Flawia

i ja sie witam:) juz ogarnelam domek..zostalo mi tylko prasowanie du mnie samopoczucie ok..glowa przestala boleć i brzuszek tez juz sie uspokoil...ale myśle ze to chwilowo..przed kolejna tura rozciągania się:) pbmarys....to może sobie coś podkładaj pod biodra żeby az takiego nacisku nie było na brzuch????hmm......ale jak prsychicznie dajesz rade..to lez kochana..w końcu lekarz wie co robi u mnie nie pada..ale pochmurno i wieje.ale cieplo wiec na chwilke wyjde żeby sie dotlenic troche...bo jak siedze caly dzien w domu to czuje sie mało dotleniona jakaś:P milego dni dziewczyny z racji pogody za oknem zajrzę to dziś chyba dośc często....

dobry wieczór:) chyba sie od was uzaleznilam..mialam juz wskoczyć do łóżeczka ale kapiel tak mnie rozbudzila że zrobilam sobie goracej herbaty i zajrzalam tutaj:) KarolinaR....to podobno norma......gin sprawdza pracę serduszka dopplerem i tyle ....no ale jakbys chciala USG a on je ma w gabinecie to nie ma problemu zeby je wykonać.....ja mam na każdej choć na minutke robione....moj gin nawet sam mi każe na chwilkę się polożyc to zobaczymy "co slychać" jak on to mowi:P pbmarys....ja na poczatku ciąży powiedzialam lekarzowi że czuje tam dyskomfort i tez dostalam nastatynę...ten antybiotyk trzyma sie w lodowce pamiętaj ..zreszta na ulotce jest to napisane..i jest on dośc spory:(..ale da się przeżyc ..hmm..ja też mam tyłozgięcie macicy i już nie pierwszy raz słyszę od dziewczyn ktore mają to samo że lekarze im każą na brzuchu leżec w ciąży.....ale nie wiem czy bym psychicznie dała radę leżeć.....podobno juz sie nie powinn.......więc jak to w koncu jest???? Dziewczyny..najważniejsze że u waszych dzidzi wszystko ok i rosną zdrowo a Wy trzymacie fason jeszcze w swoich ciuchach!

troszkę:P wlasnie wcinalam sobie nektarynke a tutaj ZONK......wielka tlusta licha w środku:((fuuuuu...ale że w nektarynkach???pewnie jeszcze jakaś hiszpanska bestia.....żywotna skubana:P...odechcialo mi sie owoców na dziś:P wczesniej wciągnęłam ziemniaki z kefirkiem...ehhh...na mięso patrzec nie mogę....no chyba że jakaś kielbaska ale z ogniska taka na patyku...ma sie te zachcianki nie?:P wlaśnie ruszam do przyjaciółki na ploty...ma dwojkę maluchów i prowadzil ja ten sam gin co mnie więc się jej wypytam co i jak..

ale cisza nastała:P.......

wlasnie postanowiłam że wybiorę się na zewątrz żeby sie dotlenić i może mi ból przejdzie...ale na razie leże z moja przyjaciółką luteinką więc jeszcze z godzinkę muszę poczekać:P....ehhh.....mam nadzieje że na najbliższej wizycie lekarz mi już ja odstawi wyczytałam gdzieś że bół głowy to oznaka zmian hormonalnych i to normalne w ciąży.... hmm.ale zastanowiło mnie pytanie zadane przez jakąs dziewczynę na necie..."czy ktoś zna jakies sposoby na wstawanie żeby nie napinac brzucha?".....hmmm....przecież brzuch napina sie non stop czy się wstaje czy sie schyla.....nie można tego robić w ciązy?????...

ehhh..dziś mnie boli głowa od rana...Monsound...to jest zaraźliwe:P ktorąś z was już pobolewają biodra....jeju jak mnie w nocy bolało prawe bioderko...i tak czułam pachwiny...nie za wcześnie?

Olga9 wyrazy wspólczucia.......rozumiem Twojego męża ale dobro dziecka powinno być najważniejsze......ja mialam taki przypadek w rodzinie że ojciec zabral dzieci na pogrzeb ich matki i dzieci przestaly mowić potem zaczęły sie problemy z rozwojem i teraz jako juz dorośli ludzie bo było to pare ladnych lat temu sa na rentach..... lepiej byloby dla Wiktorka gdybyście potem mu wytlumaczyli że dziadek poszedl do nieba i zaprowadzili go na grob żeby światelko mu zapalil...on ma DOPIERO 3 latka.....nie bardzo będzie nawet rozumial co sie w kosciele dzieje... masz jeszcze troche czasu..przekonaj męża....

