Szona

drucilla ja zaczełam od zagęszczania mleka kleikiem, potem kaszą, potem stopniowo zwiększałam ilość kaszki do takiej co sie karmi łyżeczką, potem pół słoiczka marchewki, potem cały, potem marchewka z czymś - nie stosowałam sie do tego ze przez ileś tam dni jeden składnik bo u nas nic nei wychodziło po niczym. Agula nie smutaj sie! ja mogłam wykarmić ale co z tego jak mała nie przybierałą i dorobiła sie anemii :) pozdrawiam serdecznie!! :)

xhogata- ale TY młodziutko wyglądasz :) :) Miranda- super ze MIłoszek już siedzi - moja Juli próbuje ale nie wychodzi jeszcze :) :) a w sumie też jedna ze starszych na wątku Vaneska- zgapiłam sie ale Wszystkiego Naj dla Bartusia!!! Gabalas- zdrówka dla małej!! Agula- u mnie przy bierzmowaniu pamietam jak wykorzystywali RODZICÓW!!! kiedy przyjdą coś zrobić na budowie kościoła i kiedy przyjdą - no bo co bierzmowany nie odmówi bo potem problemy - ja sie pokłóciłam z księdzem jak mojego ojca cisnał - bo powiedziałam ze on w domu nie siedzi i czasu za dużo nie ma a jak wraca poźno to nie będzie z jednego zapieprzania na drugie przychodził ot co i dał spokój jakoś - ale ja zawsze z tym ksiedzem od nas sie kłóciłam strasznie chama nie lubie - postawił kościół hahaha........ śmiech na sali bo na kościół brakło pieniędzy ( wysyłą co chwile kwitki do domu zeby dawać kase) a za to plebanie mu ludzie taką postawili ze można by tam zrobić np dom matki z dzieckiem i ze 100 kobitek by sie z powodzeniem zmieściło! po co księdzu 3 garaże?!?!?!?! bajustyna- no szok!!!!!! konowały jedne jak można tak ludzi stresować bez badań i zwykłą angine z białaczką pomylić?!?!?!?!?!?!? u nas dziś nocka nie zaciekawa - nie dość ze sie budziła godizne po zaśnięciu z 5 razy z takim płaczliwym pojękiwaniem :/ od 2 co chwile sie budziłą z rykiem o 4 wielce wyspana gada w łózeczku dałam jej butle, viburcol i do 8 smej spałyśmy potem zjadła pobawiłą sie troche zjadłą drugie śniadanie i śpi ehh Musze kupić mamie prezent na urodziny - macie jakiś pomysl coby niedrogo było??

Aga moja Ju tak samo robi jak Twoja Hania :) po stole, po podełku, po drzwiach balkonowych, po wszystkim po czym sie da :) w sumie w tym artykule nie ma nic szczególnego - musi umieć samo zasypiać itd - bardziej pomocna w tym zasypianiu będzie ksiażka tracy hogg- próbówałyście dziewczyny robić jej metodami?? Mi strasznie pomogła naprawde - oduczanie bujania i usypiania na rękach i udało sie :) :) ma tam patenty na wiele spraw- można ją łątwo znaleźć na necie

6- miesięcy maluszek budzi sie często w nocy z płaczem. Bardzo trudno go supokoić milknie tylko na moment gdy zaczyna ssać mleko mamy po chwili znowu zaczyna rozpaczać - upewnij sie czy nie spragniony albo głody. Jeśli wszystko ok przypomnij sobie czy nie miał zbyt ekscytującego wieczoru. Naspnej nocy próbuj go wyciszyć przed snem. Jeśli płacze nie ustają musisz skontaktować się z pediatrą. i jest jeszcze o cudownej mocy rytuałów- zeby robić codziennie wszystko tak samo przed snem. U mnie sie to sprawdza w sumie bo jest 18.30 karmienie - zabawa 19 - kąpiel - wycieranie ubieranie, gaszenie światła i spanie :)

