaczkami bo nie ma co gnić w domu, a sprzątanie nie zając i nie ucieknie Moja Kalinka coś jakby ostatnio lepiej sypia w nocy, choć nadal zdarzają się nocki, że wstaję do niej co 2 godziny, za to nad ranem, około 6 jak się budzi to biorę ją do łóżka nakarmię i śpimy dopóki nas Kinga mnie obudzi, a jak Przychodzi Kinga to we trzy wylegujemy sie jeszcze w wyrze...fajne są takie poranki Mamma cieszę się, że już dotarłaś do domu...no to teraz to już musisz do nas częściej zaglądać no i czekamy na opowieści z wizyty w PL Agness śliczna kieca, kolor bombowy ale jeszcze czekamy na fotę w kiecce Mika może Oskarek faktycznie potrzebuje już więcej...w końcu kawał chłopa z niego, moja Kalinka je w dzień co 3- 3,5 godziny...w nocy różnie to bywa Ardhara chodziło mi i kaszkę mleczno-ryżową i deserek kaszka z biszkopcikiem, że tak na raz...ale może coś mi się pomiąchało no moja Kalina tak jak Mice pisałam w dzień ma długie przerwy w jedzeniu...to mniemam, że póki co cyc jej wystarcza. A co do nocek to dopóki siedzę w domu to nic nie będę kombinować z wieczornym karmieniem ale jak wróce do pracy i nadal będzie tak w kratkę spać w nocy to wtedy będę coś kombinować, chyba na wieczorne karmienie dostanie moje odciągnięte mleko z kleikiem lub kaszką ryżową...tylko nie wiem jeszcze czy to tak można...ale do tego czasu się dowiem Monika

Dzień dobry U nas taka piękna pogoda, że żal mi siedzieć w domu, jak tylko naszykuję obiad i ogarnę chałupę to zmykam na spacerek Kasia fajnie, że się odezwałaś buziaki dla Ciebie i dzieciaczków Ardhara nie to, żebym się czepiała ale nie za szybko wprowadzasz te wszystkie nowości??? no i tak wszystko na raz???? Ja wiem, że dzieciom na butli szybciej się wprowadza ale żeby aż tak szybko to się jeszcze nie spotkałam. Nie odbierz tego jako krytyki, po prostu jestem ciekawa dlaczego tak wcześnie??? Agness no to jeszcze chwila i będziemy Cię witać w PL pokaż kieckę a co do długości snu Kuby to nawet nie bede już pisać że TEŻ TAK CHCĘ!!!!! Mika do Ciebie takie samo pytanie jak do Ardhary...czemu tak szybko???

Cóż odpowiedzi się nie doczekałam ale już jestem po pierwszych rehabilitacjach Kalinki i już wiem, że dziecka z asymetrią nie można nosić w chuście ani w ogóle w pionie.

Gratujacje dla majówek

Dla mnie najpiękniejsze imiona dla dziewczynki to Kinga i Kalina

Witam i przepraszam, że przeszkadzam ale mam do sprzedania ubranka po swojej córci, może któraś mama będzie zainteresowana link do wątku na bazarku znajduje się w moim podpisie zapraszam do przejrzenia moich ofert Gratuluję wam serdecznie jeszcze troszkę i dzidziusie będą z wami

Witam i przepraszam, że się wtrącam ale mam do sprzedania ubranka po swojej córci, link do wątku na bazarku znajduje się w moim podpisie...może któraś z mam będzie zainteresowana Ach i oczywiście serdecznie gratuluję rosnących brzuszków