Skocz do zawartości
Forum

Migotka27

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Migotka27

  1. patrycja`81Sandra slodziutki mikolajek Migotko,tez mialam podobne odczucie zostawiajac Emilie jak jechalam rodzic hihi tez nei zdarzylas jak Wisnia ze znieczuleniem a jak bedzie miala corka na imie? a ktory z trzech porodow najlzejszy? Coreczka ma na imie Julia a jesli chodzi o porody to najlzejszy z Olivia bo znieczulenie dostałam a teraz rodziłam na zywca sandra1237Migotka podaj szczegoly waga i wzrost imie to dodam corunie na liste naszych grudniowych maluszkow... Julia 3140 wzrost 48 cm godzina porodu 15.45 cherry82ZOSIENKO GRATULACJE I JAK LADNIE W TREMINIE TO TAK JAK JA HIHI :cherli3UZO ZDROWKA DLA WAS GOSIU -JESZCZCE TROSZKE W KAZDEJ CHWILI MOZESZ URODZIC SKURCZYKI JUZ SIE ZACZYNAJA WIEC DO 2 DNI CI DAJE PATI-HEHE DOBRZE TO SKOMENTOWALAS TEN ODGLOS MIGOTKO -A MOZ E ONI MAJA TU JAKIS SYSTEM NIBY CIE JUZ SZYKUJA POSYCHCZNIE NA TE ZNIECZULENIE A I TAK WIEDZA Z ENIEZDAZY DZIALAC ZE RODZISZ A PRZECIEZ NIE MOGA ODMOWIC NETKA -A U CIEBIE JAK SANDRA-SYNEK SLIKUSNY MAJECZKA JAK TY S ERADZISZ Jak rodziłam rok temu to dostałam znieczulenie chyba godzinke przed porodem i moge powiedziec ze działało ale faktycznie maja jakis system bo przeciagaja jak tylko moge zeby opoznic podanie tego znieczulenia zreszta takie znieczulenie zwalnia postep porodu wiec czekaj jak najdłuzej zeby ujscie sie jak najwiecej otworzyło
  2. Patrycja wszystkiego naj naj naj z okazji rocznicy ślubu duzo miłosci !!!!!!
  3. agula7777Dziś o 8.10 urodził się synek Zosieńki-Sebastian:-) Waga 3550;długi 54cm.Zosienka GRATULUJE!!! GRATULACJE!!!!!!! sandra1237Czesc dziewczeta... Ja pracuje nad nasza pierwsza strnka ale zmienie ja jak juz wszystkie sie rozpakuja... :) mialam wstawic fotki mojego malenstwa wiec tak on wyglada.. MIKOLAJOWE ZDJECIE ZE SWIAT A RESZTA ZE SZPITALA Słdkiego masz synusia a mikołajek z niego niezły!!!!
  4. Witam was babeczki!!! No wiec tak w piatek w nocy zaczeły mi odchodzic wody i maz zadzwonił do szpitala zapytac co drobic czy jechac od razu czy czekac połozna przeprowadziła wywiad i stwierdziła ze czekac bo boli jako takich nie miałam wiec do rana nie spałam bo te wody mi sie saczyły i saczyły.Rano mnie troszke brzuch pobolewał ale nie były to skurcze ale na wszelki wypadek kazałam mezowi jeszcze raz zadzwonic do szpiatal i zapytac czy aby na pewno czekac skoro wody mi odchodza i nie wiadomo ile ich jeszcze zostało zwłaszcza ze maz wybierał sie do pracy a ja miałam jakies dziwne uczucie ze powinnam jechac chociaz na kontrole. W szpitalu powiedzieli zeby czekac ale ok 11.30 maz dzwoni z pracy ze dzwoniła pozłozna i ze mam zaraz jechac na kontrole wiec ja w strachu zebrałam rzeczy i łzy w oczach bo coreczki zostawiam. Na ktg wyszły skurcze ale nie regularne i troche mało bolesne ale przyszła pani doktor zbadała i rozwarcie na 4 cm wiec na porodowke odesłali i tam sie zaczyły bolesci dostałam takich skuczy ze szok nawet głupi jas nie pomagał (biedny moj maz) co on sie musiał nasłuchac. W koncu o 15.34 przyszło moje upragnione znieczulenie ale niestety nawet nie zdazyło zadziałac bo o 15.45 przyszła na swiata nasza corenka!!!!!! To by było tyle troche bolu płaczu i szczescie !!!!
  5. yasmelkajakąś godzinke temu ana urodziła dziewczynke prawie 4500.....ale porodu takiego jak chery niestety nie miała...straciła dużo krwi, jest słabiutka i dochodzi do siebie, ale tuli już swoją tzrecią dziewczynke w ramionach.......ogromne gratulacje!!!!!!!! Ana Gratuluje i zycze szybkiego powrotu do domku!!!
  6. Migotka27

