malenka21

moskala22Malenka trzymaj się dzielnie. Będzie dobrze staram się jak mogę,ale dziś to naprawdę kiepsko się czuję

czesc dziewczyny dzis w nocy myslalam ze juz pojade na porodowke mialam mocne skurcze,nie moglam podniesc sie z lozka. Na szczescie po jakims czasie przeszly. Dzis jak sie obudzilam to ciagle brzuch mnie bolimartwie sie bardzo bo mala coraz mniej kopie. Mam nadzieje ze wytrzymam jeszcze 3 tyg co u Was kochane??jak samopoczucie??jak sie czujecie??

czesc dziewczyny wczoraj ulozylam ciuszki malej w szafce i bylam padnieta. Jeszcze zostalo mi spakowac torby do szpitala i moge czekac na porod-chociaz mam nadzieje ze bedzie najwczesniej za miesiac. Dzis czuje sie nie za dobrze -bylo mi niedobrze zoladek mnie bolal. Moja mama dzwonila i mowila ze panuje grypa zoladkowa. Mam nadzieje ze nas nie dopadnie. Kacperka tez chyba brzuszek bolal bo za bardzo nie chcial dzis jesc. Co u Was slychac?? jak sie czujecie?? Dzs zjadlam tylko 2 paczki-na wiecej nie mialam ochoty. Madziusliczny masz ten kacik. Widze ze juz jestes gotowa ze wszystkim- zazdroszcze Ci

eeedytkaMalenka dlaczego tak bardzo boisz sie porodu? masz az tak złe wspomnienia z pierwszego? wspomnienia mam dobre bo szybko nawet poszlo. Troche bolu bylo ale dalo sie wytrzymac. Ale boje sie zeby wszystko bylo dobrze z Maja. Tylko o nia mi chodzi.

Justi24Nikita Można wiedzieć jaką masz bakterie? Ja miałam w pierwszej ciąży też bakterię, ale nie było przeciwwskazań do porodu SN, dostałam przed porodem antybiotyk dożylnie, po porodzie również i Zosia miała na drugi dzień badane CRP. Maleńka Współczuję z szyjką:( oszczędzaj się, już niewiele Ci zostało, a teraz każdy dzień jest ważny, jeżeli to Cię pocieszy, albo podniesie na duchu, to ja w ciąży z Zosią w34tc nie miałam już szyjki i rozwarcie na palec a dotrzymałam do 38tc. Trzymam za Ciebie kciuki.Czego ja nie miałam w tej pierwszej ciąży w porównaniu do tej to normalnie nieba a ziemia mam nadzieje ze ze mna tez tak bedzie. chociaz do 38tyg zebym wytrzymala to juz bede bardzo szczesliwa. Ale porodu i tak sie boje. pierwszego prawie wgl sie nie balam a teraz to jest koszmar. Mam nadzieje ze wszytsko bedzie dobrze.

eeedytkaMalenka odpoczywaj jak najwięcej!!! a wszystko będzie dobrze :) Kochana najważniejsze ze dzidzia dobrze się rozwija!!!Nikita pomyśl pozytywnie o cc... Dzidzia nie będzie wymęczona porodem a Ty będziesz znała dokładny termin... ja to już sama nie wiem co lepsze... ja chcę rodzić naturalnie ale jakby były wskazania do cesarki to nie miałabym nic przeciwko ;) Dziewczyny Kochane po to tu jestesmy, żeby każda z nas mogła się wyżalić, więc nie macie za co przepraszać!!! staram sie odpoczywac jak najwiecej. dobrze ze maly juz spi to chwile jeszcze posiedze na forum i uciekam spac. Jestem dzis padnieta bo wsumie prawie caly dzien na nogach. Chyba jutro wkoncu musze sie spakowac do szpitala bo nigdy nic nie wiadomo kiedy moze byc porod ale lepiej zebym byla przyszykowana.

