Skocz do zawartości
Forum

aniusia992

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aniusia992

  1. To znow ja mam klopoty ze snem. Robilam juz wszystkie badania i niby wszystko jest ok. Maz i ja robilismy tez DNA i wszystko wyszlo dobrze. Stysia sliczna ta twoja coreczka. Dziekuje badrzo dziewczyny za cieple slowa. Ja wciaz czuje ze jestem w ciazy i chyba oszaleje bo albo nie moge tak bardzo sie z tym pogodzic albo to przez to ze mnie nie czyscili i powiedzieli ze sama sie oczyszcze a ja mam nadzieje ze nie i ze dzidzia jednak jest bo naczytalam sie dzis ze mozna krwawic ( to bylo male krwawienie ale okropny bol w dole brzucha ) i utrzymac ciaze. Nadal robie testy codziennie rano bo kazali mi robic do niedzieli.
  2. Nie odzywalam sie bo w sobote rano zaczelam krwawic i bylam w szpitalu. Nie wiem co wam napisac brak mi juz slow. To byl 5 tydzien i 4 dni :( I znow to samo !!!!!!!!!!!!!!! Nawet mnie nie lyzeczkowali powiedzieli ze samo sie wszystko oczysci... Znow tak bardzo mi przykro i tak bardzo serducho boli...
  3. Aska36 Moze tutaj dodaja sobie jedno zero do tej zawartosci, nie wiem. Nadal nie mam miesiaczki boli mnie dzis glowa brzuch i jak smarzylam klopsy na obiad to zwymiotowalam. Rano pierwsze co to lece zrobic test i nadal nic tylko jedna kreska. Juz 4 dni mi sie spuznia@ i wiem ze juz nie przyjdzie bo pod moje serce wrocila moja fasolka. Weronyk Nie sluchaj innych rob to co podpowiada ci serce. Pol roku temu ( bedzie 6 wrzesnia ) jak urodzilam mojego martwego synka tesciowa mi mowila teraz to przez 2 lata nie mozna sie starac bo organizm ci nie wytrzyma (ludzie starej daty ) Na szczescie nie lubie kiedy mi ktos cos narzuca, sama wiem co dla mnie najlepsze. Rozumie twoje rozdarcie bo nie wiesz co zrobic w tej sytuacji ale sproboj zrobic tak jak ty postanowisz i nie sluchaj mamy, wiadomo ze ona chce dla dziecka jak najlepiej i ty swojemu dziecku tez bys tak radzila, ale ona nie rozumi bolu i cierpienia jakie tobie rozrywa serducho inie czuje pustki jaka pozostaje po stracie dzieciatka. Ty sama musisz wiedziec czy czujesz sie na silach. Ja od prawie pol roku sie staram i zawsze kiedy dostalam @ mialam tak okrotne poczucie winy i pustke i zlosc i zal itd ze przylazla znowu. A teraz wiem ze juz nie przyjdzie czuje to i ty tez to poczujesz zycze ci tego z calego serca. Odezwe sie znow jutro jak zrobie test rano...
  4. Czesc dziewczyny. U mnie bez zmian nadal jedna kreska, ale dzwonilam wczoraj do kliniki i moja polozna z poprzedniej ciazy powiedziala mi ze do czwartku w przyszlym tygodniu musi mi test pokazac a jak nie pokarze to 6 wrzesnia mam przyjsc na bete. Ale ja i tak juz swoje wiem. Mirabell: moje testy wykrywaja od 250 ml do 500 ml HCG. Moze jutro zobacze wreszcie 2 kreski.
  5. Kolejny test zrobiony i nadal jedna kreska. Ale ja swoje wiem. Kalkulator ciazy i porodu mowi mi ze jestem w 2 tygodniu i 2 dni wiec to za szybko zeby test pokazal. Jutro kolejny test odezwe sie rano :)
  6. angela00000 wiem tak byloby najlepiej ale ja mieszkam od 5 lat w Szkocji i oni tu nie robia takich badan zanim test nie wyjdzie pozytywny. Ja mam dopiero 2 dzien spoznienia miesiaczki ale poprostu wiem ze tym razem sie udalo :) Jutro rano kolejny test i moze wielka potwierdzona radosc.
  7. Czesc dziewczyny to znow ja. Gratulacje Karolineczko ciesze sie razem z toba. Ja zrobilam dzis kolejny test i nadal nic tylko jedna kreska. Boje sie ze uroilam sobie ta ciaze bo tak bardzo chce juz w niej byc. Ale to nie mozliwe ja czuje ze moje malenstwo jest pod moim serduchem bo mam motylki w brzuchu jakbym w totolotka wygrala. Biegam siku co chwile bola mnie piersi mam dziwne zachcianki i nigdy nie jestem glodna do 13:00 a teraz budze sie i zjadlabym konia z kopytami. Jutro kolejny dzien i kolejny test miesiaczki tez nie ma. Mam nadzieje ze moze juz jutro zobaczymy z mezem rano 2 kreseczki :)
  8. Hej dziewczyny jestem tu nowa ale chce sie w skrucie podzielic z wami moja historia. 5 miesiecy temu urodzilam synka w 15,5 tygodniu ciazy bo w 14 tygodniu okazalo sie ze serduszko przestalo mu bic. To koszmar urodzic martwe dziecko i tak wielki bol serca ze nie potrafie tego opisac. Prawie 4 miesiace nosilam go pod moim sercem a tu nagle pustka, nie potrafie do dzis mowic o tym bez lez w oczach. Pisze do was bo przeczytalam wasze troski, nadzieje, oczekiwania i wreszcie upragnione 2 kreski. Gratulacje dla tych ktorym sie udalo. Ja od tygodnia mam motylki w brzuchu te ostatnie 5 miesiecy bylo dla mnie koszmarem ale wczoraj mialam dostac miesiaczke i jej nie ma to dziwne dla mnie bo mam regolarna i nawet dnia sie nie spoznia. Jak wspomnialam od tygodnia czuje ze moje malenstwo znow jest pod moim sercem ale nikt mi nie wiezy test tez dzis rano pokazal ze nie ale ja to wiem poprostu to czuje, moze jest jeszcze za wczesnie by test to wykryl. Co miesiac ludzilam sie ze to wlasnie juz ale zawsze w terminie dostawalam miesiaczke teraz jest inaczej bo od tygodnia czuje ze moje malenstwo wrocilo i teraz jest gotowe przyjsc na swiat. Bede robila testy codziennie rano i mam nadzieje ze ktorys w nadchodzacych dniach bedzie pozytywny. Mam nadzieje bo wam tez wtedy dam nadzieje na to zeby sie nie poddawac. Wiem co czujecie i jak bardzo pragniecie przytulic wreszcie swoje malenstwo. Trzymajcie sie cieplo kobietki. Usciski dla tych ktorym sie juz udalo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...