    Szwecja

    Witam Swiatecznie!!! Urodziłam wczoraj coreczke o 15.45 wazy 3140 a mierzy 48 cm opowiem jak było ale dopiero jak znajde czas mamy sie dobrze i juz jestesmy w domku pozdrawiamy
  7. Witam ja tylko na momencik bo własnie ze szpitala wrocilismy urodziłam wczoraj o 15.45 coreczke wazy 3140 a mierzy 48 cm szczegoły pozniej wam napisze Patrycja dzieki za nr tel ale dopiero terazsprawdziłam ze mi posłałas
  8. Migotka27

    Szwecja

    juliaMigotka ja bez wód siedzialam ok 20godzin, ale gdybym skurczy nie dostala to kazali mi przyjechac po 2 dniach od odejscia wód. POWODZENIA, Trzymam kciuki o szybki poród i obyscie szybciutko do domciu wrocili Julia a czy porod bez wod płodowych jest gorszy ??? tzn bardziej bolesny????
  9. No i nie pojechalismy ,maz zadzwonił rano do nich i znowu kazali nam czekac bo nie mam regularnych skurczy wiec nie mam wyboru denerwuje sie bardziej niz za pierwszym razem jak rodziłam!!!!!
  10. cherry82Nathan ur 25.12.2009 godz 11-15 waga 3790 juz gwiazdeczka z nami w domu potem opisze wiecej ale dodam ze porod super szybko blyskawica a wiec zadowolona i dobrze sie czujemy potem reszta relacji niema to jak w domu ach babeczki nie wierze ze juz mam po zycze wam oby wam rowniez tak szybko poszlo do potem caluski jednak polski usg dokladniejszy heheh mialam na 25 i sie urodzil dzisgosia-bylam pierwsza hehehe poptem wstawie zdiecia aa wiecieco taka zgaa a wlosy blond hehehe pierwszyt raz moje dziecko ma jasne wloski i wcvale nie duzo Gratuluje Cherry szybkiego porodu!!!! Jak to mozliwe ze wy juz w domku od razu was wypuscili?????
  11. Migotka27

    Szwecja

    juliaMigotka a ty jeszcze w domciu??? W ogole jak sie czujesz? masz juz skurcze? Witam ja jeszcze w domku w nocy zaczeły mi odchodzic wody ale kazali mi czekac do rana i o 7.00 przyjechac troche skurczy było ale nie takie jak trzeba rano maz zadzwonił ponownie do nich i znowu okazało sie ze mam siedziec w domu bo nie mam regularnych skurczy ale nie wiem jak długo dziecko moze siedziec w brzuchu bez wod płodowych.Troche sie denerwuje ta sytuacja ale nie mam wyjscia musze czekac wiec trzymajcie kciuki pozdrawiam
  12. Witam ja tylko na moment w nocy odeszły mi wody ale chyba nie wszystkie kazali mi czekac w domu i o 7.00 rano przyjechac wiec sie bedziemy powoli zbierac dam znac jak juz urodze bo nie mam do nikogo nr a i wy nie macie mojego trzymajcie kciuki pozdrawiam
  13. patrycja`81Migotka27 No nie wiem czy przegonie ale dzis w nocy miałam dziwne bole brzucha i nad ranem rowniez ale teraz jest wszystko ok wiec to chyba jeszcze nie to no w sumie na poczatku tez mialas termin na 23 albo 24...a wiec Migotko.... Tam miałam na 24 wiec wszystko sie jeszcze moze wydazyc nie zaprzeczam i nie ukrywam ze bardzo bym sie cieszyła jakby to było juz dzis albo jutro!!!
  14. Migotka27