to ja poproszę suwaczek różowo-niebieaki na razie:P....żartuje ale dobra ta kapusta była...teraz czekam na wzdęcie:P dziewczyny nie dołujcie mnie...ja juz sie w żadne ciuchy sprzed ciąży nie mieszcze:(

cześc dziewczynki z rana:) ehhhh...ja już drugie śniadanie wcinam:P.... Monsound nie martw sie ja tez mam kilka nadprogramowych kilogramow i strasznie ciężko mi coś kupic na allegro..ale zamowilam spodnie i czekam....może tym razem będa pasować...spódnice kupilam w normalnym sklepie ciążowym ..ale kosztowala 150 zl....szkoda mi kasy na takie ciuchy wolę kupić lepszy wozek czy łóżeczko hmm....w końcu idzie zima i postanowilam że bede siedzieć w domu..co najwyżej skocze do rodziców..ale to myk do samochodu i nikt mnie widzieć nie będzie:)wiec super ciuchow nie musze miec mi zostalo dokladnie 6 m-cy......mysle że szybciutko minie:) ale u mnie leje.....ale i tak wyjde bo chodzi za mną strasznie kapusta kwaszona......

zaraz sie okaże że Monsound też wyjdzie córa:p wszytkim moim koleżankom się sprawdziło no ale znając moje "szczęście" ja będę w tym odsetku co im się nie sprawdziło:)

Olga79........jeśli liczba przy twoim nicku jest rokiem twojego urodzenia to jesteśmy równolatkami:) hmmm........ja znam parę przypadków że dopiero na ostatnim USG potwierdzila sie wlaściwa płeć.......

fajna stronka:) podobno sie sprawdza...wg niej ogonek mojego maleństwa powinien sie wchłonąć bo wychodzi dziewuszka..a wam? Komu Chłopca, Komu Dziwczynkę ?

Darenka....ja namiętnie pije sok z ogorków kwaszonych a potem wmuszam w mojego męża ogorki do obiadu bo już szykuje sie do otwarcia kolejnego sloika:P..a potem i tak konczy sie na milce mlecznej:p nie ma reguły

przyspieszone tetno????...o ja blondyna....bo jak ostatnio sobie ciśnienie mierzyłam to bylam zaniepokojona swoim tetnem ok 90:P...a tutaj sie okazuje ze to normalne w ciązy?...na logike by tak wychodziło..bo nasze serca zwiększa swoją objętośc nawet do 50% i tym samym trzeba tą krew szybciej pompować;)

hahhah...a już mialam pisać czy wam tez jest tak zimno ostatnio?:P.......nie mialam tak wcześniej ale od 3-4 dni normalnie marznę......chyba nam się krażenie zmienia.. hmm.....ja też porÓwnuje objawy....to zupełnie naturalne...a zresztą kogo mamy się zapytac czy podzielić swoimi wątpliwościami jak nie siebie na wzajem..w koncu rodzimy w niemal tym samym terminie:) Monsound......u Ciebie juz wiadomo że będzie chłopak....czyli Sebastian zostaje jak na razie? Darenka.......w takim razie życze Tobie dziewczynki....bo nam się tutaj same chłopy pokazuja na USG:)....tak dla rownowagi moj mąz sie uparł na Franciszka:P....a dla dziewczynki to bym chciała Gabrysia ale coś mi sie wydaje że na Weronice stanie:)

Monsound...niby w ciązy paracetamol na ból mozna brać czyli np apap.....ale jak mnie bolala glowa to najlepszym sposobem był sen i zimny oklad na czoło...sprobuj.. ja dziś czuje się dobrze..nic mnie nie boli tylko taka jestem przytłumiona przez tą pogode za oknem....ehh......ale widzialam wczoraj prognoze na 16 dni..będzie jeszcze zlota polska jesien! a macie już wybrane imiona dla swoich maleństw?

dzien dobry:) u mnie tak pada że dzis nie ruszam się z domu..... Nikita85...KarolinaR dobrze zorientowana kobita:).....niestety w Waszych przypadkach ZUS będzie brał pod uwagę ostatnią ensję...teraz to ja sie cieszę że roboty nie zmienilam.....bo 6 latu u jednego pracodawcy może juz nudzic. ja mam USG za tydzien i może mi niuniek pokaże co ma między nóżkami bo ostatnio to mi gin powiedzil że cos mu tam dynda ale to może być jeszcze pozostalośc po ogonku więc na nastepnym sprawdzimy czyli za tydzień.mój mąż chodzi za mną i mi gada " jak się czuje dziś mój Franuś":Pheheheh......a mi jest wszystko jedno byle zdrowe i szczęśliwe bylo! miłego dnia mimo że tak paskudnie za oknem

