> Mój znajomy pracuje w salonie Plusa i pewnego dnia
> przychodzi
> młoda, ładna pani i mówi do niego:
> - Potrzebuje pomocy: mój mąż wyjechał, okres mi się
> skończył i nie ma mi kto załadować.
> No i po chwili wyciągnęła swój telefon, a personel
> w śmiech.przy tym padlam
> k****, niech juz Malin wraca
> brudno?
> formy zycia, ktore wyewoluowaly na naczyniach w
> zlewie wynalazly kolo :|