    Szwecja

    juliaWitamOj, wszystkie mamy chyba ciężko pracuja przygotowujac sie do świąt :-)) skoro nikt juz tu nie zagląda Migotka jestes jeszcze w domciu??????????? Ja własnie robie paszteciki na święta, chociaz z checią bym sie polozyla i pospala Jestem jestem i to w domku i narazie w dwupaku!!! patrycja`81juliaWitam Migotka sie nie odzy juz 2 dzień takze pewnie juz jest w szpitalu, a moze trzyma juz swoja kruszynke i tuli :-)) wczoraj wieczorkiem byla "aktywna na forum" ale pewno lada dzien....ciekawe czy sie wyrobi na swieta na dzisiaj wypadal moj termin porodu, a tu chlopczysko ma juz miesiac Julia a Ty jak sie masz? mdlosci juz daja znac o sobie? Jeszcze niestety nie urodziłam dzis w nocy cos sie działo brzuch mnie bolała ale przeszło wiec narzaie nie zapowiada sie na nic !!!!
  15. patrycja`81Czesc Yasmelka wymontuj czujnik ja sie opatulam razem z mlodym kolderka spie miedzy dwoma mezczyznami bo ja narazie w srodeczku najczesciej sie urzadzilam u nas - 15 stopni-brrr a dzis trza wyjsc z chalpy-musze do lidla po bialy ser na sernika-blisko jest ale poczekam na poludniowy czas coby nie przymarznac zmykam na sniadanko,wpadne pozniej:usmeich: Patrycja jaka nazwe nosi ten biały serek ??? cherry82ciekawe jak tam aguu i jej corcia no i sandra migotka a moze ty nas przegonisz z netka hmm zostalo nam tylko 8 dni grudnia a jest nas do rozsypania chyba ze 5 ja proponuje codziennie po jednym albo wszytskie 5 naraz heheh No nie wiem czy przegonie ale dzis w nocy miałam dziwne bole brzucha i nad ranem rowniez ale teraz jest wszystko ok wiec to chyba jeszcze nie to
  16. yasmelkataka cisza tutaj że aż strach....dawać dziewczyny...te rozpakowane pewnie zmęczone i czasu nie mają ale dwupaki.......dawać dawać...no ale wy też zmęczoe już ciężarem i dolegliwościami.... a ja nadal sie nie moge przekonac do spania na brzuchu...budze sie upocona i przerażona że jestem w ciąży a na brzuchu leże.....ale luzik jakoś musze sie przekonać do tego... Jak jak uwielbiam spac na brzuchu juz nie moge doczekac sie tej pozycji yasmelkaa może dzisiaj migotka....? Ja jeszcze sie nie wybieram na porodowke jakos mnie nie bierze i nic nie boli!!
  17. Migotka27

    Szwecja

    juliaMigotka a Twoja mama juz pojechała?My wrocilismy własnie ze spacerku. Maly zadowolony bo wyszalal sie na saneczkach :-) Moja mama zostanie ze mna az do konca marca a moze nawet do połowy kwietnia z czego bardzo sie ciesze bo mi troche pomoze
  18. Migotka27

    Szwecja

    Witam !!!! U mnie narazie wszystko ok tzn nic sie nie dzieje zadnych skurczy kompletnie nic wiec moze swieta spedze w domu.W srode przyjedza siostra z mezem wiec bedzie wesoło juz nie moge sie doczekac. Zycze miłego dnia a ja na zakupy sie wybieram tylko jeszcze czekam na meza ktory jak zwykle zabiegany!!!
  19. Patrycja gratki dla Benjaminka z okazji 1 miesiaca
  20. cherry82A i migotka jecscze zostala z nami migotka -co u ciebie daj mznac Witam u mnie jak narazie nic sie nie dzieje i nie zapowiada sie zeby cos sie działo w najblizszych dniach nawet skurczy nie mam ale chciałabym juz urodzic bo za bardzo sie mecze.W nocy nie moge spac bo mi za goraco co chwilke wstaje chodze po domu ran do kompa raz na tv i tak w kołko do ok 3.00 a pozniej to juz padam ze zmeczenia i jakos zasypiam ale sama nie wiem jak ,mam nadzieje ze do nowego raku urodze!!!!! Aguu,Grandzia GRATLUJE DZIECIACZKOW!!!!!
  21. Majeczka GRATULUJE córeczki i zycze szybkiego powrotu do domu i duzo zdrowka dla was!!!
  22. Migotka27

