Frojdel

I się udało :) Zabolek słuchaj Justiny i bierz się do roboty :) Powodzenia, trzymam bardzo mocno kciuki oby się udało i żeby ten cykl był szczęśliwy :)

Ja za Ciebie również trzymam kciuki, z resztą tak jak za każdą ze starających się :) Wierze że kiedyś nam się uda tak jak Mammie, Btg, Justinie, Sercu, AnnD, Radosnej i wielu innym które się doczekały II kresek :) A jak tam u Was starania, który to dzień cyklu??

Nie dziękuje :) Dzisiaj dowiedziałam się że kolejna moja koleżanka jest w ciąży w 7 tygodniu i niestety cały czas wymiotuje, więc jest w domu na L4. Co ja bym dała za to :(, czekam do 45 dc :) i jak @ nie przyjdzie robie test.

Jak narazie @ nie ma, choć brzuch mnie dzisiaj w pracy bolał bardzo i byłam pewna że @ dostane, teraz trochę się uspokoiło i @ jak nie było tak nie ma, oby nie przyszła, oby tym razem się udało :), ale bym się cieszyła :)

Mnie nie skręca dlatego że boje się znów rozczarować, och gdyby zafasolkowanie nie było takie trudne to pewnie tak by to nie wyglądało, ale z racji starania się od dłuższego czasu i za każdym razem na teście dostrzegania jednej kreski troche jestem podłamana, mimo iż staram się nie nakręcać. Więc teraz czekam, z jednej strony pełna nadzieji a z drugiej przerażona.

Mój ostatni cykl trwał 38 dni, w 38 dc dostałam @ 14 dni po luteinie (bra łam luteinę od 15-24 dc) w obecnym cyklu brałam luteinę od 16-25 dc, dzisiaj jest 38 dc więc jeszcze poczekam jutro, jak nie dostane @ to wtedy będe dzwonić do lekarza i tak jak wczęśniej pisałam test zrobie chyba w 45 dc.

Nie chce robić testu bo znów się rozczaruje, a poza tym moje cykle bez luteiny wahają się pomiędzy 35-45 dni. Więc jeżeli jutro nie dostane @ to zadzwonie do lekarza, bo podobno @ powinna pojawić sie najpóźniej do 14 dni po zakończeniu kuracji, a z testem chyba poczekam do 45 dc i wtedy zrobie :) Coś dzisiaj zaczyna mnie bardziej boleć podbrzusze i troche spojenie łonowe, @ dostane jutro mam takie przeczucie :(

Oj to zapowiada się zima :), oby była ładna :) nie koniecznie zimna :)

U nas też sypie cały czas, ulice są białe, na autach tony śniegu, fajnie by było gdyby taki śnieg był w Święta :), a nie teraz. W zeszłym roku też śnieg padał przed a w same święta było czarno i ponuro :( Ja uwielbia Święta Bożego Narodzenia a gdy są biało to jest po prostu SUPER :) Inka ja na razie nie dziękuje bo nie chce zapeszać :)

Dokładnie :), warto mieć nadzieje i próbować, w końcu wytrwali zostaną nagrodzeni :) Inka trzymam kciuki oby się udało jak najszybciej :)

Ja też jak czytam posty dziewczyn którym się udało, albo jest prawdopodobieństwo że @ nie przyjdzie to łza mi sie kręci w oku i zaciskają kciuki :) Ja na razie nie nakręcam się czekam spokojnie, jak się teraz nie uda to popróbujemy w kolejnych cyklach, w końcu jeszcze ich parę będzie :). Stwierdziłam że nie ma sensu się załamywać to jest mój 7 cykl starań, jeżeli się nie uda to będę próbować tak długa aż się uda :)

Dzisiaj 38 dc i na razie nic poczekam do jutra jeżeli nie dostane to jutro, to wieczorem zadzwonię do lekarza i zapisze się na wizytę (do mojego lekarza można się rejestrować od 20:00-22:00), dam znać na pewno :) Nie chcę się nakręcać, ale jak tylko dotykam piersi, to ich ból napawa mnie nadzieją :), mam nabrzmiałe sutki i bolą bardziej po kąpieli, ale może to zwiastować @, dzisiaj zaczął mnie boleć kręgosłup (lędźwie) ale tylko czasami. Więc czekam na @ - oby nie przyszła :)

Dziewczyny głowa do góry, myślcie pozytywnie :) Ja mam dobry humor :), pobolewa podbrzusze, ciekawe czy jutro dostane @? To się okaże jutro najpóźniej we wtorek :) Ja cieszę się że już jest zima zbliżają się Święta moje ulubione :)