Nikita85.......to znaczy że nosimy dwa głodomorki:P.własnie objadam sie pomarańczami i czekoladą:P z tym ZUS-em to jest tak że przejmuje Cie on po 33 albo 35 dniach (nie pamiętam dokladnie) CIĄGŁEGO zwolnienia......ale jeśli zwolnienie trwa dlużej niż 30 dni to przed powrotem do pracy musisz zrobic badania kontrolne...więc jak chcesz iśc na L4 na 3 tygodnie to śmiało..byle bys tych 30 dni nie przekroczyła..i tu chodzi o dni kalendarzowe a nie robocze pamietaj ja jestem od początku ciąży praktycznie na L4 i lepiej na tym wychodzę bo ZUS liczy wynagrodzenie ze średniej z ostatnich 12 miesięcy (jeśli się pracowało non stop u tego samego pracodawcy) a nie z ostatniej pensji czyli mi wchodza w to wszytskie nagrody i inne dodatki :)

bardzo mnie ten ból stresuje...a no-spa dziala po paru godzinach albo wcale.....ehh.....od kilku dni zauważylam że jak nie zjem czegoś przez 4 godziny to robi mi się strasznie niedobrze:(.....i dopiero jak porządnie się napcham to mi przechodzi....czyzby dzidzia sie domagala?:P mniam..pizza była pycha......przeraża mnie to że w ciązy nic mi tak bardzo nie smakuje jak pizza, hambergery i fryty...nie wspomninając o napojach gazowanych...hmm.....no i jestem nalogowym pożeraczem brzoskwin i nektarynek....nigdy wczesniej czegos takiego nie mialam..... strasznie sie kręce w nocy....tak tęsknie za spaniem na brzuchu:(

darenka0707.....uff..czyli do połowy ciąży będę się męczyć....ehh....wytrzymam a Ciebie już przestało boleć?

Monsound.....mnie od poczaku ciąży boli brzuch..teraz co prawda mniej ale jednak:P tylko mam wrażenie że teraz boli inaczej.wczesniej bolal jak na miesiączke teraz boli jakbym miala zakwasy.....hmm...mozliwości sa dwie.....albo to sa mięśnie dna macicy bo czuje to tak na poziomie jajników po obu stronach albo to jest ucisk macicy na pęcherz..bo jak wstaję siusiu szczególnie w nocy to czuje jakbym zamiast pęcherza miala siniaka...szczególnie pod koniec siusiania:P......... mój gin doskonale wie o moich bolach ale jak powtarza u mnie może tak być..hmm..może dlatego że całe zycie ćwiczyłam i te partie mięśnie mam wyrobione przez co wszystko trudniej sie rozciąga? za tydzien mam wizyte to jeszcze porozmawiam z nim o tym...ale nie chce brac nonstop no-spa..bo ten bol nie jest jakis mocy, wlaściwie to nie jest bol tylko takie ciągnięcie z zakwasami połączone......tak zdecydowanie to boli jak zakwas na brzuchu ciutkę powyżej jajników..... ehhh........konieta w ciąży to się wsluchuje w tn swoj organizm jak nigdy wczesniej...zwariować można:P idę robić śniadanko,....hmmm..coś mi sie wydaje że na obidek będzie coś baaardzo niezdrowego...chodzi za mną pizza i coca-cola:P

ale tu dzisiaj cisza....... u mnie lenia ciąg dalszy.....tv, kanapa...ehh.......muszę się jakoś zmotywować:P Nikita85.....wytrzymasz az tyle do usg????.....to na początku listopada będzie Twoim tzw. połówkowym......co do płci......spójrz na opis pod swoim suwaczkiem:P......wszystko jednak zależy od ustawienia dzieciaczka, jakości sprzętu i umiejętności lekarza...... kolejny plus wejścia w II trymest....przestały mnie boleć piersi...nadal są większe niż przed ciążą ale już nie bolą tak bardzo.... czy wy dziewczyny tez caly czas czuje w podbrzuszu jakby wszytsko było takie rozciągnięte i poobijane???...szczególnie jak wstaje albo sie schylam to mam takie wrażenie jakbym miała siniaka w podbrzuszu...

madzia86..skąd Ty tego emotikonka wytrzasnęłaś?:P......na sam widok mi juz niedobrze:(((( rano wykazywałam nieznaczna aktywność.....zrobiłm w końcu porządek w naczyniach, odkurzyłam i nastawiłam pranie.....ale teraz znowu dopadl mnie leń:( pogoda zaonem tylko do siedzenia w domu pod kocem zachęca a muszę wyjechać z domu za godzinke:((( dziewczyny..ja myslalam że to usg międzie 11-14 t.c. to jest dostepne bezpłatnie dla każdej kobiety w ramach NFZ....czyli jak ktos chodzi do gina na NFZ to nawet jeśli ma usg w tym czasie to nie jest ono na przeizerność karkowa itd.?....tak to nie może byc...dlaczego kobiety ktorych nie stac na te 250-300 zl. maja żyć w ciąży w stresie czy ich dziecko jest zdrowe?

ja farbowalam wlosy 2 dni temu..i wczoraj mi zmienil się kolor z blond na żółty...wygladam koszmarnie ..jakbym miala jajecznice na glowie......ach te hormony:P ale jakoś tym się nie przejelam tak jakbym to zrobila nie będąc w ciąży....zdaję się na upływ czasu....i tak teraz przeważnie siedze w domu wiec moge miec i czerwone:P

uff..kamień z serca..znalazłam odpowiedź eksperta na forum:) http://parenting.pl/ginekolog-poloznik/2294-opryszczka-ciaza.html