Margaretka83

Witam popoludniowo :) nie dalam rady wpasc wczesniej,pospalismy z Brayanem do 9,a potem w biegu dzieciaki karmilam i sprzatalam,bo o 13 byly u nas babki z przedszkola.Patrick sie strasznie wstydzil,zdziwilo mnie to,bo on raczej bojaźliwy nie jest.Zauwazylam,ze chowal sie w momencie jak zaczynaly do niego cos mowic,wynikalo to z tego,ze krepowal sie jezyka,tak mi sie zdaje.Do przedszkola idzie po raz pierwszy 13 wrzesnia,czyli tuz tuz. Poczestowalam przedszkolanki tiramisu i bardzo im smakowalo co do odchudzania przyznaje sie bez bicia,ze skusilam sie na jeden malutki kawalek ciasta,nie moglam sie opanowac!Tak poza tym,to pije duzo wody,juz wypilam 2 litry,czyli teraz czas na zielona herbatke i planuje wiczorem troche pocwiczyc,mam tych sprzętów do fitnessu sporo,wiec najwyższa pora i czas zrobić z nich użytek. Teraz uciekam,zabieram sie za porządki w schowku w kuchni,bo w sobotę tego nie zrobilam. Milego dzionka zycze :)

Wiolkawitam i jednoczesnie zycze miłych snów. nie mogłam dzisiaj wejsc na forum bo najpierw jakies ostrzeżenie a potem nie wchodziłam,bo bylismy u rodzinki mojego Spokojnej nocki :) Ja zmykam muszę wózek wyszorować, posprzątać w salonie,bo wszędzie mam mąkę rozsypaną,potem się wykapać i nareszcie położyć spać,do jutra,pa.

ArisaHej mamuski Wpadam na sekundke zyczyć dobrej nocki. Ogladam z moim :pianiste" i strasznie mnie wciągnęło. Za to jutro rano bedę miała co czytać,więc pisać,pisac,hihi.DOBREJ NOCKI I KOLOROWYCH SNÓW KOCHANE Tobie rowniez dobrej nocki życzę :)

ankalenano ja jutro też na MŻ hihihi się przestawiam hihihi mam nadzieje ze wytrwam ...dzisiaj bylismy u tesciowej, jakos sprawnie minela wizyta hehe teraz ogladam z M film ale jeszcze jakas kolacje nocna zrobie Miłej Nocy Ankalena to pisz tu z nami,we trzy może jakoś wytrwamy w MŻ Kupiłam sobie zapas zielonej herbaty,wody niegazowanej mam 4 duże zgrzewki. Rano jak wstanę to przed śniadaniem wypije 2 szklanki wody,tak jak radziła Szani,po śniadaniu kawka ze słodzikiem ( juz od 2 m-cy nie tykam sie cukru),potem z jedną chociaż herbatkę zielona wypije,a potem woda,woda i jeszcze raz woda! A i zapas jogurtów dietetycznych se zrobiłam,jak mnie głód najdzie... i sporo owoców mam.

a ja nie odzywałam sie teraz bo mialam lekkie przeboje,Brayanek mi zwymiotował we wózku,musialam go leciec przepłukać.Potem wzięłam sloik z maką ziemniaczaną (maly takiego odparzenia dostal,ze zadna masc nie pomaga!),zeby go obsypac przed spaniem,wtedy Patrick wsadzil mi łapy do tej mąki i drugiego musialam leciec przeplukac! Nastepnie musialam siedziec na pietrze z mlodym dopóki nie usnął,bo on nie potrafi zbytnio sam zasypiac,troche sie nakrzyczał ale zasnal juz na szczęście...

anusiaelblagHejo Jak tam wieczór mija? Widzę dziewczyny nadganiają cały dzień i tempo jest Margaretko Jak się czujesz przed nadchodzącym MŻ?? Średniawo,bo za dużo mam dobrych rzeczy w lodówce pół blaszki tiramisu mam i nie wiem jak ja to zrobię,żeby się na nie jutro nie skusić! Część pokroje jak te opiekunki z przedszkola przyjdą...a reszta...kurde chyba sie teraz najem ja tak z doskoku jestem bo dzieciaki mi nie śpią jeszcze.

kamka za głosowane,a fotki prawie identyczne,podoba mi się twój zestaw :)

Patrick mi tak często robi,Brayan to zawsze wszystko wypija.To samo jest z posiłkami zje swoje i jeszcze za Patricka kończy.

poszlam malemu zrobic drugą flachę,bo chyba se nie dojadł i teraz grzecznie sobie pije,mam nadzieje,ze za chwile uśnie,bo musze sie za porządki brać.

mam taka cichą nadzieję...bo bez aparatu to czuje się jak bez ręki ! Kurde macham tym wózkiem i macham,a Brayan ani myśli o spaniu.

kamka i co fajny te aparacik,zadowolona jestes z wygranej ? A nasz jeszcze sprawdzają,za kilka dni maja się odezwać,mam nadzieje,ze zanim Patrick pójdzie do przedszkola,będzie juz naprawiony.

