marilyn23

A zapytam tutaj...byłam jakieś 2 tyg. temu z synkiem na badaniu lekarskim...i przy badaniu bioderek lekarz bardzo brutalnie je wyginał,wręcz uwiesił się na nich...czy to normalne...?Pytałam dziewczyn z Polski i w większości jest jakieś usg i delikatne wygięcie...a tutaj...małego nie można było uspokoić,tak płakał biedny :( martwie się ze następnym razem znowu tak będzie... :(

AnnD mój synek to samo.1,5h to jest max.Miałam wcześniej problem bo na śpiącego nawet nie było co wychodzić z domu bo zaraz płakał...Teraz już się rozgląda,więcej widzi i można jakoś przezyć spacerek...Na dłuższe wypady wybieram się z moim P. bo zawsze trzeba troszke na rękach ponosić... :)

Jestem z ojcem dziecka...ale wiesz jak to jest,wróci z pracy wieczorem,to pomoże,ale w sumie cały dzień sama jestem Podziwiam mamy które mają blizniaki,w tym moją,bo sama mam siostre blizniaczke No nic,jak patrze przez okno to wierze ze bedzzie lepiej miłego dnia

tak sobie kobietki myślę,czy Wam też tak było/jest ciężko na początku samej z dzieckiem?Nie mam tutaj zadnej rodziny,sama wychowuje małego,do tego zajmuje się domem,piore,gotuje itd.I w sumie nie mam czasu dla siebie... teraz,to i tak jest już nawet nawet,ale na początku,te pierwsze dwa miesiące,to masakra... oj,mam nadzieje że wraz z lepszą pogodą wszystko się jakoś poukłada i będzie coraz lepiej...

a ja mówię perełko,bąbelku albo Oskuś :)hehe

ewka dzięki

Hej Mamuśki!!! ja urodziłam 7 stycznia:) Napiszcie,jakie Wasze pociechy mają już osiągnięcia??czy już sztywno trzymają główkę,czy gaworzą,czy już się głośno śmieją...To moje pierwsze dziecko i nie wiem jak to wszystko ma po kolei przebiegac...Kiedy można posadzić dziecko i wogóle... :) Mój synek już główke trzyma sztywno,choć jeszcze mu sie troszke buja I co jeszcze,na badaniu lekarskim lekarz zalecił częstsze kładzenie dziecka na brzuszku,główke ładnie podnosi ale...nie otwiera rączek gdy się na nich opiera...czy naprawde to taki problem???Pozdrawiam Was

mój synek usypia ok.22 i śpi całą noc,do godziny 8 z tym że bydzi się co ok 2,5h.Dodam ze karmie piersią i że ma 2,5 msca:) No i w ciągu dnia musi,ok 11 jakieś 1,5h i pozniej jesli ja sie z nim poloze to jakies 2h,ale samemu to pól godz.i pobudka...W dzien jest ciężko...Ale i tak nie ma co narzekac:)Pozdrawiam

Hej kobietki:)ja nowa mama:) od stycznia jestem dumną mamą Oskarka:) Mam nadzieje że będe mogła tutaj czasami napisać gdy będe potrzebowała rady:)pozdrawiam:)

Moniska dziękuje,ale niestety nie mam tej opcji...nie iwem czemu...kiedyś kiedyś jak tutaj byłam wiem że była a teraz mam tylko cytuj,multi wył.,szybka odpowiedz i juz strzałeczka do góry

moniska julia i sekundka dziękuje Wam p.s. qrcze,nie wiem jak mozna podziękowac za post..hmm...

Witam wszystkie Mamuski:)) oj,mnie tez tu dawno nie było:) 7 stycznia urodziłam synka!!!! :) Moniska20 nie martw się,nie jest tak zle z tymi papierkami...Abyście mieli najwazniejsze sprawy zalatwione,czyli personnumer,pobyt i rejestracje w fk:)Co do nazwiska,ja teraz przerabiałam to samo...nie zalegalizowałam związku z moim partnerem dlatego musieliśmy w komunie podpisac papiery o ojcowsto i dopiero pozniej jak juz masz ten papierek,mozesz złozyć papierek do skatu o zmiane nazwiska dla dziecka...nic prostszego:) Pozdrawiam:)

Dzięki dziewczyny.. Zaczynam już powoli denerwować sie tym wszystkim,a tu dopiero początek 33 tygodnia ciąży...

i jeszcze dręczy mnie jedno...a w sumie w większości mojego faceta.Chodzi o barierę językową...Ja posługuję się tutaj językiem w większości angielskim.Jeśli chodzi o szwedzki to tylko podstawy.Mój Pawel natomiast mówi po szwedzku,ale to są zwroty typowe dla pracowników budowlanych,wiecie o co chodzi.I ostatnio,jak rozmawialiśmy o porodzie,on zapytał jak da rade skoro z tym szwedzkim to wiadomo jak jest...ja powiedzialam ze damy rade,ze ja troche tego angielskiego znam i w ogóle,ale sama zaczęłam sie obawiać jak to wszystko będzie.Przecież wiadomo że w szpitalu już całkiem inne slownictwo..ehh...a Wy?jak sobie radziłyście?

Dziewczyny,a czy wiecie gdzie w stockholmie można wykonać usg 3d?

a ja mam pytanie odnośnie becikowego w Polsce.Pracuję tutaj na biało,tutaj chodzę do ginekologa,więc chyba mi nie przysługuje,prawda?Ale co,jeśli narzeczony był przez ostatni rok w kraju?Należy sie czy nie bardzo?

Witajcie kobietki:) Dziś miałam kolejną wizytę u położnej.Cieszyłam się bo od 3 dni coś mnie kłuje po lewej stronie brzucha,czasami po prawej,więc sobie myśle,zapytam barmuszki,może ona mi wyjaśni dlaczego lub zrobi coś w tej sprawie,a ona powiedziała tylko że to może być pęcherz moczowy i jeśli będzie mnie bolało cały czas mam przyjść do nich...Fakt,faktem nie jest tak zle,nie boli cały czas,tylko jak np.rano wstaje lub dużo chodze itp. ale chyba lepiej dmuchać na zimne...i nie wiem co robić...Miała któraś z Was taki przypadek? I jeszcze jedno pytanko,czy znacie jakiś fajny sklep z art.dziecięcymi tutaj?Jakieś śpioszki,rożki,pajacyki?Bo w tych h&m-ach i kappalah to same body i spodenki... trzeba sie nachodzić Ewcia,mam nadzieję że juz lepiej

.

.

a przyblizony termin to 1 stycznia:)ale róznie to w zyciu bywa :)najwazniejsze ze póki co wszystko dobrze:) pozdrawiam :)

Witam Was.Jestem Patrycja,mam 23 lata,mieszkam w Stockholmie i jestem w 20 tygodniu ciązy:)Nie wiem co moge jeszcze dodać:)Dopiero zaczynam się tu poruszać :)Jeśli macie ochote piszcie:)Pozdrawiam:)