    Szwecja

    Witam niedzielnie!!! Zasypało nas przez noc spadło moze ze 25 cm sniegu jak nie wiecej i nadal sypie wiec swieta bede cudowne. Ja jeszcze jutro z mezem wybieramy sie na zakupy trzeba pokupowac prezenty i jedzenie wiec zapowiada sie ciekawy dzien o ile ja dam rade bo chodzenie po sklepach mnie meczy w tym stanie ale zrobie wszystko zeby wytrzymac, w koncu to bede miłe zakupy Zycze miłej niedzieli buziaki
  23. Witam !!! Miałam dziś pracowity dzień od rana coś robię piorę, sprzątam ,prasuje a teraz zachciało nam się bezow wiec je robię a kręgosłup to mi po prostu wysiada w miedzy czasie obiad mycie garów porządki w szafie sama nie wiem jak mi się to wszystko udało zrobić . U mnie jak zarazie nic się nie dzieje żadnych skurczy a tak juz bym chciała urodzic bo w nocy spac nie moge za goraco mi nogi mam obolałe i skurcze cały czas mnie łapia katastrofa totalna
  24. agula7777Hej cioteczki. Dawno mnie nie było ale tak wyszło A to moja Karolinka Pózniej do was wpadne i was poczytam Jejku sliczna kruszynka a włoski przebojowe poprostu sliczne!!!! sandra1237no wiec znalazlam momecik wiec moge sie odezwac wypisali mnie ze szpitala wczoraj maly ma lekka zoltaczke ale na znosnym poziomie, co do porodu.. w poniedzialek jak wam pisalam zaczel od rana saczyc mi sie wody ale nie mialam 100% pewnosci ze to to ale o godz 16 juz nie nadazylam podpasek zmieniac wiec pojechalam do spzitala gdzie mi powiedzieli ze jesli nie bede miala skurczy to o godz 9 rano nastapi wywolanie przez kroplowke i tak sie tez stalo nie wiem ale z tego co ja przezylam to niezycze ostytocyny nikomu,,, do 7 cm mialam tylko gaz rozweselajacy ale pozniej juz poprostu nie dalam rady i poprosilam o zoo.. chyba w czas bo bym chyba z bolu umarla... anestezjolog probowal mi sie wbic chyba przez 40 min bo mam troszke tluszczyku i nie mogl znalezc odpowiedniego miejsca ... wycierpialam sie mowie wam bo nie dosyc ze skurcze to jeszcze ta igla w plecach i nie mozna bylo sie nawet poruszyc jezuu cos strasznego... jak juz tylko podali mi epidural tak za 3 h mialam juz 10cm... ale przez nastepne 1,5h jeszcze n ie urodzialm bo maly byl w zlej pozycji i nawet przy parciu glowka nie poruszala sie do przodu ani ciut ciut,,, zawalolano wiec specjaliste i wycieagnieto go kleszczami,,,, po doslownie 2min tulilam juz malca w ramionach,,, teraz sie troszke martwie bo jakiejs alergii dostalam zaczelo sie od plecow potem brzuch teraz twarz,,, nie wiem moze bede musiala wrocic do lekarza, a co do butelki na zdjeciu dokarmiam bo pierwsze 3 dni po porodzie mialam nadal siare ktora nie zapelniala zaladka maluszka wystarczajaco wiec byl caly czas glodny i niespokojny,,, Sandra no no musiałaś się wycierpieć ale na pewno warto było teraz bedzie juz tylko lepiej!!!! Duzo zdrowka zycze dla Ciebie i synka!!!!!
  25. Witam popołudniowo!!! Własnie skonczyłam przeglda zabawek moich dzieciaczkow i szczerze juz chyba nic do wieczora nie bede robic bo naschylałam sie tyle ze szok połowe wywaliłam do kosza a reszte ładnie poukładałysmy,wiec teraz przynajmniej widac co i jak. Mia zdrowka dla małej zycze a dla Ciebie cierpliwosci i siły!!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...