Skocz do zawartości
Forum

agulaf

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agulaf

  1. agulaf

    Majowki 2008

    oj oj majówki co wy takie zapracowane:PP
  2. hejka dzięki dziewczyny ze mnie tak chcecie tu ma forum:)naprawde miło się czyta "fajnie ze jestes" napisze wam coś co was nie pocieszy co do nocnego karmienia.Mnie bartuś zaczoł noce przesypiac dopiero po odstawieniu od cycusia, wczesniej nic nie pomagało, nawet jak mu dawałam wody, to za poł godz i tak sie budził, musiały byc conajmniej 2 nocne karmienia. a teraz jest ok, no chyba ze ma jakies napady płaczu tak jak to bywa ostatnio.... takze kazde dziecko jest inne i trzeba wyczuc czy da sie odrzucic nocne karmienia
  3. agulaf

    Majowki 2008

    mnie BArtus tylko raz spadł z łóżka, w sumie to z niego uciekł, jeszcze w tedy nie chodził, raczkował, ale jak wystartował to nie zdązyłam go wtedy złapac.... teraz zawsze jak zbliza sie do brzegu łóżka to mu mowie ze ma zajść "nóżka, nóżka" i narazie jest ok.
  4. dorotea72agulafja podczytuje was systematycznie, ale juz tak czesto nie pisze bo jak juz nie cycusiowa, to nie wiem czy moge/;p pewnie że możesz, jestem ciekawa jak sobie radzicie i co się u was dzieje, pisz jeśli ma sz ochotę:)agulafpowiedz mi, ty leczysz jakos te ubytki przydziasłowe??bo mni sie chyba tez cos takiego robi i nie bardzo wiem czy isc do dentysty(wiesz nie przepadam za wizytami.... u dentysty) warto chodzić na kontrolę co pół roku żeby wyleczyć ewentualną próchnicę, ja przynajmniej mam schizę na punkcie zębów bo mi się wydaje że moja próchnica przejdzie na małego:/ w sprawie ubytków przydziąsłowych to je robię od 18-go roku życia i dopiero teraz trafiłam na panią stomatolog która sama ma taki problem i wytłumaczyła mi co i jak. Otóż stwierdziła że nie warto jest robić cokolwiek jeśli nie ma nadwrażliwości, bo w tym miejscu szkliwo jest bardzo cienkie zwłaszcza jeśli masz w 3 lub 4 jak ja to w ogóle ząb jest płaski i tylko go osłabiasz borowaniem itede. najlepiej więc skontrolować pozdrawiam Dzieki kocxhana za wyjasnienie, co do zabków, jednak mój lekarz jest ok, bo tez mowił zeby tego nie ruszac:)) a co u nas, hmmm.Bartuś juz je powoli wszystko to co my, juz nie ma takiego problemu co wolno co nie. wiadomo ze uważa sie na rzeczy wzdymajace i takie co mogłby go po tym bolec brzuszek,ale do spróbowania dostaje juz wszystko. powoli z męzem zaczynamy sie zastanawiac nad rodzenstwem, ale to jeszcze sie okaze kiedy:)) to chyba tyle.:))
  5. witajcie cycusiowe:) ja podczytuje was systematycznie, ale juz tak czesto nie pisze bo jak juz nie cycusiowa, to nie wiem czy moge/;p patrycja`81Dziewczyny,wiecie juz jak dlugo bedziecie jeszcze karmic? jakas granica wiekowa ustalona?czy sie jeszcze nie zastanawiacie? ja wlasnei w z wiazu zym,ze za jakis czas pojawi sie drugi bobas-mam plan karmic do pierwszego roku,a pozniej po powrocie z urlopu w Polsce,mysle zakonczyc cycowa przygode przede wszystkim chodzi o to,zeby Emilie tez nauczyc spac w lozeczku i wlasnie nie wiem czy mam lozeczko i brak cyca wprowadzic naraz obydwa,a jak pojedynczo to od czego zaczac....jeszcze mam takanadziej,ze u nas ie to sprawdzi z ta zmiana smaku pokarmu w piatym m-cu ciazy-o wiele latwej mi by bylo,a ciekawe co na to Emilia ech smutno,tak ze juz niedlugo bede odstawiac Emilie od cyca bede odzywac sie czesciej najlepiej najpierw przyzwyczaic malenstwo do łóżeczka, a potem dopiero odstawiac od piersi.Naraz nie polecam bo nie dosc ze nie bedzie mamy cała noc przy emilce to jeszcze cycusia nie bedzie... straszne:)) dorotea72krysiak chylę czoło, może rzeczywiście wystarczy odpowiednio spreparować te wątróbkę i da się jakoś przyrządzić, no i czekam na twoje rymy:)ninnare ostatnio byłam się przebadać u ginekologa gdyż czułam się coraz gorzej i sądziłam że to może mieć związek z laktacją i opadem hormonów, no i zlecił badanie w kierunku anemii oraz niedoczynności tarczycy TSH, w zasadzie rozszerzyłam sobie o FT3 i FT4 za radą babki z laboratorium, potem udałam się do endokrynologa która wypisała więcej szczegółowych badań i tyle. zaczęłam zażywać hormon tarczycy i powoli wracam do żywych, najgorsze w niedoczynności to spadek nastroju oraz ogólne spowolnienie w tym umysłowe, o odczuciach fizycznych nie wspomnę. Najbardziej cierpi na tym maluszek jak nie mam energii żeby się z nim bawić albo iść na spacer, nie mówiąc o płodzeniu rodzeństwa... a co do zębów to za plombę daję 120, zdjęcie chyba 30, a kanałowe dopiero będę robić, natomiast piaskowanie z czyszczeniem ultra coś tam 150:( też ostatnio miałam zajęcie z zębami bo mam niefajną przypadłość w postaci ubytków klinowych czyli przydziąsłowych, ciągle mi się robią dziurki a właściwie szparki przy dziąśle, dochodzi nadwrażliwość na ciepło, zimno itd., do tego serią wypadały mi dotychczasowe plomby więc zniszczyłam się trochę, dobranoc ninnare, powiedz mi, ty leczysz jakos te ubytki przydziasłowe??bo mni sie chyba tez cos takiego robi i nie bardzo wiem czy isc do dentysty(wiesz nie przepadam za wizytami.... u dentysty) GRATULUJE wszystkich nowych ząbków i osiągnięć , przepraszam ze tak ogólnie, ależeby napisac do was z kazdej z osobna to by mi wieczory brakło...
  6. agulaf

