desperatka

Może i bóle podobne ale tysiąc razy mocniejsze Na pocieszenie dodam, że po tych bólach czeka nas nagroda a po bólach miesiaczkowych ciąg dalszy krwawienia Ja tam nigdy boli miesiaczkowych nie miałam tylko w pierwszy dzień tak mnie kręciło w brzuchu.

Natalia, to Ty jakbyś nawet dziś urodziła to z dzidzia zapewne byłoby wszystko ok. Alfik, Ty chyba faktycznie nie wiesz co to bóle porodowe chce też mieć takie nastawienie :) Youlia, będzie dobrze, nie martw sie ! Damy radę - wszystkie!

Mnie co dzień boli kręgosłup gdy dużo chodzę. Poza tym czuje, że wszystko mi sie przygotowuje do porodu bo zaczynają mnie boleć uda od środka jak i wszystkie kości w tych okolicach. Przy pierwszej też tak miałam.

Hello! Kurcze ale was zaniedbałam :) Wczoraj myślałam, że już skurczy dostałam i się strasznie przestraszyłam ale okazało się, że po wypróżnieniu wszystko było już ok :) Uff... Gdy rodziłam moją córcię to pamiętam, że brzuch bolał mnie jakbym się czymś zatruła... Pobiegłam na ubikację i tam już mi wody odeszły więc uwaga na tanie początkujące objawy. Poza tym chciałam wam coś podpowiedzieć co mi bardzo pomogło przy porodzie. Otóż rodziłam 13 godzin. 11 godzin to była męka straszna ale gdy poszłam na ubikację i wyobrażałam sobie, że mam zrobić największego "klocka" życia i wtedy dopiero zaczęło się coś dziać, że mała zaczęła wychodzić więc proponuję wam abyście tak samo zrobiły bo na leżąco w ogóle nic mi nie szło dopiero po wyjściu z wc było lepiej. Tak więc mam nadzieję, że za 2 m-ce powiecie , że albo miałyście fajny poród albo , że moja propozycja nie była taka zła

Cześć Mamusie! Widzę, że same dobre wieści piszecie wracając od lekarza co mnie bardzo cieszy!! Jak tam tylko z doskoku bo mąż w domu nie mam za bardzo jak siedzieć cały czas na kompie czy telefonie Moja mała też coś kaszle i martwię się, że złapie coś poważnego. Mam jednak nadzieję, że jej minie. Miłego popołudnia!!

Też myślę aby poczekać do końca roku, tym bardziej, że jak urodzę to nie będę miała jak jej zaprowadzać do tego przedszkola a tak to wyjdzie z mężem i mam ich z głowy

KaiKaHej!!!Wszystko ok! Szyjka długa, ciśnienie do kontroli, wody, przepływy bez zarzutu. Bąbel jest ogromny!! Waży 2661 g! Lekarz sam powiedział: o ja pierdziu! Duży jest! Buziaka nie pokazał, bo przytulony jest do łożyska. Lepiej było go widać w 2d niż w 4d. Wody płodowe sobie namiętnie pił :) Następna wizyta za 2 tygodnie! AAaaaaa!! Gratuluję i bardzo się cieszę choć zastanawiam się ile będzie ważyć jak się urodzi... Chyba Ci współczuję Hi hi, żartuję! Najważniejsze by dzidzia była zdrowa!!!

Jejku, jak tak was czytam czasem to mam wrażenie, że mam księcia z bajki... Mój mąż to zrobi wszystko- od remontu po naprawa samochodu czy sprzątania i gotowania. Nie raz jak nie miałam siły to on przychodził z pracy i gotował obiad. Codziennie chodzi do sklepu, ja nie robię w sumie nic. Oczywiście gdy mamusia go o coś zapyta to też wszystko powie ale zna granice... Mój mąż kiedyś pochodzi z niefajnego środowiska, gdy się wyprowadziliśmy z miejscowości gdzie się wychowywaliśmy to zupełnie nie ten człowiek. Nagle potrafił iść do pracy a nie chlać z kolegami pod sklepem czy robić lewych interesów... Ale na wszystko potrzebny był czas... Ja wychowywałam i dalej wychowuję od 10 lat ale widać efekty gołym okiem

Hello! Ale zwariowany dzień... Dziś dzwoniła do mnie Pani Dyrektor z przedszkola, że zwolniło się miejsce dla mojej małej i może przyjść na zajęcia. Nie wiem co robić bo to przedszkole jest koło domu, córka chodzi 23 km od miejsca zamieszkania do przedszkola od 2,5 roku. Mąż codziennie ją tam wozi gdyż jest to przedszkole koło jego pracy. Moja mała jest strasznie zadowolona i nie wiem czy mieszać jej w głowie i ją tu na siłę pchać gdy ona nie chce. W przyszłym roku i tak tu będzie chodzić bo będzie chodzić do zerówki i musi poznać dzieci zanim pójdzie do szkoły ale czy myślicie aby teraz już ją tu przenosić? Nie wiem co robić...