Nikita85Sorki, że się tak rozpisałam ze swoimi żalami, ale musialam to jakoś z siebie wyrzucic, może zrobi mi się lżej na serduszku ... ja Cie rozumiem tez mam problemy tez sie boje wszystkiego. Przed mezem udaje ze wszystko jest ok ale boje sie jak cholera porodu a przeciez to moj drugi. Nie martw sie bedzie wszystko dobrze-musimy w to wierzyc

czesc dziewczynki wczoraj mialam wizyte u lekarza. Zrobil mi usg powiedzial ze wszystko jest bardzo dobrze mala rozwija sie wspaniale(oby tak dalej) a potem doszlo do badania i znowu szyjka mi sie skrocila:( jak bylam w szpitalu i dostalam wypis to miala 3cm a wczoraj juz 1,4cm lekarz powiedzial zebym przynajmniej jeszcze 3-4tyg wytrzymala. Powiedzial ze dobrze ze juz wczesniej dostalam Celeston to jest bezpieczniej dla dziecka. Zwiekszyl mi dawke lekow i kazal duuuuuuuuuzo leze. Staram sie odpoczywac jak najwiecej ale przy moim Kacperku nie za bardzo sie da. Boje sie bardzo wczesniejszego porodu mam nadzieje ze wytrzymam jeszcze miesiac dobrze ze moj maz mi pomaga bo inaczej to pewnie bym juz w szpitalu wyladowala. sorki ze az tyle sie opisalam ale martwie sie bardzo i chcialam wyrzucic to z siebie.

ania2221ja większosc ciuszkow piore w pralce . Ustawiam program na 14minut i temperature 30stopni. A co do proszku to uzywam dzidzius a plyn to pervol rozowy. Jak dla mnie najlepszy ale tez dobry jest plyn dzidzius tylko niestety nigdzie u siebie nie moglam go dostac i dlatego kupilam ten prvol.

oto moj brzuszek. Jak dla mnie to jest duzy bo jak bylam z Kacprem w ciazy to nawet takiego duzego nie mialam

czesc kochane ja przed ciążą ważyłam około 45kg a teraz juz 55. jestem 10kg do przodu. zobaczymy ile jeszcze przytyje. Szczerze powiedziawszy waga wgl sie nie przejmoje bo jak bylam z Kacprem w ciazy to przytylam 13kg i po 2 miesiacach spadlam do 48kg wiec tyle ile wazylam przed ciaza z Kacprem. Slodycze jem ciagle. Jak moj maz ma pierwsza zmiane w pracy to wstaje po 4 zeby mu zrobic kawe to musze zjesc cos slodkiego. Ostatnio nic nie mialam bo zjadlam wieczorem wiec musialam zrobic sobie kanapeczke z dżemem. Normalnie szok z tym jedzeniem. A juz nie wspomne o obiadach. Jadam wiecej niz moj mazale jak tak patrze na siebie to tylko wszystko w brzuszek mi idzie. Chcialabym zeby po ciazy wazyc tak 53-55kg ale watpie ze tak bedzie

czesc brzusie ja dzis czuje sie nawet dobrze. Poszlam dzis nawet do sklepu z moim malym urwisem i tak mnie zdenerwowal ze szok. jak robilam zakupy to chodzil po calym sklepie az wkoncu sie polozyl na podlodze w blocie i lezal dopoki go nie podnioslam. Caly brudny wracal do domu-dobrze ze blisko bardzo mamy sklep. Moskalamoj maz w tamtym tyg sie rozliczyl i czekamy na zwrot i napewno tez zakupy beda Karolinka co do tej wydzieliny to powiem Ci ze ja mam juz tak od dluzszego czasu i mowilam lekarzowi to powiedzial ze to normalne. Jeszcze na poczatku ciazy wykryl mi nadzerke wiec po porodzie czekaja mnie znowu wizyty u ginekologa. Powiem Wam ze jak poszlam do lekarza to byl w szoku ze jestem w ciazy i na drugiej wizycie powiedzial ze jak urodze i przyjde na kontrol to pomyslimy prawdopodobnie o jakiejs skutecznej antykoncepcji albo jeszcze o czyms. wsumie to ciesze sie bo to moje juz drugie dziecko i wsumie nie chce miec wiecej. Ale mnie zszokolwal lekarz ze juz na drugiej wizycie mi o tym mowi.

