witaminkaa

Mafinka Gdy było ze mną tak źle to brałam furaginum, teraz gdy ból jest do zniesienia biorę dwa razy dziennie urosept + żurawinę w tabletkach. Powiem tak na mnie najlepiej działa furaginum ale w ciąży lepiej z nim nie przesadzać, więc biorę gdy naprawdę jest taka potrzeba. Nasiadówki dobrze robią :) + oczywiśnie dużoooooo płynów

Amelko przestraszyłam się. Teraz masz odpoczywac leżec i leniuchować, nadrób wszystkie zaległości w TV i zaległośći książkowe. Oszczędzaj się kochana. cO DO CIŚNIENIA Czyli tylko ja mam wielkie nadciśnienie?? Moje wacha się w granicy 140/100 , 160/110 . Planuję iśc na L4 z powodu nadciśnienia Pozatym dzisiaj pierwszy dzięń w pracy po urlopie i mam juz dość, poprostu nie wytrzymam tutaj do pażdziernika

A jak tam u was ze smaczkami. Bo mi minęły całkowicie (na szczęście) nie mam już ochoty na różne dziwne rzeczy. Idę do lekarza 31 sierpnia by dobrać odpowiednią dietę, muszę się zmobilizować by nie przytyć ani kg, zapasów tłuszczyku mam na czworaczki. Nie wiem jak u was ale u mnie leje i grzmi :(

Asiunia najważniejsze by dziecko było zdrowe. Mój miał 56 cm ale ważył 4210 był pulchniutki jak pączuś. Ja już jedno ubranko mam z rozmiaru 56 cm, resztę kupuję na 62. Bo przy Fifku popełniłam wielki błąd ubranek na 52 i 56 miałam mnóstwo, w których wcale nie chodził bo mimo że miał 56 cm to się w nie nie mieścił. Teraz nie bede szaleć kupię to co potrzeba po 4 komplety (body+śpioszki+kaftanik) z rozmiaru 62, zimowy kombinezon 62, 1 dresik z welurku a drugi z polarku. To mi wystarczy, resztę kupię po porodzie.

Jomira gratuluję zdrowej dziewuchy :)

hmm czy wypoczęłam. Na mazury nie dojechałam bo Tomaszowie Mazowieckim dopadło mnie straszliwe zapalenie pęcherza, na stacji okazało się że mam jakieś plamienie. Tak więc szybko do szpitala. Tam po badaniach okazało się że wszystko jest ok, że to raczej krwawienie z nadżerki. Leżalam dwa dni plackiem, potem wypuścili mnie ale zabronili wracania do domu i jazdy dalej na mazury. Codziennie rano musiałam się zgłaszać na badania i po zastrzyk na zapalenie pęcherza. Tak więc mąż z dzieckiem szaleli nad zalewem Sulejowskim a ja urlop spędziłam w altanie z książką lub w toalecie. Dzisiaj zrobiłam sobie wypad na miasto na zakupy, Obkupiłam się w farby do włosów, lakiery do paznokci, bieliznę, tuniczki na brzuszek iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii normalnie nie mogłam się powstrzymać i kupiłam pierwsze ubranko dla maluszka (ki) Taki słodki komplecik różowiutkie spodenki ogrodniczki ze słonikiem i bluzeczka w serduszka. Boskie i za grosze (5zł). Nie sądziłam że w sklepach chińskich jest tak tanio. Maż puka się po głowie i mówi że to chłopak będzie, aja czuje że dziewuszka. Bo ta ciaża jest inna, jestem brzydka, na twarzy mam kilkadziesiąt wytrysków, włosy łamliwe i ciągle tłuste, cera z suchej na maxa stała się tłusta na maxa.