Więc są problemy tutaj np - 7 miesięczny maluch budzi sie kilka razy w nocy, nie chce zasnąć i ma ochotę na zabawę - niania mówi ze w dzień śi długo i spokojnie. - odpowiedz : prawdopodobnie maluszek pomylił dzień z nocą. Ale nie sam ktoś mu w tym pomogł. Często zmęczonym bieganiną przy maluszku osobom pilnującym w dzień - babiom, opiekunką - zależy na chwili spokoju. Usypiają szkraba w zaciemnionym pokoju i chodząna paluszkach. Cieszą sie gdy smyk śpi smacznie i długo - i dzięki temu brzdac ma prlbmey ze spaniem w nocy. - Dlatego warto skrócić mu popołudniową drzemkę nawet wybudzając je. W nocy lepiej nie podejmować zabawy tylko odkładać go do łózka.

Dziewczyny mam gazete " Mam dziecko" i jest o " Sposoby na przespaną noc" - streszcze wam poźniej bo teraz nie mam zbytnio jak ich patenty moze którejś sie przydadzą :) o ile chcecie :P jak nie to nie bede zaśmiecać forum :)

Miranda- po to są soczki zeby dawać :) jak chce pić to czemu nie? moja nie chciała - próbowałam chyba wszystkich wariantów smakowych do wieku i nic - jedynie z dynią wypiła a tak to wode :) a test nocny to nie o chłonność :) tylko ze po innych pieluchach po 2 godzinach jakies krosty wychodziło i czerwona pupa - a założyłam od razu na noc i po całej nocy nic nie wyszło :) :)

Miranda- skoro huggies przeszły test nocny to znaczy ze OK są :) a sie bałąm w sumie bo newborny ją uczuliły - ale może akurat sie zbiegło to ze jakimiś odparzającymi kupami?? i skąt wtedy zaczerwienienie i wysypka? bo teraz super :) :) Stysia - napewno wszystko będzie dobrze :P Mi w terminie powiedzieli ze wg nich to jest 36 tydzień i za wcześnie na co kolwiek!! - na szczęście mój lekarz ma łeb na karku i powiedział ze teraz sie wieku nie da określić bo dzieci różnie rosną wiec trzymamy sie 1 terminu :) - także widzisz sugerowanymi sie nie przejmuj Mamutek - u nas na szczęscie też póki co ok :) a od wczoraj cały czas na pupie :) więc spoko :) znaczy nie jeden cały czas :PP ale cały czas huggies a nie pampers :) Agula- Biedna malutka - ucałuj ją od Ciotki!! i niech nie robi porządków w szufladach bo za mała jest :) ja mam już drugi :) jakbym miała kase to bym jeszcze ze 3 pewnie kupiła :P :P hehehehe :) Pyśka- meksykańska grypa - to ta świńska czy to jeszcze jakaś inna?? happy - a Pati przy innych zupkach też łyka tyle powietrza ze potem z wzdęciami jest problem? jak nie no to mi sie wydaje ze te słoiczki są jakies nie bardzo - u nas 2 dni ryku - jak przy kolce wieczorem i nic nie pomagało z godzine i spokoj - a dziś ten śluz ..... mi został jeszcze jeden deserek ale jej nie dam.... też sie ciesze z tych huggies tymbardziej ze ja lubie zmiany :)

Agnieszka- no nudzi sie i tyle :) a dziecku nawet "wybieganemu" przychodzą zarąbiste pomysły do głowy i mój spacer znowu psu na bude :/ bo pada ale wyjde z małą na dwór pod dach zeby chociaż troche pobyła na dworku

