NO jelitowka juz opanowana, al e bylo ciezko, przez 4 dni tempe ratura nie chciala spasc, utrzymywala sie n a poziomie 39,6 ,,, na szczescie mała caly czas pila, o jedzeniu nie bylo mowy, jedynie 3 kesy suchej bulki... a katar i kaszel jeszcze sa, chociaz juz w niewielkim stopniu...
na poczatku podawalam jej syrop sinupret ( i pomogl), bo frida sciagalam jej gestą zieloną wydzieline, jutro ide do lekarki i zobaczymy co powie, czy mala moze pojsc do przedszkola, bo bardzo teskni,,,
teraz podaje jej tran mollersa rano na czczo( tak zalecila doktorowa) i dzieki smaku gumy owocowej , pije na szczescie,,, ach te choroby,
najgorsze jest to ze niektore mamy posylaja swoje pociechy do przedszkola z choroba, bo nie maja mozliwosci pozostawienia dziecka w domu i przez to nasze maluchy sie zarazaja ..co zrobic.....
pozdrawiam