Skocz do zawartości
Forum

Promyczek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Promyczek

  1. Promyczek

    Wrześniówki 2010

    Ciekawi mnie tylko ile jeszcze będę czekać,a z drugiej strony to trochę też się boję tego porodu. Chyba muszę przestać tak intensywnie nad tym myśleć i faktycznie trochę wyluzować,bo oszaleję :)
  2. Promyczek

    Wrześniówki 2010

    MI się wydaje że czop mi się po kawałku odrywa bo też z upławami wypływa taka jakby galaretka,ale na razie nie plamię i chyba wolałabym żeby poród mnie zaskoczył,nie chcę się długo męczyć przed.
  3. Promyczek

    Wrześniówki 2010

    Mam pytanie do doświadczonych już mam,jakie są te bóle przepowiadające? Jak na razie to od paru dni boli mnie strasznie kręgosłup,a w nocy mam bóle jak na okres i brzuch też od paru dni napięty,ale póki co to nic więcej się nie dzieje.Nie mogę sięjuż doczekać porodu :(
  4. Promyczek

    Wrześniówki 2010

    Bejbik Ania h jak ja wam zazdroszczę że już macie swoje pociechy przy sobie,nie mogę się doczekać kiedy ja się rozdwoję. A póki co to jeszcze dziś czekają mnie zakupy i wstawienie łóżeczka,bo w końcu jesteśmy po remoncie :):):)
  5. Promyczek

    Wrześniówki 2010

    Bjedronka pierwsza stronka super dzięki wielkie
  6. Promyczek

    Wrześniówki 2010

    Aniu h Gratuluję pięknego i zdrowego syneczka,trzymajcie się cieplutko i szybko wracajcie ze szpitala :) Dziękuję wszystkim za życzenia urodzinowe,humor mi się zdecydowanie poprawił jak je wszystkie przeczytałam,bardzo bardzo wam dziękuję :) Nie miałam dostępu do kompa przez cały weekend,a tu proszę ile się działo ledwo przeczytałam a i tak dużo pominęłam bo do wieczora by mi zleciało. Od urodzin czuję się tak jakoś dziwnie,smutno więc wasze życzenia bardzo mnie podniosły na duchu. Brzuch mam wciąż ostatnio napięty więc to pewnie przez to te moje humory,bo ciężko cokolwiek zrobić bo boli. Ale dziś jest dobrze i czuję się fajnie :) Paula Biedactwo,szczerze współczuję ,a myślałam że jak zajrzę dziś na forum to już będziesz miała Nikosia w ramionach.No i co za traktowanie w szpitalu. Trzymaj się dziewczyno na pewno już niedługo.
  7. Promyczek

    Wrześniówki 2010

    gogi2704Dziewczyny ja najwiekszy ból w kroczu mam jak wstaję z krzesła i przez pierwsze kilkanaście krokow ide jak kaczka. Moje maleństwo ułozone jest pośladkowo i do porodu zostało jeszcze sporo czasu wiec pewnie nie siedzi tak głęboko jak u Was. W nocy jest masakra ze wstawaniem, średnio 4-5 razy. A ostatnie dwie noce mialam takie, ze wstawałam tylko dwa razy i wiecie jaka szczęśliwa obudziłam sie z tego powodu rano. Jak to mało człowiekowi do szczęścia potrzeba. Jak ja przespałam prawie całą noc bez wstawania,to rano aż nie mogłam w to uwierzyć,więc wiem jakie to uczucie,gorzej,że następne noce tak nie wyglądały,człowiek się szybko przyzwyczaja do luksusu hi hi hi.
  8. Promyczek

    Wrześniówki 2010

    madlenehehe mam to samo. tym stekaniem i glosnym marudzeniem meza budza co pol godziny teraz sie smieje ale w nocy to na placz mi sie zbiera na sama mysl ze trzeba wstac:/ Ja też w dzień się z tych wszystkich dolegliwości śmieję,ale w nocy to już z bezsilności nieraz płakałam. Bo to zgaga męczy i trzeba spać prawie na siedząco,co chwilę trzeba do toalety a krocze boli,jeszcze mały czasem się tak ułoży,że ledwo wrócę do łóżka,a tu z powrotem trzeba do łazienki bo parcie na pęcherz niesamowite. No i jeszcze czasem odwiedzam lodówkę he he
  9. Promyczek