Agnieszka masakra - to musisz pilnować ja nie wiem coby sobie krzydwy nie zrobili moja Ju jest tak mobilna ze szok :P teraz wstała i pisze ze mną :) :) jeszcze zaspana to sie nei wkurza ze nie jest na podłodze :P i może robić co chce :P :P aa i tak nie polecam wam słoiczków rossman BabyDream - dawałam dwa dni i reakcja wieczorna masakra - ryk i darcie wczoraj tak samo a dziś śluz z kupie która była zrobiona z takim wysiłkiem ze szok - a rzadka!!! aa i testuje te huggies :) i jak narazie nocną próbę przeszły śpiewająco :) :) zero krost i pupa nie jest czerwona - po innych wychodziło po 2 godzinach :) więc sądze ze ok :) :)

zgłupieje z tymi wózkami dobrze w sumie ze nie mam full kasy bo bym nie miała gdzie ich trzymać :P tak to względy finansowe mnie trzymają :P Przeszło mi moje zgłupienie na temat sportstera- chociaż nie mam mu nic do zarzucenia :P ale teraz mi sie podoba ten espiro atlantic co ma wiki :P :P może przy drugim dziecku :) :) hehe spadam bo Ju wzywa :)

gabalas- super fotki :) :) Wiki - super ze teściowa kupiła sanki :) zawsze sie przydadzą :) - a i kochana napisz mi jaki masz wózek dokładnie bo nie zwróciłam na niego wcześniej uwagi - a ostatnio byliśmy u znajomych i właśnie mieli taką spacerówke jak Ty na zdjęciu - a mi sie tak spodobałą na żywo ze żałuje mojego tako - ale w sumie ma skrętne kółka a ja tego nie chciałam - tak czy inaczej zajeb.... na żywo wygląda :P i w ogóle super foty :P Aga_3000 i Beti- pocenie powoduje albo nadmiar wit D3 albo jej brak - robi sie wtedy badanie Sułkowitsha na obecnosć tej wit ( z MOCZU) i albo sie zwiększa dawke albo zmniejsza- moja Juli tak miała ale ona sie cała pociła - plecki, nogi stopy dłonie no cała- i wit D3 już długo nie bierze wcale. Aga_3000 - ale super spineczki! :) ta blansoletka jest nieziemska :P- u mnie też mała takie cuda wyczynia - a na dodatek łązi wszędzie tam gdzie za pierwszym razem ją wezme przeniose i powiem ze nie wolno - to wtedy już jest cel obrany - na moment sie nie można odwrócić - raz już ją łapałam z łóżka ehh Happy - super ze udane zakupy - jak to zaświadczenie od lekarza po 2 gie becikowe?? u nas był potrzebny akt urodzenia i zaświadczenia ze skarbówki o zarobkach - to co od lekarza??- foty superanckie! - a co do łózeczka to ja obniżyłam ostatnio bo rano mnie moja królewna powitała na kolanach trzymając sie poręczy :P - wiec dobrze ze nei wstałą a już umie wyprostować nogi mamutek, happy - ja tam wręcz wole z tyłu jak kierowcą nie jestem bo z przodu to wygniatam podłoge swoimi wymyślonymi pedałami :P Miranda- super fotki - jak zawsze z resztą :) :) Malinka- a moja śpi 2 godz ciagiem :) :) zazwyczaj od 10-12 i potem 14-16 :) i ew godzinke koło 17 ale to nie zawsze :) no i od paru dni jest tak ze jak sie budzi 6-7 to godzinke ze mną bryka a potem znowu spać i wstaje koło 9-10 więc sie przesuwa wszystko :) i pierwsza drzemka koło 12do 14 potem 15-17 jakoś tak to wygląda u nas ale powiem wam ze jak mieliśmy szaloną sobote Juli spałą w ciagu dnia 20 minut - to moja pierwsza myśl ze noc będzie zarwana jak nic - bo zawsze tak było ze jak sajgon w ciągu dnia to nie ma spania ale jak padła o 21 tak do 7 rano bez nawet pół kwękniecia i pobudki spała :)