a tak pozatym to witam Was u mnie nocka minela nawet dobrze ale wczoraj po prostu plakalam z bolu tak mnie brzuch z prawej strony bolal. Wizyte mam w poniedzialek wiec mam nadzieje ze jakos wytrzymam bo jak narazie to tylko 2 prania zrobilam a jeszcze sporo tego mam. ale jakos mi sie nie chce nic robic-mam takiego lenia od kilku dni ze szok. W weekend mam zajecia wiec pewnie bede nocowac u mamy bo nie chce mi sie wstawac wczesnie i budzic moich mezczyzn zeby mnie zawiezli na zajecia. Jezeli zostane u mamy to napewno podrzuce jej pranko to jeszcze mi uprasujetrzeba czasem wykorzystywachehehehe

Madziabrzuszek rewelacyjny Karolinkajestes naprawde świetnaale masz pomysly heheheh a co Twoj maz na to???

Martynkasuper zdjecia:) spory masz juz brzuszek ja dzis juz uciekam spac. Maly spi wiec juz moge dobranoc Brzuszki

Moskala bardzo mi przykro. Napewno bedzie dobrze Madziadziękuję za zyczenia

czesc dziewczynki dzis czuje sie lepiej niz wczorajmoze to dlatego ze urodzinki mam dzishehehe ale tak szczerze to tez uwazam ze juz niedlugo pojade na porodowke mam nadzieje ze chociaz do 36tyg wytrzymam. Co slychac u Was?? ja dzis mialam sie pakowac ale jednak zrezygnowalam. Moze jutro to zrobie jak Kacperek pojdzie spac w poludnie. Wtedy poprasuje sobie i uloze ubranka malejbuziolki dla Was

czesc kochane dzis mialam kiepski dzien od rana do wieczora co jakis czas lekkie skurcze. Boje sie ze nie dotrzymam do terminu a wy jak sie czujecie?? ja okropnie!!!!!!! buziolki dla Was

czesc dziewczynki dawno mnie nie było. Jak tak czytam to widze ze juz macie wszystko przyszykowane-zazdroszcze Wam. Ja narazie zrobilam jedno pranko a jeszcze czeka mnie sporo prania i prasowania-ciekawe kiedy to zrobie:/ jeszcze musze wyciagnac mojego P. na zakupy bo wsumie to nic nie mam prawie do szpitala. Ciekawe kiedy sie spakuje:((:nie mam na nic czasu. Dobrze ze moj P. jest na chorobowym to jakos mi lzej jest. Jak sie czujecie??bo ja ostatnio kiepsko czuje sie jak słoń buziaczki

eeedytka to zdjecie bylo robione 3 tyg temu wiec brzuszek mi podskoczyl bardziejale juz mam wiekszy niz w pierwszej ciazy

jak bylam kilka dni w szpitalu to dzien przed wyjsciem tez zaslablam odrazu dali mi kroplowki i powiem ze od tamtej pory czesto slabo mi sie robi. autobusami nie moge jezdzic samochodem tez nie bardzo wiec nie jest dobrze. Jeszcze w ten weekend mam szkole ciekawe jak niej wytrzymam.

dziewczyny Was tez tak kregoslupy bola?? bo mnie dzis to bardzo boli az plakalam z bolu. Jeszcze moj kochany syneczek dzis dal mi popalic. Nie dosc ze spal po poludniu niecala godzine to jeszcze obudzil sie z placzem i ciagle marudzil. To chcial do mnie na raczki to do meza. Dzis wszyscy jestesmy wykonczeni a maz troszke sie przeziebil i jeszcze na noc do pracy pojechal. Ja sobie siedze bo mam troszki czasu bo na szczescie maly juz od godziny spipozdrawiam Was serdecznie

kaaaarolina no wsumie przyjdzie czas i pora to przytyje

kaaarolina powiem Ci ze nie wiem dlaczego tak jest. Chcialabym przytyc ale tylko wszystko w brzuszek mi idzie. Z Kacperkiem tez tak mialam i po miesiacu wrocilam do swojej wagi a naet jeszcze mniej wazylam. Mam nadzieje ze teraz mi zostanie troszke kilogramow

obiecalam zdjecie i prosze bardzo:) tylko ono bylo ronione 3 tygodnie temu wiec juz troszke wieksza jestem