Skocz do zawartości
Forum

perditta1

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez perditta1

  1. siupka bardzo ci współczuje , malutki napewno się męczy :( Ja z Natalką przerabialam już wymioty pół nocy się męczyła i płakala, była wtedy chora i zaczęłąw nocy plakać poszlam do nej a ona zaczęła tak mocno wymiotować i szybko ją wyjęłam z łóżeczka i pół nocy z mężem nosiliśmy na rękach. A swoją drogą skąd w was tyle energii dziewczyny? Jak czytam wasze posty to aż nie wierze że wy tyle jesteście w stanie zrobić Ja usycham w domu bo nie ma jak wyjść na spacer w naszej mieścince wszystko zasypane i chodnika nie widać, niech już przyjdzie wiosnaaaa Milego dnia
  2. Dobrze że z Mają wszystko oki :) Natalka jest dzisiaj trochę marudna chyba gorne 3 będą szły bo już widać biale miejsca na dziąselkach zobaczymy jaka nocka będzie. Ja od dwoch dni jestem jakaś padnięta i nawet nie wiem po czym, kompletny brak energii :( Dobrej nocki wam życzę Kobitki i waszym maluszkom :)
  3. Magart ja zaczęłam małą sadzać na nocnik zawsze rano po przebudzeniu i w ciągu dnia również , w pampersy robi ale przeważnie siusiu bo jeszcze nie umie zawołać, jak do dej pory z kupką udaje nam się na nocniku. U nas weekend minął spokojnie w sobotę przyjechała do mnie siostra i została do niedzieli to troszkę sobie posiedziałyśmy, mały relaks :) Pozdrawiam i dużo zdrówka życzę
  4. Aguska świetna fryzura,bardzo ci pasuje :) Ja wczoraj cały dzień słuchałam o tej Madzi, serce mi pękało że taka mała niewinna istotka nie żyje, co za okrutna matka, ale coś nie gra w jej zeznaniach, coś nie do końca wierzę że to był wypadek. Przecież każda normalna matka robi wszystko aby uratować swoje maleństwo. Natalka codziennie robi rano kupkę i siusiu na nocnik
  5. Kropka to rzeczywiście drobniutka jest Laurka, ale prześliczna :) Moja Natalka 1 grudnia ważyła 9700 kg a teraz to już pewnie z 11kg :) U nas znowu zmiana, teraz mala nie chce jeść kaszki tylko z powrotem mleko, a już od 2 miesięcy wcale nie pila. Widocznie organizm się domaga. P.S. Mam na imię Ania :) Pozdrawiam
  6. Hejka :) Natalka dzisiaj w nocy nie dawala spać, rozrabiala, ale za to rano po raz pierwszy zrobila kupkę do nocnika, mam nadzieję że szybko się nauczy. U nas dzisiaj było - 20 mrozu rano, niezła zima przyszla :) Miłego dzionka :)
  7. Dziękuję za opinie na temat chodzika :) Jeżeli chodzi o jedzenie to Natalkę ciężko jest nakarmić bo wszystko ją interesuje. Nigdy jak do tej pory nie było problemu z karmieniem, ale teraz to się muszę nagimnastykować. Dzisiaj rano próbowałam dać jej kaszkę jak siedziała w łóżku obok tatusia, a ona dosłownie wszystko wypluła prosto na głowę tacie :) śmiać mi się chciało, bo pobudka była mega skuteczna :) Kiedyś spała sama w łóżeczku w swoim pokoiku i nie było problemu, a teraz od jakiegoś miesiąca nie chce spać u siebie bo płacze w nocy i śpi z nami w łóżku. A jak wasze maluszki, śpią same? Miłego dnia
  8. Cześc dziewczyny ! U nas sobota minęła spokojnie Natalka nauczyla się przemieszczać w chodziku i cały czas staje na nózki. Wczoraj o dziwo zasnęła po 20 i spala do 7 rano, normalnie sukces :) Jak myślicie ile czasu może maluch spędzać w chodziku dziennie, żeby sobie nie zaszkodzić? Maluchy słodkie, teraz trzeba mieć oczy dookoła głowy .
  9. Marlesia dziękuje za pomoc postaram się wrzucić jakieś fotki mojej malej. Moja Natala jeszcze nie raczkuje ale już próbuje. Wczoraj wypadla nam z wózka na szczęście mąz miał nogi pod wózkiem więc nic się nie stało, myślałam że zawału dostanę. Nie można jej nigdzie zostawić bo turla się po zabawki więc zostaje jedynie podłoga. Moja troszkę mowi tzn. tata baba daj i czasem mama.
  10. Marlesia wlaśnie nie wiem jak mam to zrobić. Może mi pomozesz :)
  11. Cześc dziewczyny! Ja bardzo dlugo nie pisalam ale postaram sie to zmienić :) Moja Natalka ma 6 ząbków i waży ok. 10,5 kg mierzy ok.80 cm :) Mleka juz wcale nie pije od 2 miesięcy, odrzucila sama. Jeżeli chodzi o odchudzanie to ja też zamierzam zrzucić parę kilo, ale będzie ciężko ponieważ choruję na niedoczynność tarczycy, ale zobaczymy co z tego będzie. Wszystkie maluszki są śliczne. Pozdrawiam