    Wrześniówki 2010

    madlenepromyczek osoba ktora to zrobila zdecydowanie nie mozna jej juz nazwac czlowiekiem:/ dla takich osob powinny byc wyjatkowo brutalne kary. nie rozumiem tego.. wystarczy zostawic dziecko w szpitalu. tyle rodzin czeka na takie malenstwa.agusia slyszalam ze to dobra ksiazka, ktos juz ja pare razy gdzies polecal. ja poluje na inna ale znam ja tylko w wersji niemieckiej a potrzebuje polskiej. jutro planuje z mezem przejsc sie do ksiegarni i zapytac o wersje polska. ja mam nadzieje zatrzymac brzuszek do 15 wrzesnia czyli do przyjazdu mamy. nie chce synka podrzucac do znajomych i narazac na dodatkowy stres. moj gin twierdzi ze z moim strachem przed porodem jest to jak najbardziej mozliwe bo podswiadomie blokuje akcje. moze cos w tym jest. z drugiej strony o malenka bylabym duzo bardziej spokojna gdyby juz byla po tej stronie brzucha. wpadam powoli w jakas paranoje.. bol w kroczu i pachwinach juz teraz nawet nie przechodzi p rozchodzeniu. a jak jest u was? teraz do tego jeszcze bola mnie kolana bo wstajac staram sie obciazyc krocze zrzucajac ciezar wlasnie na nogi. U mnie najgorzej z bólem w kroczu jest w nocy,kiedy trzeba iść siusiu,w dzień tylko czasami pobolewa,ale w nocy żeby wstać z łóżka jest masakra ile ja się nastękam żeby dojść do łazienki ;)
  10. Promyczek

    Wrześniówki 2010

    agusia4891Madlene , wielkie dzięki za info rozumiem ze w skrócie przedstawiłaś mi ostatnie 15 stron :) no i dzięki za instrukcję wysłania wiadomości na pw :)Z tym burczeniem to i ja mam coś takiego, ale nie martwi mnie to specjalnie a mój mżonek się śmieje że mała bączki puszcza A w ogóle to polecam zestaw dwóch książek JÄ�zyk niemowlÄ�t + dwulatka - Hogg, Blau - NOWE (1199925588) - Aukcje internetowe Allegro właśnie dostałam paczkę i szybciutko rzuciłam okiem i powiem wam ze jak dla kogoś kto spodziewa się pierwszego dziecka jest to niezły przewodnik. A w ogóle własnie przeczytałam Makabryczne odkrycie na wysypisku- Onet.pl - Wiadomości - w takich sytuacjach jestem za przywróceniem kary śmierci No i w necie też niewiele znalazłam na temat tego burczenia- napisali,że to dlatego że dzieciątko się intensywnie rusza. A co do tego odkrycia na wysypisku to straszne,nie rozumiem kobiet,które pozostawiają swoje ledwo narodzone dzieci na pewną śmierć jakim trzeba być człowiekiem żeby zrobić coś tak okrutnego?
  11. Promyczek

    Wrześniówki 2010

    gogi2704avalka Wczoraj za to miałam wrażenie że słyszę jak mi bulgoczą wody płodowe... Siedziałam sobie wieczorem jak już wszystko było wyłączone i słyszałam cos dziwnego... (na pewno nie było to z glodu w żołądku). :/Ja mam takie dziwne burczenie w brzuchu jak sie najem i usiade na fotelu (oparcie jest lekko pochylone do tyłu) i jak złapię duzo powietrza do pluc to słyszę takie dziwaczne bulgotanie - burczenie w brzuchu. Zawsze odczuwam je w tym samym miejscu u góry brzucha pod lewa piersią. Dziwne to jest, ale nie mówiłam lekarzowi o tym. Dobra żarty sie skończyły idę pakowac torbe! Ja też ostatnio słyszę takie bulgotanie,mały jest już przekręcony i bulgotanie słyszę w tym samym miejscu co ty gogi,tylko z tego co mi wiadomo to mój mały tam właśnie ma pupę. Poszperam w necie może znajdę na ten temat coś ciekawego :)
  12. Promyczek

