Skocz do zawartości
Forum

darenka0707

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez darenka0707

  1. lena77cześć laseczkiwitam się tylko, bo jakiś nastrój niespecjalny jakiś dołek łapie.... wczoraj pół dnia przeryczałam nie wiem co sie ze mną dzieje boje sie o moją Królewnę czy aby napewno wszystko w porządku ręce mnie dalej swędzą okrutnie i boje sie tej cholestazy jak cholera bo to może mieć bardzo negatywne skutki... poza tym czuje jakieś drżenia w brzuchu takie dziwne i nie wiem czy to Królewna ma takie drżenia czy to mój brzuch ma jakieś takie nerwowe tiki ale to jest za bardzo ze środka... matko czemu do samego końca człowiek musi się martwić ??? jakoś nie umiem u siebie wykrzesać radości... sroki za smęcenie pozdrawiam i buziaki śle Kochana Gratuluje 37 tygodnia. Nie smęcisz. My jesteśmy tu po to, aby Cie wysłuchac ( wyczytac) i pomóc, doradzic. Będzie wszystko dobrze na pewno wszystko się uda. Zobacz jak nie dużo zostało. Jeszcze tylko 3 tygodnie. A z Królewną wszystko dobrze. Już Ci kiedyś pisałam, że bardzo chciałabym byc na Twoim miejscu. Nadal chce.
  2. Cześc dziewczyny. Wczoraj się nie oddzywałam, bo byłam u teściów, a tam nie mają neta. Wróciliśmy dopiero około 21. Zjedliśmy kolacyjkę i do łóżeczka. Angela Jak tam zdrówko? Mam nadzieję, że choroba przeszła. Amirian Gratuluję 29 tygodnia. A my wczoraj nie dojechaliśmy na zakupy. Jakoś czasu zabrakło mojemu M. A mi na brzuchu odpukac nie robią się rozstępy, tylko na cycolku zrobił się taki ogromiasty. Aśka Gratuluje 22 tygodnia. Życzę miłego pichcenia. Pojadłabym sobie pierogów. Mniam mniam... uwielbiam. Oj wczoraj opanowałam nudę, ale dziś znów się zapowiada bo nie mam Sylwestra. Aga Super, że zmieniacie mieszkanko. Jak ja Ci zazdroszczę Kochana. Lena Jak się Kochana czujesz? Mamma Ja nie biorę nic oprócz witaminek w ciąży. Ale nie bój się po odstawieniu na pewno wszystko będzie dobrze. A tak a propo co to jest Luteina? Jakie mam działanie? Bo Wy bierzecie a ja nawet o tym zbytnio nie słyszałam. Miłej niedzieli życzę.
  3. Betty Dziękuję za listę. Na pewno bardzo bardzo mi się przyda.
  4. darenka0707

    Sierpień 2011

    Gratulacje. Szczęśliwych 9 miesięcy. Macówka 2010.
  5. Cześc dziewczyny. Witam się i ja w ten piątkowy dzionek. U mnie jak zwykle... nic ciekawego. Wieczorkiem mąż wróci to nie będę sama w domku. Jutro na zakupy i takie tam. Muszę sobie zakupic czapę, szalik i rękawiczki. Może jakiś taki dłuższy sweterek wychaczę. Ja Wam jeszcze nie pisałam, ale Sylwester ma zostac chrzestnym u brata syna. Chrzciny będą w pierwsze Święto. I tu problem znów finanse i co kupic małemu czy tylko dac pieniądze. Angela Cieszę się, że u Ciebie lepiej. I, że masz córę przy sobie. Aśka Ja też się zastanawiam co dziś będę robic, ale chyba nic. Będę leniuchowac, bo dziś nie mam weny. Życzę miłego dzionka.
  6. Cześc dziewczyny. Witam się piątkowo, na szczęście weekend się zbliża. Monsound Cieszę się bardzo, że wszystko z dzidzią jest dobrze. Betty Ja też jeśli mogę proszę ładnie o tą listę. Jeśli nie masz nic przeciwko to prześlę Ci mój e-mail na PW. Życzę miłego dzionka.