Vaneska- właśnie przy tym tapicerka jest latwo zdjemowana itd sądze ze z upraniem tez nie będzie problemu ale materiał przyjmuje na siebie bo nie jest śliski :/ Miranda- fajnei tak jak ma Gosia80 i Malinka :) naprawde :) :) tylko pamietajcie ze musimy pisać i tu i tu bo pozamykają opcje prywatnego forum! :) tak pisało w ogloszeniu :)

DLA WSZYSTKICH SOLENIZANTÓW WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ!!!!!!!!! Vaneska - oglądałam to krzesełko SUPER KRZESEŁKO+STOLIK COMFORT KOLORY Promocja !! (803353012) - Aukcje internetowe Allegro ale na żywo mi sie bardzoej podobało to co my mamy :) a to drugie ma jedno fajną rzecz.... materiał którym obite siedzisko :P ale znowu sie nie rozkłada na stolik i krzesełko :P a to co my mamy ma taką tablice wbudowaną do klocków :P Stysia - to jedyny okres gdzie możesz tyć bez obaw :P :P poniej spalisz przy Hanusi :P :P a co do dziadka no to sie stara ostatnio nie ma co :)

ja tylko podpisaś liste bo gości mamy i czasu brak ehh nadrobie wszystko jutro :) ciesze sie ze wam sie krzesełko podoba mi też :) :) hehe ja chyba zostane przy tych słoiczkach - tymbardziej ze dziadek ( mój tata- coś szaleje ostatnio, a to krzesełko, a to lala, a to piłka z crazy frogiem :P :P- no więc zaoferował sie ze zrobi nam zapas tych słoiczków w tym tygodniu :P a i moje dziecię wyczuwa kobiety w ciązy i JE UWIELBIA!! - wczoraj byliśmy na tej impresssce i zanim sie wygadali jedni ze znajomych to moja JUli jakby ją od zawsze znała, zero strachu, i śmiechy i chichy a ona nie zbyt skora do tego :P do szwagierki tak samo :P - czyżby wyczuwała :P

Dziewczyny ja sie tylko zamledować i pochwalić :P Od rana mam loty nieziemskie - kupiłam dziś słoiczki babydream rossmana narazie zjadła dynie z kurczakiem w swoim NOWYM krzesełku!!! DOstała od mojego taty czyli swojego dziadka takie dokłądnie w kolorze beżowym KRZESŁA ARTI CESAR 5 KOLORÓW+ STOLIK -WYPRZEDAĹť (805076657) - Aukcje internetowe Allegro - znaczy my wybraliśmy podaliśmy cene i dał bo on sie nie zna i by nie chciał kupić jakiegoś co my nie chcemy :) W ogóle dziadek ją coś rozpieszcza ostatnio - bo kupił jej dziś już no bo sie widzieli taką kulke z kolcami ze jak sie ją włąćzy to sie sama odbija i skacze po całym pokoju a gra melodyjką Crazy Froga - i kolejną jej jakaąś zamówił. Dobra to tyle spadam bo o 16 jedziemy do męża kolegi z pracy :) ma troszkę starszego od Juli synka :) hehe randez vous :) :)

a u mnie piersi z kurczaka i ziemniaczki z piekarnika :) + grzybki marynowane

Miranda- zupek w ogóle nie chce przełknąć :/ a deserki wcina jak złoto siedzi grzeczna a potem BUEEE i wymiotuje :/ a chrzciny planowo w święta BN ale musimy w niedziele jechać w koncu do ksiedza i sie ugadać :) Gratuluje pierwszej samochodowej wycieczki :) :) ja musze jeździć wszędzie z małą i musiałam sie przemóc a też sie bałam ale na rehablitacje jak teściu wyjechał nie miał nas kto wozić no i musiałam :) :) Aretas- no nieźle mała wygląda przy piesiu :) a on taki wymęczony.... jakby go 5 minut wcześniej wymordowała i bał sie poruszyć coby sobie o nim nie przypomniała :) hehe

