Monia1010

My z naszym maluchem przez pierwszy tydzień po przyjściu ze szpitala spaliśmy przy zapalonej lampce, na sali szpitalnej cały czas w nocy było włączone światło, teraz śpimy po ciemku a lampkę włączam jedynie wtedy gdy mały budzi się na karmienie.

My naszemu synkowi czapkę zakładamy tylko na dwór, w domu nawet po kąpieli leży z gołą główką. Z resztą strasznie denerwuje sie jak mu się czapę zakłada, ale slyszałam, że wiele dzieciaczków tak ma.

Nasz Dominik od urodzenia śpi bez podusi.

Nasz Smyk na początku budził sie średnio co 3 godz ale ostatnio zasypia miedzy 20 a 22 i śpi tak do między 2 a 4 :) później karmienie i do 7 lub 8 ;) teraz na szczęście nie mam na co narzekać ::

Nasz Dominik ma 3,5 miesiąca i na początku musiał być cały czas huśtany na rękach przed spaniem. Oj czasami trzeba było się strasznie namęczyć, żeby zasnął. Męczyły go też kolki i może przez to miał ciężko z zaśnięciem. Teraz jak się trochę powygłupia z nami w dzień to sam zasypia a jeśli nie ma na to ochoty to kładę go do łóżeczka, daję smoka-przytulankę, chwilkę głaszczę po główce i zasypia

Witam. Mam do Was pytanie. Mój synek ma 3,5 miesiąca, leżąc na brzuszku ładnie unosi główkę do góry podpierając się na przedramionach, czasami jedna rączka ucieka mu na bok. Ostatnio jednak mamy wielki problem z leżeniem na pleckach. Dominik strasznie zadziera wtedy główkę do tyłu i po chwili zaczyna się denerwować tak jakby nie mógł jej z powrotem ułożyć w "normalnej" pozycji. Niekiedy tak się przy tym mocno wygina, że jestem w stanie włożyć mu bez problemu rękę pod plecki, jakby robił mostek. Lekarz pediatra nie stwierdził u niego wzmożonego napięcia, ale zaczynam się denerwować czy rzeczywiście wszystko jest w porządku Czy któraś z Was miała może podobny problem?

Hej :) dotarłam do SAB SIMPLEX-u i działa :) nasz mały Bąbel rośnie jak na drożdżach :) jak ostatnio był ważony to pokazało 6600 gram ;) pierwszą szczepionkę jakoś przezyliśmy, oby tak dalej :) pozdrawiam wszystkie Mamuśki i ich Skarby

Cześć dziewczyny :) Nasz Skarbek urodził się 5 grudnia o 15:05 przez cc. Po 15 godz były tylko 4 cm rozwarcia i lekarze zadecydowali o cięciu. Dominik w chwili narodzin mierzył 62 cm i ważył 4400 gram :) kawał chłopa po 3 tygodniach waży już 5060 gram ;) jest cudny ale zaczęła mu się niestety kolka ;/ ucierpi się biedactwo a my z nim bo serduszko pęka jak on tak strasznie płacze. :( jak któraś z Was słyszała może o dobrych sposobach na kolkę to bylibyśmy wdzięczni za małą podpowiedź jak z nią walczyć. Pozdrawiamy.

Witam grudnióweczki!! Postanowiłam do Was dołączyć ponieważ nasz mały Skarbek postanowił sobie troszkę dłużej posiedzieć w brzuszku. Termin miałam na 24 listopada i jak na razie cisza... W poniedziałek kontrola w szpitalu, w środę też, następna w sobotę na 20, zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Już nie możemy się doczekać jak Maleństwo się już urodzi ale najwidoczniej ma jakiś powód żeby jeszcze poczekać. Życzę Wam wszystkim bezbolesnych porodów i dużo pociechy z bobasków :)

konczynka89 serdeczne GRATULACJE ja jeszcze czekam, wczoraj byłam w szpitalu na umowionym sprawdzeniu u mojego doktorka i mam się znowu zjawić tam jutro. Nerwy są straszne bo już 6 dzień po terminie i nic :-( no ale najwidoczniej maluszek ma jakiś powód żeby sobie w brzuszku jeszcze troszkę posiedzieć... Pozdrawiam wszystkie LISTOPADÓWKI.

Też się właśnie zastanawiałam dlaczego jeszcze nie mogę dziękować ;) ale teraz już wiem i trzeba pisać Pozdrawiam!!

No i jeszcze czekamy ;/ mały w brzuszku broi i chyba wystraszył się śniegu bo w dalszym ciągu nie ma ochoty wyjść :)

Witam. Ja mam termin na jutro i z tego co widzę młody ani myśli wyrywać się na ten świat ;) skurcze w dole brzucha czasami są, ale nieregularne, w brzuszku niekiedy też tak "kręci" jak przy bólach miesiączkowych, w poniedziałek mam się zgłosić na 20 do szpitala, jeśli wtedy lekarz stwierdzi, że coś się ruszyło to zostanę na oddziale, jeśli nie - następny termin. Nerwy już są ale co zrobić, trzeba czekać...

Ja czasami też tak myślę, że fajnie byłoby jakby maluch już się urodził. Rzeczywiście brzusio ciągnie i boli, nocki też mam nieprzespane i okropnie puchną mi stopy. Smykol strasznie rozrabia ale wiem, że po porodzie napewno będzie mi tego brzusia brakowało. 18 mam wizytę u lekarza, zobaczymy co powie... Brzuszek już się obniżył, skurcze przepowiadające są i pozostaje tylko czekać ;)

Ja przez pierwsze tygodnie brałam sam Folik, później dołączyłam do tego Falvit Mama tylko ze względu na zawartość jodu. Wyniki super przez cały okres ciąży

Mój na szczęście opuszcza

Eh dobrze by było gdyby wszystkie porody rzeczywiście były szybkie i bezbolesne nam do rozwiązania pozostało 24 dni ale na ostatniej wizycie lekarz poinformował mnie, że nawet za 2 tygodnie mogę się już spodziewać maleństwa. Bardzo chciałabym go już zobaczyć ale brzuszka będzie mi brakować... To jest niesamowite uczucie jak kopie, fika koziołki i wpycha nóżki pod żebra Życzę Wam wszystkim powodzenia i dużo wytrwałości :)

Witam. Ja równiez mam termin na listopad, dokładnie na 24. Zobaczymy na ile będzie trafiony :) Przygotowania już pomalutku rozpoczęliśmy. Ubranka i pieluszki tetrowe naszykowane, zaczynam gromadzić poszczególne rzeczy potrzebnych do szpitala z listy którą dostałam od położnej. No i oczywiście nerwy... Bo jeszcze 5 tygodni... :) pozdrawiam!

Mam nadzieję, że i ja będę mogła niektórym mamusiom w czymś pomóc ;)

Dobry wieczór wszystkim serwis ten jest pierwszym serwisem dla rodziców, na którym postanowiłam się zarejestrować. Mamą według lekarza powinnam zostać za niecałe 5 tygodni i ta nowa sytuacja już teraz zaczyna mnie przerażać. Mnóstwo pytań... Czy dam radę... Czy wszystko będzie ok... I wiele, wiele innych. Mam nadzieję, że na niektóre z nich znajdę również tutaj odpowiedź. Wybaczcie mi moje przyszłe pomyłki w moich przyszłych postach mam nadzieję, że z czasem dojdę do wprawy Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie!!!