Skocz do zawartości
Forum

kathi26

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez kathi26

  1. wie o tym, dlatego przepisała mi luteine i no-spe, wizytę mam 27 sierpnia wiec wtedy zobaczymy co i jak :), narazie muszę wypoczywać, tylko mamy mały remont w dużym pokoju, tzn malowaniem zajął się mój kochany mąż, teraz tylko trzeba wybrać meble ... tylko albo aż :Padnięty: :) Jeśli chodzi o plamienia to czytałam gdzieś, że plamienia zdarzają się bo macica się powiększa, następują zmiany w naszym organiźmie i stąd takie plamienia ... narazie nie będę panikować tylko zastosuję się do zaleceń mojej lekarki ... a tak swoją drogą to wy gdzie rodzicie? w szpitalu czy w prywatnej klinice? :) Pozdrawiam

  2. hm nie wiem chyba po prostu normalne żółte upławy ... wcześniej miałam brązowe ale brałam luteine i wczoraj przestałam ... ale dzisiaj znowu zaczęłam brać przez te upławy ... badania miałam wszystkie ok, tylko toxo pierwszy wynik wyszedł IgG 650, a IgM ujemny, a drugie badanie juz IgG 52 wiec dużo mniejsze, w pt mam wizytę u zakaźnika i powie jaki jest plan działania, USG miałam robione m.in. kiedy pojawiły się upławy było wszystko ok ... więc mam nadzieje, że teraz też jest ok i znowu biorę luteine i nospe jak lekarz zalecił :)

  3. :)
    MlodaMamusia A ty kiedy masz termin? Bo po zdjątkach widać, że już końcówka :) Ja mam dopiero na 18 marca 2009, odnośnie moich rozterek, chodzi o moje studia ... jestem na 3 roku licencjata, mam napisać pracę i ją obronić, ale chodzi przede wszystkim o odległość ... mieszkam w Białymstoku a studiuje w łodzi i tam też nocuje w wynajętym pokoju ... było ciężko zanim zaszłam w ciąże ... a co dopiero teraz będzie? :) Ale w sumie nie ma co się martwić na zapas :) Trza wierzyć, że się wszystko ułoży i jakoś sobie poradzę ... :)

  4. Witam wszystkie przyszłe i obecne mamuśki :) U mnie dopiero 8 tydzień ciąży ... czas płynie bardzo wolno ... na szczęście dolegliwości typu mdłości minęły :) To pierwsza ciąża i jesteśmy z mężem bardzo szczęsliwi, że w naszym życiu w marcu pojawi się nowy członek rodziny :) Ale przyznam, że się troszkę boję, co najdziwniejsze porodu nie, ale jak sobie poradzę ... ciąża jest jak najbardziej planowana i chciana ... tylko jakoś się wszystko teraz we mnie pozmieniało i zastanawiam się jak to będzie :) Pozdrawiam :Uśmiech:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...