Hej. Przyszłam się tylko przywitać bo mam strasznie zwariowany dzień i jeszcze w domu nic nie zrobiłam a tu zaraz mąż z pracy wróci Życzę wam miłego popołudnia i nie piszcie tyle bo nie potrafię nadążyć z czytaniem

Może uda się coś zrobić z tym macierzyńskim... Jakby pis coś zmienił to przy następnych wyborach głosuję na niech

Dzwoniła do mnie siorka i mówi, że gdzieś czytała , że pis staje w naszej obronie i składają jakiś wniosek jeżeli chodzi o tej macierzyński...

Jest rok na złożenie o becikowe więc te, które nie zalapia sie ma roczny macierzyński toaja szansę na 2 x becikowe , rodzinny i wychowawczy

Rodzinne poszło do góry jeżeli chodzi o zarobki i sam zasiłek. Było 504 zł na osobę a jest teraz chyba 536 zł czy coś takiego. Czyli mnozymy razy 3 przy jednym dziecku i wychodzi nam dochód jakiego nie można przekroczyć. Jak mąż płaci alimenty na inne dzieci to są.one podejmowane z dochodu waszego i łatwiej sie załapać.

desperatkaTe kobiety co nie dostaną rodzinnego itp. to się nie martwcie i wychowawcze bo składając na wychowawcze wasze dochody się nie liczą bo zostają traktowane jako dochód utracony w momencie składania wniosku na wychowacze i liczy się tylko dochód męża... A jeżeli mąż nie zarabia więcej na rękę jak 1600 zł ( tzn na umowie ) to dostaniecie i wychowawcze, rodzinne i wszystkie becikowe!!! Masło maślane ale myślę, że wiecie o co mi chodzi

Glitterno właśnie! Desperatko! dochody z zeszłego roku ale na 3 dzielisz... a w naszym wypadku na 4 ;D Dokładnie tak jest a raczej było i na pewno chyba się nie zmieniło bo dzwoniłam ostatnio w tej sprawie do Urzędu i mi mówili, że mam się nie martwić bo ja mam przyznane rodzinne a przy kolejnym dziecku limit się zwiększa w jakim trzeba się załapać...

Te kobiety co nie dostaną rodzinnego itp. to się nie martwcie i wychowawcze bo składając na wychowawcze wasze dochody się nie liczą bo zostają traktowane jako dochód utracony w momencie składania wniosku na wychowacze i liczy się tylko dochód męża... A jeżeli mąż nie zarabia więcej na rękę jak 1600 zł ( tzn na umowie ) to dostaniecie i wychowawcze, rodzinne i wszystkie becikowe!!!

Aaneczka86Powiedzcie mi jak będzie z tym nowym becikowym, dochody dzielę na dwie osoby, czy już na trzy licząc dziecko? Liczysz na 3 osoby... Bynajmniej tak jest przy rodzinnym... Bo dziecko już masz składając dokumenty. Myślę, że nic się nie zmieniło... Rodzinne też się rozlicza za zeszły rok a nie możesz o niego składać nie urodząc pierw dziecka bo to należy się na dziecko... Więc na 99,9 % myślę, że na 3 osoby- chyba, że w nowych przepisach coś się zmieniło choć nie słyszałam i wątpię.

Migdalenka_Alfa_A mi się zdaje, że liczymy bez dziecka jeszcze.. Mania coś kiedyś pisała o tym, że kicha, bo na 3 by miała a na 2 nie ma.. Ale może nie Mania a inna... Nie pamiętam Omlet mi się zjarał na 99 % na dwa bo to dochody za ubiegły rok kiedy dziecka jeszcze nie było, chyba że ktoś już ma jedno dziecko to wtedy na 3 O co chodzi? O rodzinne? Może podpowiem?

Hej! Dopiero wstałam Dziś bolą mnie uda od środka nóg czyli ciało mi się przygotowuje do porodu... Przy mojej pierwszej też tak miałam. Poza tym mam dziś kolędę... Nie chce mi się sprzątać ale cóż- trzeba. Dobrze, że dziś ksiądz przyjdzie bo do końca tygodnia jakby moja choinka miała stać to chyba same patyki by oglądał bo się już sypie strasznie... Na dworze zimno, że nawet gdzie wyjść nie ma ... A i po co mam wychodzić skoro sprzątać muszę? Ja to zawsze znajdę sposób na ucieknięcie od obowiązków

Moja podobno jest obrócona nie tak jak ma być a ja mimo wszystko czuję ją choćby była już główką na dół...

_Alfa_Ja nie tworzę, nie wiem jak się zabrać do tego. Poza tym znów mam dylemat gdzie rodzić... Polecam - w szpitalu

Alfik, Tobie też zrobiłam tak jak Amdzie. Zobaczcie czy wszystko gra

Amda, skopiowałam ten link co jest pod Twoimi wypowiedziami , dlatego sprawdź czy jest dobry i wszystko gra bo ja mam zawsze problem z tymi suwaczkami. Mam nadzieję, że wszystko ok choć coś mi to za gładko poszło...

amdaA na pierwszej stronie jest u mnie zły suwaczek... Amda, wklej jaki ma być bo ja to mam problem z tymi suwaczkami... Alfik, z Twoim suwaczkiem też chyba było coś nie tak, nie? Ja po prostu nie nadaję się do tych komputerowych rzeczy...