Powiększenie węzłów świadczy o tym, że system odporności został zmuszony do wzmożonego wysiłku. Węzły są wtedy mocno "zaznaczone" i zwykle dość bolesne. Taki stan może utrzymywać się 10– dni od rozpoczęcia leczenia. Jeśli po tym czasie węzły nadal się powiększają, to przyczyną na pewno nie jest zwykła infekcja, tylko coś poważniejszego, np: zapalenie. Według mnie powinnaś zgłosić się do lekarza żeby ten przeprowadził z Tobą wywiad i ewentualnie zlecił badania lub przepisze antybiotyk by zwalczyły zapalenie. Justina myśl pozytywnie, nie zamartwiaj się i nie patrz na to co dzieje się z innymi, każda z nas jest inna, a skoro u Ciebie wszystko przebiega dobrze to będzie dobrze - trzymam kcuki :)

Witam dziewczyny, dzisiaj wróciłam ze szkolenie :) było sympatycznie. U mnie starania były teraz jest 36 dc i czekam jeszcze dwa dni na @ jak nie przyjdzie to polecę do lekarza.

Witam Was, dzisiaj wróciłam ze szkolenia :) Super Justina, że nie męczą Cię wymioty oby tak dalej :) Moja bratowa twierdzi że nie można doprowadzić do uczucia głodu i przejedzenia bo wtedy są mdłości i wymioty. Dzisiaj jest mój 36 dc i nadal @ nie ma, czekam jeszcze dwa dni i jeżeli się nie pokaże to pójdę do lekarz bo podobno po luteinie do 14 dni powinna się @ pojawić - zobaczymy :)

Nie chcę dziękować, taką mam delikatną nadzieje, ale muszę powiedzieć że jak przeczytałam co napisałaś to od razu poczułam się lepiej :)

Moje cykle bez luteiny wahają się pomiędzy 35-45 dni i luteinę dostałam na wyregulowanie z tym że lekarz wie że staramy się o dziecko.

Od 16 do 25 dc, 2x dziennie po jednej

Możliwe że wspomagacze poślizgacze :) mogły przeszkadzać, ale SUPER że się udało :), mam nadzieje że mdłości i wymioty znikną szybko i że wszystko będzie w jak najlepszym porządku - myślcie pozytywnie :)

Podobno pomaga też woda z imbirem, alb banan zanim wstanie się z łóżka :) Woda z imbirem i woda z sokiem z cytryny to naturalne środki anty wymiotne, tak słyszałam :)

Justina jak dobrze pamiętam to wizytę u lekarza dopiero będziesz miała w 12 tygodniu? Jak będziesz miała jakieś zdjęcie wkleisz? Z miłą chęcią zobaczyłabym maluszka :). Zastanawiałaś się nad imieniem dla maluszka?

Ty Justina wiedziałaś przynajmniej że masz śluz płodny, u mnie niestety nigdy nie wiem kiedy jest a kiedy go nie ma :( Oj z tym samopoczuciem, to kiepsko, mam nadzieje że wymioty i mdłości szybko miną, podobno do 12 tygodnia mogą się utrzymywać, tak przeczytałam w książce. Sama bym z miłą chęcią poczuła mdłości i wymiotowałabym, żeby tylko zafasolkować, jestem gotowa na wszystko :)

Dziękuje dziewczyny :) Muszę dopytać :) Justina jak tam u Ciebie samopoczucie :)?? Suwaczek wygląda super :)

Asiu nie dziękuję bo jeżeli coś ma się wydarzyć to nie chce zapeszać. Ja w każdym cyklu mam napięcie przedmiesiączkowe, więc objawy które mam czyli: ból podbrzusza, powiększenie i ból piersi to coś normalnego, a oprócz tego nie mam żadnych objawów. Przytulaliśmy się 15,17 i 20 dc i niestety wyniki testów owulacyjnych nie były pozytywne (delikatna kreska w 14 dc), 18 dc zaczęło sie pobolewanie podbrzusza, 20 dc ból był najsilniejszy i w czasie przytulania było bardzo mokro, ale nie wydaje mi się żeby sie coś udało, gdyż śluzu płodnego nie zauważyłam i oprócz tego od 16-25 dc brałam luteinę 2 razy dziennie po 1 podjęzykowo. Jakby się udało to już były by chyba jakieś objawy dodatkowe, a po drugie czytałam że luteina może wstrzymać owulację, nigdzie nie znalazłam informacji że ktoś zaszedł w ciąże przy luteinie :(