  7. Lena Tak szybko się zapomina ten smak glukozy. Ja też mam nadzieję, że poród szybko minie i zapomnę szybko o bólu. Ja jak Mamma obstawiam imię Karolinka. Mamma 17 kilo w miesiąc strasznie dużo. Ja już zauważyłam, że skórę mam skłonna do rozstępów. Asia To jak lubisz watę cukrową to dasz radę wypic, więc nie masz się czym martwic. Tak takiego prezentu jak dzidzia to niczego innego nie potrzebuję. No tylko żeby mnie mąż kochał.
  8. Angela Super, że będziesz miec wreszcie swoją Królewnę ze sobą. Tylko jak napisała Lena nie szalej za bardzo żeby nic Cię nie zabolało. Aśka Myślałam, że ta glukoza będzie taka straszna, ale nie było tak źle. Więc u Ciebie też na pewno nie będzie, aż tak strasznie. Mi w smaku przypominała watę cukrową. Miałam swoją glukozę, ale była niepotrzebna. A moja dzidziolka kopie, baraszkuję. Niekiedy to, aż brzuszek podskakuję tak fajnie. Ale ogólnie jest spokojna. A jak tam Twój brzuszek? Lena U mnie tak nadal nuuudy. Ale chyba już się przyzwyczaiłam. Miłe rozmowy. Heh... Bez żadnych podtekstów. A ja dziś mam 4 rocznicę. 4 lata temu poznałam mojego M.
  9. Cześc dziewczyny. Co tu taka cisza? Co tam u Was słychac? Ja właśnie wróciłam z glukozy. Nie było, aż tak strasznie. Pozdrawiam. Buziaki.
  10. Cudaczek Ładne i fajne rzeczy dla maluszka. Flawia Pamiętam tą historię. Nieźle i to wszystko przez nieuwagę rodziców. Dziecko cierpi i na pewno będą tego konsekwencje w przyszłości. Ja tylko mam nadzieję, że "takich" rodziców jest malutko, ale niestety...
  11. Angela Gratuluję 34 tygodnia. Aga Gratuluję 29 tygodnia.
  12. Aśka Oj te 10 kilo to było za dużo i się trochę zapędziłam wtedy. A miałam schudnąc góra 3 - 4 kilo po zimie. Ale to przez moją głupotę. Angela Kochana i jak się czujesz? Mam nadzieję, że przeszły te bóle krzyżowe. A to nie zawsze musi wypaśc ten tzw.czop? Może się zdarzyc właśnie tak, że od razu pójdą wody? To tak jak u Ciebie. Lena Przy takiej liczbie osób w domku nie da się utrzymac sterylki. Ale po dziadkach to nawet szklanki nie umyję. Ostatnio z nudów wymyśliłam, że jutro wejdę na strych i popalę nie potrzebne rzeczy ( zeszyty, karteczki, itp.) co mi zostało po szkole i to co się wania po domu poukładam ładnie w kartonach. Heh... zawsze to jakieś zajęcie. To tego stolarza musicie opr... żeby się ruszył. A ja idę dac jesiu zwierzakom.
  13. Witam się i ja. U mnie nic ciekawego siedzę w domku i leniuchuję. KarolinaR Śliczne są te mebelki. A i moje pytanie czy one są tylko w tym kolorze czy są jakieś jeszcze inne kolorki? Flawia Ja na Twoim miejscu nie prałabym tego wózeczka. Wyprałabym w marcu bo do tego czasu może się trochę zakurzyc, a po praniu będzie zawsze świeższy. Nikita Ja mam robione USG co wizytę. A co do tych przesądów. To ja w nie nie wierzę. I ja obcinałam włosy gdzieś 3 tygodnie temu. Cudaczek Pochwal się zakupami. AgaNow To życzę udanej wizyty. Wszystko będzie na pewno w jak najlepszym porządku.
  14. Angela A ten biały śluz to może to czop (???) Nie wiem Kochana co może się dziac. A masz kogoś w domku, kto jakby co mógłby Cię zawieźc do szpitala. A może zadzwoń do swojego gina i zapytaj się co się dzieję?