    Majowki 2008

    kochane majóweczki a co tu takie pustki u nas wszystko wporzadku, Bartus rosnie zdrowy, tylko jak to u nas juz jest ida ząbki i nie spimy po nocach:(mamy znowu koleny przestuj z wychodzeniem, pewnie jak znowu rusza to tak jak ostatnio w ciagu miesiaca czy połtorej wyszło 6 zebów... juz sie ciesze bo od 1 sierpnia mam urlop:))))i jedziemy w gory:)))pierwsze wakcje z Bartusiem:)))
  7. agulaf

    Majowki 2008

    czesc dziewczyny u ns tez czas szybko leci i czasu na wszystko brak za to wszyscy zdrowi, bartus juz biega i wogole jest taki mały słodki facet, jak ja go kocham a cou was, jak wasze dzieciaczki??
  8. to udalych szalenstw zycze GOYU:)
  9. agulaf

    Majowki 2008

    heloł gdzie sie wszystkie podziewacie?? pisze tak jakbym całe dnie tu spedzała,hihihi Bartus własnie poszedł spac, to ja wpadłam do was zajrzec. dostał jakies wysypki, musze jutro zadzwonic do lekarki i jak da rade to z nim isc.bo biedny ma całe plecki i raczki wysypane.
  10. hejka dajcie dziewczyny znac co toza wysypka, bo Bartus tez ma, dzis ma wysypane całe plecka,i raczki.wczesniej tez miał, ale myslałam ze to potowki , malutko czerwonych krostek a dzis tragedia. jak sie uda to jutro do lekarza pojdziemy.zobaczymy co powie.
  11. ale ci fajnie z tym urlopem:) ja myslałam ze w tym roku bez urlopu bede bo prace zmienilam , a tu mi wczoraj szefowa mowi ze mam 20 dni:) nic tylko walizki pakowac, a my nic zaplanowane nie mamy
  12. witam cycusiowe ja tak ja dziewczyny powyzej nie bede odpisywac na kazdy post co bym chciała, bo jest za duzo do ogarniecia:) tak sie chwaliłam, ze Bartus noce przesypia i koniec tego dobrego....od 2 nocy pobudki 3-5 razy z wielkim placzem, to chyba znowu zeby.a było tak fajnie....
  13. z ta pogoda to mnie załamałas, gdzie tam sierpien, kiedy mi depresja minie....
  14. hejka ojjj kwiatuszku z ta toaleta to masz racje.... u nas dzis pogoda była dziwna, słonecko na przemian z ulewami i burzami...kiedy to sie skonczy
  15. dzien dobry widze ze niewiele osób tu sie juz odzywa:( ja niestety tez zadko do was zagladam z powodu braku czasu. wróciłam do pracy i teraz komp to tylko czasami, jak juz wszystko ogarne. Bartus rosnie zdrowy, ma juz osiem zabków, mozna powiedziec ze juz chodzi sam/bo jak ma przy sobie kogos to odrazu łapie go za paluszek/ co do mówienia no to mama tata baba i nee na wszystko co chce.... no to tyle, musze sie zbierac do pracy:( postaram sie czesciej do was zagladac milego dnia
  16. agulaf