    Wrześniówki 2010

    gogi2704Paulina daj znac co u lekarza a marcheweczka no, no… Moim zdaniem lekarz bez Twojej zgody nie może wystawic Ci macierzyńskiego przed porodem. Przynajmniej tak nam mówili na szkole rodzenia jak chodziłam przed poprzednim porodem. Myślę, ze nic w tej kwestii się nie zmieniło. W końcu macierzyński to czas dla Ciebie i dla dziecka!Promyczku nie martw się na zapas, skoro kontrolujesz sytuację i mówią, że jest ok. to należy przyjąć ta wersje. Myślę, że wszystkie się martwimy, bo tak naprawdę to wszystko, albo prawie wszystko będzie wiadomo dopiero jak maluchy będą na zewnatrz. Ja też mam stersa, ale staram się odganiac złe mysli, bo spokój jest nam potrzebny. Chyba Ci, którys z suwaczków szwankuje, bo ja dziś mam 36 tydz i 3 dzień i do porodu jeszcze 26 dni a u Ciebie jest o dzien bliżej do porodu a z suwaczka wynika, że tylko 19 dni do porodu. Andzia to normalna reakcja na rozstanie, ale zarówno Tobie jak i Twojej córce jest to potrzebne. Kleopatra to duży ten Twój chlopiec się szykuje. Mineralka ja tez dziś miałam się wziąć za torbę, ale migam się od tego. Nie mogę się zmusić. Może jutro jak Marcin Pojdzie do szkoły będę miała świety spokój. Zawijka gratuluje terminu, no to znasz już datę: 3 września 2010. To będziesz przed Anią h. Ciekawa jestem, czy jak moje maleństwo nie fiknie do 14 to tez lekarz wyznaczy mi datę CC. Młoda Mamusiu wpadaj częściej. Dzięki za zauważenie błędu w moim suwaczku,a termin porodu mam na 20 września bo jednak przesunął mi się na wcześniej, czyli do zapłodnienia też doszło wcześniej tak jak myślałam bo staraliśmy się z narzeczonym dwa miesiące o maleństwo,a ostatnią miesiączkę miałam 25 grudnia,ale mój gin mówi że to całkiem możliwe i naturalne że po zapłodnieniu mogłam mieć jedno plamienie takie jak miesiączkowe :)
  13. Promyczek

    Wrześniówki 2010

    Ja też uciekam,trzeba coś mojemu mężczyźnie ugotować,żeby miał siły do remontu,jeszcze tylko jeden pokój do pomalowania i można wstawiać łóżeczko.Coś czuję,że jak tylko remont się skończy i wyszykuję łóżeczko to od razu pojadę rodzić hehe oby nie wcześniej. Do napisania,może jeszcze wpadnę wieczorem,a jak nie to do jutra
  14. Promyczek

    Wrześniówki 2010

    paulina Nie martw się,wszystko będzie ok,bądź dzielna. Wszystkie damy radę ;)
  15. Promyczek

    Wrześniówki 2010

    paulina0022Promyczekpaulina0022Oj tam bedzie dobrze:):)Chyba kazda z nas teraz nie czuje sie najlepiej fizycznie i psychicznie no jakies wyjatki napewno są:) Bedzie ok juz niedługo maleństwo sie pojawi i znikną wszytskie troski:) Ja tez sie martwię czy Nikoś bedzie zdorwy , po porodzie musi miec zrobione usg głowki czy komory mózgu sa w normie;/ Przez ta głupią toxoplazmozę;/ Ja miałam podejrzenie toxo na początku ciąży,ale na szczęście okazało się że wszystko jest ok choć i tak nie obeszło się bez setki badań. I leczyłaś toxoplazmozę? Bo nawet nie wiem jak to jest,gdy ją przechodzisz w czasie ciąży? nie leczyli mi bo stwierdził lekarz ze albo w bardzo wczesnej ciazy ja przechodziłam albo przed ciaza i akurat wtedy kiedy miałam robione te badania to juz nie przechodziłam toxoplazmozy wiec niby nie bylo sensu podawac leków bo co miały leczyc jak w organizmie mialam tylko odpornośc ktora pozostawiła po sobie... No i ja miałam tak samo,ale nic mi lekarz nie mówił o badaniu usg mózgu,chyba muszę go o to zapytać przy następnej wizycie.
  16. Promyczek

    Wrześniówki 2010

    KleopatraWitam dziewczyny :) I juz po wizycie :) Mój lekarz stwierdził, że raczej do terminu nie urodze ;p Troszeczke mi się sktóciła szyjka ale jest nadal sprężysta i nic sie nie dzieje. Mały jest zdrowy, wszystko symetryczne, ilość wód w normie. Waży 3560 !!! Ale lekarz mówi że to dobrze na 39 tydzień :) jak nie urodze do terminu to mam przyjść na ktg. Tak więc pozostaje mi czekac. Niestety znowu przytyłam, jak tak dalej pójdzie to będzie tragedia Kurcze duże to twoje maleństwo!! Moje też waży teraz coś koło trzech kilo i zastanawiam się ile jeszcze urośnie do porodu,obym dała radę,bo bardzo chciałabym rodzić naturalnie. Mo mały jest już ładnie ułożony więc mam nadzieję że to będzie poród naturalny :)
  17. Promyczek