Za to wczoraj nic nie porobilam,bo najpierw pojechalismy do Tesco rozgladnac sie za plecakiem dla Patricka...nie wiem jak w Polsce,ale u nas króluje ToyStory i Ben10.Patrick tych bajek nie zna i plakal,ze chce plecak z pociągiem Tomkiem,znalazlam jeden,ale jakis taki ponury byl i troche za duzy.Bede musiala sie do centrum wybrac,moze tam beda. Potem robilismy grilla,wpadli znajomi z córeczką i dosc dlugo posiedzieli...wiec dzisiaj musiałam tez odwalić wczorajszą robotę.

Ja jakiegoś powera dostałam,Brayanek spal tylko raz,ale za to dosc dlugo,a Patrick sie grzecznie bawil,wiec to wykorzystałam.

Hejka! Ja tez nie moglam wejsc na forum,bo wyskakiwalo mi,ze witryna jest zagrozona,ale dzieki temu opdwalilam w domu kupe roboty.Poprasowalam dwa duze prania z soboty + caly kosz.Normalnie pierwszy raz w zyciu (chyba) mam puściutko w koszu,az mi sie w to wierzyc nie chce Obiady na jutro tez juz zrobilam,tylko sprzatanie mi zostalo,a musze wszystko elagancko wypicowac,bo jutro tą wizytacje z przedszkola mamy.

Szani84witam my większośc dnia na placu :) teraz mężuś robi kolacyjke :) a tak to mam zły nastrój bo mąż jak rano wrócił z pracy to powiedział że byl wypadek w pracy , naszczęście nie on miał wypadek. I jak pomyślę że znowu musi isć do pracy to jakos tak mi...... szani nie dziwie Ci sie,ze teraz nie chcesz meza do pracy puscic,buziaki dla Ciebie :)

Wiolkaco dobrego na kolacje macie? mnie cos naszło na słodkie,a trzeba sie odchudzać u nas na kolacje,późną kolacje będą kiełbaski z grilla :) a ja ciasto mam juz w piekarniku,jeszcze tylko muszę zrobić poncz i krem. Kurde nie wiem gdzie ja te tiramisu wsadzę,bo ono musi 3 godz. w chłodnym stać, a ja mam całą lodówkę załadowaną.

ArisaWiolkaja teraz wrociłam ze spaceru. a co tam u was?Ja się standardowo obzeram Margaretka co tam dzis masz dobrego do jedzonka Teraz teściu wpadł-kupił nam dywan My dopiero przed chwila wrocilismy do domu. Arisa dzis to nic nie gotowalam,zostalo mi leczo z wczoraj,wiec trza je zjesc,a rano konczylismy kebaba,bo taki byl duzy,ze nie dalismy rady go zjesc calego wczorajszego wieczoru. Piekę dzisiaj tiramisu i robimy grilla,męża kolega ma wpasc,wcale mi sie to nie usmiecha,bo nic dzisiaj nie porobilam przez to,ze pojechalismy do Tesco,tylko dwa prania zrobilam.

a u nas zmiana planów,schowka na razie nie sprzatam,bo jedziemy wszyscy do Tesco,musze sie rozgladnac po sklepach za plecakiem dla Patricka do przedszkola,bidonikiem i pojemnikiem na kanapki. Zycze miłego dzionka :)

Moj M tez średnio przepada za zupami,tylko rosół uwielbia,ale tak czy siak zupy gotuje,bo dzieciaki jedzą :) dobra ide sprzatac ten schowek...

a mi leczo zostało z wczoraj,wiec nie gotuje,a w niedziele to u nas zawsze jest rosół z makaronem i drugie danie albo kurczaczek,albo schabowe,albo jakaś pieczeń czy roladki.

anusia tym,ze nie potrafi pic z butelki tylko bawi sie smoczkiem to sie nie przyjmuj,zalapie,ja mialam taka sama sytuacje.Brayanek za nic nie chcial pic z butli,bo prostu nie potrafil i u nas za skutkował kubek niekapek,tylko,ze ja mu z niego herbatki dawałam,bo kaszkę to od poczatku lyzeczka.

ja karmilam malego piersia do 8 m-ca zycia,a menu zaczelam rozszerzac po 4 m-cu.Juz nawet nie pamietam dokladnie co bylo pierwsze...ale chyba kleik ryzowy i kukurydziany,potem lekka zupka marchewkowa i co tydzien dorzucalam jekies nowe warzywko: ziemniaka,pietruszke,potem kalafiorek.Dawalam tez tarte jabluszko. tak w ogole to bede teraz z doskoku,bo musze pranie nastawic i zabieram sie za porzadki w schowku w kuchni.

A Patrick jeszcze śpi!A jest prawie 11!he he ma to po ojcu! Dobrze,ze do przedszkola idzie na sesje popołudniową,bo miałabym problem z ściągnięciem go z łóżka!

388

Witam sie i ja...u nas niezbyt dobra nocka byla,Brayanek budzil sie co chwile,2 zęby ida mu jednoczesnie.Wyspac sie wyspalam,bo rano meza wywalilam z wyra,zeby z małym zszedł na dol... i wstalam sobie po 10 i teraz jestem pelna energii,jak nigdy :)