    Majowki 2008

    witam sie:) ostatnio udaje mi sie w miare regularnie zagladac!!!! Agus czekamy na wiesci po wizycie. u nas dzisiaj w ciagu dnia było słonecznie i cieplutko.Bylismy u tesciów na obiadku i cały dzien siedzielismy w ogrodku, a Bartuś szalał, biegał na bosaka po trawce, ale mu sie podobało:)) a jutro znowu do roboty..... ale mi sie nie che.
  17. adumelkaWitaj Agulaf!My się jeszcze nie znamy:)Pamiętam jak odstawiłam mojego starszego szkraba to też przeżyłam szok,bo również zaczął przesypiać większość nocy.Chyba starsze dzidziusie nie budzą się w nocy z głodu tylko po to by poczuć mamusię,no a przy okazji trochę pojeść:)))Moja Amelcia choć ma 19 miesięcy budzi się średnio 4 razy w nocy do cycusia:) witaj adumelka:) ooo super, jak długo karmisz mała:))gratuluje no jest to straszny szok dla ordganizmu, jak przespi te 7-8 godzin bez pobudki:) chyba jest tak jak piszesz ze takie maluszki budza sie w nocy poprzytulac do mamusi, a cycus to taki super dodatek:))
  18. agulaf

    Majowki 2008

    dzien dobry Aga a co mąż tak bardzo by chciał bliżniąki, dlaczego ci tak mówi??Brałas jakies anty....?? Bliżniąt to sobie nie wyobrazam(znaczy jak ja bym miala teraz miec)
  19. dobry wieczór czy ktos mnie tu jeszcze pamięta?? karmienie zakonczone z powodzeniem, bez wielkiego placzu i bolu piersi:)) wiecie co jedyne co przychodzi mi do głowy (po odstawieniu Bartusia) to to ze zaczoł przesypiac noce, oczywiscie nie wszystkie, ale zdarzyło mu sie pare razy isc spac o 21 i wstac o 6-7 rano, bez zadnej pobudki w nocy, wiecie jaki to szok dla organizmu.....
  20. agulaf

    Majowki 2008

    czesc laseczki ale mnie tu dawno nie było.Ale tak jak piszecie za wiele się nie zmieniło.... Bartus sam sobie chodzi jak ma ochote, ale woli trzymac sie paluszka np.mamy, i tak ciągle za min biegam. w zeszłym tygodniu bylismy na szczepieniu, no i wazymy sobie 9900, wzrosty nie pamiętam, niestety. Bartuś od cycusia juz całkiem odstawiony, zniósł to dobrze:)i zaczoł nawet noce przesypiac, co prawda co druga , bo co druga budzi sie z płaczem, nie wiem dlaczego...ale jest coraz lepiej:) aga27Cześć majóweczki! Oscar już drepta i psoci za dwóch. Zaczął tak na dobre w niedzielę i z dnia na dzień jest coraz lepiej. Dzisiaj byliśmy na szczepionce. Dostał dwie ale na szczęście nie miał gorączki tylko był trochę marudny. Ale dostał też szczepionkę od różyczki więc w przyszłym tygodniu prawdopodobnie będzie reakcja tzn. objawy jak przy różyczce przez jakieś 4-5 dni. A teraz wiadomość z ostatniej chwili, Oscar będzie miał rodzeństwo . Trochę byliśmy zaskoczeni ale po pierwszym szoku już się cieszymy. U nas pogoda też wspaniała. Normalnie lato. Dzisiaj to było chyba ze 30 stopni więc w pracy to nie jest za ciekawie ale po pracy to zupełny relaks. Pozdrawiamy i papa. GRATULACJE:)super ze Oskarek będzie miał rodzenstwo Aguś a powiedz mi planowaliscie czy wpadka zaliczona?? bo ja bym chciał , ale sie boje... u mnie by sie wpadka przydała:)) pozdrawiam kochane, całuski dla was:**
  21. agulaf

    stópki

    dziękuje bardzo za odpowiedz własnie słyszałam ze dziecko powinno chodzic jak najczaesciej na boso, ale moja mama i tesciowa jak mówiłam ze ma chodzic nbez sztywnych bucików to mi mówiły ze musi miec sztywno w kostce....i przez to moje wątpliwości.Ale teraz juz wiem ze robie dobrze:) pozdrawiam
  22. agulaf