  15. Witam się i ja w te środowe południe. U mnie nic ciekawego czyli siedzę w domu i nic szczególnego nie robię. Sprzątam i oglądam Pierwszą miłośc. Lena Super, że wyniki okazały się dobre i że nie masz tego cholerstwa na ch.... To życzę miłego plotkowania. Angela Kochana jak się czujesz? To już pewnie ten czas, gdy dzidzia schodzi niżej w brzuszku. Aśka Jak tam nocka minęła? Jak brzuszek? Aga Kochana dbaj o męża, bo później role się odwrócą i On będzie musiał dbac o Ciebie. Mamma Pozdrawiam
  16. Aśka Hmmm... nie boli mnie, ale coraz bardziej mi się powiększa. Ja ogólnie miałam zawsze małe bo rozmiar miałam ogólnie tak małe B, a teraz sporo mi się powiększyly. Kochana mi też przestały rosnąc, ale z 2 tygodnie temu ponownie ruszyły do przodu. Aga To Ty teraz powinnaś przybierac na wadzę, a nie chudnąc. Ale każdy na swój sposób przybiera kilogramów. Ja się cieszę, że z dzidzią wszystko dobrze, a dodatkowe kilogramy to zrzucę. 2 lata temu jak się zaparłam to schudłam 10 kilo.
  17. Aśka Czy czuję się lekko to trudno powiedziec, ale na ból i twardniejący brzuch nie mam co narzekac. Bo brzuszek nie twardnieje mi, a bolec to tak bardzo sporadycznie, jak np. dłużej sprzątam. Czyli po Twoim poście mam rozumiec, że Ciebie częściej brzucholek boli niż nie. Hmm... może to przez wiązadła ( czy jakoś tak to się nazywa) i się wszystko rozciąga. Mamy się pytałam o ten ucisk i powiedziała, że to normalne. I powiedziała, że są takie uroki ciąży i mam się cieszyc, że tk łagodnie przechodzę ciąże. Moje dolegliwości ciążowe: - ok. 6 raz mam dziś zgagę, - ok 5 razy bolały mnie plecy znaczy się kręgosłup, - te duszności, - ROZSTĘP NA CYCOLKU
  18. Lena To Kochana posmaruj się kremikiem, jutro na pewno minie. I zobaczysz co wyjdzie a badaniach. Mam nadzieję, że wszystko dobrze. Ja przytyłam więcej niż Ty. Na razie to chyba gdzieś na + jestem z 12 kilo. Na brzuszku nie zauważyłam nic (tfu tfu odpukac), ale na cycolu to mnie przeraża. Angela Gratki maluszkowego prania. Aśka Super, że wszystko na badanich dobrze. Kot musiał swoją ulubioną telenowele obejrzec. Mi pępulek powoli wyskakuję, tak stopniowo już z 3 - 4 tygodnie, a i z ciemniała mi ta linia co idzie od spojenia do pępka. Amirian Co Kochana u Ciebie? cosik się nie oddzywasz. Dbozuta Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie w jak najlepszym porządku. A czy Wy dziewczyny też tak macie, że jak siedzicie to ściska Was miedzy mniej więcej piersiami i tak trudniej się oddycha?
  19. pbmarysdarenka0707Pbmarys Ja jednak na Twoim miejscu wybrałabym się jak najszybciej do szpitala. Może wrócisz szybciej niż się spodziewasz i wszystko będzie dobrze. Na pewno wszystko będzie dobrze. A ja wiem ile bede lezec ok 6 tyg w 34 lub 35 tc mnie wypuszcza ze szpitala, przerabiałam to rok temu. Jeszcze myśle czy nie wybrac sie do gina ktory odbierał mi porod , on jest sasiadem mojej babci w Czestochowie, ale przyjmuje tylko prywatnie... A tak nawiasem mowiąc z chęcia bym poszla do szpitala ale ja nic nie mam dla siebie. Do spania itd.... Zreszta jeszcze mama chce pogadac ze mna pod koniec tygodnia na temat szpitala i nie tylko. Narazie do 15go bede w domu wylegiwac sie pod kolderka tylko do wc bede chodzic i nic wiecej.... a 15 tego pojde do gina sie pokazac i po wynik posiewu ktory wczoraj mi robila choc powinno sie go robic w 30tc. Uciekam dalej spac Kochana nie wiedziałam. To jednak musisz się nastawic na dłuższy pobyt. Uważaj na siebie i jak najwięcej leż i odpoczywaj. A ja idę zrobic sobie budyń hmmm... może toffi.
