Skocz do zawartości
Forum

ezelka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ezelka

  1. Ja generalnie porównania nie mam bo miała dwa razy cc i nie na własne życzenie, ale stwierdzenie typu, że po cc nie będę mogła dziecka nosić w domu trochę mnie bawi, tym bardziej jeśli pisze to osoba, która cc nie miała. Dobę po cc musiałam leżeć plackiem bo miałam znieczulenie podpajęczynówkowe i u nas każą leżeć dobę po, ale jak już kazali wstać i zwlekłam się z wyra to nie było, że dziecka nie wezmę i nie było z tym żadnego problemu, a w domu to już w ogóle nie czułam, że cokolwiek mi robili, praktycznie po 3-4 dobach ból mija i ani bólu po cc ani pociętego krocza(a z tego to się akurat najbardziej mąż cieszy). Ja nie neguję tego, że po sn szybciej się fizycznie dochodzi do siebie ale nie piszcie proszę, że po cc jest taka tragedia, bo nie jest. A druga sprawa, że u nas w szpitalu poi cc leży się 4 doby, a po sn 2 i do domu, więc po cc jest więcej czasu na dojście do siebie, ja do domu wychodziła zupełnie bez jakiś dolegliwości, no a po sn niejedna jest poszyta i wypisują po 2 dniach i nie ma się zmiłuj. A na koniec dodam, żeby nie było, ze bardzo jestem za cc, bo nie ale nie miałam innego wyjścia...ja naprawdę bardzo chciałam rodzic sn, całą ciążę nastawiona była na sn...no ale nie dane mi było...no i nigdy już nie będę tak rodzić.
  2. ezelka

    Nasze gotowanie

    asioczek84 A to moje gotowanko: 1) rybka z ziemniaczkami i surówkami: kapusta czerwona i marchewka na ostro 2) placki a' la węgierskie 3) ruskie pierogi Pycha wszystko wygląda super apetycznie puszekcaprese sałatka bodajże szefa (knorr) jajka faszerowane pastą z tuńczyka (niestety rękaw mi się posuł, ale smaczne były bo moja córka zjadła połowę sama) sos tatarski a to już wszystko razem z zupek chińskich i tort Julity ( z cukierni jak widać ) Mniammmmmm....normalnie takie żarcie, że hoho puszek Super ArisaA to zupka mojego(zurek). Tak mi podał do stołu Hehehehehe...dowcipniś z Twojego męża ArisaI jeszcze 1.Wczorajsze frytki 2.Makaronowa zapiekanka(właśnie poszła do pieca) patusia23Nasz dzisiejszy obiadek Ooooo...kuskus widzę super jedzonko
  3. ezelka

    Nasze wypieki

    Olga ten sernik musi być pyszny, chyba normalnie na następny weekend taki upiekę
  4. ezelka

    Nasze wypieki

    bozena222asioczek84 pleśniak super, tez bardzo lubię.mój serniczek super wygląda, ale ser jest trochę kwaskowy, następnym razem dosypię ciut cukru, poprzednio jak robiłam ser był ok, tym razem trafił mi niezbyt, ale da się zjeść dzięki tej polewie na wierzchu. Serniczek wygląda rewelacyjnie
  5. ezelka

    Nasze wypieki

    asioczek84To mój "pleśniak".. może wyglądu to ciasto nie ma, ale jest dobre.. do kawki czy herbatki.. zwykle robię z jabłkami ze słoika.. dziś- z powidłami śliwkowymi..No a w przyszłym tygodniu spróbuję tej sypanej szarlotki.. Tak zachwalacie, więc koniecznie muszę i ja spróbować..:) Pleśniak to jedno z moich ulubionych ciast super wygląda Twój joj...ale bym chapła chociaż kawałeczek
  6. Oj...u nas początki też były ciężkie, tzn. z Kingą poszło bezproblemowo, ona była tak spokojnym noworodkiem i potem niemowlęciem, że czasami jak sobie przypomnę to się wierzyć nie chce, tak naprawdę to dopiero jak się Kalinka urodziła to doceniłam jakim Kinga była grzecznym dzieckiem...za to teraz nadrabia No a jeśli chodzi o Kalinkę to pierwsze 2 miesiące to ona albo spała albo się darła i nikt nie wiedział o co jej chodzi, a w okolicach drugiego miesiąca jakoś jej się odmieniło i już jest wszystko ok, jest bardzo pogodnym maluszkiem Wspominacie o ssaniu palca...moja Kalinka ssie i absolutnie nie wyciągam jej paluszka, na początku ssała całą pięść, potem kciuka, potem palec wskazujący i środkowy na raz...a ostatnio widzę, że coraz rzadziej ssie palce...ja generalnie jestem zdania, że skoro ssie palca to znaczy, że tego potrzebuje i nie będę jej na siłę zabierać. No a smoczka nie chciała wcale, próbowaliśmy ją nauczyć do smoczka ale nie dało rady. Przyjdzie czas, że oduczy się ciumkać paluszki sama
  7. ezelka