No kochane właśnie wróciłam z zasłużonego urlopu i czytam i czytam i się dziwię ile tych badań robicie. Ja ze względu na przebytą operację serca, wadę wrodzoną oraz wysokie nadciśnienie zrobię badania prenatalne w przeciwnym wypadku nie robiła bym ich. Bo to tylko statystyka, pewności na pewno nie dadzą. A teraz idę rozpakować tobołki

Kochane Ciężaróweczki właśnie się pakuję i jutro wybywam Gdzie?? Wielka niewiadoma myślę że nad jeziorem sulejowskim a jak tam nie wypali to kierunek mazury Na jak długo?? Tego też nie wiem min tydzień ale wszystko zależy od pogody. Miały być wakacje w Chorwacji ale niestety nie czuję się za dobrze i rezerwację odwołałam poza tym w moim przypadku podróż samolotem i tak odpada a autem nie dała bym rady. Tak więc Słoneczka Wam życzę, dobrego samopoczucia, zero nudności i zrówka dla was i maluszków.

Figunia jaki ty masz śliczny brzuszek :) Mojego dalej nie pokarzę. Wsumię mogę wkleić zdjęcie z 9 miesiąca ciąży i będzie to samo :) O np tutaj ...z Głębi Duszy tylko teraz oprócz brzucholka mam dużo tłuszczyku wszędzie

Tak z innej beczki. Z nudów, wyczerpania buszuję po sieci I natrafiłam na super talent. Niejaki Cezik, znany jako Chłopak na Opak z Szymon Majewski Show. Naprawdę jego utwory wciągają. Fajnie mi się go slucha i ogląda. http://www.youtube.com/user/ascezik#p/u/0/mz83od-rIR0 http://www.youtube.com/user/ascezik#p/u/8/tENl0g0z6Ag Boski i do tego jak się okazało nie znam moich miastowych talentów

KIJUSIENKA witamy w gornie lutówek :). Ja również nie mogę się juz doczekać gdy przytulę maluszka. Ale pocieszam się że już 1/4 drogi za mną

Asiunia to męża do masaży zaciągnąć. Mi pomagała mata pod kręgosłup na której spałam, kupiona w sklepie medycznym. Mam ją do dzisiaj i jak tylko zaczną mnie boleć to znowu zacznę na niej spać.

Jomira, Dobrze że zdecyodwaliście się na badania inwazyjne. Są choroby które w razie wystąpienia (odpukać) można leczyć jeszcze w łonie mamy. Ja wierzę żę dziecię bedzie zdrowe, duże i silne. Nie zamartwiaj się niepotrzebnie bo stresujesz też dziecko, a ono teraz ma się rozwijać prawidłowo. Trzymam Kciuki

Dzięki badaniom prenatalnym można wykryć takie choroby jak: mukowiscydoza, fenyloketonuria, hemofilia, dystrofia mięśniowa Duchenne'a, zespół Downa czy pląsawica Huntingtona - taniec świętego Wita, zespół Edwardsa, zespół Patau, trisomię 8, zespół 4p, cri du chat (miauczący dźwięk), zespół 13q, 18q, Turnera, ale również obojnactwo, przepuklinę pępowinową, przepuklinę oponową, wady serca, wady układu moczowego czy anemię. Badania prenatalne, w zależności od ich charakteru, dzieli się na techniki inwazyjne i nieinwazyjne. Wszystko na temat badań prenatalnych tutaj: Badania prenatalne - BabyBoom

Karim, dobrze że w szpitalu nic złego nie wykryli. Trzymam kciuki

Ja równiez latam do łazienki kilka razy w nocy. Mam nadzieję że to minie, chociaż jak już dzidzia będzie duża to będzie siedzieć na pęcherzu i zabawa znowu od nowa. Ja prenatalne raczej zrobię ze wzledu na moje wady serca no i na tabletki jakie brałam przed ciążą. Zabobony zostawmy starym babciom, uważam że w XXI wieku jesteśmy na tyle oczytani że sami oceniami to jest dla nas dobre a co złe

Ale z z was szczęściary. Chciała bym mieć takie ciśnienie. Niestety moje to 160/110 po tabletkach nawet nie chcę widzieć ile mam bez. Nadciśnienie to kolejne wskazanie do cesarki

Pina masz jeszcze dużoooo czasu by się przygotować. Jak cię to tak przeraża to polecam jakąś dobrą szkołę rodzenia w twoim mieście. Dziewczyny ale ja mam smaczki, aż się sama sobie dziwię, że można takie rzeczy mieszać. Dzisiaj na śniadanie zjadłam jajecznice z cebulką, pieczarkami ogórkiem kiszonym i żółtym serem.