  12. Cześć dziewczyny! Wszystkim dzieciaczkom najlepsze życzenia z okazji ich święta. Jak będę miała trochę więcej czasu to postaram się wstawić zdjęcie mojej Natalki. Pozdrawiam
  13. Cześć dziewczyny. 23.05 o godz. 10 rano urodziłam Natalkę! Waży 4150 g i ma 60 cm. Pozdrawiam
  14. Cześć dziewczyny. Ja dzisiaj rano zauważyłam że odszedł mi czop podbarwiony krwią. Więc mam nadzieję, że Natalka zechce wyjść do poniedziałku bo termin na 23 mam. A moja córcia waży już 4 kg.
  15. Witam Majóweczki! Ja też cały czas w dwupaku, mala chyba się nie śpieszy do wyjścia. Został jeszcze tydzień, jak do poniedzialku nie urodzę to muszę się stawić u gina zobaczymy, może się rozkręci. Pozdrawiam was wszystkie :)
  16. Cześć dziewczyny!!! Ja jeszcze w dwupaku, ale nie mogę się już doczekać :) Całą noc miałam skurcze i to dość bolesne, ale rano oczywiście zniknęły. A już myślałam że to będzie ten 13 :) Wszystkim mamusią gratuluję prześlicznych bobasków!!!! Jak tak oglądam te zdjęcia to coraz bardziej nie mogę się doczekać mojej Natalki! Dzisiaj pogoda brzydka pada deszcz u nas. Pozdrawiam wszystkie mamusie i dwupaczki. Jeżeli któraś dzidzia zdecyduje się na wielkie wyjście w dniu dzisiejszym to życzę jak najmniej bolesnego porodu!!!! Miłego dnia!!!
  17. Thegirlnextdoor, Cobra SERDECZNE GRATULACJE!!!!!!!!!
  18. Gosha serdecznie gratuluję córeczki A mnie dzisiaj od samego rana pobolewa brzuch i caly czas jest twardy, już nie wiem co robić, nawet jak leżę to i tak nic nie zmienia. Wczoraj byłam na usg, gin powiedział że jest rozwarcie i w każdej chwili mogę urodzić. Mała waży już 3800 mały klopsik . Pozdrawiam was !
  19. Nieobliczalna i Magart bardzo wam dziękuję za rady. Ciśnienie mierzę codziennie, bo tak mi zalecił mój Gin, ale jest na szczęście w normie. Wyniki moczu i morfologia też dobre, więc chyba trzeba uzbroić się w cierpliwość. Jeszcze raz dziękuję :) Ewusia nie przejmuj się mężem jeszcze zobaczy jak to jest trudno zająć się takim maleństwem. Jedź do mamy, odpocznij i nabierz sił. Jak to się mówi "nie ma jak u mamy". Głowa do góry :) Wszystkim brzuszkom i mamusią życzę udanej majówki :)
  20. Aguska2205 gratuluję pięknego, zdrowego maluszka :) Dziewczyny a ja mam ogromny problem, bo zatrzymuje mi się woda w organiźmie i puchnę jak balon :( magnez niestety już nie pomaga, a soli też nie używam. Może znacie jakiś inny sposób by to zatrzymać, bo jak tak dalej pójdzie to do porodu będę wyglondała jak piłka :( Pozdrawiam was i życzę miłego dnia.
  21. Gosha ślicznie urządziłaś pokoik dla Karolci, fajnie że wstawiłaś zdjęcie. Ja mam pokoik odmalowany na zielono, wstawiłam komodę na ubranka dla małej, a oprócz tego kupiliśmy jeszcze dwuosobową kanapę, bo na początku będziemy spać u małej w pokoiku. Brakuje jeszcze łóżeczka, ale wystarczy zdjąć ze strychu i odświeżyć, bo mamy je od rodziny. Wózek też już kupiliśmy, więc prawie wszystko gotowe! Pozdrawiam :)
  22. Cześć brzuszki! Marlesia Gratuluję małego Karolka! Ja niestety muszę unikać słońca, bo inaczej puchnę jak balon :( Na nogach to już czasem nie mogę ustać tak są opuchnięte. Ale jeszcze trochę wytrzymam dla tej mojej malutkiej kruszynki :) Życzę Wam wszystkim zdrowych pogodnych świąt!!
  23. Gratuluję zdrowego synka!!!!! Ja byłam wczoraj u gin i stwierdzila że mam miękką szyjkę czyli końcówka ciąży. Moja malutka waży już 3 kg, rośnie jak na drożdżach!!! Wszystko jest dobrze więc jestem bardzo zadowolona:) Pogoda jest piękna, ja mam już wszystko przygotowane, tylko łóżeczko trzeba złożyć :) Pozdrawiam Was dziewczyny
  24. Ewusia bardzo się cieszę że masz już Kasieńkę w domku :) Ja dzisiaj spakowałam torbę do szpitala, ale ona jest ogromna ;) Ja też kiepsko śpię w nocy, cały czas się przewracam.... Już wszystkie ubranka mam wyprane i wyprasowane, teraz zostało jeszcze łóżeczko do złożenia, ale za to się zabierzemy z M po świętach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...