    Wrześniówki 2010

    paulina0022PromyczekStaram się nie martwić,ale humory mam coraz gorsze i częściej przychodzą czarne myśli. A tu jeszcze narzeczony ciągle w pracy,a po pracy remont robi i potem pada wykończony także nawet nie mam się kiedy wyżalićOj tam bedzie dobrze:):)Chyba kazda z nas teraz nie czuje sie najlepiej fizycznie i psychicznie no jakies wyjatki napewno są:) Bedzie ok juz niedługo maleństwo sie pojawi i znikną wszytskie troski:) Ja tez sie martwię czy Nikoś bedzie zdorwy , po porodzie musi miec zrobione usg głowki czy komory mózgu sa w normie;/ Przez ta głupią toxoplazmozę;/ Ja miałam podejrzenie toxo na początku ciąży,ale na szczęście okazało się że wszystko jest ok choć i tak nie obeszło się bez setki badań. I leczyłaś toxoplazmozę? Bo nawet nie wiem jak to jest,gdy ją przechodzisz w czasie ciąży?
  18. Promyczek

    Wrześniówki 2010

    andzia1982Cześć kobietki. Piszę, żeby zdać Wam relacje z wyprawy do lekarza.Jak wiecie jestem nadal przeziębiona - mam zapalenie krtani...A zatem wszelkie domowe sposoby legły w gruzach dostałam antybiotyk...Na pocieszenie, to antybiotyk, który likwiduje paciorkowca, zatem poród będzie bezpieczniejszy :) - tak powiedziała Pani doktor, a ona wie, co mówi, więc i ja jestem odrobinę spokojniejsza :). Poza tym mam 3 cm rozwarcia i "mięciutką" szyjkę, co bardzo cieszy Panią gin, a ja nie wiem czemu ???? W pt pojadę na usg - przekonamy się, jaka duża jest Małgosia. Jestem spokojniejsza po badaniu, mam wrażenie, że szybciej wyzdrowieje. Moja Amelia poszła do zerówki - taka dorosła mi się dziś wydawała, jak tak sobie wszystko w półce układała :), kurcze przez 2 miesiące byłyśmy razem od rana do wieczora, a teraz ona jest w przedszkolu, a ja sama...Tęsknię za nią, choć wiem, że ona jest tam szczęśliwa :/, a jeszcze po południu będzie bawić się u koleżanki, bo się dawno nie widziały, ech... zamykam oczy i widzę Amelię i płakać mi się chce, chyba mam jakąś psychozę... Pod wpływem hormonów ciążowych wiotczeją miesnie macicy. Jesli zbliża się moment porodu szyjka staje się coraz bardziej miekka, skraca się i w kulminacyjnym momencie zaczyna się rozwierać. Generalnie jest jakby taka prawidłowośc, że szyjka miękka i króciutka bedzie rozwierała się szybciutko i dynamicznie / i na odwrót- twarda , dłuższa i np u pierworódki moze rozwierać sie dłużej, czasem lekarz wspomaga masażem/. Na przykład kobiety, którym zakłada się szwy / z racji nietrzymania szyjki/ rodzą dość szybko , wkrótce po przecieciu szwów nastepuje akcja. Niemniej jednak kobitki ciężarne z krótką i zmiękczoną dużo wcześniej szyjką powinny prowadzić dość oszczędny tryb życia, nie dźwigać!, nie męczyc się, wiecej odpoczywać, by nie dopuścić do przedwczesnego rozwarcia i porodu. Dlatego twoja pani doktor jest taka zadowolona tzn.że powinnaś mieć lekki poród i tego ci życzę najmocniej :)
  19. Promyczek

    Wrześniówki 2010

    Staram się nie martwić,ale humory mam coraz gorsze i częściej przychodzą czarne myśli. A tu jeszcze narzeczony ciągle w pracy,a po pracy remont robi i potem pada wykończony także nawet nie mam się kiedy wyżalić
  20. Promyczek