    Majowki 2008

    miśka22Brawa dla Bartusia, Dawidka i Oskarka za samodzielne dreptanie Ja dzisiaj znowu w biegu, zaraz jadę do rodziców. Ale mówię sobie, że chociaż napiszę jak było na weselu. Co tu dużo mówić było świetnie, wybawiłam się. I w ogóle towarzystwo było w porządku. Aż niechciało się wracać. Na szczęście Tomek ponoć był w miarę grzeczny Pozdrawiam dorzucam fotkę przed weselem no prosze Miśka jak super wygklądałas:) co za figurka:)
  23. agulaf

    Majowki 2008

    czesc dziewczyny:) ja tez się pochwale, Bartuś sam chodzi już od 10 czerwca, ale niestety nie miałam wczesniej czasu zeby do was zajrzec.ida kolejne ząbki , bo ślini sie tak, ze ostatnio po spacerze cała bluzka była mokra....dzis wybieramy sie do tesciów na obiadek, to sie zdziwią jak Bartus zasówa:) LUCIA udanego wypoczynku życzę i samych słonecznych dni:)a gdzie jedziecie?? miłej niedzieli zycze?? piszcie kochane co u waszych pociech, bowontek cos ostatnio podupada...
  24. miska271agulafczesc dziewczyny moja przygoda z karmieniem piersia , własnie dobiega konca.Bartus od 2 dni juz nie dostaje cycusia.wogole. i musze wam powiedziec ze strasznie mi ciezko, mam ochote go wziasc i przytulic, dac mu cycusia i poczuc znowu to uczuce, te oczka wpatrzone we mnie....cudne:) i nawet moje piersi znosza to dobrze, jeszcze nie odciagałam pokarmu, dopiero dzis zaczynam czuc ze robia sie pełne, wiec jutro laktator w dłon:):)oj ciezko sie z karmieniem rozstawac,ale zobaczysz dasz rade,a piersi wroca szybko do normy,za mocno nie sciagaj bo beda dalej produkowac mleczko...moze jak beda mocno bolaly to idz do lekarza i niech ci przepisze ci tabletki na zatrzymanie laktacji... musze powiedziec ze piersi znosza to ok, nie przepełniaja sie , jak narazie,mysle ze tabletki beda zbedne:)) newaniaKrysiak - no, nasze dzieciaczki to prawie rówieśniki, ale moja była równy kilogam mniejsza na starcie i cały czas jest na najniższym centylu.Agulaf - jak napisałaś o zaprzestaniu karmienia to aż się popłakałam, bo tak napisałaś, ze się wzruszyłam. Wiem, ze kiedyś mnie też to czeka, ale trudno to sobie teraz wyobrazić. A powiedz jeszcze czy to była Twoja decyzja czy synka? to była moja decyzja , czułam wewnetrzną potrzebe odstawienia juz małego od piersi.A Bartuś zniól to bardzo dzielnie, myślałam ze w nocy beda jakies straszne histerie o cycusa o on grzecznie zjadał kaszke:)zamiast dostac cycusia. magda_79Agulaf mnie tez serducho zabolalo jak napisalas o tym koncu karmienia. Kto przechodzi przez to gorzej: Ty czy Twoj synek? :)Dzieki dziewczyny za wsparcie, po dolku nie ma sladu i oczywiscie dalej sie karmimy :) wiesz co chyba ja.Karmienie odstawialismy stopniowo, najpierw wyeliminowałam ranne karmienie, póżniej wieczorne, a na koncu nocne. i tak jak pisałam wyzej myślałam ze bedzie duzo gorzej. mnie strasznie brakuje tych chwil bliskosci z synkiem, ale jakos daje rade po prostu sie przytulamy:)dostaje całuski:)wiec jest ok
  25. agulaf

    stópki

    witam mam takie pytanko, Bartuś od około miesiąca podejmuje próby chodzenia(oczywiście trzymany za rączki) i ostatnio zauwarzyłam że jak idzie to lewą nózke stawia prawidłowo, a prawa nóżka ucieka mu na bok(jak u kaczki) czy powinnam zgłosić sie do lekarza??czy to moze buc jakas wada?? jak byliśmy na usg bioderek(w wieku 4 miesięcy) to było wszystko wporządku. I jeszcze jedno pytanie, jakie buty powino miec dziecko do chodzenia??twardze usztywniające nózke w kostce??czy raczej powinno biegac na boso, lub w miekich bucikach??i czy to prawda ze dzieciatko powinno miec buty o 1-1,5 cm większe buciki?? pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...