Ja w 2006 roku urodziłam synka 58 cm. waga 4200, Dwa tygodnie przenoszony, po błędnym badaniu na którym wyszło że dziecko jest za małe, po otrzymaniu seri sterydów Fifka rodziłam dwa dni. Na porodówke trafiłam 15 października z rozwarciem na 5 palców a urodziłam 17. Te dwa dni są dla mnie stracone ale 17 gdy wreszcie położna położyła mi maleństwo na brzuszku cały ból zniknął. Liczył się tylko dzidziuś. Gdyby nie maż który dumnie ze mną maszerował, wkładał mnie do basenu, pod prysznic, na piłkę potem spowrotem na łóżko itd to chyba nie dała bym rady. Te przeżycie pozostanie we mnie do końca życia, najcudowniejsza chwila dla nas. Teraz niestety muszę mieć cesarkę gdyż mam problemy z sercem i wysokie nadciśnienie. Gdybym mogła wybrać wybrała bym naturalny poród. Nie da się ukryć że poród boli ale naprawdę da się znieść, pozatym wszystko mija, gdy już dziecko jest na świecie.

Każda chce by maleństwo było zdrowe. Aleeee jak by mi ktoś pozwoli wybrac to chciała bym córeczkę, bo robiąc zakupy dla synka we wszystkich sklepach przechodzę obok tych ładnych bluzeczek, sukieneczek, ozdób do włosów, spódniczek itd a ja ciągle jedno i to samo portasy i koszule, sweterki i tyle z asortymentu dla chłopczyków. Pozatym nie wytrzymam z trzema facetami w domu. Jakaś równowaga musi być. Już sobie w myślach widzę jak czeszę włosy malutkiej, jak ubieramy lalki itp. Mąż oczywiście chce drugiego synka.

pina85 przechodzilam to samo 6 lat temu, ja tutaj a wtedy jeszcze narzeczony w Anglii, ale teraz z perspektywy czasu widzę plusy, w wieku 25 lat mam już własne mieszkanie, jestem w miarę ustatkowana. Gdyby mój luby nie zdecydował się na 3 lata rozłąki to teraz pewnie mieszkalibyśmy kątem u teściów. Masz nas. My zawsze wysłuchamy i pomożemy. Przynajmniej wiemy co czujesz, wkońcu jesteśmy w tej samej sytuacji wszystkie oczekujemy maleństw. Napewno masz też jakąś przyjaciółkę, bliską koleżankę, może warto powiedzieć jej o swoich troskach i wypłakać się w jej ramiona a nie tak samemu do poduszki. Teraz myśl pozytywnie, wkońcu to szczególny czas dla nas i musimy go przeżyć jak najlepiej. Buziaczki dla ciebie i głowa do góry.

Karim to chyba na zmianę pogody. Też tak mam. Gorzej niż przed okresem

Pina85 Tak tak z Gliwic jestem :) To może kiedyś nawiedzicie z przyszłym mężem Gliwice i będzie okazja do spotkania się z maluszkami :) Amiriam super pomysł z tymi koszulkami, wsumie po 6 miesiącu możemy sobie takie sprawić. Każda wrzuci swoją fotkę i powstanie super gang :) Wierzę że teraz będzie OK. Urodzimy wszystkie zdrowe dzieciątka

A na Śląsku leje jak z cebra. Ale mimo to i tak się oddychać nie da. Ja chce już październik i takowe temperatury. Amiriam super koszulki, napewno sobie taka niebawem sprawię, sa boskie, niech każdy wie że ma do czynienia z przyszła szczęśliwa mamą

Figunia i Pina85 super że u was maluszków wszystko OK. Ja kolejną wizytę umówię po urlopie czyli po 9 sierpnia. Wsumie bedzie to miesiąc od ostatniej wizyty i ciekawa jestem co tam u mojego skarbika.