    Wrześniówki 2010

    paulina0022PromyczekKTG też jeszcze nie miałam i zastanawiam się jak to wygląda napiszcie jak coś wiecie.Owijają Ci brzuch takimi pasami i tam sa takie male przyrzady jeden do mierzenia uderzeń serca dziecka a drugi do sprawdzenia czy masz skurcze i jak silne , no i w reke dostajesz takie urzadzenie małe z guzikiem i jak czujesz ruchy dziecka to naciskasz:) No i wychodzi wykres z takiej maszyny jakie masz skurcze co ile i ile uderzen na minute ma serce dziecka:) A ja wciąż się boję o serduszko małego,bo ma wykryty na nim jakiś bright spot,taką torbiel podobno niegroźną i robiłam już badania dokładne ale przez zwykłe USG robiła mi dr kardiochirurg taką kontrolę to niby nic groźnego i dużo niemowlaków to ma,ale mimo to nadal się boję.W 30 tc miałam jeszcze jedną kontrolę i nic się z tym nie dzieje,najważniejsze podobno jest to że nie rośnie razem z sercem Krzysia.
  21. Promyczek

    Wrześniówki 2010

    KTG też jeszcze nie miałam i zastanawiam się jak to wygląda napiszcie jak coś wiecie.
  22. Promyczek

    Wrześniówki 2010

    paulina0022hej dziewczyny jestem i ja:) Mam dziś od rana stracha ;/ boję sie tej wizyty bo nie wiem co mnie na niej czeka.. czy skier do szpitala?? czy bede dalej czekała no i czy mi lek wypisze zwolnienie bo mi sie kończy a najgorsze jest to , że lekarz mówił ze juz dalej nie wypisze..:(a nie chce zeby juz mi macierzyński leciał:( Wczoraj do 1 w nocy mialam skurcze ,ale potem zasnełam i przeszły,, norma u mnie!!! Juz myslałam ze sie zacznie... Dzis czuję jak mi sie brzuch napina ale raczej bezbolesnie , za to czuje kłucie na dole brzucha i jest to dosyc bolesne... Nawet nie wiecie jak sie boję dzis do tego gina jechac..:( Jesli chodzi o Bartka to wiecie miał jeden dzien i jedna noc goraczke wtedy a wczoraj juz wstał jak nowo narodzony:) Moze ten ibum ktorego pol butelki wypił wyleczył mu infekcje bo przeciez działa przeciwzapalnie:) Dzis go zawiezlismy do przedszkola , byl zdenerwowany ale nie mógł sie doczekac , wczoraj w łozku lezał o 21 a zasnał dokłanie o 23.40 bo z wrazenia spac nie mogł a dzis o 6.40 musielismy juz go obudzic bo maz do pracy na 7 Mam nadzieje ze dzis w nocy dłuzej pośpi:) Ciekawe jak tam w przedszkolu , pewnie mi wszytsko po powrocie opowie:) Paulina Szczerze współczuję samopoczucia i ja też ostatnio coś podupadam chyba na zdrowiu psychicznym,a do rozwiązania jeszcze mam trochę czasu.Ale czuję się coraz bardziej sfrustrowana,ale to chyba naturalna kolej rzeczy,że pod koniec wszystkie zaczynamy płakać.Trzymam kciuki za udany,bezbolesny i szybki poród.Ja już w nocy prawie nie sypiam a jak usypiam to dopiero nad ranem i to na chwilę. w dodatku wciąż mi się śni,że jestem w szpitalu :( Oszaleć można
  23. Promyczek

    Wrześniówki 2010

    Nic to uciekam,coś mi net muli nigdzie wejść nie mogę. Idę coś na obiad wymyślić. Do napisania !!!!
  24. Promyczek

    Wrześniówki 2010

    paulina0022 Trzymam mocno kciuki za ciebie i Nikosia niech już nie męczy mamy tak mocno i przychodzi wreszcie na świat żebyśmy mogły wszystkie go zobaczyć :)
  25. Promyczek

    Wrześniówki 2010

    Cześć dziewczyny!! Kurczę parę dni mnie nie było a tu tyle do przeczytania,że masakra:) Widzę,że nie tylko mnie męczą bóle w pachwinach,ale ogólnie to jestem bardzo aktywna nawet moja mama śmieje się że włączył mi się syndrom budowania gniazda,bo wciąż coś sprzątam,piorę,naprawiam. Tylko z tymi bólami czasem ciężko chodzić i trzeba odpoczywać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...