  20. Witam się i ja. Pbmarys Ja jednak na Twoim miejscu wybrałabym się jak najszybciej do szpitala. Może wrócisz szybciej niż się spodziewasz i wszystko będzie dobrze. Na pewno wszystko będzie dobrze. Betty Przyznam się lubię nawet bardzo czytac Twoje posty. Są strasznie pomocne a ja jestem zielona w niektórych sprawach i bardzo mi pomagają. Dzieki wielkie. Życzę miłego dnia. Buziaki.
  21. Angela To ogólnie gdzieś tysiąc idzie na opłaty. Hmmm... myśleliśmy o tym, aby wynając. Jednak chyba zdecydujemy się na to, aby wyprowadzic się gdzieś tak hmmm jak dobrze pójdzie w czerwcu. Maleństwo będzie miało 3 miesiące i będzie lato to będę mogła wyjsc itp. bo zima to zawsze zima. A z drugiej strony przez te pierwsze dni mama zawsze coś mi podpowie lub pomoże. Hmmm... musimy jeszcze porządnie się zastanowic z M. Moje świnki podrąsną i je sprzedamy to parę tysięcy będzie ( tfu tfu aby nie zapeszyc) to na te pierwsze tygodnie zawsze będzie, na jedzonko itp. Ja używam kremiku z Gerbera i dużą ilośc oliwki. A o tym żeby nie smarowac brzuszek bo macica się obkurcza to nie słyszałam. Dobrze wiedziec będę uważac.
  22. Witam się i ja. Lena To już końcóweczka. Te parę tygodni to już na pewno wytrzymasz. Grunt, że z malutką wszystko dobrze. 3 kilo to już niezła sumka. Angela Kochana a tak z ciekawości jeśli mogę zapytac to ile płacicie za wynajem? Ja dziś wstałam punkt 8. Dokarmiłam zwierzaki, dałam psinie mojej jesiu i ja zjadłam śniadanko. A teraz biorę się za małe porządki. Wiecie co wczoraj zaważyłam, że na cycku zrobiły mi się rozstępy. O to takie nieładne, a pod spodem widac takie niebieskie żyłki. Łeeeeee......
  23. Angela To Kochana będziesz miec niespodziankę w czasie porodu. Myśleliśmy, myśleliśmy o wyprowadzce. Tylko wiesz hmm... miłością nie wyżyjemy za długo, ja nie pracowałam, a z jednej pensji nie będzie za ciekawie. Mam nadzieję, że w niedługim czasie uda nam się wyprowadzc.
  24. Aga Niezła jesteś. Zapomniec o wizycie. Aśka Cieszę się wszystko jest dobrze. To czekamy na jutrzejsze wieści. Również są na pewno bardzo dobre. Ja też muszę zrobic to obciążenie glukozą, a odkładam już 3 tydzień, ale chyba w środę się wybiorę. A Ty Kochana pytałaś się jak dochodzę w ten śnieg do zwierzaków. Podwórko zazwyczaj jest odśnieżone bo albo tata, albo brat odśnieżą. Angela Super, że masz/ będziesz miec tyle ubranek. Kochana nadal nie wiesz czy będzie dziewczynka czy chłopczyk? Nigdy wam nie pisałam, ale przeraża mnie myśl jak ja wytrzymam z tymi ludzmi mieszkac. Bo nie dosyc, że mieszkamy z rodzicami czyli ja, Sylwek, mama, tata, brat to jeszcze z dziadkami. Wrednymi staruchami. Nie wiem jak ja to wytrzymam, aż płakac mi się chcę.
  25. Pbmarys Na pewno wszystko będzie dobrze. Trzymam mocno kciuki. KarolinaR Cieszę się, że wszystko po wizycie oki. Fajnie będziesz miec. Prywatne wizyty. Super. Krowka80 Ja czuję ruchy bardzo różnie. Raz wysoko, a raz jak mnie kopnie w pęcherz to moment muszę pędzic do kibelka. Ale najczęściej tak w okolicy pępulka. A co do tych laktatorów. To po przeczytaniu Waszych postów doszłam do wniosku, że wybiorę sobie taki, który będzie mi pasował. A jak będzie mi potrzebny to kupię dopiero. Bo nie chcę wydawac na razie pieniędzy na rzeczy, których nie jestem na 100% pewna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...