A czym go karmisz? Piersią? Podobno zdarzają się przypadki, że dzieci są uczulone na mleko własnej matki, ale to pewnie skrajności.
To nieprawda (jak ktoś wyżej napisał, bo mu "mądry" lekarz powiedział), że dzieci do 6 m-ca tak mają, że wymiotują. Normalne jest ulewanie, a nie wymioty. Bardzo łatwo to odróżnić. Coś o tym wiem,ale miałam szczęście, bo trafiłam na dobrego lekarza. Mój synek ma refluks. Jest on na razie zbadany tak "na oko", ale póki co to nic złego się nie dzieje, a więc nie ma potrzeby kłaść się do szpitala na specjalistyczne badania.
Jeśli mogę Ci coś doradzić to po pierwsze - zmień lekarza! Popytaj znajomych, na pewno doradzą Ci kogoś dobrego. Po drugie to zacznij go inaczej karmić - staraj się żeby karmiąc dziecko było w pozycji półpionowej, po jedzeniu dziecko powinno nie leżeć na płasko nawet pół godz (ja kładłam do leżaczka), pilnować żeby się dobrze odbiło i przede wszystkim karmić często a mało żeby się dziecko nie przejadało. Mój synek miał silną potrzebę ssania to niestety, ale pchałam mu smoka na siłę, bo by też od cycka nie odchodził.
Ale się rozpisałam. Ale mam nadzieję, że może trochę Ci pomoże. Życzę zdrówka Twojemu Synkowi i trzymam kciuki żebyś znalazła dobrego lekarza