    Nasze wypieki

    asioczek84Witajcie Dziewczyny, dziś może zagniotę "pleśniaka" to wlepię tu jakieś zdjątko. bozena222 dziś upiekłam czekoladowy sernik z pudełka DELECTA, często korzystam z gotowych produktów DELECTY, POLECAM, marzen@Zaraz sie bede brac za szarlotke sypaną, jak wyjdzie wrzucę fotki Czekam na foty i wrażenia smakowe
  8. ezelka

    Prosimy o głosik :)

    marzen@brzuszki jak motylki lubinianka24 brzuszki jak motylki juliankowo brzuszki jak motylki joasia85 brzuszki jak motylki magda1998 brzuszki jak motylki maxio brzuszki jak motylki julinek brzuszki jak motylki agaimisia brzuszki jak motylki oliwus brzuszki jak motylki dorotkab brzuszki jak motylki szalona-mamuska-kubusia-i-szymuska brzuszki jak motylki olis brzuszki jak motylki olivier brzuszki jak motylki hania27 brzuszki jak motylki emiilusia brzuszki jak motylki kalinka brzuszki jak motylki bambeluszek brzuszki jak motylki nikiz brzuszki jak motylki urszulka Brzuszki jak motylki sezika Brzuszki jak motylki Arisahttp://rodzicetomy.pl/competition/post/6 Agatka i Darek - Nassani; Oliwianka - Enji; agaimisia ; lisi; suchy302 , kugelchen -przytulanki ; Urszula | Galeria dzieci | BoboVita - Zawsze z TobÄ�, Mamo! Agnisia "BLIŻEJ CIEBIE JESIENNY KONKURS FOTOGRAFICZNY" | Facebook Galeria konkursowa - Konkurs- BUĹťKA miesiÄ�ca- paĹşdziernik - halo aparat tu jestem_1- PoradnikMamy.pl Pawelczyk Wygraj Zabawą! na Facebooku | Facebook Galeria konkursowa - Konkurs- BUĹťKA miesiÄ�ca- paĹşdziernik - Kalinka_1- PoradnikMamy.pl ezelka Galeria konkursowa - Konkurs- BUĹťKA miesiÄ�ca- paĹşdziernik - Kingusia i jej miĹ�._1- PoradnikMamy.pl ezelka Zdjęcie - Familie.pl IWA23 Chusty do noszenia dzieci - konkurs LennyLamb.com - LennyLamb.com Zuzia :) głosiki oddane oprócz brzuszków, na razie nie puszcza :) Głosiki poszły
  9. ezelka

    Nasze wypieki

    puszekezelka tę szarlotkę robiłam podobną z tej strony Szarlotka z bitą śmietanąi polecam przepisy z tego bloga mój nie do końca wydarzony wyglądem tort (zrobiłam w tortownicy 24), za to w smaku świetny (zszedł w 1 dobę) Czemu niewydarzony??? Bardzo apetycznie wygląda Widziałam ten przepis na te szarlotkę na tym blogu, ale ten z którego robiłam wydaje mi się prostszy
  10. Oj z tym wyjadaniem to faktycznie jest sporo historii, moja siostrzenica kiedyś u mojej mamy, czyli u swojej babci najadła się ziemi z kwiatka, u mojej mamy stoi na podłodze taki wielki Benjamin i ogromne doniczce i młoda się do tego dopadła, ale to był widok, cała buzia z ziemi...ale chyba jej posmakowało bo jeszcze nie jeden raz próbowała się tam dostać ale obstawiałyśmy kwiatka czy się dało. Karmy dla psa tez się na jadła i moja Kinga też i obie żyją i nic im się nie stało. Co do wózka i jazdy autem to moje obie bez problemu, Kalina tylko się darła w wózku jak miała skok rozwojowy ale to była wtedy masakra...ale na szczęście minęło Curry ja pisałam wcześniej z jakiego powodu zaczęłam młodej szybciej podawać warzywa, żeby lepiej spała bo mi tak położna środowiskowa doradziła i jak narazie poskutkowało, młoda dużo lepiej nocki przesypia przynajmniej narazie
  11. O kurczę to faktycznie pokręcona baba...moją pracę, a raczej to co do tej pory napisałam to by na pewno odrzuciła bo tam mnóstwo wypunktowane...ale inaczej się tego nie da napisać
  12. Curry faktycznie okolice choć do Wrocka jakieś 100km mam, ale jutro jadę do Legnicy to będzie ciut bliżej We Wrocławiu generalnie rzadko bywam, ostatnio byłam tam w zoo z rodzinką ale to było jakoś na wakacjach
  13. No i witam się porannie Temat mam bardzo fajny i dość prosty: Determinanty prawidłowej adaptacji dzieci trzyletnich do przedszkola na podstawie przedszkola..... Teoria to pikuś, bez problemu napiszę, tym bardziej, że licencjacką miała na podstawie literatury, teoretyczną...no ale teraz trafiłam na promotora, który nie chce pracy teoretycznej i musi być badawcza no ale jakoś dam radę Moja Kalinka coś wczoraj miała paskudny dzień i jeszcze paskudniejszy wieczór darła się jakby ją zew skóry obdzierali i nie chciała sama w łóżeczku zasnąć, mąż ją uśpił na kolanach, pierwsza pobudka w nocy bez problemu, za to druga znowu wrzask....i wzięłam ją do siebie do łóżka i spałyśmy razem do rana dziś jak na razie nie widzę, żeby miało być coś nie tak z jej zachowaniem, póki co jest grzeczna...zobaczymy co będzie potem
  14. Aleście się dziewczyny rozpisały Czytam i czytam...hehehe Magart jak tam pierś, boli nadal???? Co do wkładek to ja już dawno ich nie noszę, zakładałam ostatnio tylko jak mi guz pod pachą dawał znaki, że tam jest i cyc bolał, a tak to nie potrzebuję wcale, w staniku też już od dawna nie śpię, jakoś na koniec lata przestałam zakładać na noc, laktacja już mi się tak dopasowała do potrzeb Kalinki, że nawet odciągnąć na zapas nie mam czego, a jutro i w niedzielę jadę do szkoły i muszę małej mleczko zostawić to wczoraj dałam jej zupkę 2 godziny po cycu i za kolejne 2 godziny dostała znowu tego samego cyca, a tego pominiętego odpompowałam 110 ml i dziś zrobię tak samo, bo inaczej nic jej mleka nie nazbieram. Co do dziwnych miejsc w których karmiłam to właściwie nie mam żadnego, raz tylko zdarzyło mi się, że musiałam się rozłożyć z karmieniem pod siostry klatką bo chciałam się wbić do niej do domu, a jej w domu nie było Realne bo to jest taki głupi stereotyp z dawnych czasów, że dziecko trzeba wcześnie od cyca odstawić. Moja mama ostatnio mnie rozbawiła jak jej powiedziałam, że mam zamiar karmić co najmniej do roku albo i dłużej...ona stwierdziła, że przecież powinno się karmić tylko do 9 miesiąca Curry śliczne imię ma Twoja córeczka gratuluje sukcesu w karmieniu Moja Kalinka coś wczoraj zaczęła świrować wieczorem, najpierw strasznie się denerwowała przy piersi, potem wpadła w histerię i nie chciała zasnąć sama w łóżeczku, a nie ma z nią problemu w tej kwestii, w końcu mąż uśpił ją na kolanach i odłożył ją śpiącą do łóżeczka, obudziła się około 1 na karmienie, ładnie zjadła i usnęła grzecznie sama, a kolejne karmienie znowu wrzask i to było z tej samej piersi co wcześniej, w ogóle nie chciała złapać cyca, wzięłam ją do łóżka, uspokoiła się i rzuciła się na tego cyca jak zwykle, zjadła i zasnęła...i do rana ze mną spała
  15. Oj dziewczyny opornie mi te pisanie idzie mam dopiero 13 stron...a ma być minimum 60 ale mam sporo materiału więc teorią się nie martwię...metodologia za to mnie przeraża... w ogóle nie wiem jak to ugryźć To sobie pomarudziłam wieczorowo Jutro coś więcej napiszę...co u nas i w ogóle Dobranoc
  16. marzen@Ezelka z szałwii No właśnie z szałwii
  17. Ja dzwoniłam do dwóch doradców laktacyjnych i jedna z nich kazała mi przystawiać lód do piersi i odciągać pokarm co 3 godziny z bolącego cyca. Ale nie zrobiłam tak bo obawiałam się nawału pokarmu po tak częstym odciąganiu. Powinno się jeszcze pić herbatkę na zmniejszenie laktacji ale za chiny ludowe nie mogę sobie przypomnieć z czego ta herbata
  18. Na zapalenie piersi najlepsze są właśnie liście kapusty, tak jak napisała Margeritka ale dodatkowo zmroź te liście w zamrażalce, żeby były fest zimne i takie lodowate przykładaj do piersi. Ja akurat jestem obcykana w temacie bo mam guza pod pachą, to chyba zastój i pd tego śrdenio raz na 2 tygodnie boli mnie strasznie pierś.
  19. Curry narazie wprowadziłam tylko warzywa i dziś dolałam do zupki ciut oliwy z oliwek, a gluten dostanie jak skończy 5 miesięcy, planuję do zupek dodawać kaszę mannę na początek, a potem to jeszcze nie wiem
  20. curryezelka, przyznam się, że zjadłam czosnek raz w tym tygodniu. Jako przyprawę. Po zjedzeniu czegoś przez ile dni może się utrzymywać zły smak mleka? Co do tego skoku to by się zgadzało bo jest teraz 17 tż :) Niby nie jest marudna, ale dużo bardziej śpiąca, wyciszona i właśnie ten brak apetytu... To ja stawiam na skok rozwojowy, myślę, że to na pewno jest to. Ten skok może trwać dosyć długo, moja niedawno go przechodziła, tyle że ona po nocach wydziwiała, no ale każde dziecko inaczej je przechodzi, może Twoja mała akurat nie chce jeść. Ale to minie niedługo
  21. Curry a jesz czosnek??? po czosnku zmienia się smak mleka, dzieci często tego smaku nie akceptują. A może to skok rozwojowy???
  22. ezelka

    Nasze gotowanie

    No właśnie jakiejś sałatki bym sobie zjadła Chyba zrobię taką jak ta Twoja Arisa Mosia, Arisa pyszności serwujecie A tu moje gotowanie 1. naleśnik z jabłkami w karmelu, polany czekoladą 2. barszczyk 3,4,5. Krokiety z mięsem i z warzywami, ze szpinakiem i z fetą
  23. Moja córka uwielbia makaron ze śmietaną i z cukrem
  24. Dzień dobry mamusie Tak odnośnie tego jedzenia w domu i gdzieś, to moja Kinga właśnie w domu często wydziwia i potrafi jeść obiad półtora godziny za to w przedszkolu czy u dziadków to wcina w 10 minut...no ale dzieci tak mają Chciałam się pochwalić, że moja Kalinka od kilku dni wcina warzywa gotowane, oczywiście w formie papki, najpierw był sam kartofel, potem kartofel z dynią, a teraz dodatkowo jeszcze z marchewką. Je bardzo ładnie z łyżeczki, wręcz się rzuca na łyżkę...łakomszuch jeden. Zdecydowałam się podać jej szybciej po wizycie położnej środowiskowej, poskarżyłam się jej, że Kalinka tak często budzi się w nocy, no i poradziła mi, że bym właśnie wprowadziła jej już stałe pokarmy, że to często pomaga, no u nie wiem czy to zbieg okoliczności ale młoda zaczęła mi przesypiać po 4 godziny w nocy, ale to pierwszy sen, potem budzi się co 2-3 godziny ale to i tak już jest postęp. Ach i jeszcze z kupami się zmieniło, bo moja gwiazda rąbała po 5 razy na dobę, a czasami i częściej a od tych kilku dni robi kupkę 1-2 razy dziennie tyle, że bardzo dużo na raz. Na razie wstrzymam się z innymi nowościami, za tydzień Kalinka kończy 5 miesięcy to wtedy zacznę podawać inne produkty.
  25. ezelka

    Prosimy o głosik :)

    krolowa_angielskaDziewczyny! Ostatni dzień głosowania na Bebiko! GŁOSUJEMY! Na: Kugelchen dorotkab joasia85 AnnD slonce246 Pawelczyk minka Agnisia Paulinne1987 sezika mama225 I my oczywiście, też pięknie prosimy o głosiki! Ja już dziś na bebikowe ksywki głosowałam powodzenia dziewczyny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...