-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez adolka
-
nie mam masz fotel bujany?
-
mam masz meble ze sklepu ikea?
-
na początku mocniej, później słabiej umówiłam się na jutro z doradczynią laktacyjną mam nadzieję, że pomoże i rozwieje moje wątpliwości dzięki za wsparcie i zainteresowanie
-
34
-
mam 176 cm wzrostu :) karmię piersią
-
przed ciążą około 70 kg, przed porodem prawie 87 kg. Tydzień temu ważyłam się u lekarza i spadło mi do 77 kg :) rodziłam 2/10/2010 :)
-
moja Gabi zasypia przy cycu albo w kołysce :) Uwielbia być bujana...
-
jakiś tydzień..
-
Karmię ponad 20 dni, więc zahartowane to one powinny być. Wcześniej tego nie miałam...
-
mam (jestem na macierzyńskim :)) masz kaktusa?
-
nigdy się nie szczepiłam i nie chorowałam (odpukać w niemalowane) :) Poza tym kiedyś jak chciałam się zaszczepić musiałam wypełnić ankietę i tam było pytanie odnośnie białka kurzego, na które chyba jestem może nie uczulona ale przewrażliwiona (kiedyś jak zjadłam za dużo jajek to miałam wysypkę - najczęściej po domowych imprezach typu imieniny, urodziny). Pani szczepiąca powiedziała, że nie ma co ryzykować, cytuję "Nie mamy respiratora,gdyby Pani coś się działo.." więc sobie darowałam szczepienie.
-
Allo allo! wpisuję się do Was! Będę tu zaglądać.. teraz mała się budzi, więc cyca czas podać :)
-
Wszytkiego najlepsiejszego!
-
Czy po karmieniu macie wrażenie, że brodawki wam płoną a piersi są jakby torpedowane milionami szpilek? Gabi ma 25 dni i mamy trochę problemów z karmieniem, tzn. ja mam bo ona uwielbia być przy cycu... To pytanie chyba raczej do mam, które karmią od niedawna, chociaż liczę też na porady od tych które są już dobrze zaprawione w tych bojach.. dzięki i pozdrawiam,
-
U mnie na 2 USG lekarz powiedział, że będzie Księżniczka i tak jest! pozdrawiam,
-
mamuski jaką muzykę lubicie czego sluchacie?
adolka odpowiedział(a) na KATARZYNKA78 temat w Kącik dla mam
Ja uwielbiam acid jazz, jazz, chillout, tzw. nowe brzmienia (coś co propagowało kiedyś radio PIN - audycja Pinacolada). Uwielbiam też Georga Bensona, U2, Simply Red... oj jest jeszcze tego trochę.... -
Gabi ważyła 3740 i miała 58 cm Przychodziła na świat od godziny mniej więcej 1 w nocy (rozpoczęły się skurcze) do 14:30. Rodziłam siłami natury (tak to się pięknie mówi). Przeżycie średnio fajne (w tej chwili nie myślę o powtórce)... może gdybym dostała wcześniej znieczulenie.... Oczywiście nic nie zastąpi momentu kiedy położono mi Gabi zaraz po urodzeniu na klatce piersiowej... Bardzo dobrze wspominam też Panią anestezjolog, super babeczka. Rodziłam w Szpitalu Praskim w Warszawie.
-
drewniane na szczebelki ochraniacz
-
nie mam masz foremkę do muffinek?
-
Jeszcze jest opcja śpiworka dziecięcego. Wtedy masz pewność, że dziecko się nie zaplącze pod kołderkę.
-
nie mam (jeszcze... zaraz trzeba będzie stanąć do garów.. hihi) masz farbowane włosy?
-
Gabi!
-
dokładnie tak jak pisze Kingusia1991. Trzeba dać na luz. Porady położnych słuszne! Ja na szczęście pożyczyłam od koleżanki elektroniczną nianię, która monitoruje ruch. Wspaniała rzecz. Na początku w szpitalu też świrowałam i nie spałam całe noce tylko co chwila sprawdzałam czy Mała oddycha. Także nie można dać się zwariować. Powodzenia!
-
nie mam masz bajki Andersena?
-
Mummy ale to był prawdziwy kurczak, przywieziony ze wsi od teściowej :) Rosołek smakował wybornie! Ale oczywiście dzięki za radę na temat indyków :) pozdrawiam,