Witam, mam taki problem z córką odkąd zaczełam rozszerzać dziecku diete dawałam słoiczki z powodu takiego ze nie mam skąd wziąźć sprawdzonych warzyw - ostatnio udało mi się załątwić kure ze wsi od babci męża i pare warzyw i znazłam też mrożonki JUNIOR - więc stwierdziłam ze zaczne gotować - pierwszą moją zupkę zjadła - niechętnie ale zjadła i na tym sie skońćzyło jeść NIE CHCE za zadne skarby próbowałam już różnych wariantów składnikowych i cały czas to samo - jak zrobie deserek - owoce już niestety z warzywniaka to WYMIOTUJE tak ze aż dziecko całe się trzęsie- dałam te same owoce które już jadła słoiczkowe - następują OD RAZU WYMIOTY ( 2 próby zakończone takim samym efektem) ze słoiczków co bym jej nie dała jest ok. - w związku z tym mam pytanie - czy słoiczkowe jedzenie aż tak sie różni od gotowanego własnoręcznie? Co mam zrobić zeby córka zechciała jeść to co ja robie i nie kończyło się to wymiotami? podkreśle ze nigdy nie było zadnych reakcji alergicznych - jedyne co sie działo jeśli chodzi o żywienie to problemy z karmieniem piersią ( mimo dużej ilości mleka zjadanego przez córke nie przybierała w ogóle na wadze więc przeszliśmy na NAN activ - ponieważ jest wzbogacony w żelazo a córka miała problem z anemią) czy problem może być w owocach? tzn czy jakieś pestycydy i nawozy mogą powodawać tak szybką rekację organizmu? Mam zamiar wypytać też pediatre ale będe dopiero w grudniu na wizycie.

Kużwa znowu z deserkiem coś nie tak :/ znowu rzyganie a nie zjadła wcale jakoś dużo - ale jadła bardzo chętnie a tu kuźwa jak zaczeła wymiotować to musiałam ją wykąpać i wszystko dookoła posprzątać :/ - ale o dziwo ja nie dostałam :/ kur......wa kucharka ze mnie żadna :/ Napiszcie mi dziewczyny błagam krok po kroku jak robicie te zupki bo może ja zle robie :/ gotowałam warzywa na parze, mięsko osobno i potem blender - jak za gęsta papka wyszła to ta woda co do mleka jest to tym rozrzedzałam :/ jak tak dalej pójdzie to będe ją karmić tylko słoiczkami :/ nie dawałam żadnego tłuszczu. - teściowa mówi ze z moim M tak samo bylo i z jego siostrą - i dopiero zaczeli jeść 'dorosłe zupki' bo tak to bez opcji w ogóle. tylko ona im je wcześniej zaczeła dawać ja nie chce dawać już Juli dorosłych bo mi sie wydaje za wcześnie :/ Aretas dzięki za patent - może spróbuje zrobić dokłądnie taka jak na etykietce jest ehh :/ - ale ze słoiczka to jej obojętne jaka KAŻDA JEST SUPER - a moją każda jest beee, moje deserki są mniam ale po nich rzyga i co chodzi?!?!

gabalaskrlnktaka lalkę dostała - taką jak ta środkowa :) SUPER BOBAS, LALA, LALKA Ĺ�MIEJE SIÄ�, DUUUĹťA (815220653) - Aukcje internetowe Allegro - zarąbistaa :PMacie jakiś pomysł z tymi zupkami? bo słoiczkowe są ok a moje są beeee - ze słoiczkami najmniejszego problemu nie ma zeby zjadła a moje ni cholery :/ a robie jej takie mniej wiećej skłądniki jak słoiczki :/ może dlatego ze słoiczki są bardziej bezsmakowe?? happy - dobrze ze juz po burzy a moze dlatego ze te sloiczkoe są lepiej zmiksowane?? nie mam pojecia moja sie na wszystkie zupy od kilku dni obrazila Najchetniej by jadla to co na naszym talerzu gaba raczej nie o to chodzi bo np zupki bobovity mają duże kawałki i ONE SĄ OK bo ten im dla starszych dzieci to juz nie tak dokładnie zmiskowane

Aretas Julitka miała Vojte - a z takich ćwiczeń zwykłych to babka mi mówiła tylko zeby sobie siadać na podłodze nogi wyciągnąć i dziecko na czworakach przez udo przekłądać tylko pilnować zeby podpierało sie 2 rękami anie wisiało na brzuchu na udzie. no i zalecenie zeby jak najwięcej leżało samo sobie bo wtedy ciekawosć najlepszą motywacją :) :)

taka lalkę dostała - taką jak ta środkowa :) SUPER BOBAS, LALA, LALKA ŚMIEJE SIĘ, DUUUĹťA (815220653) - Aukcje internetowe Allegro - zarąbistaa :P Macie jakiś pomysł z tymi zupkami? bo słoiczkowe są ok a moje są beeee - ze słoiczkami najmniejszego problemu nie ma zeby zjadła a moje ni cholery :/ a robie jej takie mniej wiećej skłądniki jak słoiczki :/ może dlatego ze słoiczki są bardziej bezsmakowe?? happy - dobrze ze juz po burzy

Miranda- ale foto relacja dopiero za półtora miesiąca :P Malinka - super foty :) ja też przeglądnełam :P Kiki - ja szczepiłam - u nas sie nic n ie dizało - ostatnia dawka w kwietniu :) Gosia - my też walczyłysmy ze skórą - ale u nas nie na tle alergii było - i oilatumy, i jakieś maści i nic nie pomagało - aż do momentu jak zaczełam używać takiego plynu z oliwką z belli - i skóra sie bardzo szybko poprawiła. Kami - super ze ćwiczonka pomagają :P moją Ju tak wyćwiczyłyśmy z rehablitantką ze w wieku 7 miesięcy zaczeła raczkować, a teraz ma 7.5 wspina sie po czym sie da i staje i sie próbuje na stojąco przemieszczać heheh :) no i super ze macie jakieś bardziej przyjazne niż Vojta - ale u nasprzy tym napięciu to Vojta najlepsza była. Stysia!!!!!!!!!! GRATULUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Aj supcio supcio :P :P :) :) i ze z serduszkiem ok ok !!! no cudna wiadomosć :) Aretas- ja jestem alergikiem i to dość ..... poważnie bo uczulenie na kurz na pyłki na sierści i w ogóle masa alergenów - w maju to po prostu umieram ciekne z nosa oczu masakra plamy na całym ciele - ale o dziwi małej nic! a próbowałaś NAN Ha czy zwykły?? Mamutek, Miranda- u mnie też tak było ze płacz z miejsca przerażliwy ze szok - bo jeśli chodzi o smok to najpierw kwęka jeśli jej sie dziobka smokiem nie zatka to coraz głośniej a tu nagle z miejsca ryk - i oczy zamknięte co najlepsze wiec wyglądała jakby przez sen płakała Moje dziecię coraz bardziej szaleje - dziś z samego rana obniżyłam łózeczko do konca bo staje szkrab na nogi jak ma za cosie złapać :P w ogóle dziś od mojego taty dosała taka lalke ze szok- wielkości noworodka - co jak sie ją naciśnie to sie aż od śmiechu zanosi :) :) Matko nawet na pól sek jej z oka nie można spuścić bo już coś działą!! :)

Bajustyna - o to chodziło ze sie musi zapytać oni ją utrzymują i po co mialaby mieć potem gadanie ze nie rodzina ze co ze tamto - ale na szczęscie chrzciny w grudniu bo bezproblemowo :) :) :) zaskoczeni jej rodzice ale powiedzieli ze jej decyzja :) więc mimo obaw ze będą coś tam gadać wszystko zakończone pomyślnie :) :) a szwagierka cóż - jak sie nam uda Boryssska zmajstrować